Z okazji przypadającej dziś 71 rocznicy utworzenia Polskiej Partii Robotniczej, wszystkim członkom SLD, a w szczególności jej staremu - nowemu szefowi Leszkowi Millerowi [ dla towarzyszy Mojżesz z Żyrardowa ] składam serdeczne życzenia sukcesów w pracy i życiu osobistym.
Jak ten czas leci, gdyby nie zawijasy historii to PPR szłaby dziś do wyborów jako 71 - letnia, dziarska staruszka, pra - matka dzisiejszego SLD. Nie dla wszystkich jednak ten czas leciał tak szybko. Dla tych, którzy za sprawą PPR siedzieli na Montelupich, Rakowieckiej czy we Wronkach, czas leciał zdecydowanie wolniej. Siedzieli jeśli mieli szczęście, bo tow. Tomasz, jakimś niezrozumiałym kaprysem, skorzystał z prawa łaski. Dla innych była " łączka "
Była PPR jak kobieta, oczywiście kobieta nierządna. Od samego początku cudzołożyła z panami na Kremlu. Potem zmieniła nazwę, wiążac się konkubinatem z pewnym łysym pepeesowcem z Krakowa. Nic dobrego z tego konkubinatu nie wyniknęło, bo dość szybko konkubent musiał " odrąbywać ręce " tym którzy podnieśli rękę na konkubinat. Choć odmieniona, już jako PZPR dalej zachowywała się jak kobieta, pudrowała się, udawała że jest piękna i dobra, przez cały czas pozostając jednak nierządnicą.
Wreszcie gen. Jaruzelski, kolejny jej amant, ogłosił, że jest ta sama lecz nie taka sama, czy może taka sama, lecz nie ta sama. Jaruzelski jako autor jest niezrozumiały, jako autor stanu wojennego oczywiście. Gdyby Szekspir się nie urodził, duże szanse na zostanie Szekspirem miałby - jak sądzę - gen. Jaruzelski. I tym razem mimo pudrowania noska, mimo wolt, mimo kobiecej kokieterii, dalej pozostawała kobietą dość lekkich obyczajów. Wszystko zmienilo się wraz z wygłoszeniem formuły : Sztandar wyprowadzić. Wtedy poczciwa staruszka przeszła taki face lifting, że dziś nikt już nie wie : ta sama, lecz nie taka sama ? ona to czy nie ona ?
Nie, to normalna, poczciwa europejska socjaldemokracja. Dla młodego socjaldemokratycznego narybku, aby nie zapomnieli, wierszyk przypominający " Skąd przychodzimy i dokąd zmierzamy "
Что я вижу, что я слышу
Ленин влез на крышу
Воt tак кричиt до народа
Хуй вам не свобода
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 3340
I podział majątku odbył się po ichniej sprawiedliwości!
Kupili rozczłonkowane Prasa Książka Ruch, założyli nowe spółki i znowu byli szefami!
Dzięki "Polityce" przetrwali, pod skrzydełkami Wałęsy i Jaruzelskiego, a potem Kwaśniewskiego - mają to, co należało się państwu, łącznie z immiobiliami!
I teraz Tusk dba, by im niczego nie zabrakło!
Taki ...leninowski krąg...
sama widzisz, jak to takiemu sprytowi nie złożyć gratulacji
To dopiero było źródełko mamony! I znowu - "sami swoi"! Ale to jasne, zawsze byli dobrzy w propagandzie!
Leszek Miller to nawet genetycznie syna wyposażył w ten ..spryt! No i pierwszy milion miał być obowiązkowo - ukradziony!