Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Panowie (i Panie), policzmy głosy!

eska, 18.11.2012
Pisałam już dość dawno temu, jak ważna jest znajomość techniki wykorzystania zasad demokracji w Sejmie. Prosiłabym o przeczytanie TAMTEJ NOTKI, zanim Państwo zapoznacie się z „dalszym ciągiem”, który ma miejsce obecnie.
Teraz będzie ostrzeżenie – jeśli ktoś chce nadal pozostawać w świecie ułudy, ideałów itp., to niech lepiej nie czyta, bo sobie popsuje pozytywną wizję świata!  Zaczynamy.

Najpierw policzymy głosy w Sejmie dla przypomnienia:

PO       - 206,
PiS     – 136,
RP        – 43,
PSL      – 28,
SLD      – 25,
SP         - 19,
MN + N  – 3

Tak to chyba wygląda na dziś.

Zaraz po wyborach 2011 okazało się, iż plan stworzenia rządu Schetyny/Komorowskiego/Palikota nie udał się, niestety - i Tusk nadal pozostanie premierem, bowiem PO wygrało za wysoko. A czy wygrało naprawdę, czy dzięki „ruskim serwerom”, tego nie wiemy i to nie jest istotne dla dalszych rozważań.

Jeszcze przed wyborami próbowano sprowokować zamieszki, bowiem jest grupa, która uważa, że najlepiej byłoby odsunąć Tuska metodą wg PZPR, czyli krwawe zamieszki na ulicach = stan wyjątkowy = zmiana I Sekretarza. Ta grupa nadal próbuje tak rozegrać temat, do tego miała służyć zadyma na Marszu Niepodległości, to do nich były skierowane wczorajsze dramatyczne słowa premiera. Oczywiście nie ma to nic wspólnego z Kaczyńskim. Jednak po raz kolejny okazało się, że tak się nie da – pozostają metody parlamentarne.

Teraz będzie o Cyrylu I i o  Ziobrze. Pisałam o tym – jak ktoś myślał, że chodzi o dzieci nienarodzone, to doprawdy był naiwnym frajerem. Chodziło o stworzenie frakcji prawicowo-narodowej zbliżonej do  Komorowskiego i policzenie głosów. I to się udało – Ziobro został członkiem BBN (a w tle możliwa koncesja dla TV Trwam za „nie przeszkadzanie”?) i wyszło, że PSL (Piechociński) daje 19 , a Gowin 40 posłów do tego dealu.

To teraz bierzmy się za liczenie :)

Wariant pierwszy – Schetyna > max 150 posłów, Palikot > 43, PSL > 28-19=8, razem 201. Mało! Nawet poparcie SLD daje razem tylko 226.

Wariant drugi – Gowin > 40 posłów, SP > 19, PSL > 19, razem 78. Ze wsparciem PiS daje 214. Mało! Ale gdyby to wsparło także SLD to jest 239!

To dlatego Kaczyński zaproponował rząd techniczny z Glińskim – teraz rozumiecie przekaz?

PiS poprze wariant drugi nie wchodząc w koalicję, ale musi jako gwarancję mieć własnego premiera spoza parlamentu – to była „odzywka” Kaczyńskiego. Po czym nastąpiły trzy bardzo dobrze odnotowane konferencje, poświęcone sytuacji w kraju i słupki poszły w górę! Co oczywiście wsparło zasadniczo pozycję Kaczyńskiego w negocjacjach. Druga strona (schetynowcy?) przyłożyła trotylem. Pozycja JK trochę spadła, ale Tuskowi też się dostało.
No i przyszedł 11 listopada i zadyma na Marszu. Kaczyński i PiS nie pojawił się oficjalnie, ale byli posłowie PiS (Górski odegrał bardzo ważną rolę) oraz Kluby GP, które co prawda ciut się odcinały, ale szły twardo, a wiadomo, że są propisowskie do bólu.  Jednocześnie środowiska endeckie zaproponowały utworzenie Ruchu Narodowego, co oczywiście jest bardzo niebezpieczne, bo może rozwalić cały znany układ polityczny i dotychczasowe negocjacje. Jeśli RN się zarejestruje, a paru posłów ogłosi, że właśnie się przepisało do RN – mamy nową grę, a tego nikt nie chce, bo i tak sprawa jest totalnie niestabilna.
I oto nagle wczoraj Michnik ogłasza, że on nie ma nic do endecji, pod warunkiem, że to będzie „nasza” endecja (chyba Giertycha miał na myśli), natomiast Schetyna grozi Ziobrze i Kaczyńskiemu Trybunałem Stanu. A Miller zaczyna grać z Palikotem przeciwko narodowcom pozapartyjnym (MW i ONR). Zaraz po ruchu Millera następuje zmiana prezesa w PSL (pisałam o tym wczoraj – TU) .

Czyli wszystko już policzone, tylko nie wiadomo, jak to sklejać.  Na to wszystko Kaczyński spokojnie mówi – OK, w styczniu zgłaszam votum nieufności !
Czujecie bluesa????

Zmiana może się dokonać tylko z PiS, bez niego się nie uda, bo PSL wykonała woltę po ruchu Millera (Michnik chyba wpadł w panikę z tego powodu).

Na dzisiaj pozostaje ustalenie premiera rządu technicznego, inny jest niemożliwy w tym układzie. Miller siedzi na środku i rozdaje karty, ale tylko teoretycznie. Oczywiście istnieje szansa, że gdyby premierem został Kwaśniewski, to więcej posłów będzie „za” i przejdzie układ z Palikotem - ale Miller go nie chce, chce Cimoszewicza.  Cimoszewicz jest bardziej niezależny i nie boi się WSI (jak się miało tatusia w wywiadzie wojskowym, czy gdzie on tam był, to mu mogą WSI na pukiel skoczyć).

A Kaczyński póki co się zaparł. Jego deklaracja jest jasna politycznie – „chcecie Palikota i Komisję Trójstronną (olbrzymie wpływy banksterów) to sobie grajcie, beze mnie”.

A przecież Miller też tego nie chce!
Dlatego z punktu widzenia obserwatora sytuacja jest niezmiernie ciekawa, a Kaczor znowu gra pokerowo :)
Cała reszta to tylko dymy i rozrywki dla gawiedzi, albowiem demokracja w praktyce wygląda zupełnie inaczej, niż to się wydaje. Gra się takimi kartami, jakie się ma w ręku.

Wygląda na to, że Tuska wszyscy poważni gracze już mają dosyć, aczkolwiek z zupełnie innych powodów - po prostu przyszedł czas na poważnego partnera, zarówno w polityce międzynarodowej, jak i w decyzjach wewnętrznych.
Na dziś wszyscy się obwąchują i nikt nikomu nie ufa – już widzę te nocne rozmowy i tajne narady w bardzo dziwnych konfiguracjach :)
Jak to rozegrają, czas pokaże. Być może ten klincz sejmowy da kolejną szansę Tuskowi, być może jednak coś trzaśnie – jak już pisałam, jest i tak o niebo lepiej, bo znowu działa demokracja, czyli zachodzi wyraźna próba zahamowania władzy „jedynie słusznej partii”.
Prawdopodobnie votum nieufności Kaczyńskiego zostanie odrzucone, ale to znowu pozwoli na policzenie głosów i zorientowanie się w sytuacji, bowiem następny ruch to nowe wybory. Przedtem jednak trzeba osłabić frakcje Tuska, itd., itp. .....



PS. Tym razem Kasandra nie jest w stanie wywróżyć wyniku – za dużo zmiennych, zbyt wielkie obciążenia emocjonalne graczy i ich wyborców. Chaos widzę, chaos!  A w chaosie, jak wiadomo, wystarczy jeden mały motylek, żeby wszystkie przewidywania szlag trafił ! Sorry :)

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4532
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

18.11.2012 15:22

Znaczonymi kartami to w POkera się nie POgra ;-)
eska

eska

18.11.2012 15:32

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na Potrzebna nowa talia

nie ma żadnej gwarancji, że nowa talia nie będzie jeszcze gorsza....
Domyślny avatar

Zdenek Wrhawy

18.11.2012 16:14

Metternich,Talleyrand,Richelieu i Machiavelli...w jednym ciele eski!
MANE---THEKEL---FARES
Czyzby wyżej wymienieni też byli kobietami?
Skoro Kopernik była...:-))
Brawo esko...piekne resume.
pzdr
eska

eska

18.11.2012 16:19

Dodane przez Zdenek Wrhawy w odpowiedzi na ESKA w formie...

Po prostu nareszcie coś się dzieje, co ja rozumiem :)
Bo tajniaczyło się to  wszystko, dokładnie przykryte sprawami emocjonalnymi. Pisałam o tym - że mi nie pasuje, że o co innego chodzi, ale o co?
W końcu coś się zaczyna układać logicznie.
Domyślny avatar

Zdenek Wrhawy

18.11.2012 16:30

Dodane przez eska w odpowiedzi na oj tam, oj tam :)

Zdecyduj się...albo chaos,albo logika!
Mnie tylko jedno ciekawi,co zdecyduje Tusk?
Jeżeli faktycznie pozwoli odejść Pawlakowi,to dopiero będa jaja!
Jeżeli zatrzyma Pawlaka,to też będa jaja,ale bardziej zbuki :-))
Jak mówił Pawlak (ten z filmu) no,popadlim w kabałe,a czort karty rozdaje :-))
ciao
eska

eska

18.11.2012 16:54

Dodane przez Zdenek Wrhawy w odpowiedzi na "W końcu coś się zaczyna układać logicznie".--koniec cytatu.

Ale chaos czytelny, tyle że niepoliczalny :)
Swoją drogą to ja nie rozumiem - jak można zmusić kogoś do pełnienia funkcji politycznej, jak on rezygnuje? Dyscyplinarką mu zagrozi? :)
Domyślny avatar

Zdenek Wrhawy

18.11.2012 17:31

Dodane przez eska w odpowiedzi na Chaos :)

Wreszcie tego robota cos ruszyło! PRZEGRAŁ wybory!!!
I zapaliły sie obwody i spaliły bezpieczniki...robot nie wytrzymał i wypalił...
W PONIEDZIAŁEK SKŁADAM DYMISJE...tu sie robot zachwiał,czknął i wyłączył.
Ale do poniedziałku...szef się zastanowi,robotowi wymienią lampkę i bezpieczniki i dalej...będzie podawał kawę!
Tusk i Pawlak sa związani ze sobą...pisałem to wczoraj profesorowi Pasierbiewiczowi.
pzdr
Leszek Witkowski

Leszek Witkowski

18.11.2012 17:04

Jezeli PiS bedzie umialo pomagac, wspierac, oraz znalezc wspolna plaszczyzne z ruchami mlodziezowymi i kibicami, kosztem wlasnych ambicyjek, to wczesniej czy pozniej sily patriotyczne odniosa zwyciestwo. Poniewaz PiS jest najblizszy ich idealom, mysle ze istnieje ta szansa. Tak czy inaczej, przelom nastapi w najblizszym czasie. Czy bedzie on korzystny dla Polski, czy to znow bedzie nastepna slepa uliczka, trudno przewidziec. Tym nie mniej, wierze w zwyciestwo. Jezeli nie teraz to pozniej. Tego sie juz nie da powstrzymac. Mozna zahamowac, ale powstrzymac sie juz nie da. Dziekuje Pani za bardzo dobry artykul.
Janko Walski

Zbigniew Gajek vel Janko Walski

19.11.2012 14:23

Ale jestem za. Tekst pobudza wyobraźnię. Tym bardziej, że zgadzam się z wnioskiem końcowym, no może poza tym motylem. Zamiast zawirowania skrzydełkami mamy ciężko pracujące miechy z propagandową sieczką dla intelektualnych dżdżownic (wydzielają to co wchłaniają z dodatkiem własnego smrodu).  Z moich prywatnych obserwacji to wciąż działa, co właściwie kończy dyskusję o zmianach. Vide powrót do standardu w rozkładzie opinii, czyli 40 (PO)/20(PIS).
eska
Nazwa bloga:
Ludzie, myślcie, to nie boli...

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 611
Liczba wyświetleń: 3,860,840
Liczba komentarzy: 6,544

Ostatnie wpisy blogera

  • Trzej tenorzy, czyli przywracanie porządku
  • Nowa ordynacja wyborcza do gmin
  • Divide et impera, czyli sporu ciąg dalszy

Moje ostatnie komentarze

  • Widzi KPZK na stronie MR? To niech posłucha > https://youtu.be/AuBbTeT… Bo ja już od pięciu lat o tym wrzeszczę. Egzorcyzmy to by się przydały, ale nie mnie.
  • Specjalnie się zalogowałam po dwu miesiącach przerwy! Pan Targalski teraz coś nareszcie zobaczył? A tego, że Morawiecki realizuje KPZK Bieńkowskiej/Boniego - Polska 2030, to pan Targalski nie widział…
  • Zamordowanie bł. ks.Jerzego - 1984, sfingowany proces - 1985, powszechna amnestia - 1986, likwidacja NSZZ "S" i powstanie nowej KKW Solidarność - 1987, propozycja Kiszczaka co do Okrągłego Stołu -…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kod kulturowy, czyli problemy
  • Krzywa Gaussa czyli mały traktat o złu nienawiści.
  • Ludzie małej wiary, czyli notka bardzo nieprzyjemna

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Gdzieś się doczytałam, że prokurenci jakiejś firmy deweloperskiej budującej w Ursusie są Holendrami. Kiedy poszukałam głębiej okazało się, że wszyscy mają paszporty izraelskie. 
  • OLI, Już parę razy zabierałam się za skomentowanie Schadenfreude w wykonaniu @eski, ale rezygnowałam, oceniając, że nie warto się wysilać na nabijanie jej "wejść" i "komentów". Jednakowoż tym razem nie…
  • , ZP....co to jest ?

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności