Macanie po kolanie, czyli kto wygra wybory w USA.

Tytuł wyjaśnię na samym końcu, więc jak ktoś bardzo niecierpliwy, to czytać całości nie musi i od razu myk na dół ekranu i tam już się dowie, kto, kogo i dlaczego po tym kolanie, za przeproszeniem  macał.

Ale dla leniwych (a takich jest mam nadzieję troszkę  – w końcu jacyś biurokraci też tu zaglądają) tekst dłuższy i – jak to u mnie – dygresyjny.

Dziś w nocy będę  sobie spał smacznie i spokojnie.

Wieczorem przeczytam pewnie kolejny rozdział z genialnej (to moja, subiektywna ocena) książki Michała Kryspina Pawlikowskiego „Dzieciństwo i młodość Tadeusza Irteńskiego”, o życiu szlachty nad Berezyną i Słuczą na przełomie XIX i XX wieków.

W tym czasie w polskich telewizjach będzie się odbywało z udziałem fachowców od wszystkiego analizowanie przebiegu  (nad ranem – wyniku) wyborów prezydenckich w USA.

Całe to towarzystwo będzie próbowało podgrzewać  atmosferę odpowiadaniem  po raz sto pięćdziesiąty szósty  na idiotyczne pytanie  „który będzie dla nas lepszy”, choć dziecko rozgarnięte wie, że pytanie to brzmi zupełnie (i niestety) inaczej:

który będzie dla nas mniej zły,

a dokładniej: który nas będzie  mniej w d… miał.
A jeszcze precyzyjniej: który nas będzie miał w d… mniej ostentacyjnie.

Bo USA mają nas w d… czasem dyskretnie (jak Roosevelt w Jałcie, kiedy to prosił Stalina o nieinformowanie świata  o rozbiorze Polski,  bo ma wybory, a w nich 10 milionów wyborców polskich) albo na, przepraszam  - chama, jak Obama (do rymu, ale niechcący).

Bush też nie był lepszy, bo rąbanie nas na offsecie za te F16 co się nadają do wszystkiego, tylko nie do walki, uprzejme  nie było, a przecież wzięliśmy dwukrotnie udział w amerykańskich wojnach .

Dobrze, że po Iraku przynajmniej te pola naftowe mamy i kontrakty na uzbrojenie dla irackiej armii, z wypełnieniem których nasza zbrojeniówka się nie wyrabia.

Nie my mamy? Oooo….. jak to tak?

Z  Afganistanu mamy strefę okupa…przepraszam – strefę bezprzymiotnikową  mamy, ale już mniejszą: taka kupa kamieni przemieszanych z minami.

Za to wizy mamy  - jako jedyni w UE. Ekskluzywnie, znaczy.

A teraz do rzeczy, czyli wspomnianego po kolanie macania:

już Państwo zapomnieliście, jak to Obama Miedwiediewa za  kolanko, prosząc o poinformowanie Władimira, że jak wygra te dzisiejsze wybory, to będzie mógł być  bardziej elastyczny ?

Ja pamiętam i dlatego spać idę.

Dobranoc Państwu.