Ciężar dowodu - Scripta publica

Scripta publica probant se ipsa. -Dokumenty urzędowe świadczą same za siebie (same z siebie są dowodami).

 

Ten dokument do tej pory nie został podważony, a więc jest dowodem na to, że 10.04.2010 roku samolot TU-154M o numerze identyfikacyjnym 101 uległ katastrofie w pobliżu lotniska Siewiernyj w Smoleńsku, około sekundy po godzinie 6:41:02 czasu UTC

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika kano

10-03-2012 [03:35] - kano | Link:

Przepraszam za przypadkowo powielony wpis, ale nie widzę opcji jego usunięcia/

Obrazek użytkownika Gość

10-03-2012 [04:15] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Skoro kazdy telefon komorkowy moze przetworzyc dane z GPS, to tym bardziej moze to zrobic system kontroli lotu.
Niedowiarkom polecam wklepanie wspolrzednych znalezionych powyzej w google maps.

Mowiac w skrocie, tzw maskirowka z uprowadzeniem samolotu w nieznane miejsce i podrzuceniem wraku i zwlok w okolice Smolensk Siewiernyj to zadanie przekraczajace polaczone sily CIA, Mossad i MI5. A co dopiero mowic o przaśnych sowieckich bucach z FSB dla ktorych metody mafijne sa niedoscignionym wzorem.

Obrazek użytkownika Paczula

10-03-2012 [12:25] - Paczula | Link:

Otóż. Natomiast na dezinformacji znają się doskonale. Robia to przy pomocy antytezy budowanej na braku dowodów.

Mamy więc tezę:

10 kwietnia 2010r. pod Smoleńskiem rozbił się polski samolot TU-154 z Prezydentem RP na pokładzie.

i antytezę:

10 kwietnia 2010r. pod Smoleńskiem nie było katastrofy.

Cel budowania antytezy jest jasny - chodzi o podważenie wiarygodności Zespołu Parlamentarnego badającego okoliczności katastrofy i skłócenie tych, którym zależy na wyjaśnieniu sprawy.

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika nurniflowenola

10-03-2012 [11:45] - nurniflowenola (niezweryfikowany) | Link:

Ultima ratio regum!

Ale obawiam się, że to i tak nie koniec "śledztwa" w sprawie teorii 2M. Już FYM "udowadaniał", że powyższy dokument... może być sfałszowany.

Pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika kano

12-03-2012 [01:28] - kano | Link:

On tylko przystawił swoją pieczęć na "ekspertyzie" J. Mieszko-Wiórkiewicz.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Paczula

10-03-2012 [12:29] - Paczula | Link:

"jest dowodem na to, że 10.04.2010 roku samolot TU-154M o numerze identyfikacyjnym 101 uległ katastrofie w pobliżu lotniska Siewiernyj w Smoleńsku"

Co tam dowód!   Szczypińska, Kempa - nikt nie widział, jak wsiadają do pociągu, a jeżeli to katastrofy pod Smoleńskiem nie było ;)

Serdecznie!

Obrazek użytkownika Gość   okularnik

10-03-2012 [13:42] - Gość okularnik (niezweryfikowany) | Link:

dlaczego dwa ostatnie podpisy sę jednakowe? należą przecież do dwóch różnych ludzi

Obrazek użytkownika Gość001

10-03-2012 [14:39] - Gość001 (niezweryfikowany) | Link:

Stoi jak wol: for T.S. czyli w zastepstwie za T.S. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika anty

10-03-2012 [22:36] - anty (niezweryfikowany) | Link:

..podpisał się w zastępstwie człowieka, który miał sprawdzić po nim ten odczyt?

W tym dokumencie jest ewidentne kłamstwo, że śledztwo jest prowadzone przez NTSB. W rzeczywistości sowiecki MAK przesłał złom z wnioskiem (zgodnie z Aneksem 13, ) do zbadania w kraju producenta).

Panie KANO. Dane w FMS są zapisywane w pamięci RAM podtrzymywanej bateryjnie (lub akumulatorkiem - mniejsza o to). Odczytać to poprawić i zapisać z powrotem dla zdolnego elektronika to pestka.
Zmienić odczyt również. Co Pan w której komórce pamięci, albo jak to mówił Pan Macierewicz z początku, twardym dysku, chcesz to dostaniesz.
Nawet to, że piloci kręcili wolantami w przeciwnym kierunku, lecąc w kierunku księżyca z prędkością 100 km/h.

Nie wierzysz Pan, to zarejestruj się na bardzo mądrym forum portalu elektroda.pl i zapytaj fachowców w dziale serwis na przykład.
Niby informatyk, a takiej prostej rzeczy nie wie.
I nie epatuj Pan więcej techniką wobec humanistów, bo zawsze potraktują Cię jak guru - żadna to sztuka.

Przestańcie już po prostu żenić ludziom tę taniochę... o hamerykańskich fachurach, bo oni z sowietami po jednych są pieniądzach.

Obrazek użytkownika Gość

11-03-2012 [11:25] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

jak w tytule

Obrazek użytkownika kano

11-03-2012 [23:10] - kano | Link:

dla zdolnego elektronika to pestka"

To jedno zdanie wystarcza aby wiedzieć z jakim specjalistą mamy do czynienia.

Obrazek użytkownika kano

10-03-2012 [19:32] - kano | Link:

W komentarzach przewija się wątek, z którym całkowicie się zgadzam - ze strony zwolenników "maskirowki" mamy coraz więcej dowodów czekoladopodobnych w opakowaniu zastępczym. Byle karuzela kręciła się dalej.