|
|
Valdi Myślę, że już wiadomo mniej więcej co się stało. Sprawcy trzeba szukać w Warszawie a nie na drodze. Sprawą zajął się kontrwywiad i może coś znajdą. To co mnie ciekawi, to to czy ujawnią wyniki dochodzenia. |
|
|
L Pragnę przypomnieć, że wciąż nie ujawniono absolutnie nic z obszernych tek dokumentów, które został wyniesione z domu Jaruzelskiego. Jedyną napawającą optymizmem wersją byłby scenariusz, w którym rząd szykuje jakąś przeogromną akcję, by wszystkich prawnie podpiąć pod zbrodnię i wyłapać w jeden dzień za jednym zamachem. Taka akcja wymagałaby dużo pracy, dochodzenia i przygotowań... więc przy okazji wprowadziłoby się ją dopiero po wydaniu opinii Komisji Weneckiej. |
|
|
Jeszcze kilka miesięcy takiego certolenia się nowych władz się z bolszewicką opozycją i ten kontredans zakończy się nieszczęściem o skutkach być może przerastających zamach smoleński. Dobrą ilustracją tej "zabawy" jest wciąż trwający konflikt wokół TK, i niemrawe ruchy kadrowe w mediach. Odnośnie Komisji Weneckiej - czy rząd nie wie, że nie pyta się alfonsa o to, czy dziwka jest zdrowa??? |
|
|
Mikołaj Kwibuzda Otóż to. Mieli już nawet gotowe plugastwo takiej miary, że to jakoby Kaczyński chciał się w ten sposób pozbyć Dudy. Przecież coś takiego mogło przyjść do głowy tylko dobrze wytrenowanemu agentowi, tego żaden zapluty z wściekłości staruszek nie wykombinuje ot, tak sobie.
No i do tego ten wybuch nienawiści kodziarzy najgorszego sortu. Początkowo myślałem, że to spontaniczne, ale z perspektywy czasu widać, że dostali impuls od kogoś, kto ich na to przygotował.
Pan Błaszczyk sobie nie radzi. Tam potrzeba kogoś na miarę p. Kamińskiego. |
|
|
... ciekawe również ze tabuny zawodowych Trolli internetowych siedziały jak by w pogotowiu...
ze "coś się wydarzy"
Tak aby skutecznie kanalizować opinie... |