|
|
Na Wołyniu było tyle w jeden dzień . |
|
|
I znów ten bezcenny widok . Na dobry humor . |
|
|
Wychodzę z domu bo jest sobota a ty się śpiesz a buszowaniem . Chujejska wstanie i przestaniesz być kapitanem gówna przyklejonego dostatku . Wrócę to cię będę glebił dalej . |
|
|
Zesrania ciąg dalszy . Widok bezcenny . |
|
|
Bardzo lubię jak z bezradności ty i twoja tryzubia piąta kolumna zaczynacie odchodzić od zmysłów i pierdolić od rzeczy . Nawet po rusku bluzgacie , rusobluzgi . |
|
|
Wytłuczcie się z tymi ruskimi , będzie święty spokój . Przecieciował noc w cieciówce i znów grasuje . Tylko pewnie gruchy nie wytrzepał . Stąd wkurzenie . |
|
|
Ty to lepiej pilnuj swojego SS Azowa . I nie cukruj tu Polakom . |