Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
LIS JAKO BALON, CZYLI SKACZ PREMIERZE, SKACZ!
Wysłane przez Enik Nochal w 16-10-2012 [12:33]
Czym różni się Felix Baumgartner od Donalda Tuska? Pierwszy skoczył z wysokości 39 kilometrów i osiągnął sukces. Drugi, właśnie spada ze swoich 39 procent - wysokości, która jest na tyle duża, że z jej perspektywy nawet rozkopana autostrada wygląda cudnie. Istnieje jednak zasadnicza różnica między obydwoma skoczkami. Pierwszy – lądując na poziomie „zero” osiąga sukces. Drugi chce dolecieć tam jak najpóźniej. Pomagają mu w tym balony wysyłane z ziemi, które spadającego Donalda, znowu windują na granice sondażowej stratosfery.
Wczoraj wypuszczono z bazy pierwszy balon – TOMASZ LIS NA ŻYWO. A dzisiaj od razu poparcie dla PO skoczyło (nawet się rymuje).
Podobno następne pompowane balony przypominają Tuskobus, Stefana i takie tam.
A wracając do programu Tomasza Lisa… Można o tym dużo pisać, ale można też … narysować. Stosując konwencję okładek tygodników „Wprost” i „Newsweek” zmontowałem grafikę w pełni oddającą napięcie istniejące między dziennikarzem a politykiem. Krótko mówiąc, miodowy miesiąc – już sześćdziesiąty - trwa w najlepsze. Co tu dużo gadać, trwałe związki to podstawa.
Komentarze
16-10-2012 [13:19] - NASZ_HENRY | Link: POparcie skoczyło
PO jedynym w swoim rodzaju exposé ;-)
16-10-2012 [17:30] - Enik Nochal | Link: Po takim expose...
... należy chlapnąć PO jednym, i to na każdą nóżkę ;-) Pozdrawiam