|
|
Godziemba Zanim coś napisze trzeba ze zrozumieniem przeczytać tekst.
Nie po to w Warszawie zgromadzono kilkadziesiąt baterii ciężkiej artylerii, aby tę przewagę ognia umiejętnie wykorzystać. Haller był przecież artylerzystą, który niestety nie potrafił wykorzystać posiadanej artylerii, aby rozbić natarcie bolszewików. Miał mnóstwo artylerii, a komentator przekonuje, że jej nie miał, bo jakiś "kret Piłsudskiego".
Współczuję stanu zdrowia, wszędzie widzieć zdradę piłsudczyków. To jakaś mania.
Zamiast tego wdał się w bezsensowną walkę o Radzymin, które wyniszczyły jego oddziały, przez co nie były w stanie szybko ruszyć w pogoń u uciekającymi po 16 sierpnia bolszewikami.
Haller nie wykonał żadnego swego zadania w sierpniu 1920 roku. W korpusie oficerskim (nie tylko wśród piłsudczyków) miał bardzo złą opinię.
Jeszcze jedno - nie istniała Armia Ochotnicza jako osobna jednostka operacyjna. Jej istnienie było świetnym chwytem propagandowym. |
|
|
Jan1797 „W Galicji szybko zlikwidowano seminaria duchowne, a kształcenie księży scentralizowano na uniwersytetach – lwowskim i krakowskim”, gdzie językiem wykładowym stał się niemiecki, a profesorami – Austriacy. Do szkolnictwa niższego szczebla kierowano niemieckojęzycznych duchownych, natomiast nauczanie w szkołach rządowych odbywało się w tym języku. "Polonizacja szkolnictwa nastąpiła dopiero po wprowadzeniu autonomii galicyjskiej w 2. poł. XIX w." https://muzeumpilsudski… Po powstaniu styczniowym rząd zaborczy stopniowo dążył do usunięcia wszelkich kontaktów Kościoła łacińskiego z unitami.............Nastąpił okres prześladowań tych wszystkich, którzy nie podporządkowali się zarządzeniom władz. Byli unici szukali sposobów przejścia do Kościoła rzymskiego, prosili o posługę duszpasterską księży łacińskich, a nawet udawali się za granicę, do zaboru austriackiego i tam zawierali związki małżeńskie.Rząd (ros) dość szybko zdał sobie sprawę z nieskuteczności nakazów i kar. Potwierdzają to raporty policji oraz akta wizytacji biskupów prawosławnych.
http://bazhum.muzhp.pl/m…;
Śmieciu,
Wiem to austriackie gadanie jednak odsłania realia bandyckiej współpracy między zaborcami. Latami lekceważono austriacko -rosyjską współpracę przy likwidacji Trzonu Patriotycznego rękami półgłówka Szeli. Tego wymazać nie w sposób, dokonano rzezi, której długoletnie skutki opisano w Anarchii Tarnobrzeskiej. Niedostatek liderów wolnej Polski w wyniku współpracy zaborców, a później okupantów był na tyle skuteczny w organizacji Państwa po 89' że i dzisiaj „wielkomiejska” i bezideowa opozycja i jej „intelektualne zaplecze” daje temu świadectwo. Nie wiem skąd zebrałeś krytyczne uwagi Hallera o Piłsudskim, ale Autor wyraźnie mówi; Poziom tych ludzi był zdecydowanie wyższy niż to ma miejsce w dzisiejszej polityce:) Proszę spójrz też tutaj; W kilka dni później zapanowało poruszenie na odcinku I Brygady z powodu odejścia brygadiera Piłsudskiego, którego usunięcia domagali się dowódcy niemieccy. Siłą faktu przypadł i ten odcinek na krótki czas pod moje dowództwo, mogłem się więc naocznie przekonać, jakie fatalne wrażenie zarządzenie to wywołało wśród legionistów. Niektórzy oficerowie po prostu rozpaczali. Czytaj więcej: https://histmag.org/Wyma… |
|
|
Jabe Słabsi od? |
|
|
AŁTORYDET Niestety, 3/4 korpusu oficerskiego II RP, wywodziło się z armii austro-węgierskiej. Ok. 20% z carskiej, mniej niż 5% z pruskiej, a absolwentów rodzimej Szkoły Wojennej było nie więcej niż 5%. Ci od Habsburga, byli generalnie słabsi, choć zdarzały się chwalebne wyjątki. Ale ogólnie to galicyjski badziew. |
|
|
smieciu @Jabe
Ale przecież Piłsudski jest ich patronem i mentorem. Uczniowie wciąż czerpią od mistrza. |
|
|
Tomaszek KOlejny historyk z ekipy z ekipy z hakenkrojcem i wąsikiem .
Przeproś Irokezów Śmieciu . |
|
|
Jabe Teraz jednak są bardziej wyrafinowani, bo kryjąc się za propagandową nawałą ogniową, swoimi grzechami obciążają przeciwników. |
|
|
smieciu Najlepsze w tej historii jest jak PiSowcy bronią Piłsudskiego z PPSowskiej Frakcji Rewolucyjnej dołując ludzi z obozu katolicko - narodowego powtarzając stuletnią propagandę. Mającą to samo źródło i ciągłość historyczną. PPS -> PZPR -> PiS. |
|
|
smieciu Zwykłe powtarzanie propagandy Piłsudskiego.
Haller na bazie własnej popularności zbiera rozsypaną armię i próbuje znów zrobić z niej żołnierzy. Tworzy Armię Ochotniczą. A co robi tym czasie Piłsudski Panie Godziemba? Jakie to wygrane ma koncie? Jaki opór stawia przeciwnikowi?
Następnie Piłsudski zabrawszy najlepsze oddziały staje sobie nad Wieprzem gdzie wpływu na nic nie ma właściwie żadnego. Tym bardziej że złożył wcześniej rezygnację z funkcji Naczelnego Wodza. Zachowanie prawdziwego bohatera!
Przez co właśnie na Hellerze spoczywa główna odpowiedzialność. Staje do walki z mając pod komendą najsłabsze jednostki w armii i wygrywa. Ale to źle!
Dlaczego walczy pod Radzyminem pyta się autor tekstu. Może dlatego że taki był plan ułożony przez Rozwadowskiego z Piłsudskim?
Naprawdę żałosne pytanie.
Piłsudski sam zaaprobował plan walki na przedpolach z kontratakiem znad Wieprza. Nie chciał się okopywać, wolał walczyć w polu, przytoczyłem w swoim wpisie wypowiedź Sosnowskiego.
I jeszcze na koniec najlepiej oskarżyć Hallera że przez niego Ruskie uciekły. Nie dość że kolo miał słabe oddziały i jego zadaniem była obrona Warszawy to obarcza się go odpowiedzialnością za nieudane kontruderzenie, które miał przecież wyprowadzić Piłsudski. Ale ten wybrał takie miejsce że dogonić ruskich oddziałów nie zdołał. Choć podobno była to idealna miejscówka!
Słowem najlepiej byłoby jakby Haller ze swoją zbieraniną odwalił całą robotę.
Cóż można powiedzieć. Autor ma najwyraźniej żal że Haller wykonał swoje zadanie mimo trudnych warunków. Dlaczego nie miał artylerii? Warto byłoby to zbadać. Może wyskoczyłby kolejny kret Piłsudskiego. |