Otrzymane komantarze

Do wpisu: Straszydło na dzieci
Data Autor
mada
Będzie jak najlepiej. Straszone dzieci przestaną jeść zupę, będą szczupłe i skończy się nadwaga u dzieci.
NASZ_HENRY
Niepiśmienne sześciolatki POpierają niepiśmiennego Komorowskiego ;-)
Do wpisu: Spocony Komorowski
Data Autor
Nie widać aby się Bronisław pocił,a i jego żona wcześniej przypominająca kaszalota, ma po raz pierwszy kudły uczesane przez fryzjera.Ubiory ich też nabrały należytego kształtu.Nie wiedział wcześniej,że prezentują swym wyglądem opasłą parę tuczników? Nie odpuszczą tej rozkoszy wyglądania po ludzku i pożerania w tonach, bez ryzyka rozdęcia.Za publiczne można pozwolić sobie na wszystko.
To nie Bronek się poci, on spi. Pocą się jego wsioki ze strachu , że bedą musieli spie...ć na białe niedzwiedzie.
Do wpisu: A Polki za nim szaleją!
Data Autor
NASZ_HENRY
Kandydaci powinni prezentować żony a głównie dzieci aby wyborca mógł zobaczyć POdobieństwo ;-)
witam pana. moze nie do końca a'propos.. ale...w mlodym energicznym i przystojnym prawniku mamy wizje nowej polski..problem jest w tym ze on nie moze wygrac tych wyborow..z kilku wzgledow..nie moze ich wygrac..bo gajowy musialby je przegrac..(jest to w jakims sensie lustrzane odbicie kampanii z usa z odniesieniem do braci kennedych..---u nas to bracia K..a Duda jest ich mentalnym wychowankiem)..wygrana Dudy jest synonimem konca "ich" systemu...nie mnie byc zlym prorokiem..wszystkie analogie do braci kennedych..(obaj zgineli w zamachach)..ale jesli duda wygra..oni tego nie przełkną..tak jak nie przelknęli wygranej obu braci..i nie przełkną tego NIGDY!!!.. parafrazujac.. jest jedne swiatelko dla nas maluczkich..ostatnio poszlo po necie takie dictum ze nikt nie chce kupic tvn-u!!!!!!!!!!!!!!..mam nadzieje ze to jest dobry znak..bo którz mialby to kupic??amerykanie??niemcy??rosjanie??mamm nadzieje ze na szczeblu tzw "ministerialnym".(bo sprzedaz zbankrutowanej telewizji jest tego rodzaju procesem)...znajdą sie ludzie..ktorzy choc nie musza stac po naszej stronie..skutecznie to "komus" uniemożliwią..i zobaczymy rozne panstwo redaktorstwo w wygniecionych;splesnialych dresach;nieogolonych;brudnych;tlustych;rozczochranych..poza spoleczenstwem..
Do wpisu: Zniszczą Dudę
Data Autor
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Spokojnie, wśród krytyków są tacy, którzy działają w dobrej wierze. Dla nich kolejna kadencja dla polskiego odpowiednika Janukowicza to bliski koniec Polski, wpisanie jej w najgorszy z możliwych dla państwa i Narodu scenariusz i nie mylą się. Rosja sięgnęła już po środki bogate, co pozbawia złudzeń armie pożytecznych idiotów na Zachodzie i osłabia wysokie pozycję ulokowanych tam nielegałów.  A to oznacza, że następne działania będą toczyć się już szybko. Zostawienie Komorowskiego-Janukowicza pozbawia Polskę jakichkolwiek szans. Z pewnością do osób które mają świadomość wielkości i realności zbliżających się zagrożeń należy pan Marcin Wolski. Akurat słuchałem tej audycji. Również nie zgadzałem się z tą częścią jego opinii, w której krytykował moim zdaniem bardzo dobry element kampanii dr Andrzeja Dudy. Odebrałem ją jednak jako odniesienie dla działań, które zdaniem pana Wolskiego byłyby znacznie bardziej skuteczne. Innymi słowy nie tyle to co robi pan Andrzej Duda jest złe, tylko to czego nie robi. Myślę, że jest to dobra okazja by zaapelować do wszystkich, którzy dostrzegli już przepaść przed jaką stoi Polska i są gotowi jej bronić, by przedstawiając swoje propozycje ratunku dla kraju nie deptali innych, które ich zdaniem nie są najlepsze. W rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie. Wszystkie metody są dobre. Ich różnorodność daje nam siłę pospolitego ruszenia i odporność na skoordynowane działania UBekistanu.
NASZ_HENRY
Duda powinien wynająć blogerów NB ;-)
Ewary Toruń
Wiara rodzi się ze słuchania. Słuchajmy więc, kto mówi i co mówi. Mamy już naszego kandydata z PiS - Pana Andrzeja Dudę. Piszcie Państwo jak najwięcej o nim, o jego korzeniach itp., itd. Piszcie o nim, nie zapominając o pozostałych kandydatach, kim są, jaki ich rodowód, itp., itd. Czasu mamy bardzo mało. Uważajmy na siebie, abyśmy się przypadkiem nie pożarli nawzajem. Nie było łatwo i nie będzie. Życzmy sobie wiary i odwagi w myśleniu i działaniu. Wiele mają tu do zrobienia tkz. - "doły". Nie oglądajmy się za siebie. Nie liczmy tylko na innych, lecz liczmy na siebie. Mnie Pan Duda nie musi przekonywać do siebie, bo ja wiem, co mam wiedzieć. Przy "urnie", to ja decyduję, a nie komentatorzy czy telewizornia, komu mam oddać swój głos. Więc nie czekaj bracie, siostro na mannę z nieba. Zrozum wreszcie, że jesteś bardzo ważny i potrzebny drugiemu człowiekowi. "Śpieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą." Rodacy! Uśmiechajcie się do siebie. W jedności siła i zwycięstwo!!!
xena2012
pan Marcin Wolski radzi....No właśnie,a jak potencjalny wyborca dowie się o programie Andrzeja Dudy,o jego zdaniu i stosunku do spraw Polski,a nawet jak go rozpozna jeśli kandydat będzie niewidoczny? To już nie te czasy kiedy wmawialo się pannie na wydaniu ,,siedź w kącie a znajdą cię''.Wystarczy popatrzec jak forsuje SLD kandydaturę pani Ogórek ,codziennie w ,,Fakcie'' jest o niej wzmianka,taką częstotliwość miała chyba tylko matka małej Madzi .Zreszta pan Wolski nie daje rady co pan Duda ma wg niego w tej kampanii robić.
smieciu
Jeżeli jest w tym kraju polityk, który chce wygrać wybory i nie jest sprzedanym agentem Systemu to ma tylko jedno wyjście: Nie spać, nie jeść, nie pić tylko objechać osobiście każde miasto, każdą mieścinę i nawet wiochę w tym kraju. Kropka. Są nawet badania naukowe. Nie pamiętam szczegółów. Ale bodajże prawie każdy człowiek, któremu udało się podać rękę kandydatowi zagłosuje na niego. Nieco tylko mniejszą skuteczność mają różne wiece itp. W każdym razie nie ma skuteczniejszej drogi do pozyskiwania wyborców. Problemem jest ogromna ilość czasu i wysiłku jaki trzeba podjąć w takiej kampani ale każdy człowiek, którego uda się skłonić do przyjścia na takie spotkanie czy wiec jest prawie że skaptowany. To tkwi w podświadomości wyborcy, który czuje się doceniony osobistym zaangażowaniem kandydata.
Do wpisu: Zwycięstwo jest możliwe, czyli trawiaste zakorzenienie
Data Autor
jazgdyni
Pozdrawiam i z przyjemnością w pełni zgadzam się.
Ludzie zaczynają nabierać świadomości, że wspierając którąkolwiek z partii wspierają partiokrację. Przypadki Hofmanów itp. zwiastują to, czego obawiają się niektórzy, co czują przez skórę - w każdej partii są cwaniacy, populiści, karierowicze, którym nie zależy na wyborcach dłużej niż do czasu uzyskania od nich głosów. Inna sprawa, że społeczeństwo jest na siłę polaryzowane, co widać przy okazji "rozbijania" jakiejś mitycznej prawicy - chodzi o sytuacje, gdy na prawej stronie polityki pojawiają się różni liderzy, to wówczas pojawiają się głosy, żeby skupić się na jednym, bo "prawica znowu przegra". Moim zdaniem takie twierdzenia są niedorzeczne. A niedorzeczne dlatego, że forsuje się na ludziach dalsze utrwalanie szkodliwej mentalności, trwania w systemie mniejszego zła. Lata mijają, a ciągle ta sama śpiewka, oderwana od rzeczywistości. Już nawet w życiu codziennym, gdy Kowalski idzie do sklepu, a obsługa traktuje go w sposób niemiły, ma prawo zmienić sklep. I idzie do innego sklepu. A na rynku partyjnym wmawia się, że musi iść do tego z niemiłą obsługą, bo w tym po drugiej stronie ulicy stoją dresy pod wejściem i wyłudzają pieniądze. OK, jest w tym jakiś sens. Ale dlaczego ma wybierać między dżumą a cholerą, a nie wreszcie iść do tego, w którym zostanie obsłużony w sposób należyty? To zdaje się naturalne w handlu, a w wyborach politycznych Polaków jakoś nie. Ktoś inny powie - nie pasuje, zatrudnij się jako sprzedawca albo otwórz własny sklep. Cóż, zatrudnić się nie zatrudnię, bo największe partie są hermetycznie zamknięte dla Kowalskich. Własny mogę otworzyć, ale pod warunkiem, że nikt nie będzie stał pod moim wejściem i mówił klientom - nie kupujcie u niego, przez niego spada sprzedaż w tym supersamie po drugiej stronie ulicy. I kółko się zamyka. Tak, system jest nieuczciwy, skoro zezwala na monopol największych. Można wierzyć, że największy, czerpiący z monopolu będzie chciał go zmienić, bardziej naiwni mogą nawet ufać, że obalą ten system. Mają takie prawo, ja im go nie odbieram. Ale można też tę kwestię pominąć i zmienić rynek od dołu, wprowadzając własne sklepy, do czasu aż ludzie nie zobaczą, że faktycznie mają szeroki wybór. I może nawet zaczną kupować ci, którzy dotychczas nie kupują... pozdrawiam
Do wpisu: Najważniejsze posty w 2014 roku
Data Autor
Ja,na pierwszym miejscu stawiam Pana Mariusza Cysewskiego za jego niezłomną postawę i działalność,która,jak widać z filmów i opisów,bywa trudna i zwyczajnie niebezpieczna,a takie wyzwanie nie każdy potrafi przyjąć.Stąd mój ogromny szacunek i podziw dla Pana Cysewskiego. Cieszę się ogromnie,że Pan też docenił Pana Mariusza.
Pasierbiewicz tego Ci nie wybaczy ... by zapomnieć o takiej "Pytji"
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Dzięki, parę rzeczy przeoczyłem. Między część znakomitych analiz p. Cysewskiego, mimo, że tematem interesuję się szczególnie. Podaję linki do pozostałych artykułów z tego cyklu: Dezinformacja rosyjska w Polsce (1). Karykatury   Dezinformacja rosyjska w Polsce (2). Kompozycja przekazu Dezinformacja rosyjska w Polsce (4). Zarządzanie strachem Dezinformacja rosyjska w Polsce (5). Pudła rezonansowe Dezinformacja rosyjska w Polsce (6). Legendowanie przekazu
Teresa Bochwic
Bardzo dziekuję za docenienie mojego wpisu i zaszczytne pierwsze miejsce. Dodam, że nie jestem sama autorką tego poradnika, więc nie moja to zasługa. Do Siego Roku 2015!
Do wpisu: Nago na mównicę
Data Autor
Obywatel
Najgorsze, że udało się wmówić Polakom: "wszyscy są tacy sami". Właśnie to przekonanie obezwładnia społeczeństwo. Dlatego opozycja powinna pilnować się o wiele bardziej niż obóz władzy i niezwłocznie usunąć ze swych szeregów szemrane postacie, które teraz nierzadko grzeją się w świetle reflektorów.
Do wpisu: Czerwona Gęba
Data Autor
Polscy piłkarze pomimo fatalnej statystyki w meczach z Niemcami, potrafią czasami wykrzesać wolę walki (potwierdzeniem ostatni mecz) i grają niejednokrotnie dosyć równorzędne spotkanie, do czasu słowiańskiego braku koncentracji i utraty bramki w końcówce (tzw. germańska