Tusk oraz PO-PSL dyskryminują kobiety- nienawidzą je

Jeśli jesteś kobietą, to otrzymasz głodową emeryturę, nawet po pracy do 67 lat, a gdy umrze Twój partner, zaznasz głodu i skrajnej nędzy. Rostowski, który przeszedł na angielską, wysoką emeryturę w wieku 59 lat, będzie żył w luksusach, Tusk tak samo.

W emeryturach do 1350 zł/mies. udział kobiet wynosi od 80 do 90%, o czym można przeczytać w artykule powstałym na bazie danych z ZUS/FUS: http://biznes.interia.pl/raport/emerytury/news/nedzarze-i-bogacze-ranking-polskich-emerytur-smieciowych,1920649. W przedziale o najwyższych świadczeniach kobiety stanowią zaledwie 10%. Te niskie świadczenia wynikają głównie z faktu, że kobiety rodzą i wychowują dzieci, a w nowym systemie emerytalnym (od 01.04.1999r.) wprowadzonym przez Buzka, obecnego europosła i członka PO, liczy się zgromadzony kapitał.

Tę dyskryminację miała złagodzić zmiana w Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym (w skrócie KRO), gdzie w Art.31, p.3 wprowadzono zapis: "Do majątku wspólnego należą w szczególności: p.3) środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków". KRO wymienia literalnie kapitały zgromadzone w OFE, jako współwłasność małżonków. Ten zapis w KRO został wprowadzony po to, by nowa reforma z 1999r. nie krzywdziła kobiet.

Niestety, ustawa PO-PSL z 21.11.2008r. bezprawnie zniwelowała ten zapis w KRO i w wieku 65 lat kobiety tracą prawo współwłasności kapitałów z OFE (Dz.U. 228 poz. 1507). Zgodnie z obowiązującym prawem, rząd mógł znieść współwłasność OFE w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego przez któregokolwiek ze współmałżonków, ale mógł to zrobić w zgodzie z obowiązującym prawem, czyli podzielić po połowie. Nic takiego nie nastąpiło. Szerzej opisałem problem w artykule: http://interia360.pl/artykul/rzad-po-psl-nienawidzi-kobiet-i-wymierza-im-kare-finansowa,45192. Dla przypomnienia, za tą ustawą głosowała PO-PSL, w tym Komorowski oraz Palikot, wówczas ważny członek PO (nie mylić z „członkiem” z pamiętnej konferencji Palikota, bo to taka puenta jego postawy wobec kobiet).

Już dziś mamy głodowe emerytury kobiet, a co będzie w perspektywie kolejnych lat. Jeszcze niedawno (w 2010r.) Komisja Europejska przewidywała spadek emerytur w Polsce do 47% ostatniego wynagrodzenia. W raporcie z 2012r. te szacunki zostały skorygowane do 22% (por. http://biznes.pl/magazyny/finanse/ofe/polska-nie-zdolala-sie-oprzec-brutalnej-presji,5519614,magazyn-detal.html). A co będzie w 2014r.? Czy szacunki będą powyżej czy poniżej 10% ostatniego wynagrodzenia? Wtedy prawie wszyscy Polacy otrzymają głodowe emerytury, a kobiety nie dość, że nie otrzymają nic, to jeszcze będą musiały płacić.

W cywilizowanym świecie już dawno rozwiązano problem wdów, które po śmierci męża byłyby skazane na nędzę, a nawet na śmierć głodową. Rozwiązanie jest proste, bo po śmierci męża, w cywilizowanym kraju wdowa otrzymuje 80% emerytury męża, a przy tym zachowuje prawo do całej swojej emerytury. W Polsce kobieta może, co prawda, przejść na emeryturę męża, ale równocześnie musi zrzec się swojej. Mało tego, może przejść na emeryturę męża, ale tylko tę jej część z I filara.

Trzeba pamiętać, że koszty utrzymania mieszkania i wiele innych nie znikają wraz ze śmiercią współmałżonka. Bardzo często widzimy starsze babcie, wyraźnie niedożywione, na granicy śmierci głodowej. To efekt prawa stanowionego w Polsce, głównie przez posłów obecnej koalicji, jak i pogardliwego stosunku koalicji PO-PSL wobec kobiet, a momentami wręcz nienawiści wobec nich, bo jak to inaczej nazwać.

Na drugim biegunie mamy Tuska, Piechocińskiego i Rostowskiego, którzy kazali pracować Polakom aż do 67 lat i którzy swe pomysły przeforsowali, a Komorowski, prawnuk Niemców łotewskich Römerów (link: http://wiadomosci.onet.pl/214798 7,11,wspolny_przodek_kaczynskich_i_komorowskiego,item.html) podpisał.

Gdyby Rostowski miał takie poglądy (praca do 67 lat), można by się z nimi zgodzić lub nie. Rzecz w tym, że Rostowski przeszedł na gigantyczną angielską emeryturę w wieku 59 lat (por. http://emerytury.wp.pl/kat,7531,title,Rostowski-miesiecznie-dostaje-17-400-zl-emerytury-i-16-700-pensji,wid,15497148,wiadomosc.html), a Polacy, jako gorsza rasa muszą pracować do 67 roku życia, bo tak każą Tusk, Rostowski, Pawlak, Piechociński, Komorowski i ferajna z PO-PSL.

Proponuję dla PiS zgłoszenie projektu uchwały sejmowej, wzywającej Rostowskiego albo do zrzeczenia się angielskiej emerytury, albo wprowadzenia angielskich rozwiązań w sprawie wieku emerytalnego w Polsce (mój artykuł: http://interia360.pl/artykul/reforma-emerytalna-rozwiazania-angielskie-sa-najlepsze,52261). Sikorski także ma angielskie obywatelstwo i co? Też jest uprzywilejowany? W projekcie uchwały należałoby wezwać rząd, aby uchylić część ustawy z 21.11.2008r. i przywrócić stan zgodny z prawem, wg którego wspólny majątek małżonków w OFE byłby dzielony po połowie. Wezwać rząd do takich zmian w prawie, aby po śmierci współmałżonka, wdowa/wdowiec otrzymywała dodatkowo 80% emerytury zmarłego współmałżonka.

Proponuję PiS powołanie frontu kobiet na rzecz równego statusu materialnego, m.in. w regulacjach emerytalnych. Do tego zagwarantowanie kobietom z tego frontu, np. miejsca nr 5 na wszystkich listach wyborczych w Polsce. Nie zwracam się do SLD i „Palikotów”, bo tych interesują tematy zastępcze. PO-PSL udowadniają swą nieudolność każdego dnia, więc mogą jedynie jeszcze bardziej zaszkodzić swą ignorancją. Czas skończyć z Politycznym Onanizmem i nie karać Polek za rodzenie dzieci, przyszłych pokoleń. Bo jak z onanizmu nie ma dzieci, tak z rządów PO-PSL tych dzieci w Polsce nie przybędzie. Patologia.

Piotr Solis