Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

DRUGI IZRAEL - czy PRL?

Paweł Chojecki, 04.07.2011
Słowa Żyd czy Izrael wzbudzają wśród części polskich patriotów „stan podwyższonej obawy”, jeśli nie jawną wrogość. Od elity narodu wymaga się jednak myślenia racjonalnego i perspektywicznego. Spróbujmy właśnie w taki sposób spojrzeć na tytułowe pytanie.


Obecnie wróciliśmy już do późnego PRL-u, a kolejne ekscesy służb, policji (czy lepiej milicji) i wymiaru „sprawiedliwości” dowodzą, że możemy się jeszcze cofnąć w czasie. Nasze prawicowe wymachiwanie szabelką nie przeszkodziło w tym procesie. Trzeba na sprawę spojrzeć trzeźwo – jak po upadku Powstania Kościuszkowskiego nie mieliśmy już żadnych realnych szans na samodzielne odzyskanie niepodległości, tak samo jest teraz.

Wtedy pojawiła się pomoc z zewnątrz – La Grande Armee Napoleona. Polacy stanęli mężnie i lojalnie przy jego boku i znowu powstała wolna Polska. Tak, w wersji kadłubowej, ale już w dwa lata po swym odrodzeniu samodzielnie pokonała Austriaka, odbijając Lubelszczyznę i Małopolskę. Gdyby nie klęska Napoleona, zapewne mielibyśmy niebawem znowu wolne i silne państwo.

Jaka jest dzisiaj szansa na podobny scenariusz? Jedyną siłą będącą w pewnej opozycji do naszych zaborców są Stany Zjednoczone Ameryki. Można na nie wybrzydzać, że niekatolickie, masońskie, imperialne i w ogóle „be”, ale czy mamy coś lepszego? Oczywiście na polskiej prawicy jest wielu głupców i agentów wpływu, którzy będą nam stręczyć Rosję jako gwaranta naszej ograniczonej niepodległości i rozwoju gospodarczego (dostęp do surowców i rynków zbytu). Niech oni najpierw przekonają do tej przyjaźni naszych oficerów z Katynia czy Żołnierzy Wyklętych, a wtedy pogadamy…

Jeśli więc nie chcemy być poddanymi „dobrych” carów, pozostaje nam znowu tylko wariant napoleoński – tym razem w wersji jankeskiej. Sprawa jednak nie jest taka prosta – musimy ich czymś do siebie przekonać. Napoleona przekonywali legioniści gen. Henryka Dąbrowskiego (jak Amerykanów nasze legie w Iraku i Afganistanie). To jednak by nie wystarczyło – Napoleon dopiero wtedy zdecydował się na poparcie sprawy polskiej, gdy potrzebował sojusznika w nowej wojnie. Ziemie polskie stanowiły pokaźne źródło tak potrzebnego Francji rekruta.

Podobnie i obecnie nasza krew na Bliskim i Środkowym Wschodzie nie była dla USA wystarczającym powodem, by nie dopuścić do Smoleńska czy upomnieć się o poległych sojuszników. Tu trzeba zacisnąć zęby i pamiętać, że w polityce rządzą interesy, nie sentymenty. Tak zachowali się nasi wielcy dowódcy po tym, gdy Napoleon skazał na zagładę legiony i nic nie zrobił dla sprawy polskiej, a w parę lat potem (1806) znowu wyszedł do nas z ofertą sojuszu. Generałowie Dąbrowski i Wybicki przystali na tę propozycję i tym razem się częściowo udało – mieliśmy Księstwo Warszawskie.

Jarosław Kaczyński jest dziś w bardzo podobnej sytuacji – od Baracka Obamy, który podczas pogrzebu jego najbliższych ostentacyjnie grał w golfa, otrzymuje propozycję: poprzecie nas w Afryce Północnej, pomożemy wam w konflikcie z Rosją.

Coś za coś. My tam (Afryka Północna) się angażujemy, chociaż nie mamy bezpośrednich interesów, ale Wy (USA) zaangażujcie się z powrotem tutaj, co by oznaczało powrót do tej polityki, której realizatorem był Lech Kaczyński. Jarosław Kaczyński, VI Zjazd Klubów „Gazety Polskiej”, 28 maja 2011r.

Obama rozpoczął w zeszłym roku nową wojnę skierowaną przeciw Rosji i Chinom. (O jej planach pisałem w październiku 2010 – „YANKEE COME HOME?!”, idź POD PRĄD nr 75) Afryka Północna jest tylko zamorskim terytorium, gdzie rozgrywa się ten konflikt. Nieprzypadkowo właśnie w Libii i Syrii (dominacja odpowiednio chińska i rosyjska) trwają najcięższe walki. W Europie Rosja ma tego samego sojusznika, co za Napoleona – Prusy. Nic dziwnego, że Niemcy (a z nimi kondominium zwane III RP) nie poparły ataku na Libię i nic dziwnego też, że prezydent Obama, objeżdżając ostatnio swoich europejskich sojuszników, ominął Berlin. Do Warszawy przybył, ale namiestnikowi kazał ponad pół godziny czekać w drzwiach jak lokajowi, a prawdziwą ofertę polityczną złożył przedstawicielowi środowiska polskich patriotów, Jarosławowi Kaczyńskiemu, bo tylko to środowisko może realnie poprzeć amerykańskie interesy w naszym regionie.

Tu jednak napotykamy na tytułowy problem. Ze względu na kogo Obama kazał czekać namiestnikowi, publicznie go upokarzając? W pogawędce z polskimi Żydami Obama usłyszał:Dbaj o Izrael. To jedyne żydowskie państwo, jakie mamy. Na co odparł:Izrael może zawsze na mnie liczyć. jewish.org.pl

Napoleon miał swoje plany i interesy. Raz poświęcał polskie sprawy, raz ich bronił, a najczęściej wspierał częściowo – tak, by zrealizować także swoje cele. Chciał obłaskawić cara, dał mu Białostocczyznę, chciał Prusaków – oddał im Gdańsk i Pomorze, chciał Saksończyków – dał im polską koronę. Ale nam dał skrawek państwa polskiego, na które nie mieliśmy szans wobec potężnych sąsiadów.

Dziś jesteśmy w analogicznej sytuacji. Pomoc może przyjść tylko ze strony USA. A USA mają swoje interesy i sojuszników, z których najważniejszym jest właśnie Izrael. Rozumie to Jarosław Kaczyński – na VI Zjeździe Klubów „Gazety Polskiej” powiedział bez ogródek:

Prezydent Obama przyjechał tu (do Polski – przyp. red.) w różnych sprawach (…), ale wynika to z pewnej sprawy bardzo w tej chwili aktualnej, przebiegającej spektakularnie, można powiedzieć burzliwej. Chodzi o sytuację na Bliskim Wschodzie. Tutaj Stany Zjednoczone potrzebują zaangażowania różnych państw. Potrzebują także zaangażowania Polski.

Na potwierdzenie tego „Rzeczpospolita” (11-12.06 br.) donosi, że premier Izraela Beniamin Netanjahu ma w najbliższym czasie odwiedzić Polskę, by prosić o blokowanie na arenie ONZ ogłoszenia niepodległości państwa Palestyńczyków.

USA mogą pomóc nam wstać z kolan i zacząć budować podwaliny wolnego państwa. Musimy jednak uznać ich pryncypia, a co za tym idzie - interes Izraela. Oznacza to: jednoznaczne zaangażowanie się w polityce zagranicznej po właściwej stronie; szerokie wpuszczenie Amerykanów, a może i Izraelczyków do eksploatacji gazu łupkowego (Poniatowski płacił Napoleonowi rekrutem, Kaczyński zapłaci Amerykanom gazem – miejmy nadzieję, że to wystarczy); wygaszenie konfliktu wokół żydowskich roszczeń majątkowych wobec Polski (patrz „gaz”). Wiem, że to ciężkie terminy, szczególnie że dziś, w przeciwieństwie do czasów Napoleona, kiedy polski patriota spiskował wraz z Jankielem przeciw ruskiemu carowi, Żyd kojarzy się większości Polaków z jadem „GazWyb” lub tzw. „żydokomuną” uosabianą przez Bermana, Morela, Wolińską czy Michnika. W tym miejscu warto zaapelować do środowisk żydowskich patriotów, by odcięli się od zbrodni i zaprzaństwa części swoich rodaków. To wydatnie pomogłoby w odbudowie zdrowych relacji pomiędzy Polakami a Żydami. Nie wiem jednak, czy to oczekiwanie jest realistyczne.

O Izraelu mówi się, że jest lotniskowcem USA nad Morzem Śródziemnym. Jeśli mądrze wykorzystamy bieżący czas, możemy stać się drugim takim lotniskowcem nad Morzem Bałtyckim. Jeśli jednak nie potrafimy się zjednoczyć wokół jedynej obecnie szansy na wolność, to pozostanie nam trwały powrót do PRL-u…

*****


Bo to właśnie polscy Żydzi stworzyli Izrael. To oni odgrywali pierwszorzędne role w jego polityce, nauce, sztuce, kulturze etc. Z Polski wywodzili się najważniejsi izraelscy przywódcy: David Ben Gurion, Menachem Begin czy Chaim Wiezmann. Do dziś połowa elit Izraela – choć minęło już przecież kilka pokoleń – ma polskie korzenie. (…)

Ale wielu, wielu innych Żydów mieszkających pod zaborem pruskim, rosyjskim czy austriackim czuło się Żydami polskimi, choć Rzeczypospolitej nie było na mapie Europy.

Czy uda się kiedyś opracować jakąś naukową metodę, która pozwoli ustalić, kto był jakim Żydem? Będzie to trudne, bo zależy od osobistych odczuć każdego człowieka. Ja pochodzę z Borysławia. Czy jestem więc „waszym Izraelczykiem” czy „ich Izraelczykiem”? Myślę, że waszym, bo to wśród Polaków czuję się jak u siebie. Taki mi zresztą mówią w Izraelu: „Ty jesteś ich Żydem, Szewach”.Szewach Weiss,Rzeczpospolita 17.06.2011r.

Dopełnieniem tej idylli byłoby wyjawienie nam, czyimi Żydami są niektórzy przedstawiciele środowiska z Czerskiej, którzy szczególnie boleśnie uderzali w Polskę przez ostatnie dwadzieścia lat…



Bułgaria zdecydowała się na współpracę z amerykańskim koncernem naftowym Chevron przy zagospodarowaniu złóż gazu łupkowego. Rząd bułgarski podjął w środę decyzję o podpisaniu kontraktu w tej sprawie. niezalezna.pl

A więc mamy konkurencję…



Tekst ukazał się drukiem w lipcowym numerze miesięcznika "idź POD PRĄD".




  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 8088
Domyślny avatar

Gość

04.07.2011 10:19

Widać, kto ma pojęcie o postawie, jaką trzeba przyjąć w negocjacjach z USA. Cieszy mnie, że jest to Jarosław Kaczyński.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.07.2011 15:48

Dodane przez Gość w odpowiedzi na Polska - USA

A jeszcze bardziej, że USA to widzą! Pozdrawiam PCh
Domyślny avatar

Gość

04.07.2011 10:48

Do tego by stać się II Izraelem potrzeba zmiany tego rządu, a na to się nie zanosi?
Domyślny avatar

Sizar

04.07.2011 12:13

Dodane przez Gość w odpowiedzi na A co z rządem?

a żeby zmienić rząd musi zmienić się społeczeństwo. Obawiam się, że proces zmiany może być długotrwały i bolesny.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.07.2011 15:47

Dodane przez Sizar w odpowiedzi na Żeby zmienić państwo, trzeba zmienić rząd

Tu drogocennym katalizatorem była Ofiara złożona nad Smoleńskiem. "Na stos rzuciliśmy ..." Pozdrawiam PCh
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.07.2011 15:46

Dodane przez Gość w odpowiedzi na A co z rządem?

Jeśli nie uda się na jesieni, to może w wyniku szybko nadchodzącego totalnego kryzysu państwa i gospodarki. pozdrawiam PCh
Domyślny avatar

Niemiec

04.07.2011 11:04

jezeli "drugi Izrael" mialby wygladac tak jak pierwszy(organizacja panstwa,sprawna armia,walka z korupcja i realna pomoc USA) to podpisuja sie pod tym obiema rekoma!A co do towarzystwa z Czerskiej to chyba kazdy zdrowo myslacy czlowiek nie ma najmniejszych watpliwosci czyimi Zydami sa te pania i panowie!Z cala pewnoscia nie naszymi! I nie Zydami pana Szewacha Weisa!Pozdrawiam Pana.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.07.2011 15:45

Dodane przez Niemiec w odpowiedzi na Szanowny Panie Pawle

Pana zgoda mnie nie dziwi. Zwykle myślimy podobnie w ważnych sprawach. Dobrze, że istnieje coś takiego jak niezależna i GP, że tacy ludzie mają okazję się spotkać. Pozdrawiam PCh
Domyślny avatar

PB

04.07.2011 11:32

W Polsce brakuje tzw. "Think Tanku" - można powiedzieć "Kuźni Myśli" z prawdziwego zdarzenia. Różne próby stworzenia takich "Kuźni Myśli" patriotycznej, wolnościowej są podejmowane, ale moim zdaniem przypominają "pospolite ruszenie", a nie systematyczne, zaplanowane i celowe działanie. Dopóki polskie działanie nie oprze się na takiej celowości dopóty będziemy poruszać się miotani wiatrem czasu... Przypomina mi się piosenka z benefisu Jana Pietrzaka: "Ach gdyby Polak systematycznie robił to co robi spontanicznie! Ach gdyby oni mieli system!" To nasza bolączka. Nie mamy systemu.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.07.2011 15:43

Dodane przez PB w odpowiedzi na Think Tank

Jest już tego trochę, ale działają zwykle w pojedynkę i selektywnie (np. tylko gospodarka). Pozdrawiam PCh
Domyślny avatar

krzyh

04.07.2011 12:14

a Żydzi. Znam niewielu Żydów osobiście i tak jakoś się składa że to sami porządni ludzie, w dodatku nie mający i nie chcący mieć z komuną nic wspólnego. Dlatego takie uogulnienie Żyd - komunista uważam za krzywdzące w równym stopniu jak Polak - szmalcownik. Istnieli Żydi komuniści, istnieli Polacy szmalcownicy ale to margines. Szmalcowników ścigano, żydokomunistów też należy ścigać - nawet jeśli noszą nazwisko Michnik bo przez jednych i drugich ginęli ludzie.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.07.2011 15:42

Dodane przez krzyh w odpowiedzi na Żydokomuna

Niestety nasze społeczeństwo ma myślenie kolektywne. Ale trzeba nad tym pracować! Pozdrawiam PCh
Domyślny avatar

John z Nowego Jorku

04.07.2011 18:16

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na @Krzyh

Polska nigdy nie będzie "lotniskowcem " Stanów Zjednoczonych, bo jest za biedna. Ameryka jest przyjacielem Izraela tylko dlatego, że ma długi wewnętrzne, właśnie u Żydów amerykańskich.Dlatego pod presją pieniądza staje w obronie Izraela.Nas niestety każdy może tylko wykorzystać, potraktować jak neokolonię.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.07.2011 19:23

Dodane przez John z Nowego Jorku w odpowiedzi na Polska...

To chyba zbyt jednostronne podejście. Zapomina Pan o ropie na BW??? pozdrawiam PCh
Domyślny avatar

Halina

05.07.2011 02:27

Dodane przez John z Nowego Jorku w odpowiedzi na Polska...

Calkowicie sie zgadzam z ta opinia. Stanami Zjednoczonymi rzadza Zydzi-Syjonisci, a Zydowi nie mozna ufac. Obama jset tylko 'kukla', ktora Zydzi manipuluja a w szczegolnosci terrorystyczny Izrael! Polska musi sie 'podniesc' sama i udowodnic, ze jest w stanie to zrobic. Tylko wowczas inni beda sie z nami liczyc.
Domyślny avatar

en garde

04.07.2011 13:00

przy wielu niepomyślnych opiniach jakie krążą wobec Amerykanów niemal wszyscy są zgodni, że są wyjątkowo pragmatyczni i umieją liczyć. warto pokazywać ten fakt w kontekście rozmów Obamy właśnie z Kaczyńskim. dziś oprócz JK z PiSem żaden polityk stojący po prawej stronie nie ma szans na zdziałanie czegoś samodzielnie dla dobra Polski. czas sprawdzić dla kogo Polska jest najważniejsza... p.s. bardzo ciekawy artykuł (również Yankee come home)
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.07.2011 15:40

Dodane przez en garde w odpowiedzi na jankesi

USA są dziś jedyną, skuteczną siłą broniącą zachodniej cywilizacji. Pozdrawiam PCh
Domyślny avatar

peset

04.07.2011 18:06

"gdy Napoleon skazał na zagładę legiony i nic nie zrobił dla sprawy polskiej, a w parę lat potem (1806) znowu wyszedł do nas z ofertą sojuszu. Generałowie Dąbrowski i Wybicki przystali na tę propozycję i tym razem się częściowo udało – mieliśmy Księstwo Warszawskie." Propozycja Napoleona była poparta konkretem. Pobił Prusy i wkroczył na ziemie polskie. Nie widzę, by Obama zrobił coś, co można by uznać za odpowiednik. Nie wiemy, do czego naprawdę dąży. Równie dobrze jego celem może być wyłącznie zdobycie koncesji na wydobycie gazu łupkowego i uzyskanie na to zgody Niemiec i Rosji. Nie ma absolutnie żadnych dowodów, że gdy dojdzie do rozgrywki nie sprzeda Polski za jakiś ważniejszy dla Stanów punkt. Na przykład bazę dla floty, czy pole naftowe. W 1939 chylące się do upadku potęgi dały nam gwarancje na papierze. Tym razem są tylko enigmatyczne wypowiedzi i gesty prezydenta światowej potęgi, która jakby słabnie. Czy można na czymś takim budować politykę? Do klęski wojennej raczej nie dojdzie. Wystarczy kilka nieszczęśliwych wypadków. "W tym miejscu warto zaapelować do środowisk żydowskich patriotów, by odcięli się od zbrodni i zaprzaństwa części swoich rodaków. To wydatnie pomogłoby w odbudowie zdrowych relacji pomiędzy Polakami a Żydami. Nie wiem jednak, czy to oczekiwanie jest realistyczne." Obawiam się, że jest to oczekiwanie bardzo nierealistyczne. Sprawa Salomona Morela pokazała, jak jest postawa "żydowskich patriotów". Ich odpowiedź na żądanie ekstradycji można streścić krótko:"Zbrodnię przeciwko ludzkości może popełnić tylko goj". A z 65 mld$ raczej nie zrezygnują.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.07.2011 19:14

Dodane przez peset w odpowiedzi na Czy Barak to na pewno Napoleon?

Czy potrafi Pan wskazać lepszą drogę dla Polski? Porównanie interesu Napoleona w 1806 z interesem Obamy (gaz łukowy + wsparcie militarne na BW) jest w moim przekonaniu całkowicie usprawiedliwione. Pozdrawiam PCh
Domyślny avatar

peset

04.07.2011 21:33

Dodane przez Paweł Chojecki w odpowiedzi na @Peset

Uważam, że środowiska polityczne dążące do stworzenia suwerennego państwa polskiego (zakładam, że takie są choć bezspornych dowodów nie ma) mają tylko "jeden strzał". Dlatego pewność co do intencji USA jest bardzo pożądana. Jeżeli przeznaczają Polsce tylko rolę zderzaka, który ma zaabsorbować część energii Rosji lub skarbonki dla Izraela, to te środowiska czeka totalna kompromitacja, a idea suwerenności dłuuugo nie znajdzie zwolenników.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

05.07.2011 00:48

Dodane przez peset w odpowiedzi na Tu się nie wolno pomylić

Racja. Ale od bierności w tym temacie nie ma chyba nic gorszego. Rosja w Smoleńsku pokazała, że idzie na całego. Tak, jak po Katyniu była noc PRL, to samo czeka nas, gdy nie skorzystamy teraz z nadarzającej się szansy. Po drugie, gdyby miały się sprawdzić te pesymistyczne scenariusze, Rosja na to nie pozwoli. Bez REALNEJ pomocy USA nie wyzwolimy się z obecnego uścisku. Pozdrawiam PCh
Domyślny avatar

łysy

04.07.2011 18:27

Czyżby nasze elity dostrzegły w końcu podobieństwo czasów obecnych do końca XVIII w? Przynajmniej jeden Paweł Chojecki to zauważa. Ale wnioski niestety złe pan wyciąga. Panie Pawle! Żaden sojusz nie był i nie będzie podstawą bezpieczeństwa Najjaśniejszej. Jedynym gwarantem polskiej państwowości może być tylko silna armia. Najlepiej wyposażona jeszcze w broń jądrową. Zdaje się, że zrobienie tych bombek specjalnie trudne nie jest. Grunt to strugać po cichu. Polska silna militarnie to i sojusznicy sami się znajdą. Podany tu przykład Izraela właśnie tego dowodzi. Żydzi mają silną armię. Mają też broń jądrową. I dlatego Ameryka uznaje ich za godnego sojusznika. Potrzeba nam bystrych i rzutkich przywódców co odważą się na taki krok. A i my, Polacy musimy sobie uświadomić, że jak nie będziemy gotowi oddać życia za ojczyznę to czeka nas powtórka zaborów (nie PRL-bis. Rosja i Niemcy w przyjaźni zazwyczaj dzieliły się Polską). Problemem jest oczywiście odsunięcie Tuska od władzy (czyż nie podobny do ostatniego króla?). Ale jeżeli PIS ma uprawiać taką politykę, co pan proponuje to może lepiej niech ten zaprzaniec zostanie.
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.07.2011 19:11

Dodane przez łysy w odpowiedzi na jeszcze nie zginęła

Podobieństwo do czasów saskich zauważało wielu. Dziś jesteśmy niestety o wielki krok "do przodu". Co do silnej armii i broni nuklearnej - jest to fantasmagoria przy obecnym zinfiltrowaniu struktur państwa przez postsowieckie służby. Zdaje się, że prace nad bombą atomową "skróciły" kadencję Gierka. Dziś jest jeszcze gorzej. Tylko oparcie się na mocarstwie, któremu zależny na naszej silnej armii (USA mają tu podobne interesy jak Napoleon). Warto więc poruszać się obszarze rozwiązań realnych, a nie snuć rozważania typu: "dobrze by było mieć to czy tamto". Pozdrawiam PCh
Domyślny avatar

mac

04.07.2011 19:27

"czyimi Żydami są niektórzy przedstawiciele środowiska z Czerskiej, którzy szczególnie boleśnie uderzali w Polskę przez ostatnie dwadzieścia lat…" Odp. na to pytanie zna już znakomita większość Polaków. Przynajmniej w obozie patriotycznym nikt chyba już co do tego nie ma wątpliwości...
Paweł Chojecki

Paweł Chojecki

04.07.2011 20:04

Dodane przez mac w odpowiedzi na @Autor

Dlatego musieli sobie kupić Rp i Uz. Pozdrawiam PCh

Stronicowanie

  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
  • Następna strona
  • Ostatnia strona

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 603
Liczba wyświetleń: 2,919,175
Liczba komentarzy: 6,456

Ostatnie wpisy blogera

  • MARIAN KOWALSKI: Ukraina, Owsiak i CIA
  • ARCHITEKT, PATRIOTA, ANTYKOMUNISTA - IMRE MAKOVECZ
  • MARSZ ANTYKOMUNISTYCZNY Lublin 2013

Moje ostatnie komentarze

  • Mieli tego pełną świadomość np. budowniczowie gotyckich katedr, ale także twórcy "popularnego" na wschodzie stylu radzieckiego... Pozdrawiam, Paweł Chojecki
  • To tylko zdjęcia - wrażenie robi rzeczywistość! Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki
  • Kultura narodowa? "To straszne"... Pozdrawiam, ​Paweł Chojecki

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • BROŃ PALNA - JAK ZDOBYĆ POZWOLENIE? KROK PO KROKU!
  • KATOLICYZM KONTRA PROTESTANTYZM
  • ALEKSANDER ŚCIOS O NIEZALEŻNEJ.PL

Ostatnio komentowane

  • WitKacz, Gdybym wierzył w to, że ludzie są rozsądni i racjonalni - to jak najbardziej. Na szczęście nie wierzę.
  • , Ale panowie za to nie będą już mieli odtąd takich wspaniałych okazji do napominania błądzącego i zwiedzionego pastora. Komóż to teraz panowie będą mogli dawać przykład prawdziwej miłości…
  • , "niech tylko wybiorą rząd nie pilnujący interesów pasożytów". Skąd wziąć Ludzi do takiego rządu? Dyskutanci widzą tu duży problem.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności