Donald Donaldowicz Gazpromow.

Oj, durne to prawicowe dziennikarstwo! – nie mniej chyba, niż prawicowi politycy.

Ot – taki Zizu paple przed kamerami, że  Donald Donaldowicz nie wie, co się dzieje.

Ej, ty euroofermo jedna… Co ty , ciućmoku (to po bydgosku – prawda, że ładnie?)  możesz o takich dilach wiedzieć?!

A gadają, a piszą, a odkrywają, a demaskują -  ale głupiej, medialnej ustawki z Jamałem 2 nie potrafią nie tylko ocenić, ale nawet – dostrzec.

Ci więźniowie schematów wprost z pendrive’a, z  supertajnym fajlem – „niepokorni”, albo  ci z jedynie słusznych kalek (o kalki do kopiowania mi chodzi – aż tak okrutny, to ja nie jestem) z papierowej teczki z napisem „odważni”.

Jedni i drudzy – nie kumaci, że aż strach.

„Wiadomo, że Tusk ucieka nie tylko od decyzji, ale i od kłopotliwych informacji” obwieszcza sam Piotr Skwieciński.

„Zobaczyć minę Donalda Tuska, te jego rozbiegane oczka, gdy od dziennikarzy dowiedział się, że państwowa spółka podpisała memorandum ogłoszone przez Kreml, jako wstęp do budowy przez Polskę niechcianego przez nas gazociągu Jamał 2 – bezcenne.”  Sławomir Sieradzki dodaje.

"Ta sytuacja pokazuje, gdzie Kreml ma Polskę. To śmierdzi nieładnym wspomnieniem z przeszłości, z eksterytorialną autostradą proponowaną przez Niemców" - poseł Kosmos-Jędrysek poprawia.

A rzecz jest tak banalnie prosta, że proszę siadać:

trzeba oczu i uszu (nt. mózgu się nie wypowiadam)  nie mieć (to u prawicowych polityków i dziennikarzy przypadłość częsta), żeby  Donalda Donaldowicza o chęć załapania się na jakąś posadkę  a la ten emeryt Buzek  posądzić, które to posądzenie jest międlone od dawna i przy okazji każdej:

jak się jest w sile wieku,  jak się życie przed sobą ma, to się myśli kategoriami, że tak to określę hurtowymi, czyli – makro.

O – taki Gerhard Schroeder wiedział, gdzie ziarno sypią i zamiast żebrać o – pardon - gówniane posadki  w prowincjonalnej Brukseli, wycelował w sam środek tarczy:

Gazprom!

A tak, jak Gazprom płaci, to sobie te europosły, kantujące na dietach, lipnych delegacjach, takich że wydatkach na biuro i nawet hostessom zarobić nie dające, pomarzyć mogą.

Donald Donaldowicz nie tylko, że wszystko o gazie od dawna wie i nad wszystkim panuje , to wszystko starannie planuje – ze swoim dolce vita po wyjeździe z tego zapyziałego kraiku bez gospodarki, banków, przemysłu i dzieci nawet, włącznie.

A wy mu możecie zrobić to, co robił Małysz, zanim się na samochód z nart przesiadł.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika xena2012

07-04-2013 [12:27] - xena2012 | Link:

zostac doradcą Gazpromu? To teraz( znaczy się doradzanie ) takie modne i w dobrym tonie oddawać swoje zasoby intelektualne w celu,, wspomożenia''różnych przedsięwzięć oczywiście za grubą gotówkę i nie przepracowując się zbytnio.Przecież takim świetnym doradcą został Marcinkiewicz ze swoją Isabel,Kwaśniewski hen w Kazachstanie,a Schroeder w Rosji dlaczego miało by się nie udać Tuskowi dla którego aktualnie nie ma ciepłej posadki w Brukseli ? A plecy klepane przez panią Angelę wytrzymają niedżwiedzie uściski Kremla.

Obrazek użytkownika tagore

07-04-2013 [12:49] - tagore | Link:

chodzić o zdyskredytowanie Tuska w jego ferajnie ,szykuje sobie posadkę ,a nas zostawi pod lodem.
Ot takie delikatne kopnięcie w taboret.Niejeden z Pochłopców zawacha się przeżuwając myśl
co jest tu grane.

tagore