Otrzymane komantarze

Do wpisu: Po co ta konferencja? Po co ten cyrk?
Data Autor
Cóż, uważam iż nazywanie pajaców oficerami, klaunów prezydentami i iiirp Polską to elementy tej samej operacji: obrzydzania Polakom Polski. Na szerszym gruncie operacja ta też trwa, np wmawia się katolikom że agent przebrany w haftowaną kieckę to ksiądz, biskup czy prymas, a sedewakantystów odsądza się od czci i wiary.. Na masową skalę trwa operacja KRADZIEŻY DESYGNATU, gdy POD TĄ SAMĄ NAZWĘ podstawia się FAŁSZYWE ZNACZENIE [coś jak podmiana u Krzyżaków Jurandowi Danuśki na zakonnego kocmołucha]. I MAŁO KTO TO ZAUWAŻA, już o protestach nie wspominając....
Bo takie zadanie POstawiono, przed polskojęzyczną, antyPOlską, gebbelsowsko-stalinowską, sektą nazi kłamców.
0. Będąc wyrafinowanym piszę (zgodnie ze słownikiem ort.) "zanim", a nie "za nim". 1. Wolę nikifory, choć van Goghiem nie pogardzę. 2. Do rodzaju - nie, do czystości - tak, zdecydowanie. 3. W uszach nic mi nie rośnie. 3. Podobno tak, choć nazwę tej drugiej piszę przez dwa "n". 4. Kupuję, zwykle czerwone, wytrawne, choć dobryn tokajem nie pogardzę. Sophia? Co to jest? 5. Nie i nie zamierzam. 6. Bęben od kotła CO rozróżnię nawet na trzeźwo. 7. Niektóre. Komarów nie kocham. 8. Jeśli jest podawane z ginem. 9. Zdecydowanie wolę Platona. 10. Lekarze zabronili mi jeść. Niestety. Teraz ja: Nie wiem, co to za test, skoro są dwa pytania nr 3 (to też wyrafinowanie?) Jakie są Twoje kompetencje, aby oceniać innych? Konkretnie. I moje pytania: 1. Które zwierzę jest Ci bliższe: kot Schroedingera czy pies Pawłowa? 2. Co sądzisz o bozonie Higgsa? 3. Disco polo czy italo disco? 4. Czy można postawić butelkę Kleina na dywanie Sierpińskiego? 5. Czy bez sprawdzania źródeł wiesz, jak wygląda wychuchol?
Teresa Bochwic
Jest w danym momencie prawdziwe znaczenie słów, tylko potem chamstwo je niszczy i jezyk zsuwa się. (Czasem co prawda rośnie, przy dobrych i trafnych neologizmach na przykład). Teraz uzus pozwala mówić masło maślane "dlatego bo" (ulubione powiedzonko Paradowskiej), nie odróżnia "otrąbić" (ogłosić wszem i wobec) od "odtrąbić" (odwołać, zakończyć).
Teresa Bochwic
Byl (jest?) chyba jeszcze Baryła. Rzeczywiście dziwne.
jazgdyni
Cóż jeszcze ja mogę dodać?! Pełna racja! WSZYSCY WON! napisałem już chyba tysiąc razy. Pozdrawiam
jazgdyni
Test na wyrafinowanie. 1. Wolisz klasyczny obraz "jeleń na rykowisku", czy może bardziej podoba ci się prymitywny nikifor? 2. Czy przykładasz wagę do rodzaju i czystości swoich butów? 3. (Dla starszych) czy regularnie wycinasz włoski w nosie i w uszach? 3, Odróżniasz Earl Greya od Yunana? 4. Kupujesz tylko wino (jeżeli w ogóle kupujesz). czy tylko rozróżniasz czerwone i białe? Czy zazwyczaj zadowalasz się Sophią? Masz ulubiony gatunek? 5. Przeczytałeś "Czarodziejską górę" ? 6. Odróżniasz bęben od kotłów? 7. Kochasz zwierzęta? 8. Lubisz coś gorzkiego? 9. Co sądzisz o Sokratesie? 10. W jakiej temperaturze lubisz lody (temperatura lodów, a nie otoczenia)?
NASZ HENRY ma tupełną rację: Wszyscy won ..... Deratyzacja po polsku, czyli wszyscy won! Słowo deratyzacja większości z nas kojarzy się z odszczurzaniem i właśnie poddać temu zabiegowi trzeba będzie wszystkie czerwone i różowe szczury, ale również lemingi, które rozpanoszyły się w Polsce, a poczucie bezkarności tak je rozzuchwaliło, że pasożytują na naszej Ojczyźnie w sposób wyjątkowo bezczelny i zuchwały. Akcja odszczurzania Polski przeprowadzonej w sposób zaproponowany przez Wojciecha Cejrowskiego w jednym z programów „Bliżej”, Jana Pospieszalskiego, kiedy powiedział: Powinno się ich wszystkich wypieprzyć do kanału. Tych wszystkich pseudo-naukowców, pseudo-pismaków i pseudo-polityków. Jednym ruchem ręki jak pionki z szachownicy. Wszystkich WON. Nawet jak któryś był niewinny, wszystkich WON, bo to jest stary system. Nie mogą starego systemu reprezentować w nowym państwie sędziowie, prokuratorzy i służby wywiadu. Wszystkich WON. Niech nie będą pociągnięci do odpowiedzialności, ale wszyscy WON. Służyli tamtemu systemowi i umieli się w nim odnaleźć. Wszyscy WON. Ten jeden czy drugi niewinny nie będzie miał pretensji, bo odejdzie w tłumie innych brzydkich i nie będzie miał do Polski pretensji. Chętnie się zgodzi. Ja byłem ostatni sprawiedliwy, ale chętnie odejdę po to, żeby odeszli wszyscy pozostali. Wszystkich WON. I wszystkich policjantów starego systemu, dawnych milicjantów. Wszystkich WON.I wszystkich urzędników starego systemu. Wszystkich WON. Wszystkich WON, nie mamy do nich zaufania. Służyli Moskwie teraz będą służyli Brukseli. Albo staremu systemowi, który siedzi gdzieś pod powierzchnią i broni jeden drugiego. Wszyscy WON!
No cóż... zajrzałem. I jak widzę "Za nim ktoś zostanie Dyletantem, musi pokazać, że jest człowiekiem wyrafinowanym." to się zastanawiam, na czym to wyrafinowanie ma polegać - na pisaniu "za nim"? Naprawdę warto czytać teksty przed ich wysłaniem w świat.
jazgdyni
To może ja jestem nieco staroświecki? Nie cierpię na przykład łoł!, dżizas, rewelka, ziomal, jes,jes,jes, narracja i Komorowski - hrabia. Tutaj więcej o tym: http://klubdyletantow.bl… Hasło: Przywróćmy tradycyjną, wysoką kulturę polską.
jazgdyni
To może ja jestem nieco staroświecki? Nie cierpię na przykład łoł!, dżizas, rewelka, ziomal, jes,jes,jes, narracja i Komorowski - hrabia. Tutaj więcej o tym: http://klubdyletantow.bl… Hasło: Przywróćmy tradycyjną, wysoką kulturę polską.
jazgdyni
Dziwna sprawa, na którą zwróciłem uwagę, to nazwiska generałów LWP. Czy mogły być takie rodowe, czy też im nadano nowe, by zamaskować z jakichś względów prawdziwe? Oto kilku generałów LWP: Buła. Laszko, Muś, Cesarski, Chocha, Dęga, Dziadura, Komar, Kufel, Marchewka, Oliwa,Pióro, Ryba, Waryszak i Wytyczak... A na dodatek ten Szeląg wczoraj... Zły szeląg? Pozdrawiam
jazgdyni
Witam To jest wielce prawdopodobne przypuszczenie i wielu ludzi tak podejrzewa. Jak mógł Niemiec, to czemu nie Polacy. Tylko ci, co tą konferencję postanowili zaprezentować wystawili sobie jeszcze gorsze świadectwo. Lecz świństwa w wojsku były juz także możliwe w II RP. Wspomniany gen. Rayski uczestniczył w nagonce na płk Kossowskiego kolportując plotki, że jest alkoholikiem i praktycznie wszyscy w 11 pułku mysliwców piją i imprezują, mimo tego, że piloci praktycznie codziennie latali i byli podziwiani dosłownie przez cały świat . To tu były niespotykane w innych formacjach takie Diamenty, jak Bojan, Cichocki, Grzybowski, Kossowski, Orliński i Szurlej. To właśnie płk Orliński wraz z mechanikiem Kubiakiem dokonali fantastycznego na owe czasy wyczynu - przelotu z Polski do Tokio. Entuzjazm w Japonii był tak wielki, że otrzymali cesarski order "wschodzącego słońca". Cóż... warszawka już wtedy istniała. Pozdrawiam
Nie ma czegoś takiego, jak "prawdziwe znaczenie słów". Jest uzus językowy. A współczesny słownik języka polskiego podaje: dyletant «człowiek zajmujący się jakąś dziedziną albo wypowiadający się o niej bez fachowej wiedzy lub odpowiedniego przygotowania»
Józef Skrzyszowski
Do tego co Pan napisał trzeba dodać koniecznie, że Wojsko Polskie to istniało na zachodzie, oraz w kraju jako Armia Krajowa. W Polsce powojennej istniało LUDOWE Wojsko Polskie i tą nazwę wbijano ludziom przy każdej wzmiance o wojsku. Cała obłuda tego znajduje się na Powązkach Wojskowych gdzie na grobie gen. Jaruzelskiego widnieje napis "generał" oraz "żołnierz". Napisu, że to żołnierz Ludowego WP brak. Tak się zakłamuje historię. OHYDA!!!!!
bardziej by mi pasowala metoda ekstradycji pułkownika Krawcowa z ambasady zsrr w zurrychu..opisywana w "akwarium"..po cichuśku...na konwejer..tak by żaden dziennikarz z tvn24 nie biegal po sali przylotow z dyktafonem....a później w komin....
jazgdyni
To jest pospolite, potoczne znaczenie. Człowiek wykształcony powinien używać raczej tego http://www.slownik-onlin… dyletant amator, miłośnik sztuki a. nauki; człowiek zajmujący się jakąś dziedziną (zwł. sztuki, nauki) z amatorstwa, nie zawodowo, niekiedy sporadycznie, powierzchownie; laik o rozlicznych zainteresowaniach.   dyletantyzm.   Etym. - wł. dilettante 'jw.' od dilettare 'lubować się' z łac. delectare, zob. delektować się. Pozdrawiam
jazgdyni
Witaj Powiem ci tak - przyszłość zależy w dużym stopniu od nas. Czy wtedy będziemy dostatecznie silni i twardzi. Mówisz - użyć Rutkowskiego do sprowadzenia do kraju uciekinierów? Pierwszego z ambasady w Madrycie? Niedawno była inna samolotowa tragedia. W nocy z 1 na 2 lipca 2002 nad granicą niemiecko - szwajcarską zderzyły się dwa samoloty rosyjski TU 154 wiozący rosyjskie dzieciaki na wakacje i transportowy Boeing 757 firmy DHL. Zginęło 71 osób w tym 46 rosyjskich dzieci. Jedną z ustalonych przyczyn było ewidentne zaniedbanie kontrolera lotu w Zurichu. Jeden z Rosjan, który w katastrofie stracił rodzinę, odszukał w Zurichu konrolera, pośrednio odpowiedzialnego za tragedię i go zamordował. To jest ruska metoda ekstradycji. Pozdrawiam
jazgdyni
Witaj Andrzej To jest bardzo, bardzo dziwne. Jeszcze za komuny znałem paru komandorów i nawet jednego admirała i to jeszcze byli ludzie z klasą i dumni! Boże, jak to wszystko w Polsce tragicznie psieje! Serdeczności
jazgdyni
Niestety... To przykre jak cholera. Pozdrawiam
jazgdyni
@sceptyk Witam Walczę o powrót do prawdziwych znaczeń słów, a nie potocznych, przyjętych przez folklor. http://www.slownik-onlin… "Słownik wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych Władysława Kopalińskiego" dyletant amator, miłośnik sztuki a. nauki; człowiek zajmujący się jakąś dziedziną (zwł. sztuki, nauki) z amatorstwa, nie zawodowo, niekiedy sporadycznie, powierzchownie; laik o rozlicznych zainteresowaniach.   dyletantyzm.   Etym. - wł. dilettante 'jw.' od dilettare 'lubować się' z łac. delectare, zob. delektować się. Pozdrawiam
Zofia
Moim skromnym zdaniem,do tej konferencji ośmieliło ich stwierdzenie władz niemieckich , jakoby ich pilot zabił 149 osób w ostatnim wypadku lotniczym. Przez 5 lat utrzymywali polscy prokuratorzy wojskowi, że winę za katastrofę smoleńską ponoszą polscy , niedouczeni i pijący piloci.Więc podpięli się "pod niemieckie stwierdzenie o chorym pilocie" co by uwiarygodnić Anodinę i siebie. A nawiasem mówiąc, kto miał wojsko polskie nauczyć co to jest HONOR! Radzieccy towarzysze? Elity polskie zginęły w czasie wojny.Im więcej występują wojskowi prokuratorzy czy tzw. eksperci tym są bardziej niewiarygodni!
no właśnie
generał Bolesław Wieniawa – Długoszowski. To był nie byle kto – prawdziwy Dyletant i miłośnik życia. Znawca kobiet, koni i "hucznej zabawy" dyletant «człowiek zajmujący się jakąś dziedziną albo wypowiadajacy się o niej bez fachowej wiedzy lub odpowiedniego przygotowania»
Do wpisu: Kiedy wściekłość się obudzi.
Data Autor
Witam Nie lubię się powtarzać, ale jak widać trzeba. Pokolenia PROTESTUJĄCYCH Polaków to wychowankowie duchowych przewodników Narodu kształtowanych przez ducha Prymasów HLONDA i WYSZYŃSKIEGO. Ich miejsce zajęło pokolenie jpii, kształtowane przez naśladowców różnych glempów, paetzów, życińskich, gocłowskich, pieronków czy kowalczyków, o wesołowskich et consortes ze wstydu za nich nie wspominając. Walka z komuną ZAWSZE groziła śmiercią, a śmierć zwyciężył TYLKO CHRYSTUS. Gdzie szukać sił by przezwyciężyć strach przed śmiercią jak nie u Jego NASTĘPCÓW??? Tragedia polega na tym, że ci są, oględnie mówiąc, niegodni, a mówiąc wprost - sqrwieni. Owieczki są tam, gdzie je zawiedli pasterze, i jeśli są to manowce - to kogóż winić? Owce, które poszły za pasterzami z COMECE??? Czy może jednak sprzedawczyków spod tego znaku ekumenojewrosojuza...