Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Moja antyprognoza gospodarcza.

Ewaryst Fedorowicz, 02.01.2013
Jaki jest najlepszy biznes?   prognozowanie, oczywiście: maksymalny popyt przy zerowej  odpowiedzialności.   Dawniej zajmowały się tym fachem wróżki, z nadreprezentacją Cyganek.   Potem pałeczkę przejęli meteorolodzy, ze swoimi prognozami pogody, które – na szczęście dla ciemnego ludu – trafnie korygują zreumatyzowane staruszki.   Teraz w prognozowaniu robią wszelkiej maści analitycy, i na to już reumatyzm nie poradzi;   kończy się to zawsze tak samo: blamażem prognostów i mankiem w kasie u tych, co się na żartach nie poznali.   Jak na przykładzie prognoz tzw. agencji ratingowych widać najwyraźniej.   Dlatego w ubiegłym roku złożyłem moim Czytelnikom po prostu życzenia, bo nie lubię z nikogo (no, z prawie  nikogo) robić, pardon – durnia.   No i w tym roku – zagwozdka:   mój Rówieśnik (i kolega z NZSu), zamiast banalnie a la president  coś tam, coś tam pożyczyć Publiczności, pokusił się o prognozę. Ekonomiczną.   1.„Spadek bezrobocia w 2. Połowie” (roku) – napisał szef rządu w sobotę na Twitterze.   Tu…. zgoda półpełna.   Bo martwi mnie, że mój Rówieśnik (i kolega z NZSu) nie potraktował kwestii całościowo, a połowicznie. To takie przestarzałe, najdelikatniej rzecz ujmując, podejście.   Gdyż mnie, oprócz półrocza drugiego,  bardzo interesuje także półrocze pierwsze.   I ja przeczuwam (nie prognozuję, broń Boże!) że w tym półroczu pierwszym  „spadek bezrobocia będzie ujemny”    :-) No dobrze – ja wiem, że po nowej maturze można tej nowomowy nie zrozumieć, dlatego użyję określenia prostackiego:   w I półroczu bezrobocie wzrośnie.   I teraz najciekawsza część (mojej)  antyprognozy:   dla przeciętnie inteligentnego odbiorcy prognoz (takich jest większość, inaczej by nie byli przeciętnymi) ) istotne jest SALDO.   Moim, i całkowicie niesłusznym zdaniem, wzrost bezrobocia w I połowie będzie większy, niż (ewentualny) spadek w półroczu drugim.   Niestety, na język ludzi normalnych (takich jest, niestety, mniejszość, przynajmniej w Polsce)  to się tłumaczy tak:   saldo będzie takie, ze na koniec roku 2013 bezrobocie będzie WIĘKSZE niż dziś, czyli 1 stycznia.   A proszę wziąć pod uwagę, że w obliczaniu poziomu bezrobocia, dział kreacji  (tak, dział kreacji) GUS  nie uwzględnia polskiej specjalności, jaką jest bezrobocie wyeksportowane.   To zamiast eksportu statków, ze zlikwidowanych  stoczni, węgla, z zalanych kopalń czy samochodów,  z zamykanych fabryk.   2. „Będą nowe pozytywne rekordy na obligacjach”.   Tu – zgoda pełna. Bo tylko mój kolega wie, co ów „rekord” oznacza i jak mocno nas zaboli.   3. „Unikniemy recesji”.   To wiem – GUS pod nowym kierownictwem działa jeszcze sprawniej, niż za Gierka.   I zgodnie z zasadą pomocniczości, tak prezentuje dane, żeby były słuszne, co jest znacznie istotniejsze, niż żeby były dokładne, o prawdziwych nie mówiąc.   Co na deser, Czytelnik zapyta?   Na deser? Gruszki.   Na wierzbie, odmiany twitterowej.   ———————————-   http://wiadomosci.onet.pl/kraj/prognozy-premiera-tuska-na-2013-rok,1,5381205,wiadomosc.html
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1772

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 542
Liczba wyświetleń: 2,876,161
Liczba komentarzy: 4,694

Ostatnie wpisy blogera

  • Jak się Gazeta Polska na Orbana obraziła.
  • Jak Kaczyński Orbana obraził.
  • Zamienię całą polską klasę polityczną na jednego Orbana!

Moje ostatnie komentarze

  • no, wreszcie - ktoś bez ściemy o tej enerdówce, co to się ją cioci STASI na chadeczkę przerobić udało :-)
  • Genialne!
  • @Autor Genialny pomysł!

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Jak Hofman z Porębą PiSowi najważniejszą kampanię przerżnęli
  • PIS chce, żebym spłacił lemingom kredyty hipoteczne.
  • „Jarku wypierdalaj”, czyli Chamas na Facebook’u.

Ostatnio komentowane

  • , Chciałem przejrzeć pańską twórczość, szanowny Ewaryście, ale nie mam dostępu do pańskiej strony. Ładnie to tak?
  • , autokorekta: *   jest: (0,8 x 570) + (0,15 x 570) = 541 500 osób. Kredytobiorców jest bodaj 700 000 osób, co oznacza, że z elektoratu PiS mogłoby wywodzić się 541500/570000 *100…
  • , Ad 1. Kredyty hipoteczne to nie bandyckie „chwilówki” i były i są dostępne wyłącznie dla ludzi przynajmniej średniozamożnych  bo wymagany jest tzw. wkład własny, który wynosi kilkadziesiąt…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności