Delenda Carthago

Opisywałam to wielokrotnie, ale opiszę jeszcze raz bo był to dla mnie ogromny wstrząs. Można to nazwać iluminacją. Otóż w trakcie wakacyjnej podróży po Francji znalazłyśmy się, wraz z mieszkającą w tym kraju na stałe przyjaciółką z czasów młodości, w niewielkiej auberge w rejonie Dordogne.  Kiedy raczyłyśmy się kawą ze śmietanką, podaną na wiejskim,  kraciastym obrusie, do jadalni wkroczyli myśliwi z psami. Jeden z posokowców podbiegł do mnie. Znawcy psów zrozumieją mnie- nie mogłam się oprzeć, żeby go nie molestować. Jestem wyjątkowo wrażliwa na psie wdzięki, a posokowiec ze swym nadmiarem skóry wygląda jak wielka , pluszowa zabawka. Myśliwy przeprosił za psa , ja zapewniałam go, że bardzo mi towarzystwo psa  odpowiada i „od słowa do słowa zaczęła się rozmowa”.
O zbiorach, psach, polowaniu, winobraniu. Po chwili wyszło na jaw, że żaden z panów nie wie kto jest prezydentem Francji.
„Je m’en fiche royalement”- powiedział nasz główny rozmówca i to było właśnie dla mnie olśnienie.
Nie umiem przetłumaczyć dosłownie, ale ten zwrot  znaczy- „mam to głęboko gdzieś”.

Zaprosił nas potem do swego gospodarstwa. W niewielkiej uroczej ruinie wyglądającej jak miniatura zamku nad Loarą, miał wytwórnię doskonałych kozich serów, na pobliskim wzgórzu winnicę, kozy łaziły po podwórzu zaprzyjaźnione z psami, widać było, że nic mu do szczęścia nie brakuje. Nie interesował się zupełnie polityką, polityków uważał za oszustów, którzy nie maja jednak najmniejszego wpływu na jego życie.
Ja też tak chcę – pomyślałam sobie.

Wszystko było zresztą dla mnie egzotyczne. Fakt, że polują wieśniacy, a nie jak w Polsce ubecy, a przedtem arystokracja, dowodził, że we Francji istnieje ( wówczas istniała, był to 85 rok ) typowa klasa średnia, zupełnie niezależna od władzy.  Fakt, że właściciele gospody przywitali myśliwych z psami  bardzo serdecznie, dowodził, że rządza się swymi zasadami i własnym interesem. W  Polsce wezwaliby policję, a w najlepszym przypadku wywaliliby myśliwych za drzwi zasłaniając się sanepidem.

Fakt, że ludzie są dla siebie nie tylko grzeczni, ale wręcz życzliwi, był jednak dla mnie najważniejszy. Wracając do kraju po dłuższym pobycie za granicą nie mogłam się przyzwyczaić do panujących w Polsce obyczajów. Do tego warczenia na siebie w sklepach i na ulicy. To właśnie mi doskwierało, a nie – w przeciwieństwie do znajomych- brak papieru toaletowego w owieczki czy serduszka.
Zrozumiałam skąd  w Polsce ta powszechna nieżyczliwość.
Wbrew sugestiom Circ muszę odwołać się tu do etologii czyli nauki o zachowaniach zwierząt. Na marginesie -porównywanie ludzi do zwierząt obraża zwierzęta nie ludzi. Zwierzęta zabijają, żeby zaspokoić głód ale nie wyrywają nikomu paznokci. Zwierzęta uprawiają seks w czasie rui, a nie bez sensu. ( przypominam plakat Mleczki przedstawiający nosorożca z żyrafą z podpisem; „ obywatelu nie p… bez sensu”)    No i w świecie zwierząt nie ma takiego fenomenu jak Grodzka.

