|
|
Andrzej Wolak @ Cassiodorus
Dopiszę jeszcze do Pańskiego intelektualnego rozgardiaszu i to, że pisząc o tym, kto rzekomo reprezentuje interesy Kremla w Polsce, ani słowem nie zająknie się Pan o ustawicznym nawoływaniu przez Franciszka (także podczas wizyty w Polsce), oraz wspierających go schizmatyków niemieckich, do "otwierania się" i przyjmowania uchodźców, a także w czyim to może być interesie. Nie mówiąc już o tym, że po kilku latach od haniebnego paktu podpisanego przez EP w osobie Michalika z kremlowskim cyrylem, właśnie teraz, choć wcale nie musiał tego robić (?), Franiszek pięknie podziękował za ten cyrograf. Wszystko oczywiście w myśl miłosierdzia.
Pozdrawiam nieustająco. |
|
|
Andrzej Wolak @ Cassiodorus
Panie Cassiodorus, Pański komentarz, który znajduje się niżej jest szczytem manipulacji; dlatego jest Pan kłamcą. Powtórzę go w całości:
"Ci malkontenci to efekt ciezkiej pracy, nie jakichs tam lewakow, a najprawdziwszych prawicowcow, od Korwina, Brauna i Michalkiewicza, przez Warzeche, Cenckiewicza i Ziemkiewicza do Krajskiego, Olszanskiego i Pajaka
Do tego szacownego grona nalezy dodac prawicowych oszustow, dla ktorych nie tylko Franciszek, ale i Jan Pawel 2 i wszyscy tzw posoborowi papieze sa antypapami, a takze prawicowcow, dla ktorych wszyscy papieze nie sa nawet antypapiezami, a wprost antychrystami
Niechlubna karte ma tez srodowisko GP w sprawie abp Wielgusa
Na Kremlu znakomicie wiedza, ze na postkomunistow nie ma juz co liczyc, dzis w awangardzie antykatoscielnej maszeruja neomarksisci ze Szkoly Frankfurckiej i obok nich, uwazani za naszych, najprawdziwsi prawicowcy" - (pisownia oryginalna).
Pierwsze kłamstwo, to zestawienie tego szeregu nazwisk, np. Korwina z pp.Cenckiewiczem, czy Krajskim.
Drugie kłamstwo, to stwarzanie wrażenia, jakoby krytycy teologicznych herezji i niekatolickich zachowań Franciszka podważali jednocześnie autorytet Jana Pawła II, czy w ogóle wszystkich "posoborowych" Papieży, a nawet uznawali ich za antychrystów.
Nie będę pisał o sobie; radzę trochę poczytać krytyki ze strony znanych osób spoza Polski, którzy zawsze pozostawali wierni nauczaniu JP II, czy Benedykta XVI. Jest Pan zaślepiony.
Dalej, z jednej strony pretensje do GP (o abp - a Wielgusa), a z drugiej zapewne do RM (zawsze broniącego abp-a Wielgusa), gdzie przecież S. Krajski jest, co jakiś czas Gościem.
To świadczy o jakimś rozgardiaszu intelektualnym, żeby nie powiedzieć fiksacji.
Po co zresztą, potrzebny Panu ABP Wielgus; powinien być Pan zadowolony z Nycza, wypowiada się przecież w duchu Franciszka.
Jest Pan w stanie wszędzie dostrzec korwinistów, czy braunowców niczym lewactwo J. Kaczyńskiego; niech Pan uważa wpadnie Pan w obłęd.
Reasumując, jest Pan kłamcą - manipulatorem.
Pozdrawiam. |
|
|
Andrzej Wolak Po pierwsze, nie jesteśmy na "ty" i nigdy nie będziemy, niech Pan nie posiada nawet takich nadziei; niech się Pan spoufala raczej z kimś, o kim napisałem w P.S. poprzedniego komentarza; to dość odpowiednie zestawienie: chamski insynuator - z braku argumentów - obrażający czyjąś rodzinę oraz heretyk lubiący dobrą zabawę na Mszy Świętej.
Tak, jak podejrzewałem, przeceniłem jednak Pańskie intelektualne możliwości; nie jest Pan w stanie przebrnąć przez tekst encykliki, którą przywołałem.
Zatem, nie jest Pan także, w żadnym wypadku, w stanie mnie obrazić, ale niech Pan próbuje. A Admina proszę o wyrozumiałość dla Pańskiego zasobu inwektyw; z pewnością trzeba tu zrobić wyjątek... |
|
|
Skoro pani ma to ja rowniez i do wlasnych emocji i do ewangelizacji |
|
|
Skoro pani ma to ja rowniez i do wlasnych emocji i do ewangelizacji |
|
|
Poszukaj sobie klamcow w domu ok, heretyku? Masz tam na pewno w kim wybierac, tekst ktory przytoczyles jest o tobie, jak nie jestes opetany to spokojnie sie tam odnajdziesz
To tyle |
|
|
Optymista1930 Andzia - znowu mam bana na fb, na obu kontach, także tekstów wklejać nie mogę, ni odpowiadać na wiadomości :)
Franciszek jest tym, czym jest i kim jest, to oczywiste. Prawdę zaś każdy wyczuwa sercem... |
|
|
Andrzej Wolak @ cassiodorus
Miałem nie pisać, ale nie można milczeć w obliczu Pańskich kłamstw wynikających z zaślepienia, które z kolei wyklucza samodzielną percepcję faktów.
Proponuję przeczytać sobie encyklikę Świętego Piusa X "Pascendi dominici gregis" skierowaną przeciwko modernistom w Kościele, który to modernizm ten Święty Papież (tak, tak Święty, Panie Katoliku) nazwał "ściekiem wszystkich herezji".
A tam już we wstępie, w pk-cie 4. czytamy:
"Że zaś modernistów (tak przecież zwą się oni zwykle) najprzebieglejszy manewr polega na tym, że nie przedstawiają swych doktryn ujętych w pewien porządek i zebranych w pewną całość, lecz jakoby rozproszone i oddzielone jedne od drugich, ażeby uchodzić za chwiejnych i niejako niestałych, gdy tymczasem są pewni i stanowczy:
wypada, Czcigodni Bracia, zebrać najpierw te doktryny w jedną całość, wykazać związek, który je łączy, ażeby następnie wyśledzić przyczyny błędów i wskazać na środki na odwrócenie ich zgubnych następstw.
Dalej jest wszystko w szczegółach; jeśli zachowa Pan minimum intelektualnej uczciwości i zestawi to, co Pan tam przeczyta ze wszystkimi heretyckimi zachowaniami Franciszka, to niechybnie musi Pan dojść do prawdziwych wniosków.
O ile, oczywiście jest Pan zdolny do takiego intelektualnego wysiłku.
P.S. Już do niejakiego @Mind Service odnosić się nie ma sensu; swego czasu w odpowiedzi na jego protestancki, czyli heretycki stosunek do Mszy Świętej napisałem całą notkę.
http://naszeblogi.pl/608… |
|
|
Optymista1930 To Prawda, tu się zgodzę. Boskiego Planu nie zrozumiemy. |
|
|
Duch Święty działa w Kościele i jeżeli dał nam papieża, którego nie do końca rozumiemy, to ma w tym plan, którego człowiek nie zrozumie. Być może trzeba będzie poczekać do następnego papieża, a może jeszcze kilku :) żeby zrozumieć... |
|
|
Optymista1930 Papież Franciszek nic nie krzyczy, przestań oddychać oparami iluzji człowieku. Prawda jest brutalna i Prawda jest taka, jak ją zaznaczyłem - Franciszek jest ( uznawanym przeze mnie ) papieżem naszego Kościoła, i jest też przedstawicielem światowego establishmentu hipokryzji. Zawsze był taki i taki pozostanie, gdyż nie ma w nim ognia. Ja to wiem, a Ty możesz nie wiedzieć, co nie znaczy, że masz mnie tu od czci i wiary odsądzać.
Papież spontaniczny i szczery...? Nie wiem, chyba oglądamy w takim razie innego papieża, bo ja widzę człowieka z którego oblicza pierwszym wrażeniem jest nieszczerość...aż mnie ciarki przechodzą.
Papież nawołuje do wpuszczania do domu najeźdźców, którzy chcą nas zamordować i zniszczyć Kościół; i te deklaracje Franciszka są nie tylko niezgodne z Ewangelią, ale i po prostu zbrodnicze! Chciałeś więcej Prawdy, to masz...
Gdybyśmy mieli do czynienia z uchodźcami, sprawa wyglądałaby inaczej, tyle że nawet w Gazecie Wyborczej nie wierzą w to. Weź się obudź człowieku, w ogóle się obudźmy, bo obyśmy nie płakali z rozpaczy, w efekcie fascynacji zachętami do 'przyjmowania'.
Franciszka uznaję, natomiast jest on co najmniej w błędzie i jego rad kategorycznie słuchać nie zamierzam. |
|
|
Ci malkontenci to efekt ciezkiej pracy, nie jakichs tam lewakow, a najprawdziwszych prawicowcow, od Korwina, Brauna i Michalkiewicza, przez Warzeche, Cenckiewicza i Ziemkiewicza do Krajskiego, Olszanskiego i Pajaka
Do tego szacownego grona nalezy dodac prawicowych oszustow, dla ktorych nie tylko Franciszek, ale i Jan Pawel 2 i wszyscy tzw posoborowi papieze sa antypapami, a takze prawicowcow, dla ktorych wszyscy papieze nie sa nawet antypapiezami, a wprost antychrystami
Niechlubna karte ma tez srodowisko GP w sprawie abp Wielgusa
Na Kremlu znakomicie wiedza, ze na postkomunistow nie ma juz co liczyc, dzis w awangardzie antykatoscielnej maszeruja neomarksisci ze Szkoly Frankfurckiej i obok nich, uwazani za naszych, najprawdziwsi prawicowcy |
|
|
Proszę mnie nie pouczać w zakresie teologii; mam prawo do własnych emocji i do własnego zdania i takież -we własnym imieniu- wyraziłam, nikogo nie obrażając. |
|
|
Mind Service Skąd się tacy malkontenci jak Ty biorą? Bardzo ciekawy i mądry tekst, pod którym chciałem się podpisać obydwoma rękoma, aż... - aż do momentu: "Franciszek jest papieżem o złych intencjach. Jest to człowiek pogubiony ambicjami, bądź pogubiony czymś znacznie głębszym, a nie pochodzącym od Boga!" - A kim Ty jesteś, żeby oceniać Ojca Świętego, który jest przepełniony Duchem Świętym i przez którego przemawia sam Jezus Chrystus? Takich głosów jak Twój, przepełnionych jadem nienawiści do Papieża Franciszka jest już kilka w Internecie i co znamienne znajdują się one na prawicowych i tradycyjnie pro- PiS-owskich portalach, o czym to świadczy? - Broń mnie Panie przed przyjaciółmi, z wrogami sam sobie poradzę! Lewactwo przynajmniej zamknęło gęby i milczy! Ile trzeba mieć pychy i buty aby pouczać samego Ojca Świętego! Zamiast się cieszyć z ogromnego dzieła duchowej odnowy i inspiracji jakie się rodzi na naszych oczach przy udziale młodzieży z całego świata, ale szczególnie młodzieży z Polski, to różne ramole kontestują co Papież powiedział, czego nie powiedział, jak powiedział i co powinien powiedzieć. Ja rozumiem, że komuś może nie odpowiadać styl Franciszka, bardzo spontaniczny, otwarty, szczery, bezpośredni, ludzki i indywidualny, gdyż nie tego się spodziewali przyzwyczajeni do niedzielnego katolicyzmu, okraszonego ksenofobią i manią wielkości - jacy to my polscy katolicy jesteśmy wspaniali i potrzebni zgniłemu zachodowi, itd... Tymczasem Papież Franciszek aż krzyczy od pierwszego dnia swojego pobytu w Polsce o egzystencjalny i autentyczny wymiar wiary, który ma przejawiać się miłosierdziem! |
|
|
Mind Service - Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią! - to jest istota chrześcijaństwa i osobowego zjednoczenia z Bogiem i podążania za Chrystusem aż na Krzyż. To jest droga do Królestwa Bożego a nie jakieś Intronizacje czyli robienie sobie bożka z Jezusa Chrystusa, który miałby spełniać czyjeś życzenia. To źle, że Papież wzywa do okazywania miłosierdzia wszystkim potrzebującym, szczególnie uchodźcom, którzy uciekają przed wojną i śmiercią? Jak ktoś wierzący może wogóle takie wezwania kontestować? Oczywiście, że najważniejszą sprawą jest zapewnienie bezpieczeństwa naszym obywatelom, i tu nie może być żadnych niedomówień i spekulacji. Ale od tego są odpowiednie służby. Przyjeżdżające do nas osoby muszą więc być odpowiednio sprawdzeni i następnie poddani procesowi integracji. I tu nie powinno być żadnego zmiłuj - nowo przyjezdni muszą respektować naszą tradycję, zwyczaje i prawo. Żadnych więc stref szariatu, noszenia burek, albo wybrzydzania, że nie będą jedli w stołówkach wieprzowiny. Totalna inwigilacja ich miejsc kultu religijnego, stowarzyszeń a nawet czytanie ich korespondencji, Internetu i nasłuch połączeń sieci komórkowych. Każde naruszenie przez nich tych zasad powinno skutkować natychmiastową deportacją wraz rodzinami do kraju pochodzenia, nawet jego rodziców, jeśli urodzili się tutaj. I to wszystko. Nie powinno być zatem sprzeciwu wobec przyjmowania uchodźców, co innego imigranci ekonomiczni, albo przyjeżdżający do nas z krajów uznanych za bezpieczne - np. uchodźcy z Syrii, ale mieszkający od dłuższego czasu w Turcji nie powinni mieć możliwości przyjazdu do nas. Niestety osoby o prawicowych i konserwatywnych poglądach tego nie mówią, oni sprzeciwiają się uchodźcom muzułmańskim i tyle. Polska jest krajem gościnnym, otwartym na pomoc dla uciekinierów przed śmiercią i głodem, czego najlepszym dowodem jest tak liczna grupa osób przybyła do naszego kraju z Ukrainy. I tego się trzymajmy. Nie powinniśmy krytykować i atakować Papieża, skoro powtarza tylko prawdy ewangeliczne, które powinny być oczywiste dla wierzącego i praktykującego. Potrzebujemy w naszym Kraju odnowy moralnej i nowego powiewu Ducha Świętego, który znowu odnowi oblicze ziemi, tej ziemi! I tak patrzmy na Światowe Dni Młodzieży i Papieża Franciszka - jako dar od Boga! |
|
|
To akurat nic nowego, Chrystus mowi wylacznie rzeczy, nietakie jakie od Niego oczekuja
Ale to nie On musi sie nawracac kazdego dnia |
|
|
OLI Fatalny początek pontyfikatu, a potem już było tylko gorzej.
I kompletnie mnie nie przekonuje fakt, że z tego bełkotu i słowotoku żarliwi obrońcy papieża potrafią odcedzić jakieś prawdziwe słowo, nabić je na szpikulec i pokazywać całemu światu, że oto papieżowi udało się powiedzieć coś, co nie jest sprzeczne z Ewangelią.
Z pomieszania prawdy i fałszu nie powstaje prawda, już nawet nie Ewangelia, ale prosta logika w pas się kłania.
Zero ewangelicznego żaru, zero jakiejkolwiek świeżej myśli.
Nachalne i pozbawione taktu i wyczucia naciski, rajfurzenie kwestii uchodźców w imieniu światowych elit, niezgrabnie zawinięte w słodkie bajdurzenia.
Tego się spodziewałam i to zobaczyłam. |
|
|
Oglądałam i słuchałam papieża Franciszka do momentu w którym powiedział do młodych na błoniach: "...otwórzcie swoje serca na uchodźców i imigrantów ..." i w tej chwili wyłączyłam telewizor.
Nie będę więcej ani oglądać, ani słuchać; jestem bardzo rozczarowana i rozgoryczona. Mimo wszystko nie takich słów oczekiwałam :( Z wielką przykrością piszę te słowa, ale tak jest. |
|
|
wielkopolskizdzichu Diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni. |