Ja mam swoje lata i do tego jestem reklamiarz, toteż mało co mnie może zdziwić, ale widok absolwentki KULu (ba – doktora tej uczelni!), posługującej się więzienną grypserą, to jest coś!
Przedwczoraj, w TVN24, a konkretnie w programie „Fakty po faktach”, posłanka PO Joanna Mucha, powiedziała tak:
„…Warto, żeby to Polacy zapamiętali. PiS przypomina grupę zgredów…”
Dokładnie tak - zgredów!
Więzienna grypsera na żywo i w porze , gdy małe dzieci jeszcze nie śpią...
Ja wiem, że partia Pani Muchy w każdych wyborach uzyskuje rewelacyjne wyniki w zakładach karnych, ja wiem, że w komunikacji najważniejsza jest precyzja komunikatu, ale na Boga! Jeszcze nie wszyscy zwolennicy Platformy siedzą w więzieniach !
KUL funkcjonuje w mojej świadomości od najwcześniejszego dzieciństwa.
Nic dziwnego – przy wakacyjnym stole, spotykała się bardzo liczna rodzina, której średnie pokolenie było absolwentami KULu.
I wszyscy studiowali na KULu w czasach najtrudniejszych dla Uczelni – czyli za Stalina (tzn. że i za Bieruta, Bermana, Minca, Putramenta i wszystkich innych (...).
W tych czasach, przy naborze na KUL, obowiązywała selekcja pozytywna, to znaczy studiowała tam młodzież, dla której uczelnie państwowe były zamknięte, bo ich rodzice (bądź oni sami), byli wrogami klasowymi:
dzieci rozkułaczonego (ładne, a zapomniane słowo) chłopstwa, poległego w mincowskiej bitwie o handel mieszczaństwa, wypuszczeni z więzienia (lub za chwilę aresztowani) żołnierze podziemia, arystokracja (ale ta prawdziwa, nie przyszywana :-)
Te same zasady obowiązywały przy angażowaniu profesorów – na KULu wykładała elita, która nie poszła na układ z komunistami.
Ot, choćby taki profesor Łoś, który choć był hrabią, i przedwojennym dyplomatą, i mocno starszym panem , był tak kulturalnym człowiekiem, że „żadna studentka nie zdążyła mu się pierwsza ukłonić”.
Miałem zaszczyt , jako smarkacz, być przedstawionym Profesorowi we Fromborku.
No tak, ale teraz KUL, poszedł z duchem czasu, a nawet – tak to wygląda - pobiegł, i to nie za, a przed (tym duchem czasu).
Toteż i absolwenci inni.
I wcale bym się nie zdziwił, gdyby jakiś postępowy wykładowca, prowadził lektorat z więziennej grypsery.
Szkoda tylko, że (przesympatyczny skądinąd) szef sztabu PiS, Pan Poręba, reprezentujący w tym programie PiS, nie skorzystał z okazji, żeby - no cóż, użyję kolokwializmu, taki kontekst - usadzić Panią Muchę, która sama się na strzał wystawiła.
Może był zmęczony darciem przed kamerami i wraz z moim ulubionym posłem Hofmanem broszurek Platformy ?
Nie wiem, choć każdy, kto w życiu parę kartek podarł, wie, że to wysiłek dla palców, a nie dla głowy.
A do zaripostowania wystarczyło wykazać się refleksem.
Taaak….
PS. Swoją drogą, zupełnie nie rozumiem, dlaczego politycy PiS (wszyscy), na konferencjach prasowych (wszystkich) nie reagują na (wszystkie) pytania dziennikarza Polsatu (każdego) w sposób następujący:
„zanim odpowiem na Pani/Pana pytanie, proszę wytłumaczyć widzom/ czytelnikom/ słuchaczom, dlaczego Polsat ocenzurował relację z meczu Lechia-Cracovia, usuwając wysokie sekwencje pokazujące wygwizdanie Premiera Tuska przez kibiców”.
A ktoś z Państwa rozumie?
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 5666
Niepotrzebnie kpi Pan z Pana Poręby. Wypowiedzi muchy nie potrzeba było komentowac, ona sama się komentowała.
Ludzie doskonale znają tą kobietę, szczególnie jak się reklamowała w pismach erotycznych
Po pierwsze, to nie kpię, a pokazuję, jak powinien zareagować. Bo od tego jest. Bo jest szefem sztabu.
I już co najmniej 2 x w przeszłości, sztab wygrane wybory Prezesowi przerżnął.
A jakbym chciał wykpić, to bym to zrobił, bo umiem.
I nie chce mi się tłumaczyć, że kampanie się wygrywa (lub przegrywa) tłuczeniem przeciwnika po głowie przy każdej okazji (i bez okazji).
Ad: "Ludzie doskonale znają tą kobietę..." - litości! Jak by znali, to by PiS tych wyborów nie przegrywał: właśnie NIE znają.
A ja twierdzę , że ta mucha nie przypomina żadnego doktora , a nawet doktoranta, co otworzy gębę to niewypał.
