Otrzymane komantarze

Do wpisu: Pycha i buta, gdy słoma z butów...
Data Autor
jazgdyni
Nieee... to by była zbyt zawiła prowokacja. Na świecie pan Protasiewicz jest istotą nieznaną. Teraz dopiero zyskał pewną sławę. Już po fakcie darcia łacha na lotnisku. Odbiło mu, jak odbija typowemu platformerskiemu (i nie tylko) nuworyszowi. Pozdrawiam
alchymista
A nie myślisz, że ktoś dodał Protasiewiczowi do wina jakieś prochy? To przecież jeden z nielicznych PO-wców, którzy bądź co bądź pojawili się na majdanie w początkowym okresie. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby ruscy chcieli platformie pokazać, że jak będą podskakiwać, to ich miejsce jest tam gdzie PiS-u, czyli w gronie helotów i metojków... No ale to taka moja teoria spiskowa. A rzeczywistość jest być może po prostu taka, że w podróży się nie chleje.
Karma jest szybka, Protasiewicza spotkała za kombinacje przy wyborach w dolnośląskich strukturach PO. Propaganda uprawiana przez lata, że ludzie platformy są elitą, pomieszała w ich mózgach, napompowała ego jak baloniki. Jednak z chama zawsze wyjdzie jego prawdziwy charakter, o czym mówi stare przysłowie o słomie z butów. Przyzwyczaili się chłoptasie, że w III RP mają nieograniczony immunitet a tu gorzkie rozczarowanie. Nikt nie rozpoznał jaśnie pana. Bardzo mnie cieszy, że w w tej "platformie" coraz większe pęknięcia. Czym u nich gorzej tym lepiej dla Polski. Jest nadzieja, że ta organizacja wkrótce odejdzie w niebyt.
Mniej latam, więcej żegluję. Wielokrotnie stykałem się z niemieckimi (i nie tylko, bywały np.ukraińskie) służbami celnymi/granicznymi w portach podczas odpraw. Nigdy, powtarzam - nigdy, nie spotkałem się z niewłaściwym stosunkiem tych służb do nas Polaków, polskiej bandery.Czasami sympatyczni, czasem tylko służbowo poprawni wykonywali swoje obowiązki bez zarzutu. Sam zawsze w takich sytuacjach jestem spokojny, grzeczny, wykonuję to czego się ode mnie jako kapitana oczekuje. Zawsze proszę załogi o właściwe, godne Polaka i bandery zachowanie. Kiedyś (1995!!!rok), na niemieckiej części Zalewu Szczecińskiego płynęliśmy dużym jachtem z Trzebieży do Wolgastu. Przepływający obok okręt Bundesgrenschutzu poprosił nas o zgodę na udział w ćwiczeniu (desant pograniczników z pontonu na nasz jacht, sprawdzenie dokumentów itd). Oczywiście, uznając to za świetną zabawę wyraziłem zgodę. Panowie załatwili sprawę profesjonalnie, grzecznie, dowódca niemiecki podszedł prawie do naszej burty, pofatygował się na skrzydło pomostu i osobiście nienaganną angielszczyzną podziękował za współpracę. W zeszłym roku moja żona lecąc bardzo spóźnionym samolotem z Poznania do Paryża z przesiadką w Monachium spotkała się z serdeczną pomocą służb lotniska (łącznie z zatrzymaniem gotowego do kołowania samolotu)tak, by mogła wraz innymi spóźnionymi pasażerami odlecieć zgodnie z planem. Czyli nie jest tak źle z Niemcami, jak mogłoby się na podstawie relacji Protasiewicza wydawać. Po prostu, jak nie wiesz jak się zachować, zachowuj się przyzwoicie. Ale czego oczekiwać po PeOwskim buraku?
jazgdyni
Witam Panie Krzysztofie Przyznam, że mnie również, ani ziębi, ani grzeje, czy Protasiewicz poleci. Wnerwia mnie i to bardzo mocno, ten ewidentny wśród świta lemingów, więc przede wszystkim platformy (ale nie tylko) brak wewnętrznej pokory i skromności. Ta buta i pycha jest tak parweniuszowska, jak to już dawno pokazał mistrz w "Mieszczanin szlachcicem". I na dodatek oni te postawy propagują, jako typowe zachowanie elit. Widać, że te wszystkie resortowe dzieciaki i chłopaki z podwórka nie dostały należytego wychowania. Tak, trzeba to wyraźnie podkreślać - są niewychowani, chamscy i zarozumiali. A Frankfurt to dla mnie jedno z trzech najlepszych lotnisk europejskich - Kopenhagi, Amsterdamu i właśnie Frankfurtu. Nawzajem życzę pięknego, wiosennego spaceru
NASZ_HENRY
jakie kadry ;-)
jazgdyni
Witaj Jak widzisz Izo, specjalnie podkreśliłem - nie zostałem nigdy źle potraktowany w Europie. Zgadzam się z Tobą, moja postawa i znajomość języków bardzo mi pomaga. Funkcjonariusze lotnisk, to oczywiście ludzie dosyć niedużego formatu - zwykły materiał na służby mundurowe i reprezentują sobą przeciętną swojego narodu. Istnieje pewien aspekt dodatkowy. Funkcjonariusz lotniska widząc po raz dziesiąty w ciągu tygodnia źle zachowującego się, podpitego Polaka (uwierz mi, to codzienność) może nabyć pewnych szowinistycznych uprzedzeń. Natomiast w USA zostałem dwukrotnie zaaresztowany na lotnisku, bo tam czarnoskóry funkcjonariusz, zazwyczaj tępy, jak but, jest półbogiem. Nawet zwykłe "excuse me, may I ask you..." traktuje, jak prowokację i zaczepkę. To inny świat, znacznie bardziej niewolniczy. Oczywiście, też mam przykłady nagannych zachowań w Europie, ale statystycznie nie jest źle. Pozdrawiam
Krzysztof Pasierbiewicz
Szanowny Panie, Przed paroma laty pracowałem dla wielkiej amerykańskiej korporacji wdrażającej w Polsce duży projekt i tak się złożyło, że przez kilka lat odwiedzałem lotnisko we Frankfurcie co tydzień, a czasem częściej. Test to port lotniczy zorganizowany perfekcyjnie i naprawdę do niczego się nie można przyczepić. Ale nasz poseł chciał pokazać jaki z niego gościówa no i oczywiście wyszedł na kompletnego kretyna. Pisze Pan: "Interesujące jest to, że to właśnie Platforma Obywatelska tak pompuje ego swoich członków, sugerując, że są jakąś super-elitą, iż w zetknięciu z rzeczywistością świata, robią z siebie błazna. To już drugi przypadek, po Janie Maria Rokicie, wojny Peowsko – Niemieckiej, ku wielkiej zgryzocie wielkich przyjaciół Niemiec, Donalda Tuska i Radka Sikorskiego. Rokita za to poleciał. Teraz Protasiewicz poleci?..." Otóż nie jest dla mnie ważne, czy Protasiewicz poleci. Przygnębia mnie natomiast myśl, że mieszkam w kraju, którym rządzą podobni rzeczonemu idioci. A to już jest znacznie poważniejszy problem. Pozdrawiam Pana serdecznie i słonecznego weekendu życzę, Krzysztof Pasierbiewicz
Izabela Brodacka Falzmann
Drogi Januszu, Ty jesteś człowiek bywały dobrze znający języki obce.Tobie to dobrze.  Natomiast ja - zwykła baba z siatą, spotykałam się z niebywałym chamstwem funkcjonariuszy lotnisk. Kiedyś odwoziłam do Polski z Kolonii matkę znajomej ze sporą demencją starczą. Starsza pani nie rozumiała poleceń celnika - między innymi nie mogła zrozumieć dlaczego każe jej zdjąć buty. Przerażona zaczęła uciekać. Gonił ją funkcjonariusz z owczarkiem i ja . Dopadłam ją pierwsza i próbowałam zażegnać nieporozumienie. Udało mi się wyzwolić staruszkę z rąk oprawców, ale na pożegnanie też usłyszałyśmy "Raus". Nie składałam żadnych skarg, bo funkcjonariusze niższych szczebli są na całym świecie tacy sami. Lubią leczyć kompleksy poniżając innych. To samo dotyczy oficerów imigracyjnych w USA, szczególnie czarnych.  Bełkoczą coś swoim pidżynem i uważają, że każdy musi ich rozumieć. W Kanadzie -jak zapewne pamiętasz- pewien trochę ociężały umysłowo Polak został zabity paralizatorem tylko  za to, że nie rozumiał celników i obsługi lotniska. Dlatego wierzę panu P. i jego wpadka wcale mnie nie cieszy choć nie lubię PO .
Do wpisu: Ukraina nie dla idiotów panie Sikorski
Data Autor
Krzysztof Pasierbiewicz
"Rany Boskie! Co to za kraj?!..." ------------------------- No właśnie. Co za kraj! Jak łatwo nas zrobić w konia! Ilu dało się kupić! "Lecz teraz po Majdanie mamy wzorzec postępowania..." ----------------------- Tylko czy potrafimy ten wzorzec dostrzec??? "Tak trzeba działać. Przegnać hołotę, a posiadłości udostępnić narodowi...." ------------------------ Tak. Ale pod Paśką notką powinno by kilkaset komentarzy, a nie kilkanaście. To też jest niestety znamienne. Serdecznie Pana pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
jazgdyni
Witam Czy my Polacy jesteśmy w stanie wznieść się kiedyś na wyżyny Majdanu? Czy jesteśmy już ostatecznie przegrani i nie pozbędziemy się naszych szubrawców> Pozdrawiam
jazgdyni
Witam Przegonili Janukowycza. Schował się do mysiej dziury. Ale jeszcze rezonuje, że władz nie odda. Takie są komuchy i szuje. A u nas ich nie przegonili. Jak Pan pisze, robią za płatne autorytety. Jeden pijaczek, drugi walutę w walizkach przemycał, trzeci w świetnych stosunkach z ruskim agentem. I co? Daje się im możliwość wypowiadania własnego zdania. Urabiania opinii. Czyni się z nich ekspertów i autorytety. Rany Boskie! Co to za kraj?! Lecz teraz po Majdanie mamy wzorzec postepowania. Znamienna jest tu wściekłość Ławrowa, że Ukraina olała jakieś tam porozumienia trzech durni z Janukowyczem. Tak trzeba działać. Przegnać hołotę, a posiadłości udostępnić narodowi. Pozdrawiam Ps. Czytałem Pański tekst i jak zwykle non plus ultra.
Krzysztof Pasierbiewicz
"Jednakże, to my, Polacy, sąsiedzi Ukrainy powinniśmy najmocniej wspierać ludzi na Majdanie. Jak im się powiedzie, to czemu następnie nie ma się nam powieźć? Aż tak bardzo się nie różnimy. Też rządzi u nas oligarchia i władza o brudnych rękach. Też przyjdzie taki moment, że wszyscy zapragniemy być obywatelami – wolnego i niezależnego państwa, gdzie przepędzono zdrajców, oszustów i skorumpowaną swołocz. [...]Może wreszcie Jałta się kończy? A wraz z nią strefy wpływów. Może wreszcie nadchodzą czasy prawdziwej suwerenności i samoistnym decydowaniu obywateli o losie swojego kraju." ------------------------------- Wczoraj napisałem: "I oto opiniotwórcza telewizja TVN24, jakby innych nie było, do wyjaśnienia Polakom sytuacji na Ukrainie zaprasza do studia: Wczoraj  - duet kolegów Ałganowa: Kwaśniewski – Oleksy Dzisiaj – członka Biura Politycznego KC PZPR Leszka Millera, tajemniczego człowieka znikąd niejakiego Radka Sikorskiego, no i oczywiście raptem ożywionych prezydenta i premiera. Och! Przepraszam. Zapomniałem jeszcze o nowofalowym myślicielu postępowym Palikocie. Mam jednak nadzieję, że Polacy już przejrzeli na tyle, iż zdołali się zorientować, że ten zgodnie brzmiący chór „komentatorów” powołano po to, żeby w chwili, kiedy ciała zabitych na majdanie jeszcze nie ostygły zaszczepić w mózgach przerażonych Polaków podświadome przekonanie, że póki co powinni cicho siedzieć i Bogu dziękować za obecną władzę, a roku 2015 pod ich dyktando zagłosować (patrz: http://salonowcy.salon24…). Gratuluję świetnej notki i słonecznej niedzieli życzę, Krzysztof Pasierbiewicz
Wspaniały i doprawdy analityczne myśli autora. Bez ofiar nie ma wolności a myślę o śp. Panu Kuklińskim. Czy nasz naród byłby tak heroiczny ? obawiam się , że nie. Na Ukrainie bowiem nie ma tyle gazet i stacji TV będących w obcych rękach które rękoma " resortowych dzieci" czynią wodę w umysłach sporej części Polaków. Czy doczekam wolnej Ojczyzny ? Kto jest w stanie zjednoczyć prawicę w naszym kraju ? Konserwatysta, złoty45
jazgdyni
Pamiętasz, kto to powiedział - "... że czarne jest czarne, a białe jest białe." Salonowi manipulatorzy z Czerskiej i Wiertniczej zawsze udowodnią, że czarne jest białe, a białe jest czarne> Tylko, czy to jeszcze ktoś kupuje?
xena2012
z udziałem Sikorskiego wzbudza uśmiech politowania.Ale ten uśmiech znika z twarzy po usłyszeniu pochwalnych tonów z obozu rządzącego Polską a nawet snucie marzeń o pokojowej nagrodzie Nobla dla naszego dzielnego negocjatora.To już komediodramat.
jazgdyni
To prawda. PiS powinien natychmiast zająć stanowisko i odciąć się zdecydowanie od misji Sikorskiego.
jazgdyni
Zadbano bardzo dobrze, zeby prawdziwych patriotów odsunąć i zniszczyć. Nawet posągową śp. Annę Solidarność Walentynowicz zastąpiono dwuznaczną tramwajarką, chwilową celebrytką i maskotką Salonu. Długo jeszcze będziemy prostować, co guru z Czerskiej namotał.
tagore
Poparcie polskiej opozycji dla fikcji nowej polityki rządu Tuska wobec Ukrainy to wielka wpadka . Jeżeli teraz opozycja sensownie nie zadziała ,kto nam uwierzy ,że Sikorski realizował wytyczne z Berlina i opozycja nie miała z tym nic wspólnego? Lepszej broni zarówno Rosji jak i skrajnym ukraińskim nacjonalistom nie mogliśmy dać. W najlepszym wypadku będziemy postrzegani jako niemieckie sługusy godne współczucia. tagore
jazgdyni
Witam Zostaliśmy wtedy potężnie zmanipulowani. Usprawiedliwia nas tylko fakt, że przecieraliśmy szlak i nie za bardzo pojmowaliśmy rzeczywistość. Chociaż Niemcy i Czesi dokonali dekomunizacji. A my z towarzyszami ciągle się musimy męczyć. Pozdrawiam
stokolesny
Niewielu potrafi, a jeszcze mniej chce pisać o tym, co wydarzyło się w przeszłości po 1980 r. w Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej, a w szczególności niewielu pisze prawdę o tamtych dniach, niosących dla patriotów nicość, a dla zdrajców zaszczyty, dlatego bardzo dziękuję za "Te Słowa Prawdy" o zdrajcach i bohaterach, z poważaniem stokolesny
jazgdyni
Witam i dziękuję. To trudna droga i ciężko dokonać zmian tego, co zabetonowano po II WŚ. Mimo, że wszyscy zdają sobie sprawę jakie to fatalne. Chyba najgorszy przykład to była Jugosławia. Trzeba generalnie zmienić filozofię państwa i starać się zbliżyć do takiego pojmowania, jakie panuje w Szwajcarii. Pozdrawiam i też stopy wody, bo sądząc po nicku też na morzach i oceanach
jazgdyni
Ten link, to przekaz na żywo. Nie ma już tam duchownych straszących odebraniem rozumu. Zresztą bandyta Janukowicz dawno go juz stracił.
powinni mieć w 1989 tą madrośc, co obecnie mają Ukraincy z Majdanu i nie tylko.Godni podziwu są bojownicy z Majdanu i jemu podobnych miejsc.Sikorski tą "pogróżką"pokazał czyje interesy są dla niego ważne i kogo reprezentuje
Do wpisu: Trolling twoim obywatelskim obowiązkiem
Data Autor
jazgdyni
Mocno podejrzewam, że są to koledzy, którzy bardzo zazdroszczą niebywałej popularności. Środowisko akademickie jest bardzo zawistne. Chyba Pan się z tym zgodzi?