Otrzymane komantarze

Do wpisu: Przełom w polskiej polityce
Data Autor
Piotr Węcław
Szkoda, zawsze czytam wszystkie komentarze.  Dyskusja o mowie nienawiści to tak jak dyskusja o aborcji: wywołuje emocje więc media temat rozkręcają, a przy okazji można dołożyć prawicy, zaś sprawy istotne pozostają niezauważone. 
Jabe
To nie ma grubej kreski? Co „czucie za sobą poparcia sądów” zmienia, skoro nie zostali nawet oskarżeni? Jak w wielu innych sprawach istotne jest tylko podgrzewanie atmosfery i wprawianie w amok wiernego ludu, a nie żadne rzeczywiste działania. Jazgot „antypolskich” mediów pospołu z jazgotem „polskich” mediów zagłusza wszelką prawdę. Gdyby owe „polskie” media informowały, zamiast prowadzić prymitywną propagandę, wpływy mediów „antypolskich” kurczyłyby się systematycznie. Mamy jednak trend odwrotny. Odpowiedzią jest postulat „regulacji” własności mediów, czyli ich przejęcia, żeby wszystkie szczekały unisono.
angela
Opozycja hasłami  probuje petac Naród.  Rzucają   hasła i jak mantrę powtarzają wszyscy. Hasla krótkie, nośne , które mają załatwić ich interesy. Kiedyś była ZGODA BUDUJE, żeby mogli w zgodzie i spokoju okraść Naród i wyprzedać rozgrabic Polskę.  Teraz według potrzeby wprowadzili MOWĘ NIENAWIŚCI,  żeby tych rozkradzionych miliardów nikt nie ważył się ruszyć,  a  złodziei rozliczyć.
angela
Opozycja może by zaniechala walki z rządem,  gdyby rząd postawił grubą kreskę po dokonaniach poprzedników. Wisi nad nimi rozliczenie za szalbierstwo Polski i Polaków,  w perspektywie wieloletnie kraty, i walka niestety nie ustanie. Ten rząd obiecał spoleczenstwu;  ze rozliczy złodziei,  widzę że żeby osiągnąć spokój i móc rządzić lawiruje pomiędzy grubą kreską a rozliczeniem. Obecnie zamyka pomniejszych kombinatorow i zlodziei, ale Ci najwyżej ustawieni,  czując  za sobą poparcie sądów unikają sprawiedliwości.  Dopiero po reformie sądów i pozamykaniu szkodników Polski, a jeszcze regulacji własności mediów będzie spokój..  Jazgot antypolskich mediów zagłusza  wszelką prawdę.  
Do wpisu: Zastawiono na nas fatalną pułapkę
Data Autor
Dark Regis
To jest mowa nienawiści: https://niezalezna.pl/25… Nie słyszałem dotąd jeszcze, żeby środowiska zabierały się za debatę w tej sprawie, albo żeby Mosbacher skrobała jakiś kuriozalny list. Dlaczego ona? Bo w sprawie "morderstwa politycznego w Gdańsku" (czytaj "chyba pisowskiego") raczyła już zabrać głos. Zresztą ci kolonizujący obecnie Greenpoint też. A tu cisza....
Piotr Węcław
Jeżeli może przyjść to tylko zza oceanu. Przede wszystkim jednak musimy pomóc sobie sami. Pozdrawiam. 
xena2012
Wsparcie zza oceanu? Pan raczy żartować.
Jan1797
Panu Celińskiemu, wystarczy przypomnieć, że gdy on tylko doradzał to inni na pierwszej linii Solidarności nadstawiali pleców i w ramach „zapłaty” otrzymali wilczy list. Jan.
Jan1797
Jeżeli dzisiaj czytam o usuniętych artykułach dotyczących gdańskiego sprawcy oraz jak autor zaznaczył czuć zagraniczny zapach to nasuwa się pytanie, czy nie należy poprosić o wsparcie w śledztwie instytucję zza oceanu tylko z powodu zbyt wielu wątpliwości. Proszę mnie dobrze zrozumieć, naszym obowiązkiem jest jedynie przeprowadzić debatę stop mowie nienawiści. Po wtóre, dwie twarze kampanii zostały tą zbrodnią ustalone i Tusk czarnym pijarem nie rozpoczął tu wyłącznie prezydenckiej a wszystkie cztery kampanie, to kapitał polityczny zbierze zarówno centrowa, jak i lewicowa strona opozycji a to są upatrywane szanse. Pozostaję w szacunku, Jan.  
Pozostając pod wpływem przemyśleń autora artykułu, staram przypomnieć sobie Pawła Adamowicza, jako kandydata na prezydenta Gdańska - jeszcze z przed kilku i kilkunastu lat, a w szczególności ton i styl jego dawnych wypowiedzi.Tu muszę przyznać, że od pewnego czasu - lat może kilka - zacząłem być pod wrażeniem jego mocno zdeterminowanej antyrządowej postawy - i przy tym, śmiałych ,ostrych i jednoznacznych wypowiedzi, wręcz ocierających się o butę i arogancję, co podobnie odczuł K. Płażyński komentując jedną z odbytych z nim rozmów. Przyrównując to do minionych lat ,widać jak elastyczność i ogłada tego człowieka, również polityczna, została zamieniona na coś w rodzaju dyktatury. Ale czy można sądzić, że u pięćdziesięcioparoletniego prezydenta, świadomego końca kadencji i każdych kolejnych wyborów, zmiany układu politycznych sił w Polsce, taka zmiana postawy, a raczej zachowania, jest czymś normalnym i wyłącznie osobistym - czy jest może napędzana czymś, albo kimś z zewnątrz. Coraz bardziej jestem skłonny twierdzić, że był narzędziem w rękach, tych samych co Tusk, które przez wieki nie chcą wypuścić nas ze swego uścisku.Niewyobrażalna to gmatwanina: ludzkich słabości, ciemnych interesów, politycznej gry, jeszcze kilka dni i echa tej tragedi potwierdzą, komu tak zależało na spełnieniu tej ofiary - kolejnej narodowej tragedii, bo tak trzeba to nazwać.
Dark Regis
Pełna zgoda. Już nie pierwszy raz ludzie mądrzy mówią, że bez sensu jest z ludzi tworzyć na siłę aniołów, bo to utopia. Ale trzeba z sensem zaprojektować struktury, w których ci ludzie żyją, reguły, którym ci ludzie podlegają, wreszcie trzeba respektować wprowadzone prawa, a nie tylko "zaostrzać" na wiwat po szkodzie. Bez sensu jest konstytucja Kwaśniewskiego, która generuje konflikty kompetencji, ujawnione w tej i za poprzednich kadencji. Bez sensu są nadmiernie rozdrobnione struktury powiatów, dwuwładza na poziomie województw itd. Roman Mańka ma rację, że nie można winić za ześwinienie się albo korupcję ludzi, którym proponuje się funkcje w tak zabagnionym państwie i bez pomysłu zbudowanej hierarchii. To właśnie powoduje powstawanie lokalnych księstw udzielnych i pozwala obcym odwoływać się do "państwa" polskiego z pominięciem demokratycznej władzy.
Wierzyć mi się nie chce, w to co tu czytam, jednakże po namyśle zaprzeczyć nie mogę.Jestem na stanowisku, że "Śmierć człowieka raczej powinna skłaniać do zadumy",  i wypada pójść dalej, za tym co mówi kard. Nycz  - "czego ta śmierć nas uczy". Ale to chyba mrzonki, bowiem można o tym mówić z ludźmi, którzy to przeżywają jako ludzie głębszej wiary, rozumiejący ją jako zawartą w słowach Chrystusa, a do takich niestety nie należą autorzy już  dziś słyszalnych wypowiedzi,słów nienawiści - Mazguła i Borusewicz i za chwilę następni. Z drugiej strony uważam, że właśnie polska historia nienawiści i podziału zasługuje na cykliczne wspomnienia, cobyśmy nie zapomnieli - i nie mieli wątpliwości - co jest jej źródłem i ciągłym motorem. 
Masz rację. Ja dodam tylko, że efektem, skutkiem , nawarstwionych nastrojów i emocji tamtych zdarzeń - o których piszesz - i należycie nie ocenionych przez odpowiedzialne środowiska i instytucje - jest utrwalenie takiego stylu zachowania opozycji , jako normy. I stąd właśnie biorą się takie tragedie. Przykro to dziś mówić, ale ofiara Pawła Adamowicza stała się skutkiem przyjmowania takiej właśnie postawy. Z drugiej strony, trzeba jasno powiedzieć, że na  osobie publicznej, prawnej, jaką jest bez wątpienia prezydent - spoczywa moralna powinność jasnego wyrażenia własnej postawy wobec rzeczy, które się dzieją na jej podwórku - a w swym wizerunku są rażące wobec ogólnych kryteriów społecznych zachowań , a w szczególności  oczekiwań wobec  samorządowych struktur. Tu samorządowe matactwa, przerastają wyobrażenie przeciętnego obywatela, i jeżeli - w tym wypadku - prezydent tego nie robi, milczeniem to kwitując  - nastroje społeczne, jakby z automatu, kierują się ku niemu, a odkładają się różnie w różnych ludzkich głowach i reakcjach. Gdyby w czas zszedł z tej polit sceny, cieszyłby się życiem. Żal człowieka.
angela
Straszne. Obserwując całą 'totalna opozycje', a totalną opozycja, to zero dyskusji na jakiekolwiek tematy, tylko zadymy i hejt antyrzadowy. Wszystko na NIE.  Jak się w takim przypadku porozumieć, dogadać?  Awantury uliczne, paraliż sejmu,  rojka  i zadymy,  podniecanie spoleczenstwa, granie na emocjach wspierane przez wysoko postawione osoby,  sędziów??posłów.  Wnoszeni jak dzieci przez policję, byle za mocno nie dotknąć,  a kładli się sami na ulicach, udając męczenników.  Ileż  można.!!  A narod patrzy i ogląda ten cyrk, a właściwie tragedię narodową. Ośmieszanie wielkiego, bogatego kraju, w centrum Europy. To było normalne??? Dziennikarze, p.Rachon chodzili jak kukly z podwinietymi rękami, lzeni opluwani i szarpani, o włos od tragedii, i było cicho. Nikt nie reagowal. Podobało sie.........  
xena2012
Te zapałki dzierży w dłoni i już zapala obrzydliwa postać-Celiński.W swoim ordynarnym stylu przeplatając swoją nienawistną mowę z wyzwiskami ,,nakazuje'' Kaczyńskiemu,Morawieckiemu,prezydentowi przeprosić zmarłego i całą opozycję.Wśla za nim idą inni politycy za chwilę włacza sie dyżurni celebryci-opluwacze.
mmisiek
Idzie gra na destabilizację państwa, to jest jasne. Nie jest natomiast jasne jakie kroki podejmuje rząd aby temu przeciwdziałać. Oprócz oczywiście bezsensownych prób ugłaskiwania obcej agentury udającej opozycję. Na przykład taka firemka jak Emitel, która w czasie próby puczu potrafiła wyłączyć sygnał TVP w połowie kraju - czy po tak długim czasie dalej sobie działa jakby nigdy nic? A takich spraw są dziesiątki, do tego obce media, których nikt nie ośmiela się tknąć, nietykalne "fundacje" służące do finansowania targowicy itd. itd. Jeśli my ze strachu nie robimy nic to nie ma co się dziwić, że oni z kolei robią co chcą.
Do wpisu: Kto prowadzi Wałęsę?
Data Autor
gorylisko
no to w moskwie musi być krucho skoro uruchamiają tak jawnie wałka...
Roz Sądek
Wałęsa już kompletnie nic nie może, więc Pana notka jest mało nośna. Nośna jest natomiast wysokość podwyżek jakie otrzyma w roku wyborczym cała budżetówka.  
RinoCeronte
Sztuka manipulacji przywodzi na myśl "Eter" Zanussiego...
Jabe
Sądząc po tym, dla kogo nie ma u nas rzeczy niemożliwych, pełna dokumentacja agentów znajduje się nie tylko w Moskwie.
Do wpisu: Wygrał patriotyzm karłowaty
Data Autor
Jabe
Niepotrzebnie wmieszał Pan katolicyzm. Anty-PiS faktycznie się z nim nie kojarzy, ale głosowanie w sprawie aborcji ujawniło, że PiS traktuje kwestie światopoglądowe jedynie wizerunkowo. Zauważmy, że wolne niedziele (ale tylko od handlu), choć z błogosławieństwem hierarchów, wprowadzono na życzenie związków zawodowych, idąc śladami europejskiej lewicy. Również patriotyzm karłowaty reprezentują obie strony. Wszak mamy zapłacić za Fort Trump. Nie wiem, co rozsądnego przedstawili Patryk Jaki i Kacper Płażyński, ale Małgorzata Wassermann nie przedstawiła dokładnie nic, ponieważ de facto nie prowadziła kampanii. No i w efekcie przegrała ze staruszkiem. Trzeba jednak przyznać, że jak na pseudokandydata osiągnęła całkiem dobry wynik.
Próbowałam spokojnie i merytorycznie rozmawiać z ludźmi antypisu i zaznaczam, że w rodzinie, co powinno być pewnym czynnikiem hamującym agresję. Jednak jest to niemożliwe. Nawet moje zapytanie dlaczego głosowali na Trzaskowskiego, wywoływały jakąś niezrozumiałą dla mnie złość. Mówię: przecież wygrał, dlaczego nie umiesz spokojnie o tym porozmawiać? Odpowiedź z ich strony jest jedna: "Sama myśl o PIS, jest dla mnie nienawistna" Na moje zapytanie dlaczego, następuje koniec rozmowy.I ci młodzi ludzie z mojej rodziny są aktywni w swojej nienawiści. Za darmo trollują w internecie, z jakąś niezrozumiałą dla mnie pasją. pełną coraz to nowych pomysłów.
Jedna korekta- nie ma ludzi wierzących a niepraktykujących, ale są niewierzący a praktykujący.
Do wpisu: Chichot Stalina nad Warszawą
Data Autor
angela
To prawda,  palac moze byc symbolem golgoty wschodu. 
Jabe
Ścierają się więc dwie koncepcje: Pałac Żołnierzy Niezłomnych im. Józefa Stalina i kościół pod wezwaniem Józefa Stalina.