..muchy zwykle do gówna(sorry)..lecą...
Są ważniejsze sprawy. A ta pani pracuje na miejsce na liście. Aby zapracować decydenci oczekują przywalenia. A, że to prymitywne cóż szkodzi. W szambie jak się siedzi nie czuć odoru.
powiedzieć przed kamerą, że to wstyd, by posłanka posługiwała się grypserą?
Przecież to abc PR.
Ale zeby Poreby zwykla Mucha nie zaskoczyla? Moze on po Ziemkiewiczu i uwaza zgreda za....salonowca?
Pan mnie zaskoczyl brakiem uszczypliwosci, Mucha - niczym. Glupia byla, dno ma dosc nisko osadzone, to i rozum zjezdza.
No, nie wszyscy zwolennicy PO siedza w wiezieniach. Jeszcze nie. Ale Mucha juz cwiczy.
Juz raz proponowalam, by napisal Pan pare dyzurnych fraz, takich "pasownych" na kazda okazje, do punktowania wystep(k)ow Much i tego od much.
Bo jakies szczeki hamulcowe na refleksie sie zahaczyly, trzeba popchnac, a kantory wyborcze to licencjonowana specjalizacja partii milosci.
Stoimy w miejscu, czy gramy dalej?
Szamanko, przed chwilą, Pan Poręba znów dał się zagadać w TVN24 Kajdanowiczowi i cynglowi Olszewskiemu.
Co on, nie wie, że go tam zawsze na buty wezmą? Że nie ma prawa tam przyjść nieprzygotowanym (nie chodzi o wyrecytowanie paru liczb - chodzi o przyjście z takim "returnem", żeby im paszczęki zostały rozwarte, jak u dentysty).
Ale to albo trzeba wytrenować (tak!), albo się z tym urodzić (jak ja :-))
I dlatego jestem reklamiarzem :-))
A uszczypliwość jest jak używka - nie za dużo, nie za często.
Jestem jutro w stolicy na inauguracji kampanii w stalinowskim podarunku dla komunistycznej republiki. Moze da sie komus cos na uszko, bo retoryke mialam ja, w szkole, a od Boga calosc zabral Pan i nie starczylo dla mnie.Jakby polaczyc, poszloby w piety, albo i wyzej, co poniektorym, ja tak umiem. Pan jeszcze lepiej.
Pozdrawiam i lacze sie...w zadziwieniu, ze zadan domowych nie odrabiaja.
Szkoda czasu! Ne ma co szeptać, na żadne uszko ! Poręba nawet dzwonił do mnie, ale się chyba przestraszył, bo ja komunikacyjnej fuszerki nawet u kolegów,a co dopiero u obcego nie przepuszczam :-)))))
Zresztą dziś znów go złomotali (Olszewski z PO i Kajdanowicz z TVN) w "Faktach po faktach" - przyszedł nieprzygotowany, to go otłukli - standard.
widocznie te Muchy tak mają, jeżeli w TVN wystapiłaby ta druga Mucha- celebrytka, większej różnicy by nie było, a europoseł Poręba jak najbardziej powinien wykorzystać taki kąsek, poseł Macierewicz czy Kurski nie przegapiłby tego. Poseł Poręba był w defensywie, w końcu w kiszczaktv było jak zwykle 2 na 1 i trzeba mu wybaczyć, choć rzeczywiście, czasami celna i kąśliwa riposta sama się nasuwa, cóż nie wszyscy są po szkoleniach PR i jakimś neurolingwistycznym programowaniu, a może w sytuacji szefa kampanii wyb. byłoby to wskazane - cel uświęca środki.
Pozdrawiam serdecznie
zależy komu :)))
Też pozdrawiam!
Ja Panu powiem dlaczego tak nie reagują: bo PIS to bardzo słabaaaa i nieudolna opozycja, jakże szkoda że nie ma dla nich alternatywy... Pozdrawiam, chyba jednak nie wygramy ....
to,że komunikacją zarządzają u nich dyletanci.
A jeśli ktoś nie rozumie, że w dzisiejszej Polsce, z PO nie wygra się jedynie "słusznością", bez jej profesjonalnego sprzedania, to powinien zająć się inną pracą.
mucha brzmi very cool czytaj KUL dlaczego nikt jej nie poda do sadu ja nie jestem "zgred" ja jestem obywatelem tak jak ty
i myśli, że jeszcze "palikocia mowa" jest tryndy. A oni już od tego się rakiem wycofują, już udają że są ogładzeni. Oczywista to ich chamstwo WRYŁO sie w pamięć i irytuje do dziś tak, że pragnie się kary. Ale to już inny temat.
co za czasy...
Skończyć studia, jakie one nie byłyby, należy wykazać się czemś, gdy "zdobyło" się wiedzę, można wykorzystać, albo być wykorzystanym. No cóż Pan Bóg dał człowiekowi rozum i wolna wolę. Jak człowiek wykorzystuje ten dar? Proszę ocenić. Czas zastanowienia-niecałe dwa miesiące.