13 grudnia. Obrzydzenie.

Nie chcę nawet myśleć o tamtym dniu.

Dokładnie za 2,5  godziny minie 30 lat, jak przyleźli po mnie 13 grudnia, 20 minut po północy. Byłam sama z chorą córeczką. Przerażenie zamieniło się w coś, czego do dziś nie potrafię wytłumaczyć – w każdym razie zrobiłam taką scenę, że sbek wyrzucił za drzwi milicjanta, zaczął mnie uspakajać i obiecał odwieźć dziecko do babci, i co najlepsze – słowa dotrzymał. Wiedziałam, że dotrzyma, dlatego zgodziłam się wyjść razem z córką. Mała faktycznie po drodze została dowieziona do babci.

Potem nie mówiła przez trzy tygodnie, póki mnie nie znaleźli i nie przywieźli jej do więzienia.

Ja po tym wszystkim przez trzy dni nie byłam w stanie nawet pić, nie mówiąc o jedzeniu – szok. Byłam bardzo spokojna i nawet w dobrym nastroju, tylko nie mogłam nic przełknąć. Koleżanki w celi próbowały mnie poić łyżką, jak dziecko.

Córka potem zaczęła tracić wzrok, a te gady nie pozwalały sprowadzić lekarstwa z Francji, leki przemycała dla mnie Solidarność Walcząca.

Dziś moja wnuczka ma tyle lat, co wówczas córka.

Co ja dziś, po trzydziestu latach, o tym myślę?

Ja się nimi brzydzę, po prostu. Brzydzę się generałem, brzydzę się resztą ludzi honoru, Urbanem, ale także Michnikiem, Celińskim, Bonim  i wszystkimi, którzy poszli na współpracę lub wspólne biznesy po Okrągłym Stole.  Nie czuję nienawiści, mam w nosie, czy ich ukarzą. Brzydzę się i tyle.

Nie czekam na żadne zadośćuczynienie ani na przeprosiny.

Dla mnie to nie są normalni ludzie, tylko jakieś roboty pozbawione uczuć i sumienia.

Zniszczyli kraj, zniszczyli ludzi, zniszczyli resztki odpowiedzialności i odwagi, na które zdobyliśmy się po 35 latach komuny. Zniszczyli młodych i zniszczyli starszych, tych z pokolenia AK, którzy wówczas jeszcze raz poderwali się do walki i uczyli nas podziemia i konspiracji.  Jak moja śp. Mama.

Wszytko spieprzyli tylko i wyłącznie dla własnych ambicji i żądzy władzy. I tyle.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Lysy

12-12-2011 [22:16] - Lysy (niezweryfikowany) | Link:

Piekny wpis... Udalo sie corce uratowac wzrok ?

Obrazek użytkownika eska

12-12-2011 [22:54] - eska | Link:

Co prawda ma dużą wadę, ale udało się zahamować najgorsze. Dobrzy ludzie pomogli...

Obrazek użytkownika Roman

13-12-2011 [00:55] - Roman (niezweryfikowany) | Link:

Niech Ci dobry Bóg pomaga w każdej sytuacji i opiekuje się troskliwie Tobą i Twoimi bliskimi.

Obrazek użytkownika Lysy

13-12-2011 [02:24] - Lysy (niezweryfikowany) | Link:

No to chwala Bogu, ze to sie w sumie w miare szczesliwie skonczylo...
Ile ludzi zmarlo na zawal, z braku insuliny, w wypadkach, na wylew...tylko dlatego ze skur..le wylaczyli telefony i nie mozna bylo wezwac pogotowia...

A to moje wspomnienie z mojego 13 Grudnia(z mojego i nie tylko bloga):
http://niepokornizdaleka.blog....

Obrazek użytkownika sake

12-12-2011 [23:50] - sake (niezweryfikowany) | Link:

po mojego męża automatyka przyjechali do pracy.Wpakowali go do samochodu i zawieźli do prywatnego mieszkania kapitana SB.Jak się okazało pani domu (też pracującej w SB) zepsuła się pralka,a mój mąż dorabiał naprawami w punkcie AGD. Pralkę zreperował,po czym kapitan odwiózł go 20 km do naszego domu.Był wieczór,ale sąsiedzi i tak widzieli mojego męża i tego kapitana bezskutecznie wciskającego mu koniak.Oczywiscie byl to drobiazg w porównaniu do dramatycznych historii z okresu stanu wojennego,ale i z takich niepozornych incydentów mozna złożyć doznania ludzi w tym czasie,strach ,oczekiwanie przy oknie,niemożność połączenia się.

Obrazek użytkownika WJD

13-12-2011 [06:00] - WJD (niezweryfikowany) | Link:

Utwory mistrza Janusza Szpotańskiego:

http://literat.ug.edu.pl/szpot...

Inna rzecz, że u szanownego pana I sekretarza kc pzpr Władysława "Wiesława" Gomułki, szanowny mistrz pan Janusz Szpotański wywołał tzw. szewską pasję i go nawet był "Gnom" za "Cichych i Gęgaczy" do więzienia posłał na trzy lata, z czego mistrz prawie całość przesiedział !

Za poezję!!

A tu poniżej furia w jaką wpadł był szanowny pan I sekretarz kc pzpr, po tym, gdy jeszcze Stefan Kisielewski nazwał ówczesne socjalistyczne rządy polskie "dyktaturą ciemniaków".

Szanowny pan Gomułka dostał szału, o tu:

http://www.youtube.com/watch?v...

Śmiejemy się !! Jak to się historia lubi powtarzać, nieprawdaż ?

Pogodne usposobienie leczy rany.

Ps. Polecam też "Dzienniki" Stefana Kisielewskiego...

Obrazek użytkownika Gość

13-12-2011 [07:37] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

Nie jestes sama w tym obrzydzeniu dodam tylko,ze to nie sa Polacy,Polacy nie sprzedaja swojej ojczyzny wszyscy przez Ciebie wymienieni to tylko mieszkancy Polski oni dbaja o interesy swoich mocodawcow dla nich Polacy to niewolnicy i tyle.Przykre jest tylko to,ze Polacy nie rozumieja i wybieraja swoich oprawcow,opluwaja wyszydzajac patriotow,ktorzy glosuja na inna opcje na Polakow.

Obrazek użytkownika Polka-Patriotka

13-12-2011 [12:04] - Polka-Patriotka (niezweryfikowany) | Link:

których wymieniłaś nazywam polskojęzycznymi i polakopodobnymi!