Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Spisek prochowy
Wysłane przez Seawolf w 27-11-2012 [17:11]
Felieton opublikowany w „Warszawskiej Gazecie”.
Cały kraj został zelektryzowany wiadomością o planowanym zamachu na Sejm i Ukochanych Przywódców. To znaczy zelektryzowany został, ale prądem o niewielkim napięciu, gdyż okazało się, że polski Unabomber o zamachu, materiałach wybuchowych i fajnych wybuchach, co to je ma nagrane pisał od lat na Naszej Klasie. 4 lata temu dyskutował na tym forum ze znajomymi o swoich pirotechnicznych zainteresowaniach, pisząc m.in.: „A filmy o wybuchach mam i wielu mnie namawiało, żebym je w Internecie pokazał wszystkim. Jednak ja wole tylko prywatnie pokazywać takie filmy a to z jednego ważnego powodu. Nie wiem dokładnie, po ilu latach tego rodzaju przestępstwo ulega przedawnieniu (…)
Wybuchy nagrał 11 lat temu, a w Internecie o tym pisał od lat 4. Jak widać, od materiałów wybuchowych był fachowcem wybitnym, ale od konspiracji, to już niekoniecznie. No i zwerbował wspólników, jak się wydaje, wszystkich czterech z ABW. Czyli, było zapewne tak, ABW zauważyło te wpisy i podstawiło mu swoich agentów. Ot i warszawski spisek prochowy, wierna kopia tego zaplanowanego przez Guy Fawkesa z Londynu. Oba zakończyły się w podobny tragikomiczny sposób. No, może dla Guy Fawkesa nie było to zakończenie szczególnie zabawne, ale takie były i czasy, na żartach się ludzie nie znali.
Prok. Krasoń wymieniał przedmioty, które odnaleziono w czasie przeszukań kilkunastu podejrzanych miejsc. Odkryto m.in. materiały wybuchowe, w tym heksogen, pentryt, trotyl, proch, urządzenia, które mogą być wykorzystywane do konstrukcji ładunków wybuchowych, zapalniki, lonty, detonatory, kilkanaście sztuk nielegalnie posiadanej broni i ponad tysiąc sztuk amunicji. Poza tym elementy ubioru maskującego, kamizelki kuloodporne, hełmy kevlarowe, snajperskie stroje maskujące.
Choć, właściwie, skąd wiemy, że te materiały, co je zgromadził, to trotyl, czy inny heksogen? Jak wiadomo od Pułkownika Szeląga, a wątpić w jego słowa niepodobna, wykryć takie cząstki wysokoenergetyczne można, ale co z tego, trzeba następnie pół roku czekać na badania, dopiero wtedy można odróżnić materiały wybuchowe od perfum, czy namiotu PCV. No, tak mówił, chyba, że czegoś nie zrozumiałem. Zatrzymany pracował w jakiejś akademii rolniczej i z namiotami foliowymi na pewno miał styczność.
Jedno jednak wiadomo. Wyraźnie zostało to powiedziane z naciskiem i powtórzone, że niedoszły "zamachowiec" miał poglądy "narodowościowe, ksenofobiczne, nacjonalistyczne i antysemickie". Szkoda, że nie dodali jeszcze nic o gejach, ale sprawa jest rozwojowa. Tego samego dnia, gdy (były, czy na pewno? Gdzie uchwała w tej sprawie?) członek PO Ryszard Cyba zamordował Marka Rosiaka i poderżnął gardło Pawłowi Kowalskiemu, tylko za to, że należeli do innej partii, niejaki Mazowiecki napisał, że Cyba był opętany nienawiścią, a przecież wszyscy wiedzą, jakie media szerzą nienawiść- Radio Maryja, oczywiście. Zwykła logika mówi, zatem, że Cyba był słuchaczem Radia Maryja. CBDO, czyli, co było do okazania, jak mawia się w matematyce. Podobna logika będzie nam towarzyszyć przez najbliższe tygodnie, jestem tego pewien.
Spadkobiercy partii mającej na rękach krew milionów ludzi, zamiast codziennie się modlić w podzięce, że nie zawiśli na suchej gałęzi, będą wykorzystywać tego operetkowego „Unabombera”, by w niezliczonych aluzjach obciążać nieokreślonych prawicowców, co to chcą obalić republikę i którym tak łatwo przychodzi mówienie o trotylu, w domysle „mryg, mryg, już wiecie, o kim mówimy”.
Wiadomo, zanim się kogoś zatłucze maczetą, albo wsadzi do psychuszki, należy go wpierw pozbawić cech ludzkich, odczłowieczyć, wykazać oprawcom, że działają w słusznej sprawie, broniąc demokracji, Europy, albo zagrożonej świeckości państwa, na przykład. Nie inaczej było w Rwandzie, zanim maczety poszły w ruch, przez długie miesiące rządowe radio cierpliwie i systematycznie wciskało ludziom w głowy, że Tutsi to nie ludzie, tylko karaluchy. Gdy pewnej nocy wezwano, by „ściąć wysokie drzewa”, wszyscy wiedzieli, co trzeba zrobić. Mordercy z Interahamwe grasowali pewni całkowitej bezkarności. I pewni, że robią dobra robotę. Niełatwą i niewdzięczną, ale ktoś musi coś zrobić z tymi wrogami, bo bezczynność to zdrada ojczyzny.
Dzisiaj już się nie tłucze ludzi maczetą, nie ten czas i nie to miejsce. Ale już tak zdelegalizować, przynajmniej w marzeniach wyobrazić sobie szeregi zastraszonych ludzi w obozach reedukacyjnych, no czemu nie? Po co dziś się sączy w ludzkie umysły nienawiść i pogardę do opozycji, do moherów, do pisowców, do oszołomów, do „faszystów”, do „nazioli”. Po co dziś straszą ludzi „fackelzugami” i nielegalnymi tulipanami. Kibolami i obrońcami krzyża. Ci z Tusk Vision Network i ci ze Świątyni Antypisa z Czerskiej. Te płatne mendy internetowe z forów, ci celebryci ze „Śniadania kabotynów” i szczekaczki ze „Szkiełka”, dzwoniące, żeby , na miłość boską, coś wreszcie zrobić z tym Kaczyńskim. Ludziom trzeba wdrukować te myśli tak, by uwierzyli, że to ich własne przemyślenia. Jak to zrobić? Ano, bardzo prosto: powtarzać, powtarzać, powtarzać, te same zdania, te same slogany. Charakterystyczne, wszystkie dyskusje, jakie prowadzę z tak zwanymi lemingami, pokazują to samo - powtarzanie typowych zdań powtarzanych setki razy w TVN i Wyborczej. Te same klisze, te same stereotypy, te same zdania, przecinek w tym samym miejscu. Wstyd za granicą, szósta rano, podsłuchy, kurdupel, borubar, flaga do góry nogami (sorry - AFERA z flagą do góry nogami), Lepper, Giertych- to ze starego zestawu. Giertych, to już chyba jest w porządku, choć, kto wie, zapewne nadal obciąża Kaczyńskiego. No i naciski na pilota, lądowanie, naciski, naciski, lądowanie, naciski. Telefon Brata. Wojna z Rosją, Wojna z Niemcami. Po trupach do celu, Wawel. Wojna z Niemcami i Rosją. Jednocześnie. Koniecznie jednocześnie.
Komentarze
27-11-2012 [17:43] - ASPAL | Link: ...i nocne czytania
...i nocne czytania "Gaz-Wyb-u" przez wiernych,światłych(o,czemu mi przyszedł Światło do głowy?),rzekłbym-jaśnie oświeconych,celebryciarzy trojga płci...uch,będzie się działo!
27-11-2012 [18:51] - goral | Link: gorolsko prowda..
Niedowno zek sie dowiedziol , ze moj dziodek to byl
"klasyk"...Gorol i "klasyk"...Jezusie Nazarynski,clowiek nawet nie wiy co sie moze dowiedziec..Tak go lokreslil ponocek z Krakowa ,co to wewnyntrznie emigrowol do nas w 1981 roku i do dzisioj sie tutoj ukrywo (godo , ze to na wselki przypadek).Nojgorse to to , ze nawet nie wiym cy sie za tego "klasyka" na nigo lobrazic cy nie..A wziylo siy to stad , ze jak my godali przy lokowicie (na spyrytusie)..lo tej Antypolskij propagandzie z Telewizorni i Gazowni (GW)przypomniolek se , ze dziadek mnie lucyl: "synu, jak gowno cytos, to gowno wiys"..Dlotego my cytali tylko "pismo swiynte"..tego lod wodospadow (Slowackiego)...no i Homera ( pozniej go Simpson udawol)..Tak wiync dedykujem wom panocki mondrosc mojego dziadka za darmo( no moze za pol litra na spitytusie): "KTO GOWNO CZYTO GOWNO WIE"..Na zdrowie..
27-11-2012 [20:33] - Jolanta Pawelec | Link: dziedek klasykiem jest -
i klasykiem się ostanie. No i od klasyków swoją trzeźwość (choć przy okowicie)posiadł, a i wnukowi tej mądrości udzielił. Brawo dziadek - brawo wnuk. No i ten panocek co się u was na wszelki wypadek ukrywa.
Ceprów nie lubicie - ale mądrości nie skąpcie! Święta jest - i naga, jak prawda.
27-11-2012 [18:55] - Janko Walski | Link: Właśnie, na jakie środowisko Antypisa nie trafić
"te same zdania, przecinek w tym samym miejscu".
Że też ich to nie żenuje, gdy słyszą wokół swoje kopie.
27-11-2012 [19:05] - robo | Link: Guy Fawkes???
Remember remember the fifth of November
Gunpowder, treason and plot.
