Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Ciepły list Tuska.
Wysłane przez Seawolf w 14-03-2012 [15:50]
Z prawdziwym wzruszeniem czytam o „ciepłym liście” Donalda Tuska do Jarosława Kaczyńskiego z ofertą rozmowy i ponadpartyjnej zgody. Ach, aż sie ręce składaja do oklasków! Jest taki jeden drobiazg, no, nie wiem, czy należy psuć nastrój państwowotwórczy i przypominać, że nie dalej, jak dwa dni temu oficjalnie zawiadomiono o zamiarze postawienia Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry, przywódców opozycji, przed Trybunałem Stanu. Nie wiem, czy wszyscy skojarzyli, że ten Jarosław, co go ludzie Tuska maja zamiar zaciągnąć przed Trybunał i ten , co go Tusk zaprasza na miłą rozmowę, to ten sam Jarosław! Uściślam, bo sytuacja jest nieco , jakby to powiedzieć, niecodzienna. Czyżby Pana Premiera dopadła schizofrenia? Może przyjął jakies podanie na główkę, piłka mokra, ciężka.... Dopóki Lech Kaczyński żył, mógłby od biedy Tusk sie tłumaczyć, ze pomylił osoby, kogo innego w dyby, a kogo innego na pokoje chciał prosić, kto wie, może choć Kuźniar by uwierzył, może Miecugow....
Czegoś takiego nawet Goebbels ze Żdanowem razem by nie wymyślili, choćby usiedli i myśleli z tydzień. Wtedy było odwrotnie, najpierw zapraszano 16 przywódców Polski na rozmowy z towarzyszami radzieckimi, w imię dobrosąsiedzkiej wspołpracy, odpowiedzialności za losy kraju i narodu, zakończenia okresu błędów i wypaczeń we wzajemnych stosunkach, słowa „reset” jeszcze nie znano, ale idea juz była. A dopiero po zaproszeniu rozmówców aresztowano, pobito, skazano i następnie po cichu wymordowano w sowieckich więzieniach. Mialo to jakąs wewnętrzna logikę. A tu odwrotnie, tak jakby Grupiński nie zrozumiał, co mówią na odprawie i się pospieszył z pozwem. Towarzyszu Grupiński, NAJPIERW sie zaprasza, a potem aresztuje, a nie odwrotnie, że też trzeba takie rzeczy tłumaczyć, jak dziecku. PO aresztowaniu, to się nie nazywa „rozmowa”, ani „dyskusja”, ani „debata”, tylko ”przesłuchanie”. I nie zaprasza się, tylko doprowadza.
Co by to było, gdyby podobne zwyczaje wprowadzono wcześniej? Byłoby trochę dziwnie, ot, przypuśćmy, że takiego Dreyfusa, aresztuje się pod fałszywym zarzutem szpiegostwa na rzecz Niemiec, wyzywają go od świń, zdrajców, świecą po oczach, wymachują przed nosem sfałszowanym listem Esterhazyego, „przyznaj się, świnio! Ślimaki i karaluchy, wielkie, jak prosiaki będą cię żywcem wp.. lać w Gujanie! Sam będziesz prosić, żebyśmy cie wysłuchali, a my nic!” wrzeszczą, a potem, nagle, przechodzą do rozmowy: „ no, dobrze, kolego Dreyfus, zostawmy to, jak już tu jesteście, to ciekawi nas wasze zdanie na temat naszej nowej armaty kalibru 75 milimetrów, wydaje sie nam, że to znaczące osiągnięcie, a jakie jest wasze zdanie, wiecie, tak ponad podziałami? Winko białe, czy czerwone? Słuszny wybor, też lubię Chardonnay. I jak się zapatrujecie na problem wojny manewrowej, bo my, tu, wiecie, mamy zdania nieco podzielone. Cygarko? ” . Przyznacie, że troche dziwnie by to wygladało, oczywiście, zawsze jest element starej, nieśmiertelnej gry w dobrego i złego śledczego, ale to już by była przesada. Odwrotnie, owszem, najpierw winko, cygarko, a potem lampa na twarz i wrzask- „gadaj, świnio!”. Odwrotnie, to już nie ma takiego efektu.
Ten Dreyfus, to za namową Pyzola, żeby broń Boże nie użyć słowa na „Ż”, bo znowu politporawni ścigacze antysemityzmu dostaną spazmów. No, ale i tak dostaną, jak sprawdzą w Wikipedii, kto to właściwie, kurna, był ten Dreyfus, prof. Sadurski popyta kolegów historyków i tak mnie dostaną, znikąd ratunku... Hmmm.... OK, siegniemy dalej w historię, ot, Grunwald.
Przyjeżdżają posłowie z dwoma nagimi mieczami i przywożą dwa listy. Pierwszy- „ty tchórzu, litewski barbarzyńco, bałwochwalco, jątrzycielu, kogo chcesz oszukać, przygłupie, są świadkowie , jak sie modliłeś do dębu, nawet taki szybki miedzioryt zrobiliśmy, o proszę, może szczegóły dębu nieco uproszczone i perspektywa niedoskonała z punktu widzenia artystycznego, bo sie spieszyliśmy, no i ciemno było, ale Jagiełłę widać, nie ma watpliwości! I za te miecze na statkach ze zbożem, co to żmudzkim terrorystom wysyłałeś, też zapłacisz! Na łańcuchu do Malborka pójdziesz, pogański psie, bedziesz na chwałę Zakonu w kuźni pracował, ale, oczywiście, po sprawiedliwym procesie, trybunał rozgrzany, że aż braci zbroje parzą, jeden , to nawet na zwolnieniu leży, maścią na oparzenia sie smaruje, no, ale my nie o tym, te, no, dwa miecze Wielki Mistrz przysyła, jakbyście nie mieli, bo coś wam, muahahaha, niespieszno do walki, serca macie, jak der Hase”.
I zaraz po nim drugi: „ Najukochańszy nasz bracie w Crystusie, Królu najdostojniejszy, sąsiedzie drogi, poniechajmy waśni, które rozsądnym władcom wręcz nie przystoją, nie słuchaj jątrzących i dzielących podszeptów, usiądźmy do okągłego stołu, jak Niemiec z Litwinem, znaczy, tego, chrzescijanin z chrześcijaninem, bo wszak tylko zgoda buduje. Właśnie rozpatrujemy techniczne aspekty regulacji dolnej Wisły i wasza porada bedzie niesłychanie cenna, a i Ojciec Święty sie ucieszy, że zdołaliśmy zresetowac nasze stosunki, zapominając o tych nikczemnych plotkach, jakobyśmy mieli cokolwiek wspólnego z tragiczną katastrofą kolasy waszej delegacji, co to woźnica we mgle w drzewo uderzył i sie kolasa rozwalila na tysiąc częsci, z których polowa zniknęła i nieprawdą jest , że się komtur von Blaumeise z bratem von Kammer z tego śmiali i ten miedzioryt, co to na nim japę cieszą nad trumnami, jak głupi do sera, to, po pierwsze fałszywy jest, kopia trzy razy odbijana, a po drugie, to z szoku i rozpaczy było, taki skurcz twarzoczaszki. I te łańcuchy, co wieziemy, to do skupu złomu, bo w Księstwie Mazowieckim lepszy Geld dają, a nam jak raz właśnie niepotrzebne po resecie.”
Podejrzewam, że jedna z mszy, jakie Jagiełło wtedy odprawił, byłaby w intencji wyzdrowienia Wielkiego Mistrza z waporów i miazmatów, jakie go, być może z lipcowych upałów, zdusiły. I przesłałby on Mistrzowi w podarku hełm ze dwa numery większy, bo dotychczasowy najwyraźniej zbytnio uciska skronie.
http://freepl.info/seawolf
http://gpcodziennie.pl/autor/s...
http://niepoprawni.pl/blogs/se...
http://niezalezna.pl/bloger/69...
http://seawolf.salon24.pl/
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio.pl/
Komentarze
14-03-2012 [16:14] - semper idem (niezweryfikowany) | Link: Zdecydowanie bardziej mi sie podoba...ten pierwszy list!