Znawcy koni i psów potwierdzą. Jeżeli pies czy koń jest agresywny na ogół oznacza to, że jest źle prowadzony, to znaczy, że został obarczony zbyt wielką odpowiedzialnością, której nie potrafi sprostać. Ustalenie z psem, że to my jesteśmy w domu samcem czy samicą alfa zdejmuje z niego ciężar odpowiedzialności. Zaczyna zachowywać się jak Kowalski na wczasach. Nie martwi się o posiłek, o obronę przed złodziejami, przestaje gryźć gości. Treserzy zalecają wiele kroków mających na celu przekonanie psa, że wszystko co istotne jest na naszej głowie. Pies ma wchodzić do mieszkania drugi, nie wolno witać się z nim zaraz po przyjściu do domu, nie powinien jeść między posiłkami, nie wolno mu spać w łóżku.
Nie będę się dłużej rozpisywać, bo to nie poradnik dla początkujących hodowców psów. Początkujących jeźdźców też zapewniam. Na ogół koń nie walczy z wami o władzę – to mit. Koń czując na grzbiecie przestraszonego i niepewnego jeźdźca, sam wpada w popłoch.
Myśli sobie; „ o rany, ten idiota mnie zabije, trzeba coś zrobić”. A, że najprościej jest kiepskiego jeźdźca zsadzić,  w desperacji decyduje się na ten krok. Koń bardzo lubi pewną rękę- wtedy może skupić się na przyjemności przejażdżki.

Otóż my wszyscy w przeciwieństwie do francuskich myśliwych zostaliśmy, jak ten źle prowadzony pies czy koń, obarczeni zbyt wielką odpowiedzialnością, której nie potrafimy sprostać. Zamiast myśleć o swojej firmie, ogródku, wakacjach, o dzieciach, książkach, jedzeniu (Francuzi) czy rozrywkach, myślimy (jak ten przerażony koń czy pies):  „ o rany ci idioci za chwile zbankrutują cały kraj, o rany za chwilę zamkną wszystkie szpitale, nie będzie mnie stać na czynsz, nie dostanę pensji czy emerytury, za chwilę nas rozbiorą i znikniemy z mapy świata.”.
I – jak ten pies, który nie wie co zrobić-  zamiast zagryźć dalekiego, czy wydumanego agresora, gryziemy w łydkę sąsiada.

W Polsce wszyscy zajmują się polityką i politykami nie dlatego, że to lubią. Odkąd najstarsi ludzie pamiętają byliśmy na łasce i niełasce idiotów, a może nawet i zbrodniarzy. Dlatego jak ten koń nieustannie kombinujemy jak wysadzić ich z siodła.

Poza tym uważam, ze rząd Tuska musi upaść.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jolanta Pawelec

22-02-2013 [12:04] - Jolanta Pawelec | Link:

potwierdza moje widzenie polityków - robią wszystko (albo wiele aby upadła). Przeciwstawia Pani
tą samą retoryką "Ceterum censeo Carthaginem esse delendam" treść odpowiednią i odpowiednio przełożoną:
Poza tym uważam, że rząd Tuska musi upaść.
------ Byle szybciej , bo spełni się tytuł, chociaż Katonów nawet na lekarstwo. Ale bywało, że myszy zjadły Popiela i jego wały obronne.

Ps. Ujmuje Pani czytelnika osobliwym spojrzeniem i atrakcyjną formą - dzięki. Ale choć u nas warstw średnich
nie ma - to drobnomieszczaństwo kwitnie i (tak jak omawiani Francuzi) twierdzi, że im jest wszystko jedno kto jest prezydentem, nawet burmistrzem - bo każdego mają tu gdzie Pani napisała.
Bo to jest kraj - gdzie małe interesy każdą cnotę utopią. Nieugięty zostaje Kato - ale o nim nawet na uczelniach
milczą.

Obrazek użytkownika izabela

22-02-2013 [12:51] - izabela | Link:

Ja oczekuję upadku rządu Tuska co dla mnie jest równoznaczne z szansą na poniesienie się RP. Ale może to tylko myślenie życzeniowe?

