Gromosław z jasnego nieba, czyli ojcobójstwo.

Internet nam się zepsuł, nie bardzo wiem, co się dzieje, a, jak wiem, to z opóźnieniem, jak ten news o Gromosławie Czempińskim. Jak złapię sygnał, to może sie okazać, że już go wypuszczono z przeprosinami, albo, że przeciwnie, właśnie miał straszny wypadek, zaciął się golidełkiem Gilette 3 i to tak pechowo, że nie dało sie zatamować przeciętej tętnicy udowej, 10 sekund i po krzyku, niestety. Tak, że nie wiadomo.

No, ale z drugiej strony, tak, czy owak,  co ja moge o tym mądrego napisać, Ścios napisał dość na ten temat, lepiej sie nie da. Czempiński mi sie ze swoich interesów nie zwierzał, zapewne głównie dlatego, że się nigdy nie spotkaliśmy. Najlepiej to skomentował ( jak zawsze, zresztą) genialny Niewolnik. Zawsze zazdroszczę grafikom, że jedna kreską mogą przekazać więcej, niż ja pracowicie klepiąc w klawiaturę. No, chodzi o to, że publiczność ogląda na scenie dywan, pod którym coś się kotłuje, aż jeden z widzów przytomnie zauważa, że lepiej sprawdzić, czy ich w tym czasie nie okradają w szatni. Otóż mam własnie takie samo odczucie. Zza kotary pokazuje nam się albo palec, albo cień ucha na ścianie, a my myślimy, że coś wiemy. Cieszymy się, że oto zostały zdemaskowane jakies tajemne knowania i machloje. A tymczasem to wciąż jest tylko palec, albo cień ucha. A może to ma po prostu przykryć medialnie podwyżkę akcyzy, albo obniżkę kursu akcji KGHM? Tak właśnie, po prostu, tylko tyle i nic więcej? Że bez sensu? No i co z tego, a poprzednie wrzutki przez ostatnie 4 lata to niby miały sens, te pedofile i inwestor katarski? Dopalacze i Euro w 2011? A 90% wypowiedzi Palikota, to niby po co było?

Otóż jestem dziwnie spokojny, że, po pierwsze , jak mówi mądrość ludowa, „kuźwa kuźwie łba nie urwie”, a po drugie , pan generał Czempiński wie dostatecznie dużo o obecnych władcach, żeby spać spokojnie. Chyba, że ci, którzy pana generała zapuszkowali, to nie ci, o których pan generał wie dostatecznie dużo. O tych być może akurat wie nie dość dużo. Albo o Czempińskim władcy wiedzą jeszcze dostateczniej dużo, tak, że on może sobie wiedzieć, co chce i nic, nie rusza ich.

Generalnie, to, co można powiedzieć, to to, że odbywa sie jakieś przetasowanie wśród bezpieczniactwa rządzącego Polską za pośrednictwem tzw. „projektu PO” i jak zawsze przy takiej okazji coś tam sie przedostaje do opinii publicznej. Gangi sie kłócą i zaczynają sobie nawzajem robic wrzutki do mediów, albo sobie nawzajem wyaresztowywać żołnierzy, albo nawet średni szczebel dowództwa, wtedy mamy tak zwaną aferę Rywina, a właściwie Rywina- Michnika. Jest to właściwie jedyna okazja, gdy takie informacje przedostaja się do prasy, w innym przypadku raczej znajdujemy efekty działania tajemniczego seryjnego samobójcy z wykluczeniem działania osób trzecich, choć bez wykluczenia osób drugich i czwartych.

Co zauważyłem, przelatując artykuły- oczywiście, jak wszystko inne, aresztowanie Czempiskiego MUSI być wykorzystane do uderzenia w PiS. No, bo proszę, CBA za Kamińskiego nie zaaresztowało, a teraz, nowe, tuskowe CBA aresztowało. I kto lepiej i prawdziwiej ściga, hę??? A nie mógł to agent Tomek rozkochać w sobie generała, zamiast jakies starsze, nieprzesadnie urodziwe posłanki, czy tancerki na rurze zza Buga? No, co, nie mógł?

No, dobrze, skoro idziemy tym tropem, to co Tuska powstrzymywało przez 4 długie lata? Kaczyński nie zapuszkowal Gromosława przez 2 lata, a Tusk przez 4. Zgadza się rachunek? CBA za koszmarnych czasów kaczyzmu- macierewizmu dopiero zaczynało, no, ale w nowej kadencji, co przeszkadzało, hę? Oczywiście, wszyscy rozumiemy, w każdym razie powinni rozumieć, że to dopiero niedawno pewien gość wykradł dysk z danymi szwajcarskich banków i sprzedał je rządowi niemieckiemu, dopiero teraz jakiś Vogel sypnął, albo Vogla sypnęli, i wreszcie rozkazy zostały wydane, nie wiemy , czy z podnieconą triumfalną radością, czy też głuchym, tragicznym szlochem, bo to jednak dla Tuska i PO prawie ojcobójstwo, przecież nie od dzisiaj wiadomo, bo też i się Czempiński ze zdumiewającą szczerością wygadał, że to on był obertenorem i akuszerem tworu zwanego PO.

A może, jak to piszę, to właśnie sie okazuje, że mądrość etapu już jest taka, że również i Wojtunik, tak jak i poprzedni „nikczemnie nadużył” i „zastawił pułapkę” na premiera Tuska i jego sojusze? A może generał właśnie wsiada po grzbiecie nowego, a i jednoczesnie byłego już szefa CBA do swej limuzyny, niczym chan tatarski na wierzchowca po grzbiecie ruskiego kniazia, dla przypomnienia, kto tu, kuźwa, rządzi?
No, zobaczymy. W każdym razie w nagły bezprzyczynowy przypływ bezkompromisowej pasji ścigacza przestępczości u Premiera Tuska nie wierzę, bo nie tak łatwo zapomnieć o cyrkowych popisach Sekuły i Pitery, sztandarowych ścigaczy korupcji z ramienia PO. Choćby sie chciało wymazać te tragikomiczne koszmary z pamieci, nie da się. Tak, że dziękuję, nie kupuję tej ściemy. Szukamy przyczyn dalej. Znaczy, ja szukam, jak złapię sygnał.

P.S. Zachęcam do czytania poniedziałkowych felietonów w Freepl.info i w „Gazecie Polskiej Codziennie”.
http://freepl.info/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/se...
http://niezalezna.pl/bloger/69...
http://seawolf.salon24.pl/
http://solidarni2010.pl/n,1671...

Zachęcam też do słuchania moich felietonów w wersji audio, na
http://niepoprawneradio.pl/

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika leszek hapunik

25-11-2011 [10:14] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link:

od zamierzchłych czasów PRL rywalizowały ze sobą dwie służby, wywiad cywilny i WSI. Po roku 1989 to już była wojna o kasę i majątki. Kiedy Zacharski ruszył Olina, kontratak WSI nastąpił tak mocny ,że nasz najsłynniejszy agent uciekł do Szwajcarii.Po rozwiązaniu WSI przez Kaczyńskich służby te odzyskały ponownie za sprawa Bondaryka strefę wpływów poprzez ABW. Tusk , który poczuł się na tyle mocny, że nie potrzebuje już Czempińskiego,dał zielone światło dla Dukaczewskiego.Dlatego haki na Gromosław są z czasów , kiedy to WSI panowała totalnie w świecie układów.WSI to agentura KGB. Wywiad cywilny ciążył mentalnie bardziej na zachód. Więc komentarze ,że stronnictwo niemieckie wygrywa z rosyjskim uważam za błędne. To KGB jest górą.A Tusk poza przyzwoleniem niewiele ma tu do gadania. To walka tych, którzy faktycznie mają władze, a nie tylko zewnętrzne jej atrybuty

Obrazek użytkownika Studentka:

25-11-2011 [13:47] - Studentka: (niezweryfikowany) | Link:

jest dla mnie cennym dodatkiem do tekstu Seawolfa, lekcją historii o czasach tak mocno zasupłanych, gubię się ciągle w tej masie nazwisk, ciemnych postaci, kukiełek i pociągających za sznurki głównych aktorów. Wierzchołek tej piramidy już mi zajaśniał wyraźnie, schodzę coraz niżej po blokach piramidy dzięki waszym tekstom, tylko ta wiedza przeraża mnie coraz bardziej, bo wywołuje uczucie bezsilności.

Obrazek użytkownika leszek hapunik

25-11-2011 [15:45] - leszek hapunik (niezweryfikowany) | Link:

To są tylko moje subiektywne dywagacje. Nie uznawaj je za prawdę a za prawdopodobne. Jestem tylko obserwatorem i nie mam dostępu do rzetelnych źródeł.Tylko pytanie, kto je ma , jak nikt nie ma kontroli nad służbami.

Obrazek użytkownika Piotr

25-11-2011 [14:59] - Piotr (niezweryfikowany) | Link:

ciepło, ciepło, cieplej... tylko kto pierwszy się sparzy?

Obrazek użytkownika Irena Jurand

26-11-2011 [08:29] - Irena Jurand (niezweryfikowany) | Link:

Tusk ma rozpiety nad soba parasol ochronny, gdyz inaczej nie odwazyl by sie zaatakowac tak waznej w swiecie szemranych interesow osoby.

Obrazek użytkownika Tosia

25-11-2011 [13:26] - Tosia (niezweryfikowany) | Link:

hę??? A nie mógł to agent Tomek rozkochać w sobie generała, zamiast jakies starsze, nieprzesadnie urodziwe posłanki, czy tancerki na rurze zza Buga? No, co, nie mógł? " :-) saluto kapitan!

Obrazek użytkownika Antykacap

26-11-2011 [13:37] - Antykacap (niezweryfikowany) | Link:

Ciesze się że autor aferę Rywina określił aferą Rywina-michnika , bo tak to w istocie wyglądało, tyle że drugi aferał zorientował się na czas (może miał przeciek) i wybielając siebie wsypał pierwszego...