|
|
Ptr reakcja w stylu leminga "intelektualisty". "PiS na deskach" w tytule to strzał w stopę.
Wynik walki Adamka ze Szpilką to był właśnie przekaz podprogowy.
Byłem przed walką prawie pewien jej wyniku nie wiedząc nic o realnej sile bokserów.
Wiadomo było ,że Adamek identyfikuje się z wiarą i po walce chce zakończyć karierę. |
|
|
Józef Darski O standardach to ględzą niemoty i patałachy, które nie potrafią walczyć i muszą swoją dupowatość i niemoc jakoś zracjonalizować. Na wojnie potrzebni są oficerowie liniowi, a nie ciury obozowe. |
|
|
JacBiel :-)) |
|
|
Ptr Chcecie politycznego boksu, to zapamiętajcie :PiS wygra te wybory, a PO będzie leżało na deskach. |
|
|
JacBiel "... to jednak nie powinno być clou programu PiS, ale elementem normalnego funkcjonowania partii. Takie życie, mówiąc inaczej."
Tu nie mogę się zgodzic. Właśnie teraz mamy "odrobinę amoralności". Co to jest, parę euro zachachmęcone na biletach, czy tam na delegacjach? ale jak widac, nawet taka "odrobina" psuje obyczaj polityczny bardzo, i nie jest do pominięcia.
"...czy może próbowałeś zaproponować PiS swoje usługi piarowskie? Nie? Szkoda :-)))"
Oczywiście, że nie. Dopóki nie mam dyplomu, nie będę się wychylał na łatwy "strzał" - "przecież ty się na tym nie znasz". |
|
|
Cóż. Jakie myślenie taki też i komentarz. O języku nie wspominając. Pozdrawiam z wyrazami. |
|
|
W zasadzie racja i w porzo. Ale jednocześnie PiS potrzebuje poluzowania włsnych pęt w których siedzi i nie ma ruchu. Jak chodzi o stronę moralną, PiS stoi niczym Cerber na straży wartości. I to tak radykalnie że bardziej już się chyba nie da. Po co? PiS już pozostanie z tą "łatką" na zawsze, ale tak naprawdę to nic nie zmieni. Przecież każdy dorosły człowiek wie, że świat nie jest moralnie czysty a polityka w szczególności. Odrobina amoralności, dozowana odpowiednio często, ale z wielkim umiarem, powinna podniecać tych, którzy są w stanie zaakceptować nieco dziegciu w beczce miodu. Źle? Bez przesady, to jednak nie powinno być clou programu PiS, ale elementem normalnego funkcjonowania partii. Takie życie, mówiąc inaczej. Wtedy też wybryki Hoffmana odnośnie długości tego co ma w spodniach, nie byłby tak rażące na tle uporczywie podsycanego przez sam PiS i jeszcze bardziej przez wszystkich jego wrogów, wizerunku partii chodzących ideałów z zamierzchłych czasów i godnych wyśmiania naiwniaków. Odonśnie tego że J. KAczyński potrafi mówić ciętym językiem. A pamiętamy jak zachowywał się Tusk? On już wolał schować się na parę dni do szafy, niż wyrażać swoją wściekłość publicznie. Dlatego uważam że JK powinien być jak najdalej powściągliwy, ale nie do stopnia obojętnosci na bezpośrednie ataki. Oczywiście masz rację, gdzie są piarowcy PiSu???? Twój przykład, jak w przypadku afery madryckiej powinna wyglądać medialna polemika, jest przykładem idealnie pokazującym jak daleko PiS jest od tego moementu, gdy uzyskuje się przewagę nad przeciwnikiem "przyłączając" się do jego głosu. Przypomiana to zasadę działajacą np. w walkach Judo, gdzie wykorzytuje się dynamikę ataku przeciwnika przykładajac do niej swoją własną siłę w celu pokonania go, schodzac jednocześnie z linii jej działania. Wiem, mam swój biznes, ale czy może próbowałeś zaproponować PiS swoje usługi piarowskie? Nie? Szkoda :-))) |
|
|
JacBiel Użyłem tego samego sformułowania, co Pani, zanim przeczytałem komentarz :-)
Prawdziwi wojownicy nie lubią stac z bronią u nogi.
Dziękuję za komentarz i również serdecznie Panią pozdrawiam! |
|
|
Ptr Dodam tylko ,ze wysokie standardy rozumiem nie tylko jako moralną nieskazitelność, ale jako umiejętność skutecznego uderzenia w punkt widzenia przeciwnika jego językiem, a swoją słuszną racją.
I nie odcinać się , ale ogarniać swoją myślą wszystkich potencjalnych zwolenników. |
|
|
JacBiel "wg. mnie prezes szybko musi wrócić do ostrej i konfrontacyjnej retoryki."
Pełna zgoda. To jest wojna, a nie gra w dupniaka, gdzie grzecznie nadstawia się pupę i chchocze po otrzymaniu klapsa. |
|
|
danuta Miałam identyczny pomysł. Z tymi standardamii, sprowokowaniem kundelków medialnych do przeraźliwego wycia i zrzuceniem całej odpowiedzialności na PO. To jest wojna, bardzo brutalna wojna i nie da się jej wygrać będąc ciągle w defensywie.
Uzasadnienie wyrzucenia posłów - świetne!
Pozdrawiam serdecznie! |
|
|
..u nas na wsi tez byl taki jeden "libertarian" i jak sie wzial i spil to zasnal w rowie.....
"libertarian"- hmmmm, ciekawe kto to taki?liberal-wiem.., libertyn - wiem...ale "libertarian"?
nie zebym sie czepial ale...... |
|
|
czy moglby pan jeszze raz ale po chinsku? bo po polsku za cholere nie kumam co pan mial na mysli..! |
|
|
ktos moglby mnie zapytac ? -Jean Bart co ty tam widzisz? -kon,krowa, pies , kaczki, ogolnie drob.....moglbym odpowiedziec cytujac klasyka.
cudownie, tu jest cudownie....
w tych pieknych okolicznosciach niepowtarzalnych...
dluzyzna prosze pana , dluzyzna...... |
|
|
jazgdyni Witam
Panie JB, z szacunkiem zauważam, że coraz bardziej zbliża się Sz.P. do mojej postawy życiowej.
W życiu nie tylko ważne jest ilu masz przyjaciół, lecz, co ważniejsze, ilu i jakich masz wrogów.
Twoja klasa oceniana jest po liczbie poważnych wrogów.
Gdy będziemy sączyć drinka w klubie dżentelmenów, to będziemy z namysłem i rozwagą wymawiać ą i ę.
Obcujemy z mendami i mętami, albo Niesiołowskim, czy Palikotem, to działamy tak, jak Pan radzi.
Ja to stosuję już od dawna i dorobiłem się pokaźnej gromady rozwścieczonych wrogów.
Trzeba pamiętać, żeby regularnie rzucić im śmierdzący ochłap.
Teraz poważnie - wg. mnie prezes szybko musi wrócić do ostrej i konfrontacyjnej retoryki. Nie ma co czekać. A on to potrafi.
Pozdrawiam |
|
|
JacBiel Nie sądzę. Tak dział propaganda. Nikt nie mówi o miotaniu oszczerstw, czy innych niegodnych wypowiedziach, tylko o realizowaniu woli wyborców właśnie. A wyborcy żądają rozprawienia się z sitwą i bezhołowiem, również w sferze medialnej. |
|
|
W życiu. Szlachetni czy nie, są posłami, mają swój espirit de corps i sobie samym nic nie zrobią.
Mówię o umiejętności różnicowania wizerunku. Tacy republikanie w USA potrafią dotrzeć do zarówno do megareligijnych ludzi z pasa biblijnego (przy których Radio Maryja to liberalizm), jak i do Tea Party (czyli libertarian, a'la Korwin Mikke). |
|
|
Nawet rozumiem Panski punkt widzenia, ale my sobie nie mozemy pozwolic na takie zachowania! Mamy pelna swiadomosc ,ze reprezetujemy wole naszych wyborcow,wiec takie zachowania uwlaczaly by poczucie godnosci naszego elektoratu! |