Co wspólnego mogą mieć ze sobą Tusk i Piłsudski?

Zwłaszcza jak na www.niezalezna.pl – pytanie dość prowokacyjne.

Pomiędzy Tuskiem, a Piłsudskim istnieją jednak pewne paralele i to z różnych dziedzin:
Z dziedziny polityki wschodniej:
Otóż Piłsudski nie wpuścił Ruskich do Europy.
Jak wiadomo Tusk wpuszcza Ruskich do Europy.
Z dziedziny polityki zachodniej:
Piłsudskiego Niemcy posadzili i cieszyli się z tego.
Niemcy cieszyli się bardzo gdy Tusk zasiadł.

Na tym związki Tuska i Piłsudskiego pewnie się nie kończą, choćby dlatego, że jeden urodził się w Wilnie, a drugi słyszał, że Wilno istnieje.

Chciałbym jedynie dać, zapewne nie do końca delikatnie do zrozumienia, że jak gdy patrzę na politykę zagraniczną Tuska Donalda i rządu jego Totumfackich, to bardziej mi się nasuwa skojarzenie z Aleksandrem Wielopolskim, czy Vidkunem Quislingiem niż z Józefem Piłsudskim czy Józefem Beckiem.