Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Gmurkowie- studium przypadku

Izabela Brodacka Falzmann, 09.01.2009

 

 

Gmurkowie- studium przypadku

 

Od wielu lat zupełnie bezinteresownie kibicuję rodzinie Gmurków walczących o swoją własność, czyli o posesję przy ulicy Powstańców Śląskich. Dom i działka przeszkadzają w przebudowie linii tramwajowej i poszerzeniu jezdni. To fakt. Trzeba więc zapłacić Gmurkom tyle ile chcą. Nie znam szczegółów wieloletnich negocjacji w tej sprawie, ale jestem pewna, że gdyby podliczyć tak zwane „koszty ciągnione” jej prowadzenia przez przeszło 20 lat ( koszty zatrudniania armii urzędników, spraw sądowych i straty wynikłe z nie doprowadzenia do przejęcia działki), wystarczyłoby na wykup. Miasto, które stać na wydanie bodajże 4 mln na urządzenie Sylwestra na MDM (usuniecie zniszczeń będzie kosztowało też niemało) wykazuje w tej sprawie prawdziwie proletariacką czujność. Nie pozwolimy komuś bogacić się kosztem ogółu i kropka. Jak za Stalina- weźmie tyle ile raczymy mu dać i koniec !

Do tych uwag sprowokował mnie tekst w Rzeczpospolitej (6.01.09), pod tytułem „ Antybillboard u zawalidrogi”. Otóż niejaki Paweł B. przewodniczący Komisji Inwestycji Bemowa umieścił na placu Gmurków ( mam nadzieję, że na własny koszt) plakat obiecujący kierowcom, likwidację korków, ozdobiony własną twarzą. Właściciele posesji nawet tego nie zauważyli i nic to ich nie obchodzi. Natomiast dziennikarz Rzeczpospolitej Konrad Majszyk, uradowany tym dowcipem, z całego serca kibicuje planom usunięcia Gmurków na mocy specustawy. ”Wielu kierowców tkwiących w korkach na Powstańców Śląskich zżyma się, że właściciele posesji na nich zarabiają- cała działka jest obstawiona billboardami” pisze.

Drogi Panie Konradzie. Wstyd! Gdzie się podziały standardy BBC? Zakładam, że jest Pan młody, więc skąd w pana sercu to heglowskie ukąszenie? Czy nie rozumie Pan, że działka jak na razie należy do rodziny Gmurków, a nie do ludu pracującego miast i wsi, wiec zarabiają na swej własności, a nie na kierowcach. Zgodnie z prawami rynku Gmurkowie mają prawo żądać za reklamy ile chcą, natomiast Pan powinien się zatroszczyć czy nie płaci za nie na przykład. Gmina Bemowo czyli podatnik.

Żądanie przez Gmurków dowolnej ceny za ich własność, to nie spekulacja, lecz praktyczne zastosowanie zasad kapitalizmu, którym podobno hołdujemy. W Stanach Zjednoczonych ludzie wykupywali grunty przy trasie planowanego przebiegu linii kolejowych, aby wzbogacić się, sprzedając je kompaniom budowlanym.

Wszelkie specustawy są natomiast dziedzictwem komunizmu i są bardzo niebezpieczne.

W 65 roku pewien zakopiański góral, któremu zabrano budowany przez 10 lat dom rzekomo na przedszkole, a oddano sekretarzowi PZPR, popełnił samobójstwo. Wydawało się, że w wolnej Polsce nie będzie powrotu do takich praktyk.

Tymczasem już w III RP pewien znany polityk wywłaszczył w Legionowie ludzi z ich działek, rzekomo pod budowę szpitala. Zamiast szpitala powstało willowe osiedle, w którym mieszka ów polityk oraz jego znajomi i liczne pociotki.

Dzięki specustawom wywłaszcza się teraz ludzi pod budowę autostrad, stadionów i rurociągów. Co gorsza tylnymi drzwiami wraca komunistyczna frazeologia, zgodnie z którą ludzi, słusznie jak Gmurkowie dbających o interes własnej rodziny, potępia się jako spekulantów.

 

W 65 roku pewien zakopiański góral, któremu zabrano budowany przez 10 lat dom rzekomo na przedszkole, a oddano sekretarzowi PZPR, popełnił samobójstwo. Wydawało się, że w wolnej Polsce nie będzie powrotu do takich praktyk.

Tymczasem już w III RP pewien znany polityk wywłaszczył w Legionowie ludzi z ich działek, rzekomo pod budowę szpitala. Zamiast szpitala powstało willowe osiedle, w którym mieszka ów polityk oraz jego znajomi i liczne pociotki.

 

 

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2220
Izabela Brodacka Falzmann
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 035
Liczba wyświetleń: 7,668,029
Liczba komentarzy: 20,764

Ostatnie wpisy blogera

  • Kto i w jakim celu propaguje pogańskie zwyczaje Halloween?
  • Rude Prawo
  • Skąd się biorą politycy?

Moje ostatnie komentarze

  • @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • @ LalaWarto tu przypomnieć osoby wybitne, które wyjechały do Izraela i tam tworzyły kulturę . Czy ktoś dziś pamięta taką postać jak Rachmiel Brandwajn. Wspaniałego znawcę literatury francuskiej. Na…
  • @ LalaJak to nie było? A emigranci po 68 roku? Czy zaprzecza Pani, że tworzyli kulturę?

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Upadek edukacji. Tym razem piszę jako fachowiec.
  • Historia pewnej kamienicy
  • Śpioszki rozmiaru XXXL

Ostatnio komentowane

  • Marcin Niewalda, Szanowna Pani IzabeloJestem na tropie genealogi Małyszczyckich i Płaskowickich z Widybora i okolic. Był tam Konstanty Płakowskicki - zesłany na Sybir za udział w Powstaniu Styczniowym. Czy Pani…
  • Izabela Brodacka Falzmann, @ Lala To Pani też nie uważa ich za Polaków? Oj nieładnie. Oni uważali się sami za Polaków pochodzenia żydowskiego a nie za Żydów przypadkiem osiadłych w Polsce. Brandwajn choć przyjechał na…
  • lala, pięknie, że Pani pamięta o tych, których wygnano i pozbawiono obywatelstwa - jednak całkowicie nie zrozumiała Pani tego, co napisałam;moja uwaga dotyczyła faktu banalnego - to nie Polacy…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności