Czarnecki z lobby rozwodników a rezygnacja Kaczyńskiego

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki jest gotowy do udziału w wyborach prezydenckich. - Mój start jest bardzo prawdopodobny, jeśli partia podejmie taką decyzję - zadeklarował polityk. „...”Na antenie Radia Plus eurodeputowany znów poruszył kwestię prawyborów prezydenckich w PiS. Jak stwierdził, „nie ma żadnej wypowiedzi publicznej prezesa na ten temat, poza tą na konferencji gdy premier Kaczyński powiedział, że to ciekawy pomysł”.Polityk zapowiedział, że decyzję o tym czy takie prawybory się odbędą PiS podejmie po wyborach samorzadowych. Sam Czarnecki jest ich goracym zwolennikiem. Jako pierwszy zgłosił ten pomysł na łamach tygodnika „wSieci”. To według mnie okazja do pokazania alternatywy, programu PiS, okazja do pokazania osobowości. PiS jest bogaty ludźmi —argumentuje dziś polityk. Mój start w wyborach jest bardzo prawdopodobny, jeśli PiS podejmie taką decyzję. Jako zdyscyplinowany członek partii  się  podporządkuję „...”„Rz” informowała, że Jarosław Kaczyński, który długo rozważał pomysł przeprowadzenia prawyborów miał ostatnio zmienić zdanie w tej kwestii. Na posiedzeniu Komitetu Politycznego partii zapowiedział, że nazwisko kandydata wskaże sam.Czarnecki zaprzeczył też doniesieniom „Newsweeka”, jakoby Jarosław Kaczyński na tym samym posiedzeniu mówil  o swoim odejściu z partii, jeśli PiS przegra wybory parlamentarne. Według Czarneckiego takie słowa nie padły.Przynajmniej ja tego nie pamiętam, PiS wygra wybory, a nie przegra. Ja takich słów sobie nie przypominam. Prezes wedle mojej pamięci takiej kwestii nie poruszał, wierzy w zwycięstwo w wyborach samorządowych i parlamentarnych— mówił w Radiu Plus Czarnecki.„Rz” twierdzi jednak, że prezes PiS rzeczywiście mówił o swoim odejściu, ale w innym kontekście. Nie miała być to zapowiedź poddania się w razie porażki wyborczej, ale ostrzeżenie dla członków partii, że jeśli listy parlamentarne będą równie słabe, co te do sejmików wojewódzkich, to on zostawi partię i jej problemy.”...(źródło )

2010 rok „ Dotarliśmy do najpilniej strzeżonej tajemnicy europosła Ryszarda Czarneckiego (47 l.). Okazało się, że polityk Prawa i Sprawiedliwości ma nie tylko nową żonę, co odkryliśmy kilka tygodni temu, ale także dwumiesięcznego synka – Stasia Czarnecki ma już dwóch synów z poprzedniego małżeństwa. Po raz trzeci tatą został w wakacje. Syn to owoc jego nowego związku.Jak już pisaliśmy,Ryszard Czarnecki w tym roku ożenił się z córką pierwszego polskiego kosmonauty Emilią Hermaszewską (36 l.). Polityk od początku utrzymywał to w wielkiej tajemnicy...( więcej )

„z Ryszardem Czarneckim rozmawiają Anita Werner (TVN 24) i Paweł Siennicki. „...”Ale mógł Pan jak Kazimierz Marcinkiewicz zostać bohaterem tabloidów. To kompletnie inna sytuacja. Moi synowie z pierwszego małżeństwa są już dorośli, a moja była żona jest za granicą. Obecną żonę poznałem już w trakcie separacji, tuż przed rozwodem. W polityce można sobie jednak ułożyć życie, byle po cichu? Nie wszystko jest na sprzedaż. Kazimierz przegrał nie faktem swojego rozwodu, ale tym, w jaki sposób zrobił z tego narrację. Zresztą, mało ciekawą. Jego dzieciom, byłej żonie musiało być przykro. Ja natomiast cieszę się, że mam świetne relacje z moimi dorosłymi synami.”..( więcej )

Ryszard Czarnecki aprobuje porzucenie dzieci przez Marcinkiewicza „„Kazimierz Marcinkiewicz, premier z kapelusza, niegdyś faworyt sondaży i dawny działacz ZChN potajemnie wziął ślub w Barcelonie” ….To jego prywatna sprawa – mówi Ryszard Czarnecki z PiS, który zna Marcinkiewicza od czasów Zjednoczenia Chrześcijańsko -Narodowego. – Chociaż uważam, że jest wiele miast w Polsce, równie pięknych jak Barcelona, w których można powiedzieć ukochanej kobiecie "tak" – dodaje „...(więcej )

„„Dzieci z rozbitych rodzin mają o wiele gorsze wyniki w nauce i mniejsze szanse na zdobycie dobrego wykształcenia – dowiedli belgijscy uczeni z uniwersytetu w Louvain. „...””Co czwarte dziecko z rodzin rozbitych przynajmniej raz powtarza rok szkolny. Największe różnice odnotowuje się w szkołach średnich. Dzieci rozwodników mają o niemal połowę (45%) mniejsze szanse na ich ukończenie. Naukowcy zauważyli, że na szkody wynikające z rozwodu bardziej narażeni są chłopcy niż dziewczęta. „...(więcej)

W 2000 r. amerykańska profesor Judith S. Wallerstein przedstawiła wyniki trwających niemal 30 lat badań, którymi chciała udowodnić naukowo, że rozwód jest najlepszym - zarówno dla małżonków, jak i ich dzieci - rozwiązaniem niesatysfakcjonującej sytuacji rodzinnej. Publikacja rezultatów badań nie pozostawiła żadnych wątpliwości: rozwód rodziców negatywnie wpływa na rozwój dziecka. Prof. Wallerstein porównywała traumę, jaka wywołuje śmierć jednego z rodziców, z nieszczęściem wynikłym z rozwodu. Okazało się, że dzieci są w stanie łatwiej i mniej boleśnie pogodzić się z tym pierwszym niż z drugim. „....(więcej)

„Zjawisko patologii i dewiacji w życiu rodziny „.....”Weźmy pod uwagę rozwód małżeński, jako jedną z dolegliwych, lecz rozszerzających się w większości krajów, deformacji życia społecznego. Rozbicie podstawowej struktury rodziny dokonuje się poprzez separację, rozwód lub śmierć czy też porzucenie rodziny przez jednego z małżonków. Rozwód jest więc jednym ze statystycznie uchwytnych wskaźników rozbicia małżeństwa i rodziny. „......”Zdaniem Podgóreckiego przez patologię społeczną należy rozumieć ten rodzaj zachowania bądź typ instytucji, typ systemu lub podsystemu społecznego, który pozostaje w zasadniczej sprzeczności (nie dający się pogodzić) z uznawanymi i akceptowanymi normami i wartościami danej społeczności, grupy, wspólnoty wyznaniowej, układu społecznego lub kulturalnego. „. ..(więcej )

Wiktor Ferfecki „ Problemy z seksem na prawicy” ….„Afery obyczajowe są dla konserwatystów szczególnie trudne. I często źle rozgrywają je w mediach. „Józef Oleksy mówi, że na ostatnie afery obyczajowe na prawicy patrzy z zaniepokojeniem. Jego zdaniem prawdziwy wysyp spraw tego typu jest jednak dopiero przed nami. – Na razie to tylko incydenty. Nasilenie nadchodzi zazwyczaj przed wyborami „...”.młody poseł PiS Mariusz Antoni Kamiński. Gdy pod koniec lutego ogłosił, że się rozwodzi, od razu dodał, że to dla niego trudna decyzja, a cały majątek zostawia żonie. „....”To dalszy ciąg sprawy, którą opisał „Wprost". Zdaniem tygodnika „piękna i przebiegła" Ilona Klejnowska „omotała" Mariusza Łuszczka, byłego już pracownika Solidarnej Polski, by wydobywać od niego informacje. „.....”Artykuł o perypetiach uczuciowych Kurskiego chciał opublikować w styczniu tygodnik „Nie". Publikację zablokował adwokat europosła. Przyniosło to efekt odwrotny od zamierzonego. O sprawie napisały największe portale i trafiła ona na pierwszą stronę tabloidu „Fakt"......”Najbardziej znanym przykładem są kłopoty byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza, który w styczniu 2009 roku ogłosił, że rozstaje się z żoną.Choć próbował otwarcie opowiedzieć o zmianach w swoim życiu, zgubiły go entuzjastyczne wypowiedzi o nowej narzeczonej, w których trudno było dopatrzyć się skruchy z powodu rozwodu.”.....”Kilka miesięcy później udzielenia informacji o szczegółach swojej sprawy rozwodowej odmówił tabloidom poseł PSL Eugeniusz Kłopotek. „.....Sprawa zaczęła się od wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Powiedział, że Dorn łamie reguły, wnioskując o zmniejszenie alimentów na rzecz dzieci z poprzedniego małżeństwa. Po stronie prezesa stanął Przemysław Gosiewski, jednak szybko się okazało, że sam nie jest przykładnym mężem i ojcem. – Coś we mnie pękło. Dłużej nie mogłam znieść tej hipokryzji – powiedziała „Super Expressowi" jego była żona Małgorzata Gosiewska, obecnie posłanka PiS. Zarzuciła mu, że nie interesuje się synem z pierwszego małżeństwa. Oświadczenie do mediów wysłała też żona Dorna. „...(więcej )

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jeśli jego partia przegra przyszłoroczne wybory parlamentarne, ustąpi ze stanowiska.Deklaracja ta padła na komitecie politycznym Prawa i Sprawiedliwości - informuje "Newsweek". Potwierdza ją trzech uczestników obrad.Podczas posiedzenia tego komitetu szef Prawa i Sprawiedliwości wygłosił mobilizujące przemówienie, w którym przedstawiał rosnące notowania Platformy Obywatelskiej, straszył jej rosnącą siłą i deklarował, że interesuje go tylko takie zwycięstwo, które da Prawu i Sprawiedliwości możliwość samodzielnego rządzenia.Zapowiedział też, że jeśli PiS nie wygra - nie będzie dłużej kierował partią. - Jeśli przegramy przyszłoroczne wybory, to ustąpię ze stanowiska - zapowiedział.Kaczyński poinformował również o decyzji w sprawie kandydatów w wyborach prezydenckich. Nie zostaną wybrani w wyniku prawyborów, które zdaniem prezesa powodują tylko niepotrzebne napięcia. Będą wyłonieni najprawdopodobniej tuż po wyborach samorządowych.W kuluarach wymienia się nazwiska pięciu możliwych kandydatów: prof. Andrzeja Nowaka, prof. Piotra Glińskiego, europosłów Andrzeja Dudę i Ryszarda Czarneckiego oraz twórcę SKOK, senatora Grzegorza Biereckiego.Jak pisze jutrzejszy "Newsweek", w Prawie i Sprawiedliwości niewiele osób wierzy w samodzielne zwycięstwo, a współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego widzą jego coraz słabszą pozycję i szykują się do walki o jego stołek.'...(źródło )

Rozmowa dotyczy kandydata PiS na prezydenta. W wywiadzie pojawia się zapowiedź prawdopodobnego wyłonienia go w partyjnych prawyborach.Czarnecki odnosi się sceptycznie do kandydatury prof. Piotra Glińskiego. To znakomity kandydat na ministra w przyszłym rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Ma jedną słabość: nie przeszedł nigdy weryfikacji wyborczej — mówi i ujawnia istnienie ważnego politycznego pomysłu.Mam wrażenie, że Jarosław Kaczyński, świetny polityczny strateg, rozważa przeprowadzenie w PiS prawyborów. Ja jestem osobiście entuzjastą tego pomysłu. To by zdynamizowało życie artyjne, ale i samą kampanię To byłaby właśnie okazja  do zademonstrowania ciekawych osobistości, kiedy PO ma coraz częściej osobliwości. Ba, to też okazja pokazania wewnętrznej różnorodności”...(więcej )

„wPolityce.pl: Ryszard Czarnecki na łamach tygodnika „wSieci” zgłasza pomysł przeprowadzenia w PiS prawyborów prezydenckich. Jak  pan ocenia taką metodę wyłonienia kandydata ? „...”Dr Rafał Chwedoruk, politolog: Taka koncepcja ma sens w realiach ustabilizowanego systemu partyjnego,  z silnie zakorzenionymi partiami politycznymi. Jest to pomysł, który w różnych wariantach, nie dotyczących tylko wyborów prezydenckich funkcjonuje w wielkich partiach Europy Zachodniej. Myślę, że polkisystem partyjny, wcześniej czy później, stanie przed tego typu wyzwaniami jako z codziennością. Natomiast dziś można postawić pytanie, czy jesteśmy już w momencie aż tak ustabilizowanego systemu partyjnego. Zalety są tutaj oczywiste. Takie prawybory pogłębiają demokracje w partii, dają jej członkom poczucie wpływu na losy partii. Natomiast mają też swoje wady. Pamiętajmy, że jesteśmy społeczeństwem biernym i może się zdarzyć tak, że grupy wewnątrzpartyjne, żyjące logiką gry stricte partyjnej, często odległe od średniej myślenia w społeczeństwie, mogą być nadreprezentowane. Czyli taki kandydat może być bardzo silnie legitymizowany wewnątrz partii, a nie do przyjęcia nie tylko dla tego segmentu wyborców, o który zazwyczaj toczy się walka, czyli tych, którzy są niezidentyfikowani partyjnie, ale nawet dla mitycznego „żelaznego elektoratu”. ...”Byłby to pomysł uzasadniony, gdyby Prawo i Sprawiedliwość zmierzało mityczną droga do centrum. To znaczy usiłowało dotrzeć do tych wyborców, którzy  z różnych powodów określając się jako centrowi, udzielają poparcia Platformie Obywatelskiej. Ale to Adam Hofman stwierdził kilka miesięcy temu, że „nie idziemy do centrum, bo nikt tam na nas nie czeka”. „...”Tych wyborców nie trzeba dodatkowo mobilizować. I bez wględu czy taki kandydat będzie się nazywał prof. Andrzej Nowak, czy Zyta Gilowska, większość wyborców będzie zmobilizowana barwami PiSu i poparciem Jarosława Kaczyńskiego. Także byłoby to takie trochę przekonywanie przekonanych „...(więcej )

Zjawisko patologii i dewiacji w życiu rodziny „.....”Weźmy pod uwagę rozwód małżeński, jako jedną z dolegliwych, lecz rozszerzających się w większości krajów, deformacji życia społecznego. Rozbicie podstawowej struktury rodziny dokonuje się poprzez separację, rozwód lub śmierć czy też porzucenie rodziny przez jednego z małżonków. Rozwód jest więc jednym ze statystycznie uchwytnych wskaźników rozbicia małżeństwa i rodziny. „......”Zdaniem Podgóreckiego przez patologię społeczną należy rozumieć ten rodzaj zachowania bądź typ instytucji, typ systemu lub podsystemu społecznego, który pozostaje w zasadniczej sprzeczności (nie dający się pogodzić) z uznawanymi i akceptowanymi normami i wartościami danej społeczności, grupy, wspólnoty wyznaniowej, układu społecznego lub kulturalnego „...(więcej )

2009 Kazimierz Marcinkiewicz, premier z kapelusza, niegdyś faworyt sondaży i dawny działacz ZChN potajemnie wziął ślub w Barcelonie” ….To jego prywatna sprawa – mówi Ryszard Czarnecki z PiS, który zna Marcinkiewicza od czasów Zjednoczenia Chrześcijańsko -Narodowego. – Chociaż uważam, że jest wiele miast w Polsce, równie pięknych jak Barcelona, w których można powiedzieć ukochanej kobiecie "tak" – dodaje. ( http://naszeblogi.pl/47883-czarnecki-popiera-czy-zwalcza-polityczna-poprawnosc )

„Prezes PiS, Jarosław Kaczyński podejrzewa, że w jego partii szykowany jest spisek. Jak donosi "Newsweek" prezes uważa, że część polityków chce przejąć władzę w PiS. „...”"Newsweek „ twierdzi, że pierwszym krokiem 'spiskowców" ma być wystawienie kandydatury twórcy SKOK Grzegorza Biereckiego w prawyborach prezydenckich organizowanych przez PiS
Tygodnik informuje, że w spisku mieliby uczestniczyć m.in. rzecznik PiS Adam Hofman, europoseł Ryszard Czarnecki. - Kto pierwszy zgłosił pomysł prawyborów? Ryszard Czarnecki. A kto go wspierał w kuluarach? Adam Hofman. To nie przypadek – zauważa jeden ze współpracowników Kaczyńskiego.Bierecki jednak zaprzecza jakoby miał startować w wyborach Tygodnik pisze, że drugim krokiem grupy miałoby być przejęcie kontroli nad finansami partii. Nieoficjalnie wiadomo, że PiS ma kłopot ze znalezieniem środków na nadchodzące wybory: samorządowe, prezydenckie i parlamentarne. Jednym z rozważanych rozwiązań jest zaciągnięcie kredytu. Oczywiście w SKOK-ach, gdzie jest już zadłużony sam prezes. „...(więcej )
A333 „ Prawdziwa historia, która wiele powie...Kilka miesięcy temu p. Czarnecki wydał swoją książkę "Mój kraj"(okolice marca 2014). Ciągał po różnych salach, gdzie prezentowano wspomnianą książkę, Jarosława Kaczyńskiego. Robił sobie  z nim zdjęcia itd. Jak nic wyglądało mi to na klasyczny PR, który w przyszłości ma posłużyć jako materiał "promujący" p. Czarneckiego...wspólne zdjęcia z J. Kaczyńskim zawsze można fajnie wykorzystać. Mieliśmy wtedy już przykład z książką Tuska wydaną przez Palikota...Nieśmiało - nieco w formię żartu - zadałem p. Czarneckiemu pytanie na Twitterze, pod jednym z jego wpisów:
" Pan to chyba na stanowiska prezydenta będzie się wybierał? :) "(nie pamiętam dokładnego cytatu, ale taki sens był pytania).
Ku mojemu zdziwieniu wpis ten został NATYCHMIAST wykasowany przez p. Czarneckiego... Czemu? Być może "Zdradziłem" tajny plan? Ciekawe - ale jego ostatnie wypowiedzi o prawyborach(gdzie pewnie ma większe szanse/zaplecze niż prof. Gliński) wiele mówią... „...(więcej)

„150 kobiet z Auschwitz. Czarna transakcja farmaceutycznego giganta”...”"Planujemy eksperymenty z nowym lekarstwem usypiającym. Bylibyśmy wdzięczni za dostawę pewnej liczby kobiet (...)", "200 marek za sztukę? To stanowczo za dużo (...)". "Kobiety są wychudzone, ale ich stan jest zadowalający (...)" - tak przedstawiciel wchodzącej w skład I.G. Farbenindustrie farmaceutycznej firmy Bayer negocjował z komendantem KL Auschwitz. Szczegóły transakcji wyszły na jaw dopiero w 1945 roku.”...”Początki chemicznej hydry III Rzeszy - potężnego koncernu I.G. Farbenindustrie - związane są z osobami Carla Duisberga (Bayer) oraz Carla Boscha (BASF). Na mocy zawartego między nimi w 1925 r. porozumienia powstała spółka I.G. Farbenindustrie Aktiengesellschaft, wywodząca się z połączenia firm: Bayer, BASF, Agfa, Hoechst, Greisheim i Weiler - ter Meer (1). II wojna światowa była dla I.G. Farbenindustrie złotym okresem. Słowa Richarda Sasuly’ego, że "bez I.G. Hitler nie mógłby nigdy rozpętać wojny", doskonale pokazują miejsce i rolę koncernu w historii Niemiec. Już pod koniec lat 30. dało się zauważyć w I.G. dominację tych gałęzi przemysłu, które bezdyskusyjnie wiązały się z przygotowaniami do wojny. Według danych z 1943 roku, Wehrmacht był w niemal stu procentach zależny od I.G. jeśli chodzi o produkcję kauczuku syntetycznego, metanolu, barwników, gazów bojowych i niklu.”...”Początki chemicznej hydry III Rzeszy - potężnego koncernu I.G. Farbenindustrie - związane są z osobami Carla Duisberga (Bayer) oraz Carla Boscha (BASF). Na mocy zawartego między nimi w 1925 r. porozumienia powstała spółka I.G. Farbenindustrie Aktiengesellschaft, wywodząca się z połączenia firm: Bayer, BASF, Agfa, Hoechst, Greisheim i Weiler - ter Meer (1).II wojna światowa była dla I.G. Farbenindustrie złotym okresem. Słowa Richarda Sasuly’ego, że "bez I.G. Hitler nie mógłby nigdy rozpętać wojny", doskonale pokazują miejsce i rolę koncernu w historii Niemiec.Już pod koniec lat 30. dało się zauważyć w I.G. dominację tych gałęzi przemysłu, które bezdyskusyjnie wiązały się z przygotowaniami do wojny. Według danych z 1943 roku, Wehrmacht był w niemal stu procentach zależny od I.G. jeśli chodzi o produkcję kauczuku syntetycznego, metanolu, barwników, gazów bojowych i niklu.”...”Zakup 150 kobiet do eksperymentówPorządkowanie dokumentów, które Rosjanie znaleźli w 1945 roku, po wkroczeniu na teren obozu, było zajęciem wymagającym zatrudnienia tłumacza. Został nim Gregoire M. Afrine. W obszernych zbiorach poniemieckich papierów znalazł on m.in. listy wysyłane z firmy Bayer do komendanta Auschwitz. Korespondencja dotyczyła sprzedaży 150 kobiet, więźniarek, które miały stać się materiałem doświadczalnym w eksperymentach medycznych prowadzonych przez fabrykę należącą do potężnego wówczas koncernu I.G. Farbenindustrie.Zeznania człowieka, którego przesłuchano w szóstym procesie norymberskim, opublikował 15 listopada 1947 roku dziennik "Herald Tribune". Na jego łamach przytoczono fragmenty tej korespondencji. Wynikało z niej, że kombinat I.G. Farben kupił 150 więźniarek. Zanim jednak doszło do sfinalizowania transakcji, nabywca narzekał na zbyt wygórowaną cenę 200 marek za sztukę.”....(źródło )

„Należy do partii, która opiera swój program na chrześcijańskich wartościach, poszanowaniu rodziny i prawości! Ale w prywatnym życiu tym się nie kieruje! Ślepo go kochałam, a on okazał się człowiekiem bez zasad, chorym na władzę - Anna Kamińska, była już żona Mariusza Antoniego Kamińskiego, postanowiła opowiedzieć, co myśli o pośle PiS. - Jeśli premier Kaczyński chce wygrać wybory, to musi pozbyć się z PiS takich niemoralnych ludzi, jak mój były mąż – doradza.”...”Ich małżeństwo trwało 12 lat. Gdy on robił karierę w Warszawie, ona zajmowała się córeczkami i domem pod Białymstokiem. - Byliśmy zgranym małżeństwem. Byłam w niego zapatrzona jak w obrazek - opowiada pani Anna. Dla niej rodzina jest świętością. Była pewna, że dla niego także. Bo od lat głosił konserwatywne i chrześcijańskie wartości. Ale jej życie stanęło na głowie w sierpniu 2012 roku. - Z koleżanką z partii poleciał do Paryża. Przyznał się, że żałował, a całe pomyje wylał na swoją kochankę. Mówił, że to jej wina, że weszła mu do łóżka . Wybaczyłam mu, bo chciałam ratować naszą rodzinę - wspomina porzucona żona. Zaproponowała nawet, że z córkami przeprowadzi się do Warszawy, by ratować ich związek. Ale on odmówił i złożył papiery rozwodowe, zaś winą za rozpad rodziny obarczył żonę. „...(więcej )

„Okazuje się, że wielkim szczęściem można się cieszyć w skrytości. Na taki krok zdecydował się poseł Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Antoni Kamiński (36 l.) i były aniołek Jarosława Kaczyńskiego (65 l.), a teraz projektantka mody Ilona Klejnowska (28 l.). Po tym, jak para odkryła kiełkujące wzajemne uczucie, postanowili trzymać to w wielkiej tajemnicy. I to do tego stopnia, że nawet informacja o tym, że sformalizowali swój związek, stanowi niemałe zaskoczenie dla... najważniejszych polityków PiS!”...”Jestem zaskoczona. Nic na ten temat nie wiem. Jeśli to prawda, to muszę im jak najprędzej pogratulować - tak na informację o ślubie Kamińskiego i Klejnowskiej reaguje wiceszefowa partii Beata Szydło (51 l.). „...”Naprawdę? Pierwsze słyszę. Czy aby na pewno pan mnie nie nabiera? - pytała nas zdziwiona. Nawet blisko współpracujący z Kaczyńskim od lat Marek Suski (56 l.) nie wiedział o ślubie, choć jak twierdzi, przeczuwał eksplozję uczuć między młodymi. - Bardzo zdziwiony nie jestem. Od dawna było widać, że między nimi iskrzy - komentuje nas. „..”Nie ma się jednak co dziwić, że para ukrywała swój związek nawet przed kolegami z partii. Kamiński bowiem półtora roku temu po 12 latach małżeństwa rozwiódł się z żoną Anną. A nieżyczliwi twierdzili, że to właśnie przez związek z aniołkiem prezesa PiS. Klejnowska zatrudniona była wtedy w biurze prasowym partii, występowała z Kaczyńskim na plakatach i blisko współpracowała z młodym posłem. - Wzięłam ślub, więc to naturalne, że jestem szczęśliwa. Kocham ten stan - komentuje Klejnowska. „. (więcej )

Wiktor Ferfecki „ Problemy z seksem na prawicy” ….„Afery obyczajowe są dla konserwatystów szczególnie trudne. I często źle rozgrywają je w mediach. „Józef Oleksy mówi, że na ostatnie afery obyczajowe na prawicy patrzy z zaniepokojeniem. Jego zdaniem prawdziwy wysyp spraw tego typu jest jednak dopiero przed nami. – Na razie to tylko incydenty. Nasilenie nadchodzi zazwyczaj przed wyborami „...”.młody poseł PiS Mariusz Antoni Kamiński. Gdy pod koniec lutego ogłosił, że się rozwodzi, od razu dodał, że to dla niego trudna decyzja, a cały majątek zostawia żonie. „....”To dalszy ciąg sprawy, którą opisał „Wprost". Zdaniem tygodnika „piękna i przebiegła" Ilona Klejnowska „omotała" Mariusza Łuszczka, byłego już pracownika Solidarnej Polski, by wydobywać od niego informacje. „.....”Artykuł o perypetiach uczuciowych Kurskiego chciał opublikować w styczniu tygodnik „Nie". Publikację zablokował adwokat europosła. Przyniosło to efekt odwrotny od zamierzonego. O sprawie napisały największe portale i trafiła ona na pierwszą stronę tabloidu „Fakt"......”Najbardziej znanym przykładem są kłopoty byłego premiera Kazimierza Marcinkiewicza, który w styczniu 2009 roku ogłosił, że rozstaje się z żoną.Choć próbował otwarcie opowiedzieć o zmianach w swoim życiu, zgubiły go entuzjastyczne wypowiedzi o nowej narzeczonej, w których trudno było dopatrzyć się skruchy z powodu rozwodu.”.....”Kilka miesięcy później udzielenia informacji o szczegółach swojej sprawy rozwodowej odmówił tabloidom poseł PSL Eugeniusz Kłopotek. „.....Sprawa zaczęła się od wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Powiedział, że Dorn łamie reguły, wnioskując o zmniejszenie alimentów na rzecz dzieci z poprzedniego małżeństwa. Po stronie prezesa stanął Przemysław Gosiewski, jednak szybko się okazało, że sam nie jest przykładnym mężem i ojcem. – Coś we mnie pękło. Dłużej nie mogłam znieść tej hipokryzji – powiedziała „Super Expressowi" jego była żona Małgorzata Gosiewska, obecnie posłanka PiS. Zarzuciła mu, że nie interesuje się synem z pierwszego małżeństwa. Oświadczenie do mediów wysłała też żona Dorna.”..... (więcej )

"Nie jesteśmy grzecznymi chłopcami" „.....”Ciemniejsze strony tych relacji opisuje najnowszy "Wprost". Według tygodnika, między posłem Kaczmarkiem a mężem Sztylc doszło przynajmniej dwukrotnie do ostrej kłótni. W czerwcu Arkadiusz Sztylc przyjechał do pensjonatu "U Jacka" w Olsztynie, żeby porozmawiać z agentem Tomkiem, którego podejrzewał o romans ze swoją żoną. Rozmowa została nagrana, taśmy ma Sąd Okręgowy w Olsztynie.”....”Dzień po spotkaniu w pensjonacie "U Jacka" odbywały się imieniny jego właścicielki, Iwony Arent, posłanki PiS. Przyszedł na nie także Arkadiusz Sztylc. W pozwie rozwodowym (Katarzyna złożyła go w lipcu) napisał, że na imprezie była też jego żona, która doskonale bawiła się z agentem Tomkiem. Z tej imprezy także są taśmy. Co mówi na nich poseł Kaczmarek? "Za trzy sekundy wstanę i cię naje..ę. Jedź do domu, bo ja się napier...iłem i mówię ci to szczerze: za trzy sekundy wstanę i cię naj...ę. Spier...aj".. „...(więcej )

Jarosław Makowski „Walka o sukcesję”...”jeśli Jarosław Kaczyński przegra listopadowe wybory samorządowe, w szeregach PiS może pojawić się myśl: „Z Kaczyńskim jednak nie da się wygrać! I to nawet bez Tuska". A więc: Kaczyński jest za mocny, by PiS został zmarginalizowany, ale za słaby, by wygrywać wybory. Co więcej, goryczy klęski po ewentualnej porażce w wyborach samorządowych może dopełnić przegrana kandydata PiS w wyborach prezydenckich. Czyli: dziewiąta porażka z rzędu. A to oznacza, że tysiące działaczy zaczną kalkulować, że może jednak potrzebują innego lidera „....”Tęsknota 
za nowym lideremKto pierwszy publicznie może dać sygnał do ataku na Kaczyńskiego, zacząć podważać jego przywództwo? Ci, którzy dziś z nadzieją wypatrują powrotu PiS do władzy. A więc prawicowi publicyści, od braci Karnowskich poczynając poprzez Łukasza Warzechę, a na Rafale Ziemkiewiczu kończąc.To publicyści, którzy mają już serdecznie dość pięknie przegrywającego przywódcy PiS. Nieraz już pokazywali, że czekają z utęsknieniem na nowego lidera prawicy. Gdy tylko bowiem po prawej stronie pojawiał się nowy projekt polityczny, prawicowa polityka i publicystyka zdradzała ekscytację, że oto w końcu rodzi się twór, który daje szansę na nowe otwarcie i wymarzone zwycięstwo. A przede wszystkim – na pogrążenie PO.”..”Tak przecież było, przypomnijmy, gdy pojawił się PJN, czyli – dla tych, którzy zapomnieli – Polska Jest Najważniejsza. To miała być nowoczesna prawica, która zabierze to, co dobre PiS, i całkowicie pogrąży PO. Ostatnio z podobnym entuzjazmem witany był projekt Polski Razem Jarosława Gowina. Na konwencji założycielskiej do boju zagrzewał zwolenników prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz. Za Gowina trzymano kciuki i pompowano go przede wszystkim dlatego, że liczono, iż podzieli PO. Jak wiemy, nic z tych projektów nie zostało. „....”Oczywiście Jarosław Kaczyński chce zwycięstwa. By o nim myśleć, musi znosić i zacieśniać współpracę z Jarosławem Gowinem i Zbigniewem Ziobrą. O ile ten ostatni jest w szeregach PiS spalony, bo zdradził, o tyle Gowin zdradził, ale PO, zawiązując ostatecznie koalicję z PiS. Dziś lider Polski Razem jest bardziej pisowski niż niejeden stary pisowiec, choćby Joachim Brudziński. Walczy jako koalicjant Prawa i Sprawiedliwości, jak tylko potrafi, o legitymizację swojej tam obecności. „...(więcej )

Jarosław Kaczyński „Nic nie wiem o tym, żeby Ludwik Dorn nie płacił alimentów. Wiem natomiast o tym, że chce te niewysokie jak na sytuację jego dwóch córek alimenty jeszcze obniżać. I mówię wprost - to jest dla mnie absolutnie nie do zaakceptowania - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w "Sygnałach Dnia". „..( więcej )

A co Kaczyński myśli o Tusku? „...”Jarosław przez lata nim gardził,mówił, że to chłoptaś, nie polityk. Powtarzał, że w latach 80., gdy jego żona z synkiem gnieździła się w akademiku, on przepuszczał pieniądze z kolegami na imprezach. Po upadku komuny to samo: balangi, alkohol, piłeczka.„...(więcej)

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział swoje odejście, jeśli jego partia przegra przyszłoroczne wybory parlamentarne. Deklaracja padła na komitecie politycznym Prawa i Sprawiedliwości i, według relacji świadków, miała być ostrzeżeniem dla członków partii, którzy wywołują wewnętrzne konflikty, zamiast wspólnie pracować na rzecz zwycięstwa. „...”Jednak jak ustaliła "Rzeczpospolita" Kaczyński miał uświadomić władzom ugrupowania, że ma dość wewnętrznych wojen, które osłabiają listy i apelować o pracę na rzecz zwycięstwa, a jego deklaracja była groźbą, a nie zapowiedzią ucieczki.- Prezes na koniec komitetu powiedział, że omówione wcześniej listy kandydatów w wyborach do sejmików są słabe. Przekonywał, że jeśli taki sam błąd partia popełni za rok, gdy będzie wystawiać kandydatów do Sejmu, to PO znów będzie miała więcej posłów. Wtedy on nie będzie się dłużej walczył o poprawę jakości list, tylko zostawi partię i jej problemy - mówił gazecie jeden ze współpracowników Kaczyńskiego.- W partii są ludzie, którzy czekają na jego odejście, ale są też tacy, którzy zdają sobie sprawę, że bez niego PiS ma małe szanse na przetrwanie w tym kształcie - ocenia w rozmowie z "Rz" jeden z członków komitetu politycznego. Z kolei, według "Newsweeka", w Prawie i Sprawiedliwości niewiele osób wierzy w samodzielne zwycięstwo, a współpracownicy Jarosława Kaczyńskiego polują na jego miejsce.Kaczyński zapowiedział również, że decyzje w sprawie kandydatów w wyborach prezydenckich podejmie zaraz po zakończeniu wyborów samorządowych. Nieoficjalnie mówi się o pięciu możliwych kandydatach: prof. Andrzeja Nowaka, prof. Piotra Glińskiego, europosłów Andrzeja Dudę i Ryszarda Czarneckiego oraz twórcę SKOK, senatora Grzegorza Biereckiego.”...(źródło )

Wypowiedziane przez Syna Bożego słowa stanowiące podstawę dla dwudziestowiekowej nauki Kościoła na temat małżeństwa, znajdujemy m.in. w Ewangelii świętego Mateusza: – Wtedy przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: «Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu?» On odpowiedział: «Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę?» I rzekł: «Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela». Odparli Mu: «Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją?» Odpowiedział im: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony; lecz od początku tak nie było. A powiadam wam: Kto oddala swoją żonę – chyba w wypadku nierządu – a bierze inną, popełnia cudzołóstwo. I kto oddaloną bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo» (Mt 19, 3–9).
Także na innych kartach Nowego Testamentu apostołowie przypominają Chrystusową prawdę. Czytamy o tym między innymi u świętego Pawła w Liście do Koryntian (Żona związana jest tak długo, jak długo żyje jej mąż. Jeżeli mąż umrze, może poślubić kogo chce, byleby w Panu – 1 Kor 7, 39) oraz u świętego Łukasza (Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo – Łk 16, 18).
Nie wprowadzać zamętu wśród wiernych
Synod pod przewodnictwem Jana Pawła II odbył się w dniach 26 września – 25 października 1980 r. Zwieńczeniem jego prac była napisana przez papieża Polaka Adhortacja Apostolska o zadaniach rodziny chrześcijańskiej w świecie współczesnym, zatytułowana Familiaris consortio. Jan Paweł II pisał w niej o ogromie zła, jakim jest rozwód, podkreślając przy tym jednak, że każdemu ochrzczonemu należne jest miejsce w Kościele. Autor dodawał, iż nie oznacza to możliwości przystępowania do Świętej Komunii przez tych, którzy nie dochowali małżeńskiej przysięgi.
Adhortacja potwierdzała wielowiekowe nauczanie Kościoła. Papież podkreślił, że jest ono jasno oparte na Piśmie Świętym. Kościół jednak na nowo potwierdza swoją praktykę, (…) niedopuszczania do komunii eucharystycznej rozwiedzionych, którzy zawarli ponowny związek małżeński. Nie mogą być dopuszczeni do komunii świętej od chwili, gdy ich stan i sposób życia obiektywnie zaprzeczają tej więzi miłości między Chrystusem i Kościołem, którą wyraża i urzeczywistnia Eucharystia.
Jan Paweł II doskonale zdawał sobie również sprawę, jak wielkie zamieszanie wśród wiernych wywołałyby postulowane przez lewicowe środowiska zmiany. Jest poza tym inny szczególny motyw duszpasterski: dopuszczenie ich do Eucharystii wprowadzałoby wiernych w błąd lub powodowałoby zamęt co do nauki Kościoła o nierozerwalności małżeństwa – czytamy w adhortacji.”....(źródło ) 
Andrzej Nowak (ur. 12 listopada 1960 w Krakowie)[1] − polski historyk, publicysta, nauczyciel akademicki, sowietolog, profesor nauk humanistycznych, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego, profesor zwyczajny w Instytucie Historii PAN (kierownik Zakładu Historii Europy Wschodniej na UJ), były redaktor naczelny dwumiesięcznika „Arcana”. Wykształcenie i działalność naukowa
W 1982 ukończył studia na Wydziale Filozoficzno-Historycznym UJ (seminarium prof. Władysława Serczyka). Od stycznia 1983 związany jest z Instytutem Historii PAN w Warszawie (Zakład Historii Europy XIX i XX wieku), gdzie przygotowywał rozprawę doktorską (obronioną w 1990, promotor: prof. Wiktoria Śliwowska). W latach 1987-91 był bibliotekarzem w Bibliotece Jagiellońskiej. Od 1991 jest zatrudniony na etacie w Instytucie Historii PAN w Warszawie, gdzie przygotował rozprawę habilitacyjną Polityka wschodnia Józefa Piłsudskiego 1918-1920 (obronioną w 2002). Kieruje tam Pracownią Dziejów ZSRR i Europy Wschodniej (od 2002 roku)[2]. Obecnie jest kierownikiem Zakładu Historii Europy Wschodniej i Studiów nad Imperiami XIX i XX wieku w IH PAN.
W 2011 otrzymał tytuł naukowy profesora.
Był nauczycielem akademickim Wyższej Szkoły Biznesu NLU w Nowym Sączu. Wykładał historię Polski i Rosji m.in. na uniwersytetach amerykańskich (Rice, Columbia, Harvard), angielskich (Cambridge, University College of London) a także na Uniwersytecie w Dublinie, Uniwersytecie Masaryka w Brnie, Uniwersytecie Tokijskim, Uniwersytecie Warszawskim, w Collegium Civitas[3].
Zajmuje się głównie historią polityczną i myślą polityczną Europy Wschodniej XIX-XX wieku. Jest znawcą historii stosunków polsko-rosyjskich. Był opiekunem pracy magisterskiej Pawła Zyzaka „Lech Wałęsa. Idea i historia” obronionej w czerwcu 2008.
Jest członkiem Rady Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego, a także Polsko-Rosyjskiej Komisji Historycznej PAN-RAN; Komisji Środkowoeuropejskiej oraz Wschodnioeuropejskiej PAU; kolegium redakcyjnego „Kwartalnika Historycznego” i „Dziejów Najnowszych”. W latach 2006-2010 był członkiem Rady Archiwalnej przy Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych; członkiem Rady Muzeum Historii Polski, a także wiceprezesem Rady Historyków Narodowego Banku Polskiego (2007-2010).
Jest synem nauczycielki – Jadwigi, oraz inżyniera metalurga – Antoniego. Ma żonę i dwójkę dzieci.
Działalność medialnaOd 1980 roku zaangażowany w działalność publicystyczną. Najpierw, w latach 1980. w ramach tzw. drugiego obiegu, poświęconą głównie stosunkom Polski z jej wschodnimi sąsiadami (współpracował m.in. z „Arka”, „Miesięcznikiem Małopolskim”, „Alternatywami”, „Tumultem”). Od 1988 do 1991 sekretarz redakcji, a w latach 1991-1994 redaktor naczelny wywodzącego się z „podziemia” dwumiesięcznika „Arka”; od 1994 do 2012 roku redaktor naczelny dwumiesięcznika kulturalno-politycznego „Arcana” (do końca 2012 roku – 108 numerów)[4]. W latach 1989-1991 dziennikarz w dziale międzynarodowym dziennika „Czas Krakowski”; ukończył kurs dziennikarstwa międzynarodowego w agencji Reutera w Londynie w 1990 r. Od 1989 roku publikuje artykuły, wywiady i komentarze na łamach m.in. „Rzeczpospolitej”, „Dziennika” i jego dodatku „Europa”, „Naszego Dziennika”, „Gazety Polskiej”, „Gościa Niedzielnego”, „Tygodnika Solidarność”, „Wprost”, „Niedzieli”, „Znaku”, „Życia”. Prezes Rady Nadzorczej Spółki Polskie Radio Kraków S.A (1993-1995); członek Rady Programowej Polskiego Radia S.A. w Warszawie od 1997 do 2001 r. Jako ekspert do spraw polityki wschodniej zapraszany często do programów telewizyjnych.
W grudniu 2012 został publicystą tygodnika "W Sieci".
PoglądyW latach 1980-1981 członek NZS i delegat do Konwentu NZS UJ; od końca 1981 do 1987 współorganizator podziemnego „Wolnego Uniwersytetu Jagiellońskiego” (wykłady dla grup robotniczych) i współpracownik Chrześcijańskiego Uniwersytetu Robotniczego (zorganizowanego przez ks. Kazimierza Jancarza w Mistrzejowicach); w latach 1988-1991 działacz NSZZ „Solidarność” na UJ (w 1990-91 członek Komisji Zakładowej UJ); uczestnik I i II Międzynarodowej Konferencji Praw Człowieka w Mistrzejowicach (1989) i w Leningradzie (1990). Członek Honorowego Komitetu Poparcia Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich 2005 roku. Był wielokrotnym uczestnikiem organizowanych przez prezydenta Kaczyńskiego seminariów w Lucieniu. W wyborach 2010 roku był członkiem Honorowego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego. Profesor ma poglądy konserwatywne.”.....(źródło )
------
Ważne
Jarosław Kaczyński „Nie możemy powiedzieć, że nastąpiło związanie polskiego porządku prawnego z chrześcijaństwem, z katolicyzmem. Ta konstytucja nie zaczyna się, jak powinna się zaczynać: w imię Boga wszechmogącego - podkreślił oklaskiwany prezes PiS. „....”sukces Kościoła podważałby postkomunistyczny porządek społeczny. „....”dawnego systemu broni m.in. "dawny społeczny zasób o tradycjach antyklerykalnych" uzupełniony przez "bardzo daleko idące wsparcie zewnętrzne". Jak wyjaśnił, chodzi o "zasób europejski", czyli Unię Europejską, a także organizacje związane z Narodami Zjednoczonymi. „....”w dyskusji nad nową organizacją państwa po 1989 r. elity odrzuciły m.in. koncepcję Jana Pawła II, który w 91 r. sformułował propozycję odwołującą się do dekalogu, ale też uniwersalizującą polski katolicyzm i polską katolicką tożsamość. Elity te, jak mówił Kaczyński, w dużej części ukształtowane były przez komunizm, w innej - wywodziły się z akcji dysydenckich wobec komunizmu, w jeszcze innej były związane z agenturą, a w ostatniej - były związane z "liberalizmem integralnym", czerpiącym m.in. z permisywizmu obyczajowego. „..(więcej)
--------------
Mój komentarz
Jak bardzo musi być źle w PiS i , jakie musi już tam panować bezhołowie ,że aż Kaczyński musiał zainterweniować i próbować wszystkich tych cwaniaczków przywołać do porządku.
Od dawna uważam ,że Polacy zasługują na to aby widzieć kto jest młodszym przywódcą, czyli sukcesorem Kaczyńskiego na wypadek jego śmieci i przywódcą , który poprowadzi tera partie i Obóz patriotyczny . Kaczyński nie powinien rezygnować z przywództwa , cały czas powinien być formalnym przywódca z prawem veta.
Przepychanki o to czy mają być prawybory, czy nie , kto ma być kandydatem na prezydenta oraz deklaracja Kaczyńskiego o możliwej rezygnacji pokazują ,że pytanie , czy Kaczyński nadal rządzi w PiS jest na czasie . A jeśli nie Kaczyński to kto ,która koteria, jakie lobby .
Widać wyraźnie ,ze lobby rozwodników jet coraz silniejsze w PiS. I co tu kryć widać ,że ma poparcie lewackich mediów.
Ja mam tylko takie pytanie. Jak się ma kandydatura rozwodnika Czarneckiego na kandydata PiS na prezydenta Polski z deklaracją Kaczyńskiego
„Jarosław Kaczyński „Nie możemy powiedzieć, że nastąpiło związanie polskiego porządku prawnego z chrześcijaństwem, z katolicyzmem. Ta konstytucja nie zaczyna się, jak powinna się zaczynać: w imię Boga wszechmogącego - podkreślił oklaskiwany prezes PiS. „....”sukces Kościoła podważałby postkomunistyczny porządek społeczny.

A Czarnecki raczej nie gwarantuje jak to ujął Kaczyński związania polskiego porządku prawnego z chrześcijaństwem . A przynajmniej tak mi się wydaje.

Zaczynam mieć obawy ,że to nie Platform, nie Tusk , a tym bardziej nie Kopacz są zagrożeniem dla formacji prawicowej jaka jest PIS i dla całego Obozu Patriotycznego . Największym zagrożeniem jest wróg wewnętrzny.

I na koniec w ramach przestrogi słowa Grzegorza Brauna , który uważa ,że część ludzi wewnątrz PiS aż przebiera nogami do Okrągłego Stołu Bis

video Grzegorz Braun „Obawiam się ,że szykuje się nam Okrągły Stół Bis
video Cz. 1 Czy gender to dewastacja człowieka i rodziny? -- ks. prof. Paweł Bortkiewicz
Marek Mojsiewicz
Osoby podzielające moje poglądy , lub po prostu chcące otrzymywać informację o nowych tekstach proszę o kliknięcie „lubię to „ na mojej stronie facebooka Marek Mojsiewicz  i Twitt

Link do Różne takie
Zapraszam do przeczytania mojej powieści „ Klechda Krakowska „
rozdziały 1„ Dobre złego początki „ 2 Na końcu którego będzie o bogini Kali „ 3 „Nie należy nerwosolu pić na oko 4 „ O rzeźbie Niosącego Światło 5 „Impreza u Starskiego „ 6 „Tych filmów już się oglądać nie da „ 7. „ Mutant „
Rozpocząłem pisanie VIII rozdziału
Powiadomienia o publikacji kolejnych części mojej powieści . Facebook „ Klechda Krakowska

YouTube: 


Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Adam

06-10-2014 [21:18] - Adam | Link:

Jak zwykle Tuz przed wyborami jazda po pisie wszedzie a wszczegolnosci w mediach prawcicowcych glownie zbieranie plot po kiblach . Braun nalezy do tej samej bandy co ziemkiewicz w skrocie wszelki opor przeciwko rosji I niemcom jest bezcelowy . A potem spiewka ziemkeiwicza pis po raz enty przegral wybory co dalej . Okazuje sie ze wpolsce jest zle nie dlatego ze rzadzi PO ale ze PIS jest opozycja .... rece opadaja po raz 100 polaczki biora sie na stare Ubecekie numery jak w latach 90 tych