Współminister RP- Charles Crawfordski!

Jak przez przypadek zauważono, konkretnie, to pani Joanna Mieszko- Wiorkiewicz odczytała z właściwości opublikowanego dokumentu pdf (ach, ta technika, nie wiadomo, skąd przyjdzie nikczemny, zdradziecki cios), jest bardzo prawdopodobne, że słynne już przemówienie ministra Sikorskiego napisał niejaki Charles Crawford, były ambasador, a obecnie zawodowy pisarz przemówień. Odwalił chłop dobrą robotę, to znaczy do spółki z ministrem Sikorskim, bo co prawda, nawet, jeśli pisze je Crawford, to deklamuje, po nauczeniu sie na pamieć, wciąż minister, czy raczej kolektywny minister (minister- słup?). Jest więc 50-50, a właściwie nawet więcej, bo przecież Radzio nie tylko wygłasza, ale samodzielnie żeluje włosy, rozsyła swoje słynne szczere uśmiechy i daje sie następnie poklepywać po pleckach, aż kurz leci.

Jak pisałem, a to już będzie tryptyk o tym Mężyku Stanu o zagadkowym pochodzeniu, historii, karierze i pracodawcach, kiedyś będziemy wiedzieli więcej i na pewno, teraz możemy sie jedynie domyślac i spekulować, kto zacz. Wygląda, że to prawdziwe skrzyżowanie Nikodema Dyzmy i barona Muenchausena polskiej polityki. Pojawienie się na Oksfordzie, wmieszanie sie, powołując się ponoć na pokrewieństwo z generałem Sikorskim w elitarne grono, a przy okazji przyłapanie na oszukiwaniu na egzaminach, dziwny tytuł , który, jak czytam , można kupić za 10 funciaków, jako pamiątke z Oksfordu... „ Tytuł Master of Arts uniwersytetu Oksfordzkiego, którym szczyci się Radosław Sikorski można kupić za 10 funtów.
Jak wynika z ustaleń portalu tvp.info, potencjalny kandydat PO na prezydenta Radosław Sikorski w swoich oficjalnych notach biograficznych szczyci się posiadaniem dwóch dyplomów absolwenta uniwersytetu na Oksfordzie (Bachelor of Arts oraz Master of Arts). Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dyplom Master of Arts to na Oksfordzie bardziej rodzaj pamiątki, niż dokument poświadczający dodatkowe studia. Dyplom ten kosztuje jedynie dziesięć funtów. R. Sikorski ma tylko licencjat i nic więcej.
– Otrzymanie dyplomu Master of Arts nie jest równoważne z ukończeniem studiów wyższego stopnia – wyjaśnia w rozmowie z portalem tvp.info rzeczniczka Uniwersytetu Oksfordzkiego Clare Woodcock. – Każdy posiadacz dyplomu Bachelor od Arts może wystąpić o Master of Arts w siedem lat po immatrykulacji. Za wydanie dyplomu uczelnia pobiera niewielką opłatę w wysokości 10 funtów. Master of Arts jest elementem dziedzictwa uczelni i nawiązuje do czasów, gdy studia trwały właśnie siedem lat – tłumaczy Woodcock.

Sprawa wzbudza medialne kontrowersje, ponieważ to właśnie Master of Arts jest na większości uczelni w Wielkiej Brytanii stopniem, który bezpośrednio przewyższa Bachelor of Arts. Na Oksfordzie jednak stopnie wyższe noszą nazwę Master of Philosophy, Master of Letters oraz Master of Science”.
Źródło: tvp.info”

To tyle na temat dyplomu. Żeby nie było, że udaję jakiegos świętego, każdy w Polsce ściągał na egzaminach i sprawdzianach, Radosław po prostu przeniosł ten zwyczaj, pochodzacy z kraju okupowanego przez setkę z hakiem lat w warunki UK, gdzie jest to coś haniebnego.

Potem mamy epopeję afgańską, gdzie znaków zapytania jest równie wiele, jak mało jest jasnych odpowiedzi. Nie chcę rozwijać tematu, bo po prostu nie czas i miejsce, to trzeba opisać albo dokładnie, albo nie zaczynać wcale, a i ostrożność procesowa nakazuje powściągliwość.

Nie da sie ukryć, że był w rządzie PiS, jako kolejny dowód, że Bracia nie mieli szczęśliwej ręki do ludzi, nie jest też tajemicą, że Prezydent Lech Kaczyński szczerze nie znosił tego mydłka, z równie szczerą wzajemnością zresztą. Antoni Macierewicz z pewnością mogłby wiele powiedzieć o tym etapie w życiu Sikorskiego, więc, co go będe wyręczał.

Prezydent , po zdradzie Sikorskiego i przejściu do obozu PO blokował jego kandydaturę tak długo, jak mógł. Posiadał o nim jakieś tajne informacje, którymi próbował podzielić sie z Tuskiem, ale ten powiedział, że to nic takiego. Zresztą, Tusk przyjąłby do rządu Sinobrodego i wampira śląskiego, gdyby tylko podejrzewał, że jest wrogiem Kaczyńskich. To byłoby decydujace kryterium. No, jak sie popatrzy na pozostałych członków rządu Tuska, a i na niego samego, to rzeczywiście, zapewne nic niezwykłego, odbiegającego od normy nie usłyszał. W szoku nie był, ot, nawet pewnie był zdziwiony, że takimi duperelami mu głowe zawracają, jakiś wywiad, jakieś prochy, jakieś prostytutki, podczas gdy on ma w swoim rządzie prawdziwych mafiozów i prawdziwe Białe Noski.

No, ale to nie biografia, znowu mnie zdryfowało.

Jak wspominałem, to juz trzeci tekst o nim, a ja wciąż nie zaczałem nawet pisac o tym, co w tym wszystkim najważniejsze- może sobie Radek, czy tam Charles mieć wizję zmiany polityki Polski, Europy i Wszechświata, ale są odpowiednie procedury, by je proponować, dyskutować, wygłaszać, negocjować i wreszcie wprowadzać. Żadne z nich nie zostały nawet z grubsza, nawet ot tak, na próbę wypełnione.

Oto Pan Prezydent, oby żył wiecznie, oświadcza, że nic mu nie wiadomo o takich planach, (a niby Głowa Państwa!). Premier Tusk, a, właśnie, widział kto Tuska ostatnio? Chyba nie, bo jedynie Wierny Graś odcina się od Radka, że nie reprezentuje Rady Ministrów. Zatem Radzio z Charlesem postanowili zrezygnowac z suwereności Polski i zapomnieli komukolwiek o tym powiedzieć.

Zupełnie podstawowa zasada, może sobie Radzio nawet przystępować do rady Rycerzy Jedi, albo „łączyć swoja suwerenność” z Sułtanetem Brunei ( tam, to jest dopiero kasa!), pod jednym warunkiem, podda to pod głosowanie i wygra wybory Z TYM PROGRAMEM. Podobnie zreszta z Tuskiem, expose powinno być przynajmniej z grubsza zgodne z programem wyborczym, na który głosował następnie Naród. Wtedy- prosze bardzo, Vox Populi, Vox dei. Złego słowa wtedy nie powiem, a nawet, jak powiem, to sobie pod nosem.

Tymczasem, jak sie wygrywa wybory z programem , który nie ma żadnych, najmniejszych punktów wspólnych z tym, co sie następnie ogłasza po wyborach, to jest to oszustwo. Szwindel. Jak sie przed wyborami mowi o suwereności, obśmiewa wsteczniackie obawy, że Unia, muahahaha, patrzcie no, zagraża suwerenności, potem sie składa ślubowanie poselskie, potem ślubowanie ministerskie, że sie będzie strzegło konstytucji i suwereności, po czym sie ogłasza, że owszem, chętnie oddamy surewenność w zamian za jakieś korzyści i za dobre słowo, to jest to właśnie szwindel. Zdrada. Złamanie przysięgi.

Oczywiscie, społeczeństwo w swej większości jest tak ogłupiałe i bezrozumne, że nawet tego nie zauważa. No, jak mawiali starożytni Rzymianie, chcącemu nie dzieje sie krzywda, zatem naród polski w swej masie ma to, na co zasłużył. Przyznaję. W ogóle, były kiedys takie badania, jaki procent narodu naprawde brał udział w tych powstaniach, konspiracjach, strajkach, otóż niewielki. Bardzo niewielki. Reszta zawsze miała to w d...,  tak, że te 30% , które PiS regularnie dostaje, założywszy optymistycznie, że rzeczywiście te głosy sa liczone w miare uczciwie, pamiętając, ze polskie elity zostały w wielkiej częsci metodycznie wymordowane i zastąpione erzatzem przywiezionym, w przenośni, na sowieckich ciezarówkach, to niezwykłe osiągnięcie, Osiągnięcie, ktore powoduje tą niezwykłą wściekłość, rozpaczliwą, histeryczną nienawiść TAMTYCH. Tyle lat i nic. Pisiory cholerne nie daja sie zastraszyć, przekonać, przekupić... Jarosław nikczemnie nie wsiada do samolotu, no, żesz by go! Tyle kłopotów przez niego!

Tak sobie myślę, zostawiając już tego nieszczęsnego Radzia- ślizgacza, Radzia- krętacza, skoro te pare procent patriotów wśród biernego, zmułowaciałego narodu wystarczyło wtedy, by przetrwać i odzyskać wszystko, to pewnie i wystarczy teraz? Chyba, że nas w międzyczasie naprawdę przehandluja w zamian za posadę szefa Komisji Europejskiej i nagrodę jakiejs fundacji. Tyle, że już jeden Mężyk Stanu był pewien posady szefa ONZ, albo Nato , a dostał w nagrodę za swe wierne usługi tak zwana blachę w czoło. Zdrajców jednak nie cenią nigdzie. No i dobrze.

P.S. Zachęcam do czytania poniedziałkowych felietonów w Freepl.info i w „Gazecie Polskiej Codziennie”.

http://freepl.info/seawolf

http://niepoprawni.pl/blogs/se...

http://niezalezna.pl/bloger/69...

http://seawolf.salon24.pl
http://solidarni2010.pl/n,1732...
Zachęcam też do słuchania moich felietonów w wersji audio, na

http://niepoprawneradio.pl

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika ~łatos11

01-12-2011 [17:26] - ~łatos11 (niezweryfikowany) | Link:

W obliczu dynamicznie zbliżającego się krachu finansowego UE, wszyscy
czujący się patriotami polskimi, baczmy pilnie, aby Ojczyzna nasza Polska,
nie została oddana na zatracenie, możnym współczesnej Europy i Świata,
przez kapitulancki i antynarodowy rząd PO-PSL!. Krucjata "różańcowa" w tych ciężkich chwilach dla nas Polaków, jest ze wszechmiar wskazana!.
W przeszłości odnosiła ona skutek, np. rok 1920 i "Cud nad Wisłą". Jeżeli
pozwolimy na utratę niepodległości, przez swoją inercję i zaniechanie,
potomni nam tego nie wybaczą!?. Czas się otrząsnąć z letargu Polacy,
"larum biją"!!.

Obrazek użytkownika ws

01-12-2011 [18:09] - ws (niezweryfikowany) | Link:

Świetny tekst..jakże prawdziwy. Oddaje wszystko, to co wielu z nas chciało by napisać. Pozdrawiam serdecznie

Obrazek użytkownika hera

01-12-2011 [17:43] - hera (niezweryfikowany) | Link:

Twoj optymizm statystyczny! Wszak nawet w czasie okupacji hitlerowskiej, gdy dzialalo pokolenie kolumbow wygladalo to nie najlepiej. A bylo to jednak spoleczenstwo patriotyczne, taka byla wtedy polska szkola i panstwo nie sabotowalo historii i literatury polskiej. A w calym podziemiu i tak dzialalo tylko 2-3% spoleczenstwa.
Zreszta, optymizm to teraz obowiazek patriotyczny, bo niczego ci deprawatorzy nie pragna wiecej jak odebrania nadziei!(??!!)
A poza tym, jak sobie jest to Boze Igrzysko tysiac lat z okladem, jak laskawie rzekl byl pan Norman Davies, to niechby sobie jeszcze pobylo! Mi sie podoba!!! Pozdrawiam!

p.s. To w nawiasie, to tylko wyraz mojej rozterki: Czy pisownia prezydencka, czy ordynaryjna?! Czy to juz nowy wspanialy swiat, czy jeszcze ten stary i zacofany?! Sorry, chyba tu akurat nie powinnam zartowac!

Obrazek użytkownika felek

01-12-2011 [20:19] - felek (niezweryfikowany) | Link:

świat się wali! litości! "mnie się podoba"!, a nie "mi"!

Obrazek użytkownika hera

01-12-2011 [20:34] - hera (niezweryfikowany) | Link:

stanowczo twierdze, ze forma "mi" jest poprawna! I, co wiecej, mniej pretensjonalna od formy "mnie"! Moze Cie przekonam:

M.kto?- ja
D.kogo nie ma? - mnie
C. komu sie nie podoba? - mi, mi mi!!!
Pozdrawiam!

Obrazek użytkownika Irvandir

01-12-2011 [21:10] - Irvandir (niezweryfikowany) | Link:

Oboje macie rację w tym samym stopniu (procencie?). "Mi" na początku zdania jest kolokwializmem, natomiast poprawna jest np. forma "to mi się podoba".

Obrazek użytkownika hera

01-12-2011 [21:35] - hera (niezweryfikowany) | Link:

a Bog wtedy reka poda!" Pozdrawiam wszystkich, ktorym sie jeszcze chce po polsku myslec i mowic!

Obrazek użytkownika felek

02-12-2011 [13:49] - felek (niezweryfikowany) | Link:

pozostaję przy swoim. "mnie się to podoba" to nie kolokwializm, do tego pretensjonalny,:), tylko forma gramatyczna służąca podkreśleniu, że to właśnie mnie, a nie komu innemu coś się podoba. i wtedy stanowczo nie: "mi się podoba", tylko "mnie się podoba". pozdrawiam szanownych państwa.:)

Obrazek użytkownika K2

01-12-2011 [18:33] - K2 (niezweryfikowany) | Link:

... tych powstaniach, konspiracjach, strajkach(?)"

***************

Widzę także i w tym artykule pogląd Mr S. z którym zgodzić się nie mogę. Pogląd, że "zbawianie" (w szerokim rozumieniu) pochodzi od człowieka.

Śmiem twierdzić, że:
- wolność
- pokój
- szczęście
- siła, itp., itd.
... SĄ DARAMI.

Choć tylko dla tego, kto ten dar zechce przyjąć, i wówczas to przyjęcie daru oznacza wysiłek i pracę, prawdę i sprawiedliwość w działaniu.

******************

Istotą wydaje się tu pewien aspekt pojęcia "RESZTY" w Historii Zbawienia - tzw.: "Reszta Izraela".
Orędzie zbawiania (w wąskim rozumieniu) nie było niesione przez CAŁE potomstwo Izraela (Jakuba), ale właśnie przez małą RESZTĘ potomków.

Wydaje się, tak samo jest z Polską:
Przetrwanie Narodu zależy od tych wytrwałych, ofiarnych, wiernych, tych którzy przenoszą iskierki ognia prawdziwej polskości w przyszłość, a kiedy nastanie odpowiedni czas, od nich zapłonąć może wielki ogień.

Obrazek użytkownika patio

01-12-2011 [18:42] - patio (niezweryfikowany) | Link:

Radosław Sikorski (niektórzy mówią, że Sikora) do niedawna poddany Jego Królewskiej Mości. Korespondent w Afganistanie.
Jak znam Brytyjczyków, nikt korespondentem bez zgody MI6 nie zostaje.

Skandaliczną sprawą - zdradą stanu jest, że obce mocarstwo (które ma rożne interesy niż Polska, nigdy przychylne Polsce, zawsze bliżej Moskwy niż Warszawy) przez byłego ambasadora JKM w Warszawie pisze przemówienie Panu Radosławowi Sikorskiemu - które ten następnie zanosi jako swoje Premierowi i Prezydentowi (sadzę, że obaj znali treść przemówienia).

Następnie Raduś jako Minister Spraw Zagranicznych Polski prezentuje tezy - których autorem jest były ambasador JKM w Warszawie. Jak to jest możliwe, że Londyn wie pierwszy co powie Raduś nic Premier i Prezydent w Warszawie oraz Panowie posłowie. Ba Premier i Prezydent mówią, że się nic nie stało - tylko powinien powiedzieć najpierw ... np komu jeszcze, może Władymirowi Putinowi.
Premier Kłamczuch - ku mojemu zdziwieniu, mówi, że ... nic już nie będzie tak samo jak przed kryzysem ..., a kryzys może być gorszy niż się nam wydaje ... Kłamca który wmawiał nam przed wyborami, że jesteśmy zieloną wyspą, a co się zmieniło w miesiąc ?

Abstrahuję od tego, że powiedział tezy których Niemcy w cale nie chcieli usłyszeć dziś, ale przyjemnie im się na pewno zrobiło.

Niemcy mają dziś poważniejsze sprawy niż dokładanie gigantycznych pieniędzy, których nie mają do strefy Euro (sądzę, że maja gotową markę) - Oni mają wyścig globalny - czyli wojnę gospodarczą z USA i Chinami.

Ciekaw jestem intencji brytyjczyków (jak sądzę nic wspólnego z dobrem Polski nie mają, ale wyłącznie z brytyjską racją stanu).

Już widzę te Państwa jak Grecja, Czechy, Francja czy nawet Wielka Brytania - które godzą się na dominację - bycie landem Niemiec.

To że Tusk, Komorowski zachowują się jak wasale, to nie znaczy, że nim chce być Cameron czy Sarkozy.

Postawa Sikorskiego, Premiera, Prezydenta zdumiewająca. Opozycja okrągłostołowa mnie nie zdziwiła - wasalizm, niechęć do polskości mają na czole wypisany.
O co im może chodzić.
Myślę, że z polskimi finansami jest gorzej niż się wydaje - Polska, jej suwerenność i niepodległość nie mają dla nich żadnego znaczenia.
Gra dla nich idzie o to, aby Kaczor nie zdobył władzy, aby ich nie powsadzał do nowej Berezy. Oni grają o siebie samych o nic innego.

Nie słyszałem jeszcze aby dyplomaci (nawet byli) JKM nie realizowali strategicznych interesów JKM.
A to daje nowe spojrzenie na wystąpienie Radusia jako ministra spraw zagranicznych Polski napisanym przez byłego ambasadora JKM (może dziś w służbie MI6 - KTO WIE).

W normalnym suwerennym kraju - dymisja i aresztowanie z miejsca. Ale cóż dziennikarze okrągłostołowi cieszą się z wystąpienia Radusia, cieszą się że Berlin i Paryż dokonuje przewrotów w białych rękawiczkach w Atenach i Rzymie.

Po dzisiejszym wystąpieniu domagam się również dymisji Premiera. Choć będzie kłopot z nowym - bo nikt nie będzie chciał tego burdelu finansowego brać na siebie.
Myślę, że 13 grudnia powinniśmy krzyczeć - Tusk na Kanclerza Niemiec - co nie nadaje się, nadaje się ! Skoro mamy być jednym państwem, a Berlin czy Warszawa Landem, a Merkel może być Kanclerzem, to czemu nie Tusk.

Choć Go się z Warszawy pozbędziemy.

Obrazek użytkownika Jawa

01-12-2011 [23:46] - Jawa (niezweryfikowany) | Link:

Też mam wrażenie, że nasza sytuacja jest gorsza niż mówi się oficjalnie i że ryży z kolesiami nie ma pomysłu na dalsze rządzenie i że chcą uniknąć odpowiedzialności ale też tak sobie myślę, że może to przemówienie napisane przez byłego ambasadora JKM miało być takim włożeniem kija w szprychy dotychczasowego tandemu UE Merkel- Sarkozy.

Obrazek użytkownika Les

03-12-2011 [20:02] - Les (niezweryfikowany) | Link:

Jako mieszkaniec Londynu, znam tutejsze stanowisko i podzielam opinię (nv). Radek nie wyrażał stanowiska brytyjskiego społeczeństwa, która ma dość członkostwa w Unii Europejskiej, do której W. Brytania dopłaca każdego dnia 50 milionów funtów. Społeczeństwu brytyjskiemu nie dano szansy wypowiedzenia się w referendum nt. obecnej Unii, która chyłkiem, cichcem zaczęła przeobrażać się w dyktaturę aparatczyków, o czym m.in. ostrzega od dawna znany dysydent jeszcze z czasów radzieckich, mieszkający obecnie w Cambridge, Władimir Bukowski. Tak, to jest walka między USA i Niemcami o wpływy globalne. USA, chcąc pogrążyć również Niemcy w długach i osłabić ich pozycję, straszyły końcem świata, jeżeli Niemcy nie przejmą długów krajów PIIGS (Portugal, Ireland, Italy, Greece, Spain). Ale Niemcy czując swą siłę sprawdziły blefujące USA w tym pokerze i Ameryka, w momencie kiedy Raduś przemawiał, już skapitulowała łagodząc natychmiast kredytowanie dolarowe dla Europy Zachodniej, bo byłby to nie koniec dla świata, lecz koniec potęgi USA, bowiem w razie bankructwa Grecji lub innych krajów PIIGS uruchomione zostałyby ubezpieczenia na kredyty PIIGS (tzw. Credit Default Swaps) idące już nie w miliardy lecz w tysiące miliardów (ang. trillions), a które musiały zapłacić głównie (ale nie tylko) banki amerykańskie...

Obrazek użytkownika Gosia

01-12-2011 [18:45] - Gosia (niezweryfikowany) | Link:

Nigdzie!

Obrazek użytkownika Mohaire beretta

01-12-2011 [19:39] - Mohaire beretta (niezweryfikowany) | Link:

Charles Crawford - były ambasador w POLSCE pisze przemówienie POLSKIEMU ministrowi spraw zagranicznych.

Brytyjczyk wpycha Polskę w ramiona Niemiec. Tylko głupek (albo Radek-Zdradek) by się na coś takiego dał nabrać.

Obrazek użytkownika Irvandir

01-12-2011 [21:26] - Irvandir (niezweryfikowany) | Link:

...w ogóle nie wierzymy, że w Polsce jeszcze jest coś do wyszpiegowania. Tacy jesteśmy mili, że pozwalamy się na naszym podwórku bawić wszystkim i z lewej, i z prawej. Jak jeden ambasador doradza premierowi, to drugi, z drugiej strony, ministrowi. Premier do Berlina, prezydent do Moskwy, albo na odwrót, byleby równowaga została zachowana. Zresztą nie rozumiem o co ten raban. To już kolega-szpieg koledze z tej samej siatki ściągi podesłać nie może? A jednak powiało trochę optymizmem z Twego tekstu, Seawolfie. Może rzeczywiście damy radę.

Obrazek użytkownika ewa

01-12-2011 [22:55] - ewa (niezweryfikowany) | Link:

Wilku Wspaniały.Jak zawsze masz rację i sypiesz konkretami.Dzięki

Obrazek użytkownika zz

02-12-2011 [00:51] - zz (niezweryfikowany) | Link:

Czego się spodziewać po Radziu z dyplomem za 10 funtów?

Obrazek użytkownika W.A

02-12-2011 [09:55] - W.A (niezweryfikowany) | Link:

Jak zwykle pięknie z jednym ale ... nie wszyscy w Polsce ściągali i ściągają. Ja na przykład - nie ściągałem i znam innych, którzy też nie ściągali. Moja córka też nie ściąga.

Obrazek użytkownika UK

02-12-2011 [15:49] - UK (niezweryfikowany) | Link:

Był ambasadorem w Polsce i pisał wiele dobrego o śp. Lechu Kaczyńskim, o Jarosławie zresztą też.
Zamówił u niego 'nieuk z Oksfordu' tekst, podał tezy, to mu napisał. Co Anglik ma się bardziej troszczyc o niepodległośc Polski niż jej minister czy sami Polacy (ktoś przecież głosował na PO)?
Pan Crawford jest pozytywnym gościem, proszę wejśc na jego stronę. Jako ambasador pewnie musiał byc dyplomatyczny i współpracowac ze wszystkimi, ale już po odejściu wiele dobrego pisał o braciach Kaczyńskich, w każdym bądź razie uważałte ataki na nich za oderwane od rzeczywistości. Polska rzeczywistośc jest taka, że patrioci zniechęcają się, więc czego chciec od obcego, choc u nas był i ma rozeznanie, co się dzieje.