|
|
Przegapił Pan - PR "przyjęła żądanie" i tym samym zamknęła temat POPRZEDNICH wyborów. Uchwała obowiązuje - na przyszłość!
Wprawki stylistyczne nadal tyleż ciekawe co merytorycznie bezwartościowe - strata czasu.
Co do cytatu - Pan Marek Jurek trafnie powołuje się na realizm i odpowiedzialność. Życzę Mu by tak właśnie postępował. |
|
|
JacBiel Trafił Pan kulą w płot.
Przejechałem się po Panu z powodu aroganckiego języka, jakim był Pan łaskaw mnie poczęstować - też umiem - i cieszę się że poogło.
Co do obnażenia mnie, to dalej buksuje Pan w miejscu. Nie rozumie Pan, że PiS nie jest monolitem.
JK wykonuje pewne strategiczne posunięcia, które następnie rozwadniane są przez prtyjny aprat, czyli biurokrację PiS.
Prezes nie jest w stanie tego kontrolować - to dziesiątki i tysiące małych lokalnych decyzji, w tym i personalnych. Tysiące lokalnych powiązań, nieraz uwikłań, czy układów i układzików. Tak działa każda organizacja, i takie procesy są nie douniknięcia. Tym też zajmuje się w dużej mierze sztuka zarządzania organizacjami - kontrolingiem, nadzorem oraz świadomą rekonstrukcją struktur organizacji, mającą na celu uniknięcie schyłkowego okresu i atrofii życia organizacji. W polityce - błędów i wypaczeń oraz degeneracji zasiedziałej kadry urzędniczo-partyjnej.
Tego w PiS rozpaczliwie brakuje.
Powód jest prosty - tzw. czynnik ludzki, czyli osobiste i społeczne kompetencje kadry oraz jej morale, czyli w świecie politologii - cnota. Do listy poprzednio wymienionych nazwiask dodam jeszcze Cycerona i Konecznego, np. Naprawdę warto coś z tego sobie wybrać i poczytać - wszyscy ci Autorzy bowiem, napisaliby o PiS, to co ja, czy też odwrotnie mówiąc, syntezą ich wykładu dotyczącego elit politycznych, jest mój krótki, skonkretyzowany tekst. Więc jak Pan widzi, oni też powinni pisać w GW, bo chyba nienawidzili PiS - czy teraz pańskie brednie polityczne są lepiej widoczne?
Lekarstwo zaś jest proste - partia arcydemokratyczna nie może, jak obecnie, trzymać dekadami tych samych ludzi na stanowiskach, nie może stosować obstrukcji wobec kandydatów (którzy nie są przyjmowani, bo to konkurencja przecież) i nie może w końcu robić bandyckich numerów, że do Komisji Wyborczej idą z jedną listą kandydatów, a rejestrują inną - no jak już tego Pan nie może zrozumieć, to nie będzie to złośliwością, ale jest Pan rzeczywiście zbyt tępy, aby dalej z Panem dyskutować. |
|
|
Widzę,że Pan dalej idziesz w zaparte.Trafiłem Pana celnie w punkt,obnażyłem intencje które Panu przyświecają i stąd te Pana nerwy i wyzwiska pod moim adresem.Nie denerwuj się Pan tak, tylko się wreszcie pogódź z tym,że na tym portalu nikt Pana tanich chwytów,manipulacji i gazetowyborczanej retoryki nie kupi.Ze swoją propagandową antyPISowską twórczością przenieś się Pan na Onet albo Gazetę.pl,tam Panu oklasków i zachwytów na pewno nie poskąpią.Tym wpisem kolejny raz potwierdził Pan tylko moje wcześniejsze słowa.Uważa się Pan jak wy wszyscy KODiarze i fani Gazety Wyborczej za światłą elitę,a ludzi którzy inaczej myślą i mają inne od was zdanie nazywacie ciemnotą PISowską,tępakami,nieukami,warchołami itd...dokładnie tych wszystkich wyzwisk użył Pan pod moim adresem.Bardzo się cieszę,że się Pan tak ostatecznie odkrył i obnażył. |
|
|
Jabe Takie postrzeganie – My kontra reszta świata – jest syndromem sekciarstwa. O ile było to do pewnego stopnia zrozumiałe w czasach, gdy PiS był oblężoną twierdzą, teraz jest anachronizmem. Czas się przestawić. |
|
|
JacBiel I pan z tymi chamskimi wstawkami, zarzuca mi stylistykę z GW? śmieszny pan jesteś. A skoro nerwy zawodzą, to może szklankę zimnej wody? (nie wypić tylko wylać sobie na warcholską łepetynę - hahaha).
Jak sam pan warchoł napisał, są dwa główne bloki.
Więc PiS + alianci = blok.
Prosze pzeczytać poniżej cytat, który podałem pod rozwagę, gdyż tyczy się właśnie bloków oraz odpowiedzialności za jego trwałość leżącą po stronie PiS.
Innymi słowy, Jarosław Kaczyński i inni liderzy budują, a warcholący aparat biurokracji PiS usiłuje to zniszczyć i doprowadzić do rozpadu, czyli paradoksalnie to wina i zasługa PiS w jednym. I o tym piszę, a że dla wielu niedouków jest to za trudne, to poszę pozewać szkołę, że nie potrafiła nic wbić do pańskiej tępej głowy.
Byłoby to w stylu pańskiej argumentacji, którą pan tu zaprezentował - są dwa bloki, ludzi normalnych i tępych, skoro szkoła spowodowała że znalazł się pan wśród tępaków, to pewnie spiskowali z supertępakami, pana winy w tym oczywiście nie ma.
żegnam ozięble |
|
|
Nie rżnij Pan głupa.PIS nie jest idealny i czasem konstruktywna krytyka mu się należy,ale to co Pan uprawia to jest krytyka totalna.Pan nigdy nic nie napisał o PISie pozytywnego,szuka Pan zawsze dziury w całym często sprytnie manipulując faktami by tylko PISowi dowalić.A sytuacja w Polsce jest jasna :są tylko dwa bloki które mają realną szansę na władzę w Polsce PIS i AntyPIS(KOD,PO,Nowoczesna,SLD,GW,TVN,Kukiz,PSL,Korwin itd.)każdy kto działa jak Pan na szkodę PISu działa też de fakto na rzecz drugiej strony ,czyli antyPISu .Trzeciej drogi niema i dobrze Pan o tym wie.Udaje Pan prawicowca,wyciera Pan sobie gębę ochroną dzieci nienarodzonych działając tak naprawdę na rzecz tego aby doszli do władzy w Polsce ludzie którzy całkowicie zliberalizują prawo aborcyjne i tak jest u Pana ze wszystkimi tematami które porusza. |
|
|
JacBiel Proszę pzeczytac jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem.
Opluwam oszukaństwo, gwałcicelstwo i krętactwo polityczne. Jeśli dopuszcza się tego PiS, to czy ja go opluwam, czy sam się opluwa? Strasznie trudne pytanie, nieprawdaż?
Dulszczyzna w tym pisie niedługo go zaora - ludzie nie za bardzo lubią krętaczy i nieszczerych ścichapęków.
No i przysłowie takie: prawdziwa cnota krytyki się nie boi. Słyszał Pan może? a może kojarzy pan o co chodzi z tą cnotą? to prosze zajrzeć do Platona, Monteskiusza, Jeffersona, Adamsa i do wszystkich znaczących teoretyków systemów republikańskich - bez cnoty nie ma w polityce roboty. |
|
|
JacBiel No bardzo dobrze - a gdzie w piśmie z siódmego jest odwołanie uchwały z 4 czerwca? przegapiłem czy nie ma?
Skoro uchwała obowiązuje, to obowiązuje traktowanie realizacji przez PiS jego części umowy koalicyjnej w kategoriach "gwałtu na wolności wyborów". Pański cytat podkreśla zresztą, że jest to sytuacja jednorazowa - to, czyli przejście do porządku dziennego nad wycieraniem umowami przebiegłego pisowskiego dupska.
Co do Pańskich uwag stylistyczno-estetycznych, to przypomina mi Pan starą zlewaczałą lampucerę, która najpierw wyskrobała wszystkie swoje dzieci, a potem oburzona drastycznością zdjęć z wystawy pro-life, niszczy te zdjęcia i święcie się oburza nad updkiem moralnym tych nienawistników, którzy to pokazują ludziom.
W rewanżu ważny cytat z tego samego żródła co wczesniej:
"Takie podejście stanowi również błąd z punktu widzenia trwałości przeprowadzanych zmian, bo powołanie rządu Beaty Szydło było efektem nie dominacji PiS, ale solidarności szerokiego obozu prawicy, która umożliwiła tak dobry wynik liście Prawa i Sprawiedliwości. Gdyby nie rezygnacja partii wspierających tę listę z samodzielnego apelu do wyborców i z innych porozumień wyborczych – uzyskanie takiego wyniku byłoby niemożliwe. Uznanie tego faktu to wymóg zwyczajnego realizmu i odpowiedzialności. Obóz, który nie przekroczył progu 40 % głosów musi przekonywać do siebie kolejne środowiska, a nie ubezwłasnowolniać te, które zdecydowały się z nim współpracować." |
|
|
Brawo,widzę,że Pan nadal nadaje na swoim wysokim ,gazetowyborczanym poziomie.Gratuluję uporu,w opluwaniu PISu nikt Pana nie prześcignie.Proszę udać się do Sorosa po wsparcie i honorarium ,na pewno Panu nie odmówi,widząc Pana wspaniałą twórczość i zaangażowanie w próbie obalania tego rządu. |
|
|
Jozue apage, Satanas! |
|
|
Jabe Nie dość, że wybaczyłeś, to jeszcze masz cicho siedzieć, bo cię oplują. |
|
|
Pozwalam sobie "wkleić" oświadczenie Prawicy Rzeczypospolitej z 7.09.2015 r.
"Współpraca z PiS - oświadczenie
Prawica Rzeczypospolitej odpowiedziała na stanowisko Prawa i Sprawiedliwości w sprawie wykonania Umowy o współpracy politycznej między Prawicą a PiS, zawartą w Narodowy Dzień Życia 2012 roku. Umowa przewiduje start kandydatów Prawicy Rzeczypospolitej w każdym okręgu z ósmych miejsc na liście Prawa i Sprawiedliwości.
Prawica Rzeczypospolitej przyjęła żądanie PiS ograniczenia liczby kandydatów startujących z miejsc ósmych do jedenastu osób, zaapelowała o umieszczenie pozostałych kandydatów na innych miejscach na liście oraz o wzajemne realizowanie postanowień Umowy.
Stanowisko to ma charakter jednorazowy i nie oznacza zmiany wzajemnych zobowiązań w przyszłych wyborach (Umowa jest zawarta na okres do 2020 roku),ani akceptacji dla rewizji Umowy w tym trybie. Prawica przyjęła te żądania, gdyż społeczne oczekiwanie na zasadniczą zmianę w Polsce nie jest czasem ani na wznawianie, ani na przedłużanie wznowionych negocjacji międzypartyjnych.
(-) Andrzej Dubiel
Rzecznik Prawicy Rzeczypospolitej"
Czy godzi się wybaczyć drugiemu wyrządzone zło, a jakiś czas później ponawiać oskarżenie? To tyle w temacie "przebiegłych dupsk" i "dymania".
Mam do Autora generalną uwagę. Nie ma sensu dywagowanie, które ugrupowanie więcej zyskuje na sojuszu lub traci na jego rozpadzie. Współpraca ugrupowań "prawicowych" ma być korzystna dla Polski i Polaków, nie dla partii i polityków.
A co do języka - tu zalecam brać przykład z polszczyzny Pana Marka Jurka. |
|
|
JacBiel Niech poplecznik gwałcicieli idzie do gwałcicieli - tam jest jego miejsce, a nie w strefie wolnego słowa.
Nie gwałć moich praw obywatelskich samozwańczy cenzorze. Nalazło się tych zboczeńców i dokazują fuj! |
|
|
Jozue "Spieprzaj dziadu" na blog Szechtera. |
|
|
Jozue "Spieprzaj dziadu". |
|
|
JacBiel Jeśli pani jeszcze nie zauważyła, to notka powyższa jest napisana w obronoe Marka Jurka ujeżdżanego przez łaskawców - jest więc odpowiedzią, a nie rozpoczęciem nowego tematu.
A jeśli zapewnia Pani, że PiS tej zasady nie złamie, to bardzo dobrze. Ja też liczę, że mają jakieś hamulce. |
|
|
NASZ_HENRY Jacek i Jurek w jednym (PO)stali domu ;-) |
|
|
JacBiel Pani mówi na opak.
PiS wszedł w koalicję z PRP, tylko ją zerwał gwałcąc umowę koalicyjną (słowa Marka Jurka).
Chwaląc więc bezkrytycznie polityczną sprawnośc PiS, chwali pani też więc w jakiejs mierze moralność gwałciciela.
Nastepnie - PRP i MJ osobiście nadal popierają w głównych zrębach działania PiS - więc znów mówi Pani na opak.
Godząc się, lub przymykając oczy na handel cudzym życiem i smiercią, szkodzi Pani przede wszystkim sobie - biorąc pod uwagę nasze śladowe wpływy na rzeczywistość polityczną w Polsce. |
|
|
xena2012 do Autora.....kiedy to PiS ,, podniósł łapska'' na Nienarodzonych? Zmienił obowiązująca ustawę aborcyjną,wprowadził jej liberyzację,że ma Pan odwagę wyciągac takie działa? Panu Jurkowi jak dotąd ustawa nie przeszkadzała,pan Piłka zaczął dopiero teraz nawoływać do odebrania poparcia rządowi,wczesniej za rzadów PO_PSL siedział cichutko.I pytanie co chcecie osiagnąć na upadku rządu,bo chyba nie sądzicie,że nowe inne władze po wyborach zajmą się właśnie sprawami Nienarodzonych.A jeśli się zajmą to tylko po to żeby wprowadzić aborcję na życzenie. |
|
|
JacBiel Znanie na administrowaniem strony nie równa się znaniem na polityce.
Pańskie opinie obnażają Pański brak kwalifikacji w tej dziedzinie, a stonowisko, jak Pan zapewne słyszał, nie pomnaża racji.
Gdyby Jurek teraz nagle obudził się ze swoją bezkompromisowością, możnaby analizować i deliberować, czy to nie prowokacja z jego strony, choć tak mało mamy danych i informacji. Jednak polityk ten od 30 lat niezmiennie bezkompromisowo głosi, to co głosi, więc prodszę się nie kompromitować bredniami politycznymi.
I kwestia drugiego Pańskiego zarzutu, czyli spekulacji na jakiś temat w sytuacji braku kompletnej informacji, którą to uważa Pan za grube nadużycie, jednocześnie spekulując tą potępioną własnoręcznie metodą, na temat rzekomej agenturalności Marka Jurka. Tłumaczyć dalej, czy wystarczy?
I kwestia trzecia, ostatnia - proszę nie być takim pewnym, że to nie ja pierwszy stracę cierpliwość do Pańskiego zachowania, niż Pan do mojego pisania.
Więc, jak Pan to ładnie ujął był wcześniej - szanujmy się i nie stosujmy gównianej (GW) erystyki. |