Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Plan Prezydenta

Seawolf, 08.10.2012
Jak słyszę, Pan Prezydent, oby żył wiecznie, Komorowski, znany niezłomny patriota, postanowił poprowadzić Marsz Niepodległości. No, skoro Bolesław Bierut szedł w procesji Bożego Ciała, nic takiego wielkiego się nie wydarzy, no, chyba, że się wydarzy, na przykład niebiosa, zniecierpliwione hucpą, spuszczą nogę z obłoków i wymierzą Panu Prezydentowi kopniaka, albo, chociaż plaskacza, czyli blachę w czoło. Należało się od dawna, no, ale skoro to nie nastąpiło nawet w momencie, gdy rzeczony Pan Prezydent zaśmiewał się w swój charakterystyczny, przeintelektualizowany sposób w czasie, gdy na lotnisku lądowały trumny ze zwłokami smoleńskimi, to i teraz nie ma, co się spodziewać boskiej interwencji. To tak, jak z tym śpiącym rycerzem z Giewontu, co to miał się według legend obudzić, jak kraj będzie w potrzebie. Naprawdę, trudno zgadnąć, co też go musi obudzić, skoro do tej pory śpi.

Jak już orszak Pana Prezydenta chce iść pochodzie, no, wolny kraj, zabronić nie można, niech idzie. Mam nadzieję, że się nie nadzieją na szpaler Antify z Blumsztajnem, bo przecież nikt chyba nie oczekuje, żeby faszystowska prowokacja z polskimi flagami szła sobie bez żadnej reakcji światowych sił postępu. Tyle gwizdków zostało po poprzednich pochodach, coś z nimi trzeba zrobić. Ale może tym razem zostaną zaproszeni do pochodu, taki tęczowy kącik. Kuźniar się posunie, Nałęcz pod rękę weźmie… To rozwiąże sprawę trochę jednak kłopotliwych starć BORu ochraniającego Pana Prezydenta z jednej strony i policji ochraniającej Antifę i Kalisza z drugiej. Albo, niech oni się tam szturchają, a pochód tymczasem sobie pomaszeruje bokiem, tak, jak i poprzednio.

Gdyby Blumsztajn zdecydował się jednak nie atakować Prezydenta, mimo faszystowskich symboli ( indonezyjski kotylion, ale to niczego nie zmienia, że indonezyjski, co to, w Indonezji, czy Monaco faszyzm mniej groźny?) i oficjalny pochód pomaszerowałby, jak planowano, to proponuję proste rozwiązanie. Przodem, kilkaset metrów przed nami, Pan Prezydent, kancelaria, BORowcy, kamerzyści, celebryci, Antifa. No, jakieś 200 osób. Potem przerwa, 200-300 metrów i pozostałe 200 tysięcy ludzi. Tak to sobie wyobrażam.

Patriotyczne wzmożenie Pana Prezydenta jest z pewnością powiązane z nadchodzącym przesileniem. Zmiana sondaży, wypalenie się Tuska, i całego „projektu PO”, rozmaite próby wyłonienia jakiejś „niepisowskiej alternatywy”, co expressis verbis powiedział mecenas Giertych, stworzenie jakiejś partyjki, która w razie potrzeby dopnie układ i dostarczy koalicji rządowej potrzebnych, a brakujących mandatów. Wiele wskazuje, że zawsze niezawodni towarzysze z razwiedki maja ochotę, by wrócić do gry. Co ja mówię „wrócić”, a co, wychodzili gdzieś? Towarzysz Dukaczewski, oficjalny doradca Palikota, na pewno by się zdziwił na taka sugestię.