Obrazek użytkownika Ewakropkapl

22-02-2013 [22:48] - Ewakropkapl | Link:

Sielskie opowiadanie, prawie sprzed 30 lat, w oczywisty sposób odbiega od obrazu dzisiejszej Francji, jak z pewnością podobne sytuacje z innych krajów, dziś nie są już takim, jak w latach osiemdziesiątych. Zmieniły się uwarunkowania i to, co stanowiło podwalinę dawnego ładu- zdewaluowano fundamentalne wartości. W Polsce, pod presją aktualnego establishmentu (mediów), możemy właśnie obserwować, zachodzące w niebywałym tempie, owe przemiany.
- Jednak, konfrontacja Polski z Francją czy podobnym krajem Zachodniej Europy, w kwestii uczestnictwa w życiu politycznym nie jest właściwa. Wszelkie zmiany (na lepsze czy gorsze) jakie zaszły we Francji, Włoszech, Holandii itp. są dziełem ich lokalnej polityki, wynikiem agitacji własnych środowisk i rodzimych kreatorów. W Polsce, co rusz dowiadujemy się, że wciąż nie można uciec od sfery obcych presji, tych samych, co zawsze, "sekundujących" nam agentów wpływów obcych mocarstw. Bowiem właśnie takiej, a nie innej historii, zawdzięczamy, że na przestrzeni wieków, Polacy zawsze byli "wplątywani" w politykę i tak jest do dziś. M.in. dlatego, podzielając Pani życzenie upadku tego rządu, mam wielkie obawy czy jest to możliwe. Ponadto, proszę poczytać, już mamy pierwsze symptomy nowych przegrupowań i układów, oby nie szykowali nam drugiej okrągłostołowej roszady...

Obrazek użytkownika Daf

22-02-2013 [12:13] - Daf (niezweryfikowany) | Link:

Bardzo interesujace - jak zwykle ! Pisze Pani, ze w Polsce wszyscy zajmuja sie polityka, ale jak sie zajmuja ? Zajmuja sie jedynie tym, co kto powiedzial, roznym roszadom na stanowiskach pnstwowych itp.

A sprawa normalna, byloby zajmowanie sie tym, co politycy zrobili, bo takie sa ich obowiazki i za to narod im placi.

U nas znamy dokladnie rezultaty pracy politykow, jezeli te rezultaty sa niezadawalajace, to ich sie nastepnym razem nie wybiera. Mamy dwa przemowienia, je ca. 15 min., w roku. Prezydent kraju zwraca sie do nas w cieplych slowach w dniu Swieta Narodowego i na Nowy Rok.
Politycy nasi, wracajac np. z Brukseli z waznych obrad, zasiadaja jak najszybciej w TV i w dzienniku mowia nam, co zalatwili, dlaczego i co dalej zamierzaja robic.
Pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika izabela

22-02-2013 [12:54] - izabela | Link:

Politycy się źle zajmują polityką, a my nie mamy możliwości referendum. Ludzie wybierają na zasadzie wahadla, raz dżuma raz syfilis, bo taka jest ordynacja wyborcza. Trudno z tego wybrnąć. Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Krzysztof

22-02-2013 [12:14] - Krzysztof | Link:

Chyba nie jest z nami tak źle skoro jeszcze kombinujemy? Oby tylko nie tak, jak wspomniana żyrafa z nosorożcem... Obawiam się jednak, że zarażeni ukrytą lemingozą raczej jeszcze nie potrafimy podskoczyć raz a dobrze. Nasze podrygiwanie w rytmie "kto nie skacze, ten za..." póki co skutecznie wyciszają zaprzyjaźnione z rządem tuby. Niemniej takie "kropelki", jak dzisiejsza od Pani, są konieczne, bo chyba w końcu czas przejrzenia nadejdzie. Dziękuję i pozdrawiam

Obrazek użytkownika izabela

22-02-2013 [12:48] - izabela | Link:

Na to liczę- z krzyża i poprawić z zadu. Proszę wybaczyć skrzywienie wyścigowe. pozdrawiam.

Obrazek użytkownika Basia

22-02-2013 [12:24] - Basia | Link:

To co Pani napisała, to miód na moje serce!

Obrazek użytkownika izabela

22-02-2013 [12:47] - izabela | Link:

Bardzo się cieszę.Pozdrawiam.

Obrazek użytkownika dogard

22-02-2013 [13:05] - dogard | Link:

na rodzinnych wlosciach, podobna atmosfere mamy wsrod gorali, ktorzy od wiekow siedza na swoim.Pozostala czesc kraju to , zbyt czesto, wieczna tulaczka i mieszanina ,chwilowa zreszta, ludnosci. Tak to widze w najmniejszym skrocie.

Obrazek użytkownika izabela

22-02-2013 [15:32] - izabela | Link:

Dokładnie o to mi chodzi. Pisałam już zresztą o Ochotnicy. Górale mają tam tak wielkie  poczucie własnej wartości i niezależności, bo są na swoim. Dlatego wladza chce jak największą liczbę obywateli pozbawić wlasności i zamienić w " wolnych najmitów" czyli w wiejskich kategoriach najniżej usytuowaną warstwę. ( Patrz "Chłopi", Konopnicka)

Obrazek użytkownika goral

22-02-2013 [13:34] - goral | Link:

Francji,ktora pani opisuje juz nie ma...z malymi wyjatkami jak np. La route de l'olivier..
Francja bardzo sie zmienila.Zabijajac Franuski katolicyzm,zabito przy okazji Francuskiego Ducha..
Nie trudno dostrzec ,ze poludniowa i srodkowa Francja zamienia sie w "kalifat"..ze swoja,wlasna mentalnoscia,tradycja i "duchowoscia"...
Obserwuje ten proces w Polsce..Nie jest on "etniczny"..Raczej ekonomiczno-duchowy
Zabijajac w nas to co czyni nas ludzmi,zabija sie tradycje,Historie i wiele innych pieknych Wyzszych wartosci ..
Jest to w pelni swiadomy proces tworzony i sterowany z zewnatrz.Mam dziwne przeczucie , ze moje pokolenie jest tym ostatnim bazujacym na klasycznym i tradycyjnym pojmowaniu Swiata,Cywilizacji i Osoby..

Obrazek użytkownika izabela

22-02-2013 [15:36] - izabela | Link:

A ja uważam, że zabiła ich UE i dopłaty do rolnictwa, które uczyniły pracę bezsensowną. Rośnie przekonanie, że tylko szwindel daje pieniądze. Wierni tradycji- na przykład winiarze nienawidzą UE, jej kwot, niszczenia winnic, likwidowania konkurencji. Producent bez dopłat nie ma szans, ale czuje się jak prostytutka. Wiele osób we Francji mi to mówiło.

Obrazek użytkownika Steve

22-02-2013 [14:07] - Steve | Link:

Niebezpiecznie jest powiedzieć zwierzakowi, że zachowuje się jak człowiek. Najłagodniejsze staje się wtedy b. niebezpieczne.

Obrazek użytkownika izabela

22-02-2013 [15:37] - izabela | Link:

Mówię tak mojemu psu gdy jest niegrzeczny.

Obrazek użytkownika Steve

22-02-2013 [20:29] - Steve | Link:

.

Obrazek użytkownika fritz

22-02-2013 [14:09] - fritz | Link:

polityków uważał za oszustów, którzy nie maja jednak najmniejszego wpływu na jego życie....

*** Tak, skutki tego widac.. po dzisiejszej Francji, nieprawdaz ?

...Ja też tak chcę – pomyślałam sobie

*** herr Tusk marzy o tym, zeby wszyscy mysleli.
50% tak rzeczywiscie mysli.. co wiadac rowniez po stanie Polski.
I Polakow.

Dla rownowagi, zajrzyjmy do Szwajcarii.