I see no reason why Smolensk treason
Should ever be forgot...
regards
27-11-2012 [19:31] - lewe | Link: Najstraszniejszy to był ten
Najstraszniejszy to był ten drucik na zdjęciu :0
27-11-2012 [19:40] - PanReyTan | Link: Niewatpliwie ujety
Niewatpliwie ujety pirotechnik mial pojecie o wybuchach natomiast sama afera okazala sie niewybuchem, ktory zawsze bedzie mi sie kojarzyl z pospolitym, narodowym wybuchem smiechu nawet wsrod lemingow - a tego zaiste sie nie spodziewalem. Predzej oczekiwalbym obudzenia sie spiacych rycerzy niz krytycyzmu w czesci swiatlejszej spoleczenstwa popierajacej oczywiscie ta jedyna rozsadna i kochajaca wszystkich ponad wszystko opcje polityczna. Niebezpieczenstwo jednak ciagle istenieje. Nasuwa mi sie ono wlasnie unabomberem. Nie uscisliles Wilku, ze unabomber to nie kto inny tylko Theodore (Ted) Kaczynski. Zbieznosc nazwisk przypadkowa? Jezeli sie potwierdzi, ze byl on idolem Brunona to spodziewam sie uslyszec glos Palikota ze wszystkiemu winni Kaczynscy!
27-11-2012 [20:21] - amfetamina (niezweryfikowany) | Link: ten spisek prochowy nie trzyma sie kupy
brakuje mianowicie business-plan, czyli jak to przedsiewziecie finansowac. Kazdy zawodowy spiskowiec wie ze bez takiego planu: nie wychodz z domu. Wezmy np takich geniuszy konspiracji, duet czuma-niesiolowski, oni wiedzieli ze tylko zagospodarowanie "utargu dziennego" daje gwarancje sukcesu. NB ten damski bokser niesiolowski chyba do tej pory nie moze zapomniec jak dostal po lbie od biednej kobieciny.
Ta wiec, materialy wysokoenergetyczne (ciekawe "stwierdzono" czy rowniez znaleziono), ciezarowka, kopyto + amunicja, bezpieczne lokale, lewe dokumenty (chyba w tym wylpadku zolte dla calej komandy) czyli jak i kto zbezpieczal kase jest kluczem do tego majstersztyku.
pozdrawiam
aquaholic
27-11-2012 [21:19] - tagore | Link: teatr
z Afgańskiej wioski się kłania ,był jednak
trochę lepiej zorganizowany.Wygląda to tak
jakby ktoś specjalnie skopał sprawę.
I wystawił do wiatru zagrywających.
tagore
27-11-2012 [22:08] - marekagryppa | Link: Bzdurabomber
Aż mi chce się śmiać z tego całego "zamachnięcia"
Taż ABW czy chyba ABC wymyśliło POlski "Gang Olsena"
Przeciętny leming by to lepiej zaplanował.
Zapomniał bym mam telefon, zapalniczkę i kawalek drutu
ciekawe czy zgłoszą się do mnie agenci ABC.
(ABC - Agencja Bezpiecznego Cymbalenia)
28-11-2012 [02:28] - Polonus | Link: Gdzie Pan byl,
jak pana nie bylo? Juz balismy sie o Pana... Pozdrawiamy z Markham, moja Zona i ja... Janusz z Toronto. (:-))
04-12-2012 [19:34] - ks.Jacek | Link: panie Seawolfie!! Gdzie jesteś??
larum grają, a ty na fotel nie siadasz? W klawisze nie uderzasz? Co się z Tobą stało rycerzu??
Adwent to nie post, wypraszam sobie post od postów Siłulfa.
A poważnie, to zaczynam się trochę niepokoić
04-12-2012 [22:04] - Alexa | Link: Drogi Wilku
Bardzo brakuje mi Pana komentarzy. Juz tydzień Pana tu nie widać i zaczynam się na serio martwic.
Mam nadzieje, ze to nie kłopoty ze zdrowiem są tego przyczyna? Moze natłok zajęć lub brak internetu
nie pozwala Panu dzielić się z nami Pana przemyśleniami?
Pozdrawiam
05-12-2012 [21:30] - Alexa | Link: W dalszym ciagu cisza... Co
W dalszym ciagu cisza...
Co sie dzieje? Niepokoj coraz wiekszy...
07-12-2012 [10:30] - Alexa | Link: To chyba nie jest mozliwe
Za długo już Pana nie ma, musiało się coś stać.
Nie wytrzymałby Pan chyba tak długo bez komentowania?
Tak dużo się przecież w Polsce dzieje...
07-12-2012 [15:44] - toisa1 | Link: Co sie dzieje z Seawolfem?
Mam nadzieje,ze,Seawolf nie popelnil samobojstwa,ale,cos ,nie ma dlugo jego komentarzy,mam nadzieje,ze,zyje,ale swoimi komentarzami i iloscia wejsc internautow,mogl w jakims porcie znalesc przyjaciela ,ktory pozyczyl mu kawalek sznurka,mam nadzieje ,ze,to nieprawda tylko moje przypuszczenia