Ale to może nie być takie proste. Zbyt wiele się wydarzyło, by sprawę zakończył wesoły oberek i staropolskie „kochajmy się”. Jeśli jest jakieś wyjście dla NICH, to już raczej status świadka koronnego.
W tym kontekście nie mogę nie wspomnieć, choć muszę wygasić żartobliwy nastrój, o stale wychodzących kolejnych strasznych, mrocznych, zagadkowych, niewytłumaczalnych historiach z tym, co się właściwie działo w Smoleńsku i w Moskwie. Im więcej się dowiadujemy, tym mniej wiemy, tym mniej rozumiemy. Przynajmniej ja mówię otwarcie, coraz mniej rozumiem, co tam się właściwie działo? Na miły Bóg, co tam się stało?

Na razie nie ma, co się spodziewać jakiejkolwiek rzetelnej działalności „zdającego egzamin państwa” w postaci prokuratury, sądów, administracji, mediów. Czytam o nieprawdopodobnej sprawie, po prostu nie mieszczącej się w głowie, o Pani Annie Walentynowicz, zidentyfikowanej ponad wszelką wątpliwość nie tylko przez rodzinę, ale i innych uczestników identyfikacji, jak rodzinę Pani Walewskiej, od pierwszego rzutu oka stwierdzono, „to Pani Ania”. Wyglądała, jakby spała, według zgodnej relacji wszystkich. I oto po tych 2, 5 latach, przy ekshumacji rodziny patrzą w osłupieniu na ciało bez twarzy, bez czaszki. Wszystko inne się zgadza, blizny, znaki szczególne, wszystko jest, jak było wtedy. Tak, jak pamiętają. Tylko głowy nie ma.

I jakieś dziwne granatowe odbarwienia, nie wiadomo, od czego. Ludzie, jak ja bym chciał, żeby to wszystko znalazło jakieś proste, logiczne i niewinne wyjaśnienie. Ale widzimy już chyba wszyscy, że tak nie będzie. Prawda okaże się, jak proroczo powiedział Prezydent Komorowski, arcyboleśnie prosta. Pewnego dnia tak będzie. A na razie mamy coraz więcej strasznych pytań.

Jaka potworna tajemnica spina ten cały układ?

http://naszeblogi.pl/blog/69
http://niepoprawni.pl/bl…
http://wpolityce.pl/auto…
http://freepl.info/autho…
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 5827
marco.kon

Marian Konarski

08.10.2012 21:02

tuskomatoły padły ofiarą wojny GRU z KGB. Póki co KGB górą. A agentura GRU w kącie. W roli chłopca do bicia.
Domyślny avatar

dogard

09.10.2012 08:05

Dodane przez marco.kon w odpowiedzi na Jaka tajemnica ? Nie dla wszystkich jest to tajemnicą. Polskie

tuskomatoly nie sa polskie tylko kacapsko--szwabskie-to po pierwsze.Po drugie sa peloprawnymi wykonawcami planu morderstwa smolenskiego , ktory ulozono wspolnie na styku putinek i tuSSk--komoruski.Zamach Smolenski to ich dzielo,a ten sie nad zbrodniarzami lituje.Nie sciemniej juz gadzino.
Domyślny avatar

66rys

08.10.2012 21:15

Brak słów by opisać hańbę ,zdradę,kłamstwo i brak jakichkolwiek ludzkich zasad w sprawie Smoleńska tak postępują ludzie podli gdy wiedzą że są bezkarni czyli Sowieci ale na co liczył Tusk z kolesiami?
Greg Makowski

Greg Makowski

08.10.2012 21:49

Kalkulacje wszelkiej masci marksistow i im podobnych realizowaly sie tylko do pewnego momentu. Nigdy nie brali pod uwage calosci rzeczywistosci, Komoruski rowniez dziala jak wyzej, tyle, ze nie on kreuje rzeczywistosc, on ja moze najwyzej znieksztalcac?
Domyślny avatar

gregor z wiednia

08.10.2012 22:39

Bandyci strzelali w tyl glowy w Katyniu (1940). Bandyci pozwolili wykrwawic sie Powstaniu Warszawskiemu, mordowali zolnierzy NSZ i wielu wspanialych patriotow w latach 40 i 50-ych. Bandyci niszczyli polska inteligencje w latach 60 i 70-ych. Bandyci niszczyli Pania Anie, przeprowadzili "nocna zmiane" i ...zabili Prezydenta. Apropos. Wspanialy tekst A.Mickiewicza (nie zawsze i nie wszedzie przeszedl - ciekawe dlaczego?): "Jesli zapomne o nich, Ty Boze na niebie, Zapomnij o mnie..."... i tego sobie i Wam zycze! Pozdrawiam
Domyślny avatar

Inez

08.10.2012 23:05

Marszałek Piłsudski niezwykle trafnie określił Rosjan jako naród dogłębnie zniewolony mentalnie. W nas, Polakach, drażni ich to nieposkromione umiłowanie Wolności. Czy to była zemsta na tej walecznej Kobiecie, czy metodyczne zacieranie śladów?Tego nie wiem, ale wiem na pewno, że Anna Solidarność to również Anna Wolność.Cześć Jej pamięci!
tupki

tupki

09.10.2012 07:30

az trudno myslec, a co dopiero pisac o tym.
Samuraj

Samuraj

09.10.2012 08:17

...zrobią z tego piękny fotomontaż w soich Faktach, DTV czy Wydarzeniach. Czuję, że będzie to tak sprawnie zmanipulowane, iż lemingi nie zauważą: bliskie ujęcia ukazywać będą Gajowego Komuchowskiego z jego nagonką i cwelebrytami (proste kadrowanie na "mondrom" i "powarznom" twarz Bronka, tudzież jego zegarek, albo suczkę Kory, bryle Hołdysa, czy kapelusik Jacykowa), a do szerokich ujęć użyją materiałów z prawdziwego Marszu Niepodległości, który - możliwe - przejdzie w całkiem innym miejscu. Pozdrowienia z Kwidzyna Wilku
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

09.10.2012 11:24

PO raz pierwszy nie udało się Blumsztajnowi z GieWu zebrać wystarczająco dużo chętnych do wygwizdania marszu. PO raz drugi nie udało się POwstrzymać marszu pałami Antify z Niemiec sprowadzonej przez Sierakowskiego i kamratów. PO raz trzeci na drodze marszu POłoży się dostojnie sam lokator Pałacu Namiestnikowskiego ;-)
Domyślny avatar

zwykły Polak

09.10.2012 12:24

jestem wesoły Bronek mam w ruskiej budzie domek nie jestm żadnym słupem i nie mam Polski w d.... jestem wesoły Donek mam na Kaszubach domek insynuacje głupie że Poskę mamy w d... Polska to nasze koryto I nie oddamy nikomu No miejcie nad nami litość Szanujcie członków salonu.
Seawolf
Nazwa bloga:
SEAWOLF- DZIENNIK POKŁADOWY
Zawód:
kapitan, superintendent
Miasto:
Gdynia, na chwilę

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 699
Liczba wyświetleń: 3,876,635
Liczba komentarzy: 7,821

Ostatnie wpisy blogera

  • Rocznica śmierci Seawolfa
  • Podziękowania i prośba
  • Korea czyli gdzie jest pistolet?

Moje ostatnie komentarze

  • Również pozdrawiam serdecznie!
  • Bardzo się cieszę, Basiu, że się podobało.
  • Ależ ja pisze nadal dużo, ale do gazet. Zapraszam do GPC i Warszawskiej gazety, do Freepl.info.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kto zabił Andrzeja Leppera?
  • O jeden mord za daleko
  • Podziękowania

Ostatnio komentowane

  • , Drogi Seawolfie, stopy wody pod kilem na Niebiańskim Szlaku! I wspomnij czasem o "dejmanach", którzy tutaj pozostali!
  • , Zapalilem swieczke i pomodlilem sie .Seawolfie pilnuj naszego Swietego Papieza by pilnowal Polski!
  • ironiczny anglosas, A jednak smutno... ... i brak Go bardzo. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!! ironiczny anglosas

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności