Maskirowka, czyli gdzie jest wróg?

Wychodzi na to, że nie dam rady dłużej sie ociągać z zabraniem głosu w sprawie smoleńskiej maskirowki, bądź też niemaskirowki. Robię to z niechęcią, nagabywany coraz natarczywiej i przez coraz więcej ludzi na privie,  bo dyskusja z tym związana przekroczyła granice dobrego smaku, to po pierwsze, po drugie, przestała być wytłumaczalna w jakikolwiek logiczny sposób. Nie wiem, czy ktoś zwrócił uwagę, ale w swoich kilkudziesięciu tekstach na ten temat zawsze konsekwentnie trzymałem sie jednego- pisałem o tym, co się tam NIE STAŁO na pewno, czyli o tym wszystkim , o czym pisze komisja Burdenki2/Anodiny oraz komisja Millera, plus te wszystkie ruskie buce i śpiochy na tą specjalna okazję obudzone.

Nie próbowałem udowadniać, co tam się stało, jedynie wyśmiewałem kłamstwa oficjalne. Bo to akurat wiedzieliśmy na pewno, wiedzieliśmy, bo wystarczył rzut oka, że to wszystko było inaczej, niż oficjalnie podane, że Jaś Flanelka łże, jak bura suka, że „debeściak” You know who łże, jak bura suka, że te wszystkie Hypkie i Klichy łżą, jak bure suki, pytanie było jedynie, po co i za co, a i to raczej retoryczne. Bo motywy Putina, Anodiny, Szojgu, Medwiediewa, Krasnokutskiego, tego sołdata niszczącego dowody łomem, sa nietrudne do wytłumaczenia, a nawet zrozumienia, jako, że służą oni swemu panstwu w takim samym koszmarnym kształcie, w jakim jest od stuleci, od czasów, gdy Iwan Kalita, podnożek chana służący mu do wsiadania na konia uzyskał pełnomocnictwo do zbierania dlań podatków na Rusi. Kalita , to znaczy sakiewka. No więc z nimi sprawa jasna. Niejasna jest sprawa z „naszymi” zdrajcami. Co powodowało nimi, czy tylko chora nienawiść do Lecha Kaczyńskiego, Jarosława Kaczyńskiego, PiSu, silniejsza , niż lojalnośc dla Polski, która kazała im podjąć grę z Putinem, wycofać ochronę z lotniska, zaniechać rutynowych zabezpieczeń i wystawić znienawidzonego Prezydenta na czysty strzał, jak w podrzędnych kryminałach i westernach, czy też bardziej zinstytucjonalizowane zależności. Czy też wykonać czarną robotę naszymi rękami, proszac jedynie Rosję o współpracę i skierowanie podejrzeń na siebie, bo co im zależy. Kiedyś się dowiemy i to raczej szybciej, niż później, wobec pękania tej całej konstrukcji kłamstwa. Pamiętam, że tego dnia ze łzami rozpaczy i wściekłości powtarzałem, że nigdy sie nie dowiemy prawdy, ale teraz wiem, że jesteśmy blisko, że się dowiemy, że to wszystko walnie mordą o beton i to sie dzieje na naszych oczach, gdy już wyrzucane są kolejne Murzyniątka z pirogi.

Jakoś do pewnego momentu  wszystkie nurty zmierzały do jednego celu, nie było konfliktu miedzy Zespołem Macierewicza, a grupą FYMa, oba zespoły robiły świetną robotę, znakomicie sie uzupełniając. Do pewnego momentu obie teorie spokojnie sie mieściły w jedym nurcie, właśnie demaskując kłamstwa rusko- tuskie. No i tak było, aż doszło do punktu, gdy zaczęto dochodzic do jakichś wniosków, zawiązków wyjaśnienia, co sie właściwie STAŁO. Co było trudne, bo wszystkie materialne dowody trzymają Rosjanie, co stanowi jeszcze jeden dowód, że sprawa śmierdzi.

I tu zauważyłem zachowania dość dziwne, albo i nie, jak ktoś zna historię Kościoła, jego soborów i sporów ideologicznych. Albo sporów między mienszewikami i bolszewikami, stalinistami i trockistami, żyrondystami i jakobinami, Białymi i Czerwonymi, i setką podobnych.

Takich sporów nie ma w organizacjach bezideowych, partiach władzy, ot, jak w PO, bo co tam dla nich za różnica, jaki jest program. Prawdziwy program to wypić i zakąsić na koszt państwa, też pomysł, żeby się z tej okazji kłócić o jakieś sfromułowania w programie, czy w gazecie. No, a my, znaczy prawica, zawsze musimy sie śmiertelnie pokłócić o jakies przecinki, o jakieś korony otwarte, czy zamknięte na głowie orła, guziki takie, czy inne, berety na lewo, czy na prawo, koszule wpuszczone w spodnie, czy wypuszczone na wierzch,  czy coś takiego. A zapytajcie tego orła, co chce na łbie nosic i już, zamiast rozwalać listy wyborcze i wzywac Pana Boga nadaremno. Podobnie z maskirowką i Zespołem. Sekciarskość tego sporu wzbudza nieskrywane szyderstwa i radość naszych wrogow, a smutek i dezorientację „ludu pisowskiego”, że sie tak głupio wyrażę, bo akurat nic mi innego nie przychodzi do głowy.

Zawsze bardzo uważnie słucham Antoniego Macierewicza i zwracam uwagę na sposób, w jakim mówi on o kolejnych ustaleniach swego zespołu. On zawsze mówi to co MOŻE powiedzieć w taki sposób, by nie spowodować natychmiastowego ataku sztabów, które przesłuchują te wywiady po wielokroć w nadziei znalezienia czegoś, co by mozna było użyć przeciwko niemu i zespołowi. Przecież on już wyraźniej nie może powiedzieć tego, co wszyscy rozumiemy. Przeciez już wiemy, gdzie nastąpił wybuch, w którym momencie i którym miejscu.

Mam, czy może raczej powiem, nadal mam wielki szacunek do pracy FYMa, choć w pewnym momencie zauważyłem, że zapętlił sie kompletnie w milionie szczegółów, idąc w sto różnych stron i nigdzie nie dochodząc w rezultacie. Ściągam sobie i uważnie czytam jego pracę w odcinkach. Nie musi ta praca być sprzeczna z ustaleniami ZP, ani odwrotnie, bo w większości dotyczy udowodnionych, oczywistych fałszerstw Ruskich. Do pewnego momentu nie jest to sprzeczne z hipotezą zamachu nad Siewiernym i tu dobrze by było, by podobna skrupulatność z części o fałszerstwach zachowac do końca. Żaden ze mnie ekspert, oczywiscie. Mojej „ekspertyzy” wystarczy natomiast , by okreslić , jako kompletnych kretynów, albo i gorzej, kretynów, to najuprzejmiejsze określenie, benefit of the doubt( bo mniej uprzejme, to agentura), tych, co nagle zaczeli uważać, że najważniejsze, to zbadać, czym Macierewicz jechał do i ze Smoleńska i czemu nie zaatakował Smolenska na czele kompanii reprezentacyjnej, bo miał „immunitet”, a niby taki bohater. Podobnie określę tych, ktorzy obrażaja rodziny zabitych, bo im do czegoś nie pasują, albo czegoś nie chcą potwierdzić. Tych, co atakują profesora KaNo Nowaczyka, szantażują go, wysyłaja groźby i żadania pieniędzy ( jakaś tajemnicza firma Tab Consultants, założona 9 kwietnia 2010, nie 10, nie 11, ale 9 kwietnia!!! To tak, jakby mieli hologram FSB na czole, świecący i błyskajacy w ciemnościach) określam jednoznacznie. Koniec , kropka, nie wykpią sie zwykłym kretynizmem.

Niektorym się w sekciarskim zacietrzewieniu pokręciły kierunki, zresztą, po obu stronach, zapomnieli, gdzie jest wróg. Zalecam uspokojenie i wygaszenie zbędnych emocji.

P.S. Jak pisałem, zwinięto mi wczoraj  notkę o przecwelonym państwie, ktoś dostał spazmów przy słowie ”przecwelone” , ciekawe, że na Niezaleznej i Niepoprawnych wisi sobie i nikomu nie przeszkadza.

http://niezalezna.pl/23963-prz...

http://niepoprawni.pl/blog/148...

Jeszcze nigdy ani jednej sylaby mi tam nie ocenzurowano, polecam serdecznie, porządne portale, prawdziwa strefa wolnej myśli. Generalnie, piszę codziennie, więc, jakby mi znowu coś na salonie 24 zwinęli, albo „zniknęli”, jakby coś za długo notki nie było,  to walcie , jak w dym od razu na tamte blogi, codzienna notka wisi na 100%. To jest komfort konkurencji, zamkną na jednym, od razu o kilka tysięcy wzrasta klikalność na pozostałych. Bez łaski. Naczynia połączone. Może Igor Janke postanowił podpromowac wczoraj bratnie portale, wypychając na nie moich czytelników, kto wie. Dobry Samarytanin?

P. P.S. Zachęcam nieustająco do czytania moich felietonów w Gazecie Polskiej Codziennie, tylko w gazecie, exclusive! W sobotę nowy tekst, już wysłałem.

http://freepl.info/seawolf       

http://gpcodziennie.pl/autor/s...

http://niepoprawni.pl/blogs/se...

http://niezalezna.pl/bloger/69...

http://seawolf.salon24.pl/

Oraz w wersji audio tutaj:

http://niepoprawneradio.pl/

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Lech Makowiecki

23-02-2012 [21:11] - Lech Makowiecki | Link:

WSZYSTKO JUŻ MOŻNA...

Można tu sprzedać wszystko: godność, honor, sławę...
Można zamienić świętość na jurną zabawę...

Można kajać się za nic, stać w pokutnym worku,
Rodowe srebra oddać (za garstkę paciorków)...

Można już groby ojców tańcem sponiewierać...
Można (za garść srebrników) opluć bohatera...

Można zaprzeć się wiary... Nową wiarę stworzyć...
Można kraść... Można kłamać... Można cudzołożyć...

Można krzyże usuwać... Można je podeptać...
Można zakrzyczeć chórem tych, co modły szepczą...

Można dzieci ogłupiać, demoralizować...
Można – wszystko, co wstrętne –  zalegalizować...

Można już rękę podać tym, co donosili...
(I wytłumaczyć można, że nic nie szkodzili)...

Można katów przewiny do archiwum złożyć...
Można ofiary wyśmiać.. Znowu upokorzyć...

Można „wybierać przyszłość”... Względnie „tu i teraz”...
(Tych, co myślą inaczej –  wyzwać od moherów)...

Można wynieść na cokół łotra; cóż to szkodzi?...
Nie wstyd, by znów rządzili k..wa oraz złodziej...*

Można z „ludźmi honoru” siadać do kolacji,
Zabić też można kogoś (zwłaszcza, gdy ma rację)...

A potem zbrodnię można odciąć grubą kreską,
Zdać się na sprawiedliwość (po śmierci) niebieską...

Można (nawet wypada) być dzisiaj „na haju”,
By bez żalu pożegnać wolność swego kraju...

Można (jak i należy) obśmiać dziś Ojczyznę...
Można (trzeba!) patriotyzm okrzyknąć faszyzmem...

Można sprzedać domeny „Polska” oraz „Poland”...
Naród powalić można, gdy znów powstał z kolan...

Lecz jednego nie wolno robić w naszym Domu:
NIE MOŻNA powyższego zabronić nikomu!

Lech Makowiecki

* na pytanie o program budowy Polski Józef Piłsudski odpowiedział: „To proste. Bić ku..y i złodziei!”

Obrazek użytkownika demmo

23-02-2012 [21:16] - demmo (niezweryfikowany) | Link:

Czytamy i kochamy Pana, Panie Wilku Morski

Obrazek użytkownika jandzban

23-02-2012 [22:09] - jandzban (niezweryfikowany) | Link:

już dawno przeniosłem się na niezależną- i zawsze czekam na TEN felieton. Jakoś mi bardzo odpowiada, trochę inspiruje i celnie (kiedyś myślałem, że intuicyjnie, ale za często trafiony) definiuje. Lepszy od Łysiaka- bez dwóch zdań.

Obrazek użytkownika CrusadeNR

23-02-2012 [21:55] - CrusadeNR (niezweryfikowany) | Link:

Od początku śledzę wszystko co na temat Smoleńska pojawiało się w sferze publicznej.
Od początku wiedziałem, że zarówna Rosja jak Komisja Millera robią wszystko by "udowodnić" z góry ustalona tezę- winni piloci naciskani przez tego i owego.

Dlatego z wielką uwagą i nadzieją śledzę dociekania Zespołu Millera ale też FYMa. Nie wiem co się dokładnie tam stało. Nie wiem, czy rzeczywiście Smoleńsk był maskirowką,mam różne wątpliwości. Ale wiem, że nie było tak jak ogłoszono oficjalnie.
Jakieś ataki na Macierewicza pojawiały się w tej grupie FYMa od dawna. Nie wydaje mi się jednak by one tam wiodły prym.Oczywiście, że zawsze się znajdą jacyś podejrzliwi nawet w stosunku do Pana Boga.

Choroby ciężkiej dostaje gdy pomyślę, że ciągle jeszcze nie wiem, że nie znam prawdy, że Arek, Robert, Artur ( bo tak o tych pilotach żołnierzach myślę po bratersku) nie mogą spać spokojnie gdzieś w niebie z piętnem hańby, patrzą na mnie mówiąc " nie mogliśmy nic więcej zrobić. Sprowadzono nas w pułapkę, udowodnijcie to"

Tak więc niech ludzie dobrej woli nie napadają na siebie ale szukają szukają i dochodzą do prawdy.

Obrazek użytkownika CrusadeNR

23-02-2012 [22:13] - CrusadeNR (niezweryfikowany) | Link:

" Śledzę dociekania Zespołu Macierewicza*

Obrazek użytkownika Gość

23-02-2012 [22:44] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

trzeba wyjść na ulice nie ma innej możliwości

Obrazek użytkownika LB-NY

23-02-2012 [23:33] - LB-NY (niezweryfikowany) | Link:

Jako czlowieka fizycznego, czyli takiego co zna fizyke na poziomie nieco wyzszym niz szkola srednia i technicznego czyli takiego co skonczyl odpowiednie studia i w zawodzie technicznym pracowal przez caly zywot sprawa smolenska zainteresowala od poczatku, tym bardziej, ze dane mi bylo spedzic w ruskim raju drobne pol roku. Niezaleznie od wlasnych analiz czytalem wypowiedzi FYM-a i KaNo. FYM lal duzo wody z KaNo mimo przyjecia innej metodyki zgadzalem sie, chociaz nie zawsze, ale uzyskiwalismy bardzo zblizone wyniki.
Jesli chodzi o wyniki badan amerykanskich to wyraznie widac, ze sa tak prowadzone, zeby pseudoeksperckim cwaniaczkom zamknac gebe na amen a jednoczesnie aby nie zostawiac otwartych, niewyjasnionych kwestii. Dlatego skoncentrowano sie na odpowiedzi na pytanie HOW? Udowodniono przy tym, ze shielded birch w ciagu 5 msek nie mogla zlamac skrzydla tu154, ze urawnie skrzydla nastapilo 70 m za brzoza na wysokosci 25 m oraz na co jakos malo kto zwrocil uwage, rozklad i uszkodzenia szczatkow samolotu. Chyba nie zalapano po co to jest zrobione. A sprawa jest prosta-chodzi o reverse assembling czyli odtworzenie jak samolot sie rozpadal. I tutaj Seawolfie masz absolutna racje, ze nieglugo to bedziemy wiedzieli.
Nastepnym logicznym pytaniem bedzie WHO? A znajac prawidlowa odpowiedz na pytanie HOW? ze znalezieniem odpowiedzi na pytanie WHO? nie bedziemy musieli dlugo czekac niezaleznie od wszelkich zawirowan. Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Czerwony Kapturek

23-02-2012 [23:47] - Czerwony Kapturek (niezweryfikowany) | Link:

Jednak jego teorię wydaje się tak samo prawdopodobna jak teoria Zespołu.

Bo czy fakt totalnej destrukcji samolotu eliminuje teorię "oryginału" lub teorię "falsyfikatu"?
- Nie. Mogli wysadzić zarówno oryginał jak i duplikat, zarówno pusty jak i razem z Delegacją.

Czy fakt rozczłonkowania i zmasakrowania ciał dowodzi zniszczenia samolotu "na miejscu"?
- Nie. Masakrę mogli dokonać w dowolnym miejscu.

Czy brak akcji ratunkowej dowodzi maskirowki?
- Nie. Zarówno mogli czekać na "dowóz ciał" jak i na "dokończenie dzieła" przez katów.

Dla mnie nadal obie wersje są trudne do obalenia.

Ale - przyjmując wersję 1 samolotu - jedno jest niezrozumiałe:

*****************************
?! Dlaczego TRUMNY !?
*****************************
Kto trupy z miejsca zdarzenia PAKUJE W TRUMNY?

Czy dlatego, że w trumnie (w przeciwieństwie do worka) można nie tylko wywieźć, ale także PRZYWIEŹĆ?

Obrazek użytkownika Janusz z Toronto

24-02-2012 [01:18] - Janusz z Toronto (niezweryfikowany) | Link:

...tego slizgacza Igora, ktory krytyki sie boi jak diabel swieconej wody! Skrytykowalem jego eksperymenty telewizyjne, jakosc techniczna i jakosc, styl prowadzenia owych programow. Ogladalem Go pare razy w plugawej, PRL-skiej TVN i za kazdym razem mialem nieodparte wrazenie, ze nie czuje sie On za dobrze w roli "prawicowego dziennikarza",bo taka, zapewne, mial role zagrac. A najbardziej zbulwersowalo mnie Jego ostatnie wystapienie w ktorym wystapil jako "obronca" polityki Orbana. (wegierski minister byl gosciem programu) Zachowywal sie jak typowy Flip-Flap; Innymi slowy "byl za a nawet przeciw". ...I niech tylko nikt mi nie mowi, ze On jest nasz!(:-)Ten czlowiek smierdzi mi komuchem! *****PS.Pozdrawiam Pana Seawolf-a i oczywiscie Pana Sakiewicza. Janusz z Toronto.

Obrazek użytkownika Rodak z Kanady

24-02-2012 [02:02] - Rodak z Kanady (niezweryfikowany) | Link:

..teraz chcą odstrzelić Wilka.Wilku,Wilku czy jeszcze instynkt nie podpowiedział Ci,ze żeglowanie po akwenach zanieczyszczonymi fekaliami organicznie pochodzącymi z upraw czerwonych,może spowodować,ze coraz twój blog będzie dostawał się na mieliznę;o tym co może przykleić się do burty nie wspomnę.Nie Ty pierwszy przekonałeś się o quasi political correct Salonu.Ta ich poprawność sprowadza się krotko mówiąc do uprawiania seksu bez zdejmowania odzieży.Mogę zrozumieć ze szerzysz kaganek oszwiaty w łbach salonowych i jak każdy belfer korzystasz z benefitow niewdzięczności.Lada miesiąc ,jak się to wszystko wreszcie wy..krochmoli,pies z kulawa łapą nie zajrzy na ten blog.Skończy jak wydawnictwa RSW prasa lat temu dwadzieścia.Wiec albo trwaj ,albo olej.Tylko nie narzekaj.Konkluzje do jakich dochodzą badacze tragedii smoleńskiej i tak prowadza do tego samego generalnego wniosku.Mnie osobiście coraz bardziej pasuje teoria tzw"przejęcia terrorystycznego'',lub "porwanego zamachu"no ale o tym ze względu na brak miejsca - kiedyś.Polega to na przejęciu pomysłu,zaawansowanego planu i realizacji w oparciu o te przygotowania,przez inna stronę.Zostało to opisane w "następny 911"-Wojciecha Manna i dotyczy historii przed sept.11,w czasie i po.Mozna wyciągnąć z tego wiele wniosków, do czego zachęcam.Poszerza to nasze horyzonty i pozwala zrozumieć wiele zawiłości współczesnego świata.Zarówno Zespól Parlamentarny jak i FYM maja szlachetne intencje.Raczej wspomagajmy je.Sprawcom zostawmy obawy...

Obrazek użytkownika Szamil

24-02-2012 [07:35] - Szamil (niezweryfikowany) | Link:

ja również czekałem na ten felieton od dawna. Na blogu FYMa się nie wypowiadałem, chociaż szlag mnie trafiał, jak zaczęli opluwać Macierewicza i jego zespół.
Ale jak znalazłem drobną nieścisłość, to napisałem w grzecznym tonie. Zobaczcie dyskusję, którą rozpocząłem jako "Szamil" - pierwszy komentarz pod piątą częścią jego książki na salonie 24. Rzucili się na mnie jak wściekłe psy, jak szarańcza. Jak śmiem podważać słowa wodza? Tym bardziej, że za chwilę jakiś jego adiutant podesłał zdjęcie, na którym widać wyraźnie, że mam rację, ale nic to. FYM wypieprzył mnie z blogu, zabronił dodawać komentarzy.
I wtedy zrodziła się w mojej głowie myśl, że być może za tym całym FYM-em to stoi razwiedka, która ma za zadanie skompromitować zarówno Macierewicza i jego zespół, jak też wszystkich trzeźwo myślących ludzi domagającysh się prawdy. Bo faktem jest też, że rozważania FYm-a biegną w wielu różnych kierunkach, czesto są ze sobą sprzeczne. Może to wszystko jest robione po to, żeby nas, poszukujących prawdy, kompletnie ośmieszyć?
Ze zdjęć zestawionych przez FYMa też przeważnie nic nie wynika, zwłaszcza na powiększeniach...
A to, co piszesz, Seawolfie, a propos kłótni na temat "idźmy za tykwą - nie - za sandałem!" jak to było pięknie pokazane w "Żywocie Braina" - to święta prawda.
Pozwolę sobie zacytować zespół Dezerter, piosenka pasuje do tej sytuacji jak ulał:

My Polacy potrafimy przegrywać
Przegrywamy więc to, co da się przegrać
A kiedy mamy zwycięstwo przed nosem
Zaczynamy kłótnie, co będzie potem

Zapuszczam wąsy
Wyciągam szablę
Pędzę na koniu po śmierć i chwałę
A Żadna myśl
Nie mąci w głowie
Bo tu emocje podsycają ogień

Pozdrawiam, Szamil

Obrazek użytkownika zuzia

24-02-2012 [08:38] - zuzia (niezweryfikowany) | Link:

proszę nie nie obawiać, ci co uwielbiają Pana felietony znajdą Pana ;)... wszędzie ;).... muszę się przyznać, że słyszałam o dokonaniach FYM-a i może parę razy natknęłam się na ich stronkę, ale generalnie nie śledzę ich pracy....teraz być może i ja pójdę za daleko w kierunku "oszołomstwa" i teorii spiskowych ;) ale być może i w ich szeregi wdrożona została brygada specjalizująca się właśnie w parciu na kierunek odbiegający od meritum od spiritus movens...przecież na ludzki zdrowy rozum, FYM i zaangażowani w nim ludzie muszą działać na nerwy wyznawcom pancernej brzozy więc musieli działać, uknuli plan, skierowali wzmożone siły bajkopisarczyków zakonspirowanych, żeby odwrócić uwagę, żeby rozproszyć szeregi...może i się mylę, ale zdrowy rozsądek mi mówi,że właśnie tak się dzieje, bo nagle "wyszło" ze ten Pan o strasznych oczach, którego nijak nie da się wyprowadzić z równowagi, zaczyna mieć rację, jego determinacja w tej sprawie przynosi rezultaty, o cholera on zbiera ostatnio za dużo plusów od społeczeństwa a co gorsza pogrąża nas coraz bardziej!achtung a raczej wnimanje - trzeba działać! Pan Macierewicz jest ostatnią osobą na świecie, która by chciała coś zamataczyć w tym śledztwie i ostatnią, która odpuści sobie sprawę smoleńska - jest moim numerem jeden jako polityk za uczciwość i tysiąc innych pozytywnych cech :) pozdrawiam

Obrazek użytkownika HENRY

24-02-2012 [11:36] - HENRY (niezweryfikowany) | Link:

Kluczową sprawą nie było wycofanie BORu z lotniska ale wycofanie ILS (ILS (od ang. Instrument Landing System) – radiowy system nawigacyjny wspomagający lądowanie samolotu w warunkach ograniczonej widzialności) który był podczas wizyty Tuska w dniu 7 kwietnia i został wycofany (sadzę że specjalnie) na dzień 10 kwietnia. W ten sposób pułapka została domknięta!

Obrazek użytkownika Gosia

24-02-2012 [13:40] - Gosia (niezweryfikowany) | Link:

Dziękuję!

Obrazek użytkownika hera

24-02-2012 [20:05] - hera (niezweryfikowany) | Link:

bo kto dzisiaj pamieta, ze fundamenty Moskwy to zdrada Rusi i lajdackie wyslugiwanie sie okrutnemu wrogowi! To tam sa korzenie syna(sukinsyna) Glinskiej, Maluty Skuratowa, lajdackich Piotrow, milej Kasienki, tej Semiramidy Polnocy, ktora lizal w zopu libertyn Wolter, i zlajdaczonego Stasia, co w lizaniu wyprzedzic sie nie dal nikomu!
Historia jest synteza i jak mowil madry pan Norwid jest tym samym, tylko chwilke potem lub przedtem! I wiecznie sie lajdacza rozne millery, palikoty i urbany!
No i dlatego historie wykopano z polskiej szkoly! Jeszcze troche i pozostanie tylko "Krotka historia WKP(b)"!
Im tylko "swit grudniowy i sznur i galaz"!
Niech Ci Bog da zdrowie, Prawy Wilku!

Obrazek użytkownika hera

24-02-2012 [21:21] - hera (niezweryfikowany) | Link:

paru historykow, co pisza "chistoria". Ale to jeszcze mozna zrozumiec w intelektualnej atmosferze obecnej prezydentury! Gorzej, ze oni nie wiedza, ze w bitwie pod Lenino ok. 800 polskich zolnierzy przeszlo na strone Niemcow i strzelalo do ruskich! To nie byli zdrajcy!!! To byli nieszczesni Polacy, co Hitlera jeszcze nie znali, ale swoich katow poznali juz bardzo dobrze i nie mieli watpliwosci gdzie nalezy strzelac! Gdy udzielilam tej informacji gronu "chistorykow", dowiedzialam sie, ze jestem faszystka!
Jezeli prawda jest faszystka, to ...let it be!!!

Obrazek użytkownika Seawolf

26-02-2012 [02:20] - Seawolf | Link:

Tak, zawsze mi się śmiac chciało na te wychwalania "idut kak mariaki". Tak szli, bo nie mieli pojecia , jak isc. Ruscy skrocili przygotowanie artyleryjskie i popedzili ich, jak idiotów, czołgi ugrzęzły w bagnie, a całe jednostki uciekły do Niemców. Kompletna klęska. Ruscy wycofali Dywizję, jako "nieprzygotowaną do walki i niewyszkoloną" A za poł roku szturmowali front w tym samym miejscu.

Obrazek użytkownika hera

24-02-2012 [21:46] - hera (niezweryfikowany) | Link:

To byla jescze jedna zbrodnia sowiecka: Niewyszkolony zolnierz szedl na karabiny maszynowe! Ruskie generaly wymyslily, ze bedzie ladnie, gdy pojda jak "kak moriaki"! Moriaki to byli ci marynarze floty baltyckiej, ktorzy nie mieli pojecia jak sie zachowac na polu walki na ladzie i szli dumni i wyprostowani na oczywista smierc!
Ale bylo ladnie i Eisenstein i inne Steiny przekazaly nam obraz gieroja! Prosto skazat': naroda chwatit!

Obrazek użytkownika hera

24-02-2012 [22:06] - hera (niezweryfikowany) | Link:

Stary dowcip w mojej wesji 1.1

Uslyszal Aronek, jak baby gadaja,
Ze Zyd i Indianin sielnie dogadzaja!
Podchodzi Aronek, grzecznie sie przedstawia:
Dwuplemienny jestem!
Baby popatrzyly z lekka zadziwione.
A ty kto, chlopczyno?!
Winnetou Aronek!