Gwarantuję wam kolejne lata bezkarności i jeszcze więcej kasy !
To było główne, jedyne wręcz przesłanie dzisiejszego mitingu.
Ale muszę przyznać, że tak spietranego Łukaszenki jeszcze nie widziałem.
I tak nagrzanego.
Aktywu tak entuzjastycznie wytrenowanego, czy wytrenowanie entuzjastycznego – wsio rawno – też nie.
Politbiuro zarumienione, wyraźnie po padgatowkie – no miło patrzeć, smatriet’ znaczy.
A Łukaszenka straszył i mamił kasą, mamił kasą i straszył - krugom i abratno.
Pięści zacisnął i wywarczał, że „To nie jest ten moment, kiedy możemy przegrać wybory”.
Tu ma rację - wczoraj padła na pysk giełda w Mińsku, a białoruski rubel – poleciał na twarz.
W poniedziałek i białoruski rubel i tamtejsza giełda dalej będą padać, tyle, że już nie wiadomo na co, bo i twarz i pysk zużyte ostatecznie (w piątek) zostały.
To nie jest ten moment – fakt, ale później, to będzie tylko gorzej.
Cała jego nadzieja w tym, że się w końcu za opozycję Unia ostro weźmie, jak za Kadafiego na przykład.
Że co, że nie warto, bo u nas ropy niet ? Eeeee….za to, jak wiadomo, gazu łupkowego (słancewowo) skol’ko ugodno!
Jest po co nas najechać, to niedobrze….
Jak się ten nasz Łukaszenka z Berlinem i Paryżem dogada, to nas wspólnie i podbiją i okradną.
Chyba, że jest Pan Bóg na niebie, zakłamanych a sprzedajnych archimandrytów nie słucha i gromem z jasnego nieba, gada utłucze.
Wasz białoruski opozycjonista.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2621
Nie rozumiem,dlaczego Pan Bóg a nie Polacy,powinni we własnym interesie tego gada utłuc?Sz.P Fedorowicz,zasada jest taka"najpierw człowiek a Bóg wyda tylko wyrok na przygłupów".Pozdrawiam
wdzięczny za te cudowne trafienia w przysłowiową dziesiątkę, będące miodem na moje rany
z wyrazami szacunku
stokolesny