Mogę nawet stawiać flaszke burbona,ze znam autora...:-)
Drugi list...hmmm...
Jakos w "partii milosci" nikt mi nie pasuje. Gowin?
Usmiałem sie jak norka,że zacytuje klasyka.
Ja na miejscu Kaczyńskiego bym poszedł...jako rozpoznanie bojem.
Nic nie traci,a zobaczyć mowę ciała Tuska---wprost cudowne!
Oczy,dłonie,czoło,ruchy ramionami...no tak,ale ja to studiowałem :-)
Brawo autor!
Bacz jeno,aby Ci palika nie zastrugali i parą koni nia naciągnęli,za takie herezje :-)
14-03-2012 [16:17] - HENRY (niezweryfikowany) | Link: CZYTAĆ HADKO
Psychiatrę Klicha w senatory wysłał to i o POradę trudno ;-)
14-03-2012 [16:37] - szara_komórka (niezweryfikowany) | Link: obawiam się, że
pikielhauba podarowana przez tante Anielę ciut przyciasna.
14-03-2012 [16:43] - singha (niezweryfikowany) | Link: brawo, trafiony i zatopiony
brawo, trafiony i zatopiony
14-03-2012 [17:33] - Irena Jurand (niezweryfikowany) | Link: Ciekawe
Ciekawe co knuje ten chyzy ruj. Fajny tekst, Seawolfie.
14-03-2012 [17:38] - ASPAL (niezweryfikowany) | Link: Ja bym uważał.
..."Timeo Danaos et dona ferrentes"...A jak się okaże,że ten nasz "capo di tutti capi" cierpi na rozdwojenie osobowości,taki swojskiego chowu dr.Jekyll i Mr.Hyde? Co?
14-03-2012 [18:21] - kanadyjczyk (niezweryfikowany) | Link: Grunwald odpada.Popiel możliwy:-)
Tukasowi, jako wybitnemu znawcy historii, Grunwald, raczej będzie tylko przypominać rok1410:1kg.cukru,4litr.wody,10dkg.drożdży, i PO wyczerpaniu tematu, miecze widzi potrójnie, albo kojarzy z Mieciami.
Zaproszenie, według mnie i Kadłubka, bardziej podpada pod raut Popiela.
"Według Wincentego Kadłubka:Za namową żony(Brunhildy.) miał wytruć swoich dwudziestu stryjów (synów Leszka III), podając im w czasie uczty zatrute wino, a następnie odmówił pogrzebania ciał. Z trupów wylęgły się myszy, którego długo ścigały Popiela wraz z żoną i dwoma synami. W końcu dopadły ich ukrytych w wysokiej wieży, gdzie zostali pożarci."
Pozdrowionka
14-03-2012 [18:22] - Freiherr (niezweryfikowany) | Link: ciepły tusk...
Hi,hi,hi- uśmiałem się do łez, szczególnie z wątku grunwaldzkiego. I pomyśleć, że moi odlegli przodkowie też tam byli. Ale my tę bitwę przegraliśmy, ha,ha,ha!
Na poważnie, to dzięki za takie pisanie o poważnych sprawach.To pozwala się pośmiać choć sytuacja wcale nie jest do śmiechu.Jest taki kawał o Napoleonie przykręcającym śrubę pomimo narzekania społeczeństwa i odpuszczającym, gdy społeczeństwo zamiast lamentować, zaczyna się śmiać z władcy.My w Polsce zaczynamy się z naszej władzy coraz głośniej śmiać.
14-03-2012 [18:50] - Gość (niezweryfikowany) | Link: Pod resztkami ryżych kłaków
najwyraźniej zalęgły się osobowości tzw. mnogie. Jedna podpisuje ACTA druga zawiesza ratyfikację, jedna podpisuje pakiet klimatyczny druga wetuje strategię unijną ograniczenia emisji CO2, jedna osobowość zaprasza Jarka na pogawędkę a druga przed trybunał. Już od dawna miałem wrażenie że coś jest z ryżym nie tak. Często komentując jakieś przykre a nawet tragiczne wydarzenia np zamieszanie z ustawą o refundacji leków wypowiadał się z troską o emerytach "by nie dotknął ich dramat wywołany zmianą ustawy" ... i w tym momencie na twarzy zaczyna się Tuskowi błąkać jakiś taki sardoniczny uśmieszek. Aż mi ciarki po plecach przechodziły bo te uśmieszki ni przypiął ni przyłatał nie pasowały do kontekstu.
Teraz rozumiem po co był Bogdan Klich w rządzie i jak dotkliwy jest brak psychiatry pod ręką.
14-03-2012 [19:27] - Gość (niezweryfikowany) | Link: wesołe - tak trzymać
Za czasów PRL budowaliśmy cyrk sądziłam, że budowa nie została ukończona, a tu nagle list (świetnie skomentowany przez autora (śmiałam się jak kiedyś z audycji 60 min na godzinę), który uświadomił mi, że ten cyrk za czasów PO został dokończony. Rodacy co dalej?
14-03-2012 [19:28] - Czerwony Kapturek (niezweryfikowany) | Link: "Czyżby Pana Premiera dopadła schizofrenia?
... Może przyjął jakieś podanie na główkę, piłka mokra, ciężka"
Widzę jeszcze jedną możliwość:
- tow. Pierwszy (alias Premier) nie jest wcale PIERWSZY? I wówczas to nie on podjął taką (idiotyczną) decyzję...
14-03-2012 [20:59] - gregor z wiednia (niezweryfikowany) | Link: Wygolil go fryzjer
Wygolil go fryzjer Muchy...ale,ale...nie tak szybko!
To naprawde rasowa dziewczyna (moje zdanie), i nie kazda
mucha moze byc ministrem sportu (i tym bardziej transportu)!
Pozdrawiam premiera Tuska i ...Grasia (co to umie grac
w tenisa, a co kurna nie umie?),posla Niesiolowskiego...co to
sie kulom nie klania, Lecha z Walesow co ma sobowtora i cierpi
(och jak on cierpi) i... Wszystkich Swietych.
Zmilujcie sie nad nami!
14-03-2012 [19:42] - robo (niezweryfikowany) | Link: troszkę w bok od tematu, ale...
też smiesznie. Zgadnijcie o kim to...?
Zbroja
Rycerz Eustachy Dreptak był tak krańcowo ubogi,
Że nie miał nawet zbroi, by w niej uderzyć na wrogi,
A tutaj akurat wojna, nadciąga Tatarów masa...
- O rany - jęknął Eustachy - mam walczyć na golasa?
Tym niemniej rozkaz rozkazem, więc chociaż czuł się podle,
Goły, jak Pan Bóg go stworzył, usiadł ten Dreptak na siodle,
Wziął sobie na drogę kaszankę, rzodkiewkę, ze dwie cebule,
I w całej okazałości stanął naiwnie przed królem.
A z króla był niezły pasjonat, jak szpurnie do kąta mapy,
Jak skoczy, pragnąc Dreptaka złapać oburącz za klapy!
Klap nie ma, więc łaps za byle co, aż z bólu zawył Eustachy!!!
- Za pół godziny - król warknął - masz być zakuty we blachy.
A jeśli cię nie zobaczę w pancerzu i w pióropuszu,
To każę ci poobcinać wszystko, z wyjątkiem uszu,
Żebyś sam słyszał, jak drzesz się!
Więc po tych groźnych okrzykach
Dreptak czym prędzej poleciał galopem do lakiernika,
A ten mu wylakierował na chudych, sterczących żebrach
Żeberkowatą zbroję w kolorze czystego srebra,
Łeb mu wyzłocił złotolem, dorobił stalowe jegiery,
I jeszcze mu domalował rozmaite wspaniałe ordery
Z napisami "Za odwagę", "Za lojalność", "Za postawę ogólną",
A nawet "Pierwsza nagroda na wystawie psów rasy buldog"!
A tutaj tymczasem już bitwa, już atakują Tatarzy,
Już Dreptak razem z innymi chcąc nie chcąc rusza do szarży!
A przy tym błyszczy jak słońce, cały z daleka się świeci
I jeszcze koń mu zwariował, i przed wszystkimi z nim leci...
Co widząc ze strachu i zgrozy zawyła tatarska horda,
Lecz już po chwili to wycie zamarło im nagle w mordach,
Nie wytrzymali nerwowo, wrzasnęli: - Wariat! O raju!
I dali takiego dyla, że ich wymiotło won z kraju,
A Dreptak dostał w nagrodę majątek tuż pod stolicą...
Tak, dobry lakiernik to nawet z ofermy zrobi bógwico!
Andrzej Waligórski
14-03-2012 [20:27] - gregor z wiednia (niezweryfikowany) | Link: ...troszke w bok od tematu,
...troszke w bok od tematu, ale...
To ty?
14-03-2012 [21:53] - robo (niezweryfikowany) | Link: eee tam...
zaraz: "to Ty"... To ja mam taki sztab od pijaru, czy taki jeden, w dolomitoloto? (taka podpowiedź)...
pozdrawiam
15-03-2012 [15:25] - kanadyjczyk (niezweryfikowany) | Link: Dalsze losy Dreptaka
Zeznanie
Zmarłszy bez większej rozpaczy w kraju
Z powodu wody w lewym kolanie,
Jan Maria Dreptak trafił do raju
I został wzięty na przesłuchanie.
Prześliczne śpiewy w dole i w górze,
Dreptak w koszuli po różach kroczy,
Już go sadzają anioły stróże
I mu puszczają reflektor w oczy.
- Przyznaj się - mówią - lepiej od razu
Gdzieś coś nagrzeszył; z kim i za ile,
A nie - to damy ciebie do gazu,
Albo każemy zjeżdżać po pile!
Dreptak zasłonił dłonią rozporek
Na myśl o owym z piły zjeżdżaniu...
- Grzeszyłem - mówi - z Cesią Cieciorek
W Zielonej Górze, na winobraniu!
- Dobrze! Z kim jeszcze? Przypomnij sobie!
...i tak ścisnęli go, że wysypał,
Iż zhańbił sześć tysięcy kobiet,
Kwartet smyczkowy, pas i niewypał!
Wtedy aniołów białych gromady
Jęły ze śmiechu tarzać się w chmurkach:
- On ani jednej nie dałby rady!
- Chodząca nędza - kości i skórka!!!
Sędzia śmiech tłumiąc, rzekł: - Dobrze stary,
Wprawdzie spełniłeś ohydne czyny,
Lecz cię łaskawie zwalniam od kary.
Za to żeś szczerze wyznał swe winy...
Dreptak radośnie ząbki wyszczerzył
I taka myśl mu przeszła przez głowę:
- Hura, zwolnili, ciężcy frajerzy,
Choć im wyznałem tylko połowę!
Pozdrowionka robo
14-03-2012 [20:00] - gregor z wiednia (niezweryfikowany) | Link: Dziekuje! Od dawna chcialem
Dziekuje!
Od dawna chcialem Ci podziekowac (nie kadzic) za
naprawde dobre teksty, czasami "zbyt" dosadne,
ale zarazem...blyskotliwe i filuterne.
Ja nie mieszkam w Polsce od przeszlo 20 lat
a moje wieczorne "spotkania z Niezalezna" pokrzepiaja
serce i... daja nadzieje!
Dziekuje rowniez za cierpliwosc przy czytaniu moich
"przemyslen".
Pozdrawiam Autora i wszystkich zwolennikow.
Jeszcze cos...napisze.
14-03-2012 [21:02] - many (niezweryfikowany) | Link: jako, ze na dlugoszowe i
jako, ze na dlugoszowe i sienkiewiczowe podworka zawital morski wilk z nalezna sobie gracja, wypada tylko zapytac, ktora to z bialoglowych obozu POstepowego rycerstwa europejskiego, krzyknac mialaby "moj ci on jest, moj!!!" zarzuciwszy biala tkanine na glowe prowadzonego przed trybunal "zdrajcy", ktory raczyl sie odwazyl na POsla reke podniec...
taki zart bo codziennie nazbyt powaznie...;)
pzdrv.
-m,
14-03-2012 [22:12] - JANINA (niezweryfikowany) | Link: ciepły list Tuska
-==========Bardzo dziekuję za wszystkie felietony. Byłoby wspaniale mieć je wszystkie (od pierwszego ) zebrane i wydane w formie książki. W domowej bibliotece.Jako pomoc w dyskusjach z lemingowatymi którzy jeszcze rokuą . Serdecznie pozdrawiam
15-03-2012 [03:45] - Seawolf | Link: Eee, podejrzewam, że jednym
Eee, podejrzewam, że jednym ciągiam przeczytac sie nie da, byłoby nużące, poza tym, cześc się dezaktualizuje, ale jakiś wybór, może kiedyś...'
Pozdrawiam!
14-03-2012 [23:42] - PanReyTan (niezweryfikowany) | Link: No coz
PR zaczyna szwankowac naszemu uwielbianemu na wschod i zachod od Polski premierowi, a w ze w rodzinnym kraju zaczyna slupkow ubywac to wszak wszyscy wiedza, ze w swoim kraju prorokiem nikt nie bedzie. To i tak cudu doswiadczylismy wielkiego, ze ciemnogrod naszemu uwielbianemu udalo sie przez lat tyle zwodzic. Siega wiec teraz po stare sprawdzone sposoby i na milosc a i jednosc probuje Polakow zlapac - wierze, ze sie nie uda bo ilez razy mozna ten sam zwod stosowac? Spokojny w tym wszystkim o reakcje Kaczynskiego jestem bo nie jest on lasy na Tuska gesty majac wsparcie w doswiadczeniu ze wczesniejszej z nim wsprolpracy.
14-03-2012 [23:44] - s.e. (niezweryfikowany) | Link: aż strach pomyśleć co wymyślą jutro
a może Tusk w ten sposób, chce sobie załatwić zółte papiery ?!
15-03-2012 [02:01] - wojtek (niezweryfikowany) | Link: ALe chyba juz przerabialismy
ALe chyba juz przerabialismy podobne sytuacje: wypuszcza sie takie dwa sprzeczne kawalki i wtedy niezaleznie od tego co zrobi JK wali w niego. Jak przyjdzie na kawe to sie go ponizy czolganiem w mediach sprawy o TS. Jak nie przyjdzie to w mediach sie pusci, ze nienawistnik itp itd. Nie ma tu zadnego glebszgo celu poza stwarzaniem pola do medialnego niszczenia politycznego przeciwnika.
pozdrawiam
wojtek
15-03-2012 [02:16] - leda (niezweryfikowany) | Link: cieply list Tuska
wilku,jestes mi balsamem na skolatane nerwy przez ten cholerny NIErzad i pRezydenta.Wpisy fajnych komentatorow dopelniaja reszty.
Zyj nam dlugo i pisz duzo,pozdrawiam leda
15-03-2012 [12:48] - z Gdanska (niezweryfikowany) | Link: Thusk ma wyrazne rozdwojenie jazni
Jedna półkula /mozgowa?/ walczy z druga a Donald stoi na aucie. Tylko psychiatryk moze przywrocic jakas minimalna normalnosc, chociaz w to nie wierze.