Teatr?

Wszyscy mówią prokuratura taka, inna, ta przeciw tamtej, tamta przeciw tej albo za a nawet przeciw. Czy naprawdę prokuratura to jedność? A gdy Święczkowski był prokuratorem to stanowił taką jedność z Seremetem? Może nie zawsze wszyscy mówią jednym głosem lecz są różne postawy, może takie zdarzenia śą też okazją do załatwienia swoich spraw nawet jeśli nie były inspirowane, może desperatowi chodziło o jedno a ktoś wykorzysta to do czegoś innego itd. Ciekawe faktycznie co powie a jeszcze ciekawsze co teraz słyszy i kto obok niego jest bo pewnie od tego zależy co powie w przyszłości :) Najciekawszą wiadomością dziś było że zaraz po wyniesieniu rannego zjawili się ludzie jakichś służb i wynieśli kilkadziesiąt tomów akt z jego biura oraz jego komputer. Nad czymkolwiek pracował - już nic nie będzie mógł nikomu przekazać. Jeśli afery były to już ich nie ma.

....jak Go wczesniej samotny samobojca nie dopadnie,POwinien sie mocno
POspieszyc lub zabezpieczyc odpowiednio.

Nie sądzę żeby cokolwiek powiedział.Albo mamy do czynienia z kiepskim dramatem,albo ze ściemą do n-tej potęgi i,faktycznie jak u Platona,widzimy tylko mdłe cienie zjawisk rzeczywistych.I porucznik Columbo razem z kapitanem Sową,psem Szarikiem i z kim tam jeszcze dali by d...znaczy ciała.Witamy w III RP.

raczej nie jednego aktora, przeładowanie i 3-4 sekundy zwłoki, strzał i co, pudło? Szczęściarz czy pechowiec z pułkownika, bo chyba nie niezdara.
Media podziobią temat, tak po wierzchu, może jeszcze dzień albo kilka. Ktoś spuści kurtynę i będzie po temacie. Zainteresowani będą wymieniać się informacjami między sobą, reszta obejrzy kolejny odcinek z cyklu "jak oni s...ją, albo jeszcze inne umiejętności prezentują", pułkownik pewnikiem wydobrzeje, a karawana pójdzie dalej. Tylko dokąd?
Patrzmy uważnie, kto ma z tego przedstawienia tantiemy.
Pozdrowienia dla autora artykułu.

I nie na temat: jakoś nic nie mogę zamieścić na onecie. Oświeci mnie ktoś, jaka może byc tego przyczyna?

więcej ludzi, będzie to tania operetka, a nie teatr. Choć bez happy endu dla aktorów występujących w sztuce

obejrzałem na tynie - jak mówił dziadek mojej koleżanki o pewnej stacji - jak ten pan pułkownik prokurator pięknie opowiadał o honorze polskiego żołnierza. podobało mi się to szczególnie w kontekście fragmentu wypowiedzi dotyczącego gry operacyjnej obcego wywiadu wokół śledztwa smoleńskiego. całe szczęście, że to byli funkcjonariusze zaprzyjaźnionej służby i całe szczęście, że pan pułkownik prokurator nie dopatrzył się gier operacyjnych funkcjonariuszy innego wywiadu - którym przecież pan prezydent premier car na czas śledztwa smoleńskiego kazał siedzieć w domu i jeść kartofle z chlebem oraz pić wódkę z herbatą - bo wtedy kto wie, czy nie trafiłby za pierwszym razem. dopiero by miał powód do lamentów pan generał prokurator

To POlak Polakom zgotowal taki los a "Orkiestra Owsiaka" gra dalej!

to wszystko podejrzane.jak ktoś chce się zabić to to robi i tyle.

istnienie narodowości śląskiej.

Skruszeni przestępcy, masowo popełniający samobójstwa. Ogólnie "seryjny
samobójca",zjawisko dotykające osoby posiadające zbyt dużą wiedzę i zawieszenie obowiązywania praw fizyki, jak w przypadku Smoleńska.
Takiej mikstury nie przełknęli by Białorusini, ani Rosjanie, a Polacy?

Na podanym ujęciu http://www.youtube.com/watch?v...
proszę obserwować ostatnie po prawej stronie skrzydło drzwi szafy, którego gładka powierzchnia działa jak matowe lustro i skupić się na odblaskach światła, postaci i pułkownika, jakie są widoczne tuż przed strzałem i po strzale w tym drewnianym "lustrze".
Najpierw słychać otwierany suwakiem zamek jakiegoś pokrowca lub saszetki, następnie szczęk przeładowania broni i strzał. Podczas tych czynności, na ostatnim prawym skrzydle drzwi szafy widać ruchome odbicie zarysu sylwetki pułkownika na tyle precyzyjnie, że można wnioskować,że stał przy otwartym oknie, plecami do szafy, lewym bokiem do otwartego okna. Po strzale i upadku pułkownika na podłogę widać, że niewyrażne odbicie na szafie nadal sie porusza jako wysoka sylwetka , następnie pochylająca się nad ciałem, aż do momentu wejścia dziennikarzy.Oznacza to, że podczas strzału jeszcze ktoś był razem z pułkownikiem, stojąc w okolicach wiszącego godła lub bezpośrednio przy nim. Ta postać jest nadal widoczna, po widocznym na drzwiach upadku pułkownika, jako nadal ruchome odbicie na drzwiach szafy mimo,że pułkownik już leżał na podłodze i nie mógł dawać z tej niskiej pozycji ruchomego odbicia na szafie. Kąt padania obrazu do kamery, równy jest kątowi dbicia obrazu padającego na drzwi w płaszczyżnie poziomej. Tuż przed ostatnim cięciem kadru, widać ciemną postać udzielajcą bezpośredniej pomocy, która, jak się mi wydaje, nie wchodziła po strzale z dziennikarzami. Wszyscy dziennikarze widoczni po strzale filmują lub dzwonią i nie udzielają bezpośredniej pomocy.
Strzał mógł być także oddany przez otwarte okno lub przez tą tajemniczą postać świadka uchwyconą w odbiciu na szafie.
Po ostatnim dziennikarzu opuszczającym pomieszczenie, pułkownik mówi do kogoś sobie znajomego – współpracownika, świadka ,współsprawcy? " zamknij zawory".
Po strzale, odbicie widoczne na drzwiach, po upadku pułkownika nie powinno się poruszać i nie powinno być widoczne,jako stojąca postaćtak jak brak jest odbić na pozostałych skrzydłach drzwi szafy po lewej stronie.
Analiza czasowa nagrania:
0.17s słychać dzwięk odsuwanej zasłony (firanki) i otwieranie okna przez pułkownika, który podszedł do okna
1.06 Pułk: „zostawcie laptopy” + machnięcie rękami w dół,
1.08 Pułk. do znajomego mu „Jurka”, postaci w jasnej marynarce trzymającej w ręku plik papierów: „....przez chwilę,... jeszcze z pytaniami....zostań sam”
1.11 Jurek: „tak” i wychodzi z pomieszczenia
Do 1.25 na prawych drzwiach szafy widać ciągle odbicie poruszającej się postaci świadka mimo,że pułkownik jest jeszcze po lewej stronie kadru a ostatni dziennikarze już wyszli
1.25 Gdy wszyscy dziennikarze już wyszli a pułkownik podszedł kolejny raz pod okno,by oddać strzał, pułkownik mówi do obecnej na sali osoby lub ta osoba mówi do pułkownika: „zamknij zawory”, co można zinterpretować „ nie popuść w gacie”, jako polecenie „przygotuj się na najgorsze”
1.31/1.32 dzwięk rozsuwanego suwaka stanowczym ruchem np. suwaka teczki, saszetki lub pokrowca, w którym znajdowała się broń,
1.35/1.36 szczęk repetowanej broni
1.37 strzał
1.25 – 1.37 na płycie drzwi szafy najbliższej okna po prawej, widać odbicie sylwetki pułkownika przed i w trakcie strzału oraz moment upadku pułkownika po strzale
1.38 – 1.49 na płycie drzwi nadal widać ruchome odbicie pochylającej się sylwetki świadka nad ciałem, poruszające się w odbiciu na płycie drzwi, aż do momentu wejścia i podejścia dziennikarzy,
1.48 wchodzi „Jurek” z komórką filmującą w prawym ręku
1.52 „Jurek” niespieszno zagląda za biurko filmując komórką,
1.56 „Jurek „ nie spieszno wychodzi
1.59 pod godłem widać pochyloną nad ciałem ciemną postać z bujną czuprną, która nie daje się zaliczyć do wyrażnych, rozróżnialnych i policzalnych postaci dziennikarzy, którzy weszli po strzale i zostali ujęci kamerą

reakcja innych ... szkoda słów.... Dziwne to wsztstko.

Dlaczego na Salonie24 nie mogę dodawać opinii do Twoich notek?

Jak buldogi gryzą się pod dywanem to i dywan czasami się zaczerwieni ;-)

W Moskwie zmarł naczelnik zarządu Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej Giennadij Nisiforov. Został potrącony przez samochód "Kamaz".

Nie wiem czemu jakoś to mi siękojarzy. Czy to z nim miał się spotkać Seremet?

To juz nie jest teatr, to jest cyrk.

Tragizm i komizm na odwrytkę w nowoczesnym teatrze, to teatr absurdu. Uważam(więc jestem!) , że teatr nie musi mieć reżysera,scenografa lub ,,insceminatora", lecz sztuka nie może odbyć się bez aktorów i gapiów.
Pozdrawiam Seawolfie