PO z żalem przyjęło rezygnację Karnowskiego Jacka z członkostwa.

Ten żal, ale również zrozumienie deklarował dziś w radio nie byle kto: Gowin Jarosław.

I jednocześnie wydaliło ze swoich szeregów Julkę Sławomira, który Karnowskiego Jacka przyłapał na korupcyjnej propozycji. Ten sam Gowin Jarosław dobitnie i tym razem z godnością stwierdził, że Julka Sławomir ustawił się poza jakimikolwiek standardami PO.

Coś podobnego skrzeczał również Niesiołowski Stefan, ale jego to już nawet ja, wprawiony przez lata codziennym słuchaniem TOK FM słuchać nie jestem w stanie.

Mówią, że trudno być prorokiem we własnym kraju, ale mnie się jakoś udało. Proroczy okazał się mój tekst sprzed kilku dni.

Swoją drogą wyobrażam sobie jak Karnowski jest w szeregach PO opłakiwany. Człowiek honoru, rycerz biznesu, po prostu kryształ. Co innego ta małpa Julka…