Otrzymane komantarze

Do wpisu: Oświadczenie Stowarzyszenia Solidarni2010 i Klubu Ronina
Data Autor
JacBiel
Ho, ho, wysokie tony :-) A chodzi tylko o logikę, czyli o Pański brak logiki. Przeczy Pan sam sobie, cytuję: "jest przydatna przy ocenie motywacji, intencji i celów działania tej osoby," czyli przyznaje Pan, że w takim przypadku, nie byłoby to użycie tych informacji, jako ad personam. Pozostaje rozstrzygnąć, z jakim przypadkiem mamy do czynienia, czy z pseudo-dedukcją, jak Pan sugeruje, czy raczej, ze wskazówką, co jest, jak ustaliliśmy, dopuszczalne. pozdrawiam :-)
Piotr Marzec
Od zawsze. Biografia jakiejś osoby jest przydatna przy ocenie motywacji, intencji i celów działania tej osoby, ale nigdy w odniesieniu do argumentów przez tą osobę używanych. 2 + 2 = 4 niezależnie od tego, że zapewne Hitler i Stalin też tak twierdzili.
Piotr Marzec
Od zawsze. Biografia jakiejś osoby jest przydatna przy ocenie motywacji, intencji i celów działania tej osoby, ale nigdy w odniesieniu do argumentów przez tą osobę używanych. 2 + 2 = 4 niezależnie od tego, że zapewne Hitler i Stalin też tak twierdzili.
Piotr Marzec
Nie byłem uczestnikiem tych zdarzeń, więc jestem skazany na wybór subiektywnych opinii i interpretacji obu stron, albo na samodzielną interpretację znanych sobie faktów. W takiej sytuacji zawsze wybieram ten drugi wariant, dlatego postaram się zebrać te fakty i jeśli gdzieś się pomylę (chociaż nie sądzę, by tak się stało), proszę mnie poprawić. 1) Kilka miesięcy temu w Częstochowie zebrała grupa ludzi, która zainicjowała społeczną kontrolę wyborów i przyjęła nazwę Ruch Kontroli wyborów. 2) Ludzie włączający się w działania RKW, działają na zasadzie pełnej dobrowolności i nie podlegają żadnym rygorom i dyscyplinie organizacyjnej - Ruch ma strukturę sieciową. 3) Wreszcie, najważniejsze w tym konkretnym kontekście, koordynatorzy, podobnie jak obserwatorzy, moderatorzy, członkowie komisji wyborczych, mężowie zaufania itd., nie są wybierani przez uczestników ruchu, ani obsadzani na tych funkcjach arbitralnymi decyzjami zwierzchników, lecz sami dobrowolnie zgłaszają się do obsady tych funkcji. Z tego wszystkiego wynikają jednoznaczne wnioski, że bez względu na intencje założycieli stowarzyszenia, koordynatorzy RKW, którzy założyli to stowarzyszenie, nie reprezentują tych kilkunastu tysięcy uczestników RKW, a jedynie samych siebie, a stowarzyszenie i jego zarząd także nie reprezentuje uczestników RKW, a jedynie członków stowarzyszenia. W świetle tych faktów, powstanie stowarzyszenia mogę zinterpretować tylko w jeden sposób, jako rozłam RKW na sieciowy ruch społeczny i hierarchiczne stowarzyszenie. Zapewniam, że będzie to miało daleko idące, negatywne skutki społeczne.
Józef Darski
No to argument konkretny: szantaż 11 czerwca w czasie rozmowy ze mną rozbiciem RKW, jeśli nie będzie kierownictwa, które sobie Orzeł życzy. Ja szantażom nie ulegam, ale rozmówców również nie nagrywam. 1993 - rozbijał PC, 20 czerwca 2015 rozbijał RKW - iunctim jest czy nie?
JacBiel
Od kiedy fakty z biografii działaczy polityczno-społecznych są traktowane, jako ad personam?
Piotr Marzec
Nie odnosi się Pan do przedmiotu sporu ani argumentów, lecz do osoby oponenta. To erystyczny argument ad personam. Chociaż jest Pan gospodarzem portalu, to muszę Pana prosić, by nie używał Pan tego typu "argumentów", przynajmniej na moim blogu, bo ja sam NIGDY i wobec NIKOGO takiej "argumentacji" nie stosuję.
JacBiel
Uziemiony ;-)
Józef Darski
A skąd Pani wzięła te dezinformacje? zanim zacznie się piać radzę przeczytać: a) na moim blogu historię i koncepcję b)Wpis powyżej tego - Komunikat nr 1
Art
P.Orzeł jest konfliktowy.Pokrzykiwanie na starszą panią w Klubie Ronina (bo klub jest mój,ja jestem waadza).A jego zachowanie podczas słynnego spotkania:Grzegorz Braun,Terlikowski,D Wildstein było poniżej wszelkiej krytyki.Nie trawię gościa.
co ma piernik do wiatraka? A Szekspir w ogóle nie wiadomo czy i kiedy się urodził ...
xena2012
to w jesiennych wyborach nikt nie będzie pilnował ich przebiegu ? Jaki cel przyświeca niektórym członkom RKW,aby przekształcić go w stowarzyszenie 3RKW,co ma do kontroli prawdziwości wyborów Krucjata Różańcowa?
Józef Darski
Józef Orzeł w trakcie kadencji poparł powołanie rządu Hanny Suchockiej i wspólnie z m.in. Jerzym Eysymonttem odszedł z PC, przystępując do Polskiego Programu Liberalnego, którym faktycznie kierowali czołowi politycy KLD: Jan Krzysztof Bielecki, Donald Tusk, Janusz Lewandowski i Jacek Merkel. Wikipedia
Dziękuję za to wyjaśnienie, utrzymane w niezwykle stonowanych zdaniach, świadczących o klasie podpisanych pod tym oświadczeniem. Warto pozostać w tym szlachetnym gronie! Trzykrotnie: Niech żyje RKW; i tylko RKW! Pozdrawiam serdecznie.
NASZ_HENRY
Orzeł nie poleciał ;-)
Do wpisu: Demaskuję "ludzi Kukiza"
Data Autor
Czytając komentarze widać jak na dłoni, że duch Moczara nadal krąży.
Piotr Marzec
Pełny tekst deklaracji założycielskiej ruchu umieściłem w moim poprzednim tekście pt. "To były wyjątkowe wybory" (który już raz o tym piszę). Informacje o tych organizacjach na pewno były w mediach. Ups, nie było? Ciekawe dlaczego? Większość z nich działa od wielu lat, więc proszę sobie zadać odrobinę wysiłku i poszukać w internecie, tak jak ja mam to w zwyczaju.
Gniewko
Ładne nazwy tych organizacji tak samo ładne, jak Unia Wolności; Unia Demokratyczna: Platforma Obywatelska: Nowoczesna.pl, tylko chciałbym się od Pana dowiedzieć, co do tej pory zrobiły te organizacje dla Polski i jaki ta zbieranina ma wspólny program, bo nic nie można znaleźć dotyczącego ich wspólnego programu.
Piotr Marzec
Z całym szacunkiem, ale Pana postrzeganie roli Kukiza, jako jakiegoś samozwańczego watażki, który ad hoc zebrał wokół siebie jakąś grupkę przypadkowych ludzi i próbuje się dorwać do władzy, to pokłosie przemilczeń, półprawd, dezinformacji i kłamstw, bo teza o nieistnieniu ruchu społecznego stojącego za Kukizem, to już oczywiste kłamstwo. Ta dezinformacja prowadzi do narastania absurdalnej wrogości między zwolennikami PiS, a tym ruchem społecznym i elektoratem antysystemowym, chociaż oba środowiska są naturalnymi sojusznikami i obu chodzi o naprawę państwa. Dlatego publikuję te wszystkie informacje przemilczane lub zakłamywane przez media, bo dzięki nim możecie się choćby przekonać, że celem tego "nieistniejącego" nie jest zdobycie władzy wykonawczej i obsada ministerstw i innych urzędów państwowych, lecz doprowadzenie do sytuacji, w której Naród jako rzeczywisty suweren ma wpływ na tworzenie, realizację i egzekucję prawa, oraz na procesy decyzyjne w państwie (patrz deklaracja założycielska FORP, o której w mediach cicho sza). Można oczywiście dyskutować, czy JOW jest właściwą drogą do tego celu, ale o skutecznych sposobach dochodzenia do tego celu należy rzeczowo dyskutować, a nie się wzajemnie zakrzykiwać, obsypując się przy tym inwektywami i obraźliwymi insynuacjami. Proszę przeczytać choćby dzisiejszy wpis Ryszarda Czarneckiego, w którym przedstawia propozycje PiS zmierzające dokładnie w tym samym kierunku. Jeśli te propozycje są szczere, a nie są tylko doraźnym manewrem na potrzeby najbliższej kampanii wyborczej, to oznacza, że pojawiło się pole wzajemnej współpracy dla obu środowisk. Dlatego postawa propisowskich mediów i zwolenników PiS wydaje mi się zupełnie niezrozumiała i absurdalna, bo ewidentnie działają na szkodę popieranej przez siebie partii. Mam jednak nadzieję, że ten amok minie, dlatego upowszechniam informacje przemilczane i fałszowane przez media.
Obserwując z uwagą działalność PIS w moim mieście sam miał bym ochotę podłączyć się pod Kukiza, taki jestem oburzony i zniesmaczony tudzież niepokonany. Tyle tylko, że pospolite ruszenie przeciw zawodowej armii SBecko WSIowej nic nie poradzi. Mogę się tylko modlić o to by Pan Kukiz zrozumiał, że polityka państwa to nie koncert po którym idzie się z zespołem na piwo i panienki. Tysiące stumanionych mediami ludzi powierzyło p. Kukizowi swój głos za radykalną zmianą w Polsce. Pan Kukiz nie udźwignie tego ciężaru, bo żaden pojedynczy heros bez wsparcia grupy z konkretnym programem nie jest w stanie tego zrobić. W ten sposób jak Kukiz to robi się rewolucje, burzy i podpala a nie wchodzi do parlamentu.
''Przewodniczący obrad – Janusz Sanocki'' Znaczy okrągłostołowy Kaczyński i PiS to zdrajcy narodu, a Pan Sanocki jest tym jedynym okragłostołowym świętym??
angela
No i co z tego,mozna publikować Bog wie nie co, a wyborcy Pawla zachowują się jak dzieci we mgle, NIC DO NICH NIE DOCIERA. TYLKO MODLIC SIE ZA NICH I ZA POLSKE.
Leszek Smyrski
Tego boją się elity, że motłoch sam sobą będzie rządził. Ale tak naprawdę elity to też motłoch, tyle że z jakichś powodów załapał się do góry. Cieszy mnie pański tekst. Polacy powoli pozbywają się niewolniczych zachowań. Pozdrawiam i życzę szczęścia.
Piotr Marzec
Jest dokładnie odwrotnie niż Pan twierdzi. Udostępniam czytelnikom komplet znanych mi informacji dotyczących powstania i działalności tego ruchu, jego składu, celów i struktury organizacyjnej, a wszelkie wnioski i interpretacje tych informacji pozostawiam czytelnikom. Robię to dlatego, że tych informacji nie znajdzie Pan ani u MK, ani w żadnych mediach ogólnopolskich, za to znajdzie Pan tam informacje fragmentaryczne (półprawdy), takie jak biogramy kilku osób, które zaistniały w otoczeniu Kukiza podczas kampanii prezydenckiej, oraz budowane na tych fragmentarycznych, choć zapewne prawdziwych informacjach, "miażdżące" opinie narzucane czytelnikom. Kto więc tu kpi sobie z inteligencji czytelników?
Pan udaje czy naprawdę nie widzi różnicy? MK pokazał grupę cwaniaków, która jest w otoczeniu Kukiza, opisał kim są, co robili do tej pory, w jakiej partii już zdążyli zaistnieć. A pan wkleił, jak napisał powyżej kolega, listę nazwisk przypominającą książkę telefoniczną. Na co pan liczy? Że ktoś ten kit kupi? Więcej szacunku dla inteligencji Czytelników, proszę.