Rostowski nie jest żadnym kozłem (ofiarnym)

Człowiek, który w ciągu sześciu lat zadłużył Polskę na blisko 500 miliardów złotych, tak, że razem mamy już ponad bilon długu, to nie jest żaden kozioł ofiarny, tylko dobry wykonawca poleceń rynków finansowych. Jest tam nie tylko Soros, MFW, to siatka powiązań, które chce się bogacić kosztem biedniejszych. I robi to w dobrze pojętym własnym interesie. W końcu kilkaset miliardów z tego długu jesteśmy winni zagranicznym instytucjom finansowym. Węgry się postawiły MFW i UE,  i od razu jest huk w światowych mediach. Że są totalitarne, faszystowskie i antysemickie. Skąd my to znamy, tylko na niższym poziomie? Rostowski jest wręcz beneficjentem i takim lokalnym liderem finansowym. Jestem pewien, że po ewentualnym odwołaniu go dostanie dziesięć razy  lepiej płatną posadę. W nagrodę za Polskę. Rostowski nie bronił polskich finansów, bo nie taka była tu jego rola. Odwalił robotę i może sobie pójść gdzie chce. Obrażał opozycję, tworzył wirtualne budżety, potem ciął prawdziwą kasę kosztem polskiej gospodarki i polskiego społeczeństwa. Jestem całkowicie przekonany, że ma nas wszystkich gdzieś, co widać, słychać i czuć. No naprawdę wystarczy na niego spojrzeć. Bez urazy. Przecież za wszystko ostatecznie odpowiada premier, to jest  prawdziwy kozioł ofiarny takiej ewentualnej decyzji i  pewnie nawet o tym wie. Bo co takiego on będzie robił w porównaniu do Rostowskiego. Minister finansów, poza zwiększeniem długu o pół biliona rozjechał jeszcze różne branże. Wymienię tu tylko jedną; MON.  Wszyscy pamiętają te deklaracje z 2007 roku o modernizacji naszej armii, o zwiększeniu wydatków na nią. PR wychodził nieźle, ale w latach 2008 - 2013 obcięto w budżecie wojsku 10 miliardów złotych. 

To przykre, ale te wielkie instytucje mówią takim krajom jak Polska, Węgry czy Grecja mniej więcej tak: Wy tu sobie róbcie te waszą politykę, wybierajcie się, ale od dużej kasy i władzą nad nią to jesteśmy my. Warto byłoby policzyć, ile państwa Europy Środkowej pożyczyły w ostatnich latach od zagranicznych banków. Oczywiście, minister finansów ma dbać o  publiczne pieniądze. Nawet jak kraj ma duży wzrost gospodarczy, jego obowiązkiem jest trzymać budżet w ryzach, bo wtedy się więcej odłoży w danym roku i tym samym można jeszcze więcej wydać w następnym roku na rozwój gospodarki. Ale, czy  Vincent Rostowski w ogóle coś takiego robił? On nic nie odłożył, tylko zabrał. Zabierał z werwą i pewnie Donald Tusk nie miał nic gadania. Ale żarty się skończyły. Za chwilę PiS będzie miał 50% poparcia, zaprotestuje "Solidarność", czyli robi się gorąco. Tęgie głowy od finansów świata myślą zapewne kogo tu wyrzucić i wrzucić. To jest zresztą bardzo ciekawe, kto będzie następcą Rostowskiego. Ale mało ważne. Bo ekipa Tuska  i sama partia "obywatelska" jest już  na politycznym aucie. Teraz mogą grać w gałę do woli. Ale Rostowski z nimi nie zagra. Będzie grał w pieniądz. Duży.           

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika dogard

17-08-2013 [20:08] - dogard | Link:

tak to lecialo,a wlasciwie leci...

Obrazek użytkownika Teresa Bochwic

17-08-2013 [20:12] - Teresa Bochwic | Link:

Zyta Gilowska twierdziła na jakimś spotkaniu, że rząd JK pozostawił Platformie nie tylko brak długów, ale i 170 mld oszczędnosci (wyliczała, skąd sie wzięły). Było dodatkowo chyba ok. 40 mld zł rezerwy demograficznej, po która siegnieto w zeszłym roku. Gdzie są te pieniądze? - pytała Gilowska?
Ma Pan rację, że wielkim problemem w Polsce jest zupełny brak realizmu w ocenie ludzi, którym automatycznie wbrew oczywistym faktom, przypisuje się dobra wolę, oczywiscie dobrą z punktu widzenia obywateli. Oni ją mają, ale z innego punktu widzenia.

Obrazek użytkownika grzechg

18-08-2013 [07:50] - grzechg | Link:

wpuszczenia JVR są dziwne, bo Tusk wielu innych kandydatów. Moim zdaniem, nie oceniając poprzedników, oni starali się przynajmniej łapać w tej dżungli nasz interes. JVR poszedł po bandzie. Dziękuję.

Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Magdalena

17-08-2013 [23:18] - Magdalena | Link:

Wszak to jest oczywiste.