Dziatwa do malego jest uczona interesowania sie polityka i .. politykami.
Jest uczona, ze to wlasnie polityka decyduje o ich zyciu, majatku, bogactwie..

Co rowniez widac po jakosci zycia w Szwajcarii.

Jezeli ktos powie, ze polityka nie ma wplywu na jego zycie, jest po prostu uwazany za niesprawnego intelektualnie.

Obrazek użytkownika izabela

22-02-2013 [15:43] - izabela | Link:

W Szwajcarii w referendum ustala się nawet czy dzieci będą miały w szkole flet prosty czy poprzeczny. I bardzo dobrze. Natomiast her Tusk chce, a jakże, żebyśmy wszyscy zajmowali się polityką. Mamy zastanawiać się co jedna pani powiedziała drugiej pani. Na realne decyzje nie mamy przecież najmniejszego wpływu. Stan Polski nie wynika z tego, że ludzie nie zajmują się polityką- wynika z tego, że zajmują się nią głupcy i przestępcy. Chciałabym nie musieć myśleć co znowu zepsują i zająć się tym co lubię i robię dobrze.

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

22-02-2013 [16:13] - Paweł Chojecki | Link:

Obserwacja na temat poziomu moralnego ludzi i zwierząt rodzi pytanie o makroewolucję - przecież naukowcy twierdzą, że idzie ona zawsze w kierunku udoskonalania? Może wiec coś jest na rzeczy z tą staroświecką koncepcją grzechu i upadku Adama i Ewy?

Pozdrawiam serdecznie,

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika izabela

22-02-2013 [19:08] - izabela | Link:

Ewolucja- jeżeli w nią w ogóle wierzymy- nie zawsze idzie  w kierunku doskonalenia się. Znane są jelenie , których rogi uniemożliwiają dorosłemu osobnikowi poruszanie się . Ewolucja w sensie darwinowskim to tylko przystosowanie do otoczenia w walce o byt. (Walka o byt to nie jest wzajemne zwalczanie się egzemplarzy tego samego gatunku- to jest dobór płciowy.)  Natomiast nie tylko kreacjoniści, ale wielu biologów uważa, że ewolucjonizm to tylko słabo udokumentowana hipoteza.
A moralności zwierząt nie sposób oceniać, jako, że nie mają one świadomości dobra i zła. To tylko my w swoim antropomorfizmie ich neutralne choć racjonalne zachowania wartościujemy.
Pozdrawiam serdecznie.

Obrazek użytkownika Paweł Chojecki

22-02-2013 [22:53] - Paweł Chojecki | Link:

W kwestii moralności zwierząt intrygujący jest ten fragment Biblii:

"19. Bo stworzenie z tęsknotą oczekuje objawienia synów Bożych,
20. Gdyż stworzenie zostało poddane znikomości, nie z własnej woli, lecz z woli tego, który je poddał, w nadziei,
21. Że i samo stworzenie będzie wyzwolone z niewoli skażenia ku chwalebnej wolności dzieci Bożych.
22. Wiemy bowiem, że całe stworzenie wespół wzdycha i wespół boleje aż dotąd.
23. A nie tylko ono, lecz i my sami, którzy posiadamy zaczątek Ducha, wzdychamy w sobie, oczekując synostwa, odkupienia ciała naszego."

Rzym. 8:19-23

Pozdrawiam serdecznie,

Paweł Chojecki

Obrazek użytkownika wicenigga

22-02-2013 [18:33] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link:

z przysłowiem "mądry Polak po szkodzie", a może nawet z "...przed szkodą i po szkodzie głupi".

Nie pilnować już Polski ?

Obrazek użytkownika izabela

22-02-2013 [22:48] - izabela | Link:

Nie : " nie pilnować" lecz " nie musieć pilnować", a to różnica.

Obrazek użytkownika wicenigga

22-02-2013 [23:39] - wicenigga (niezweryfikowany) | Link:

więc jednak geopolityka a nie "wady narodowe :)