Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Plepla Obywatelska, czyli jak oni gadają

Enik Nochal, 25.08.2013
  Latoś Platforma i jej rząd każdą bzdurę przedstawiają jako sukces. Jeśli ich wizerunkowi spece nie widzą śmieszności w tym co robią to znaczy, że właśnie puściły ostatnie rzepy sklejające tę partię z rzeczywistością. Z jednej strony mamy niezły ubaw, z drugiej ciężko jest wymyślić coś zabawniejszego niż wiadomości napływające z PO.co. W moim subiektywnym rankingu trzy wydarzenia z ostatnich kilku dni spowodowały, że straciłem wiarę we własne poczucie humoru. Lepsi okazali się Hanna Gronkiewicz-Waltz, Janusz Piechociński i … komentatorzy meczu Tusk-Gowin.
Miejsce 3:
Pani Prezydent przy fleszach aparatów fotograficznych oświadcza, że drogą kupna nabyła bilet jednorazowy na przejazd warszawskim metrem. Ten wielki wydatek poniosła, gdyż chciała poinformować świat cały, że w stolicy jeździ metro. Pani Hanna swoją podróż rozpoczęła na stacji Kabaty o godzinie 5:02. Sztabowcy platformiani chcieli powtórzyć wizerunkowy manewr eseldowski Grzegorza Napieralskiego, który o podobnej porze rozdawał robotnikom jabłka. Prezydent miast jabłek miała kawę, a robotników zastąpili dziennikarze.W końcu po paru latach rządów jej macierzystej formacji śladów przemysłu w Warszawie trzeba ze świecą szukać. Jednak ta akcja promocyjna wypadła nad wyraz dobrze. Tunelu nie zalało, a wagony w całości dojechały do stacji Centrum, gdzie wizerunkową podróż ukończono. Oczywiście można było pokazać niedowiarkom, że można dojechać dalej, aż do Huty Warszawa (w zasadzie do pozostałości po tym zakładzie), ale przecież na stacji Plac Wilsona do metra mógł wsiąść Jarosław Kaczyński i cały misterny plan szlag by trafił.

A jeszcze w maju było tak: Pani prezydent nadeszła w towarzystwie trzech, może czterech osób. Chciała wejść na teren ogrodu (Wilanowskiego - przyp. autora), ale nie miała biletu. Pan z obsługi nie chciał jej wpuścić, argumentując, że nie ma takiego zapisu w regulaminie, który uprawniałby taką darmową wizytę. Na to ona odparła, że jest prezydentem Warszawy i może wejść.
Miejsce 2:
Tusk pokonał Gowina. Komentarze do tego wydarzenia były prawie tak nadymane jak Prezydent Warszawy jadąca metrem po piątej rano (przypomnijmy: z własnym biletem jednorazowym kupionym za pieniądze). Okazało się, że w starciu tytanów są dwaj zwycięzcy. Ponieważ rzecz działa się w PO nie mogło być inaczej. Jednak w szeregach platformianych znalazł się niejaki Ta­de­usz Azie­wicz - czarna owca, który stwierdził, że:
kam­pa­nia wy­bor­cza kosz­to­wa­ła Plat­for­mę "dużo", z uwagi na po­sta­wę Go­wi­na, który "cy­nicz­nie re­ali­zo­wał swoje am­bi­cje, szko­dząc całej par­tii i Pol­sce w trud­nych cza­sach kry­zy­su.
A zaraz potem dodał:
Je­stem prze­ko­na­ny, że mamy ogrom­ny po­ten­cjał ludzi do­brej woli, któ­rzy chcą bu­do­wać, a nie kłó­cić się o spra­wy mar­gi­nal­ne. Warto uak­tyw­nić te za­so­by, za­miast roz­dzie­rać szaty nad po­słem, który coraz głę­biej wcho­dzi w buty zna­ne­go z hi­sto­rii Wła­dy­sła­wa Si­ciń­skie­go – posła z Upity, który jako pierw­szy wy­ko­rzy­stał li­be­rum veto.
Można powiedzieć, że Jarosław Gowin ma w swojej partii nowego przyjaciela. W końcu, przyjaciół nigdy dosyć.

Miejsce 1:
Janusz Piechociński urasta do rangi mistrza public relations. Ostatnim swoim występem przyćmił wszystkich swoich rządowych przyjaciół.
Z chwilą gdy do gdyńskiego portu wpłynął najdłuższy statek na świecie o nazwie "Triple-E", pojawił się pretekst do autopromocji i wygłoszenia peanu na cześć resortu, którym kieruje. W wypowiedzi ministra gospodarki w związku z tym faktem znalazło się i takie zdanie:
To najważniejsze wydarzenie nie tylko dla gospodarki morskiej, ale i całej gospodarki.
Ba, dla światowej zapewne też. Statek wpłynął do polskiego portu i od razu spadła cena franka i tusz wieprzowych.

A tak na poważnie. Ciekaw jestem, czy rzeczony kontenerowiec wpłynąłby do portu w Świnoujściu? To byłby dopiero sukces. Wpłynął i nie uszkodził p-ruskiej rury.     
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3363
Enik Nochal
Nazwa bloga:
Blogenik

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 179
Liczba wyświetleń: 893,425
Liczba komentarzy: 687

Ostatnie wpisy blogera

  • Polityczny bandyta
  • Szczyt Obama-Trzaskowski
  • Trzask prask

Moje ostatnie komentarze

  • To prawda, ale zależy z jakiej perspektywy patrzymy na świat. Proszę wybaczyć, ale perspektywa lewacka jest mi obca. Jednak powiedzieć można, że połowicznie żyjemy w kraju składającym się z…
  • Taka mentalność. Wcześniej kłamali i pozwalali kraść mafiom. Dzisiaj kłamią i kradną... trąbki. Od czegoś trzeba zacząć marszrutę po władzę:) Mnie tylko zastanawia reakcja na te wybryki - a w…
  • Nawet ludziom, których propaganda pompuje może przydarzyć się sytuacja np. z Czajką. W obliczu takiego zdarzenia jest szansa, aby realnie ocenić "pompowanego". Prawdą jest też, że "oświeceni" nie…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • TRZY ZAKAZANE FILMY O SMOLEŃSKU – FILM NR 1
  • Lewickiej wybuchy na żywo
  • Kim nie jest Lech Wałęsa i dlaczego?

Ostatnio komentowane

  • hr.Levak-Levatzky, Za to Prezes wszystkich Prezesów został surowo (upomnienie) ukarany za "zdradzieckie mordy,kanalie,mordercy brata", ale już za "chamską hołotę" nie. Podobnie jak i niektórzy posłowie (D.Tarczyński)…
  • hr.Levak-Levatzky, @Zofia Oczywiście ma Pani raję i zapewne wiele empatii nawet do nieprzyjaciół(politycznych) swoich. Mnie już się trochę odechciało "rozwijać swoją myśl", czyli prztyaczać jakieś,liczne zresztą dowody…
  • Enik Nochal, To prawda, ale zależy z jakiej perspektywy patrzymy na świat. Proszę wybaczyć, ale perspektywa lewacka jest mi obca. Jednak powiedzieć można, że połowicznie żyjemy w kraju składającym się z…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności