W sprawach bieżących

W ciągu mojego życia (około 42 lat) przeżyłem:

22 lata komuny, w tym stan wojenny;
498 dni rządów Mazowieckiego Tadeusza;
336 dni rządów Bieleckiego Jana;
upadek rządu Jana Olszewskiego;
w sumie 531 dni rządów Pawlaka Waldemara (to ten podobny do swojego portretu pamięciowego);
471 dni rządów Suchockiej Hanny;
337 dni rządów Oleksego Józefa;
632 dni rządów Cimoszewicza Włodzimierza;
1449 dni rządów Buzka Jerzego;
926 dni rządów Millera Leszka;
w sumie 547 dni rządów Belki Marka;
zawód związany z czasowym zawieszeniem wdrażania projektu IV RP;
5 lat prezydentury Wałęsy Lecha;
10 lat prezydentury Kwaśniewskiego Aleksandra;
A nawet (licząc do dziś) 528 dni rządów Tuska Donalda, sprawowanych by żyło się lepiej. Wszystkim.

W tej sytuacji proszę się nie dziwić, że nie boję się świńskiej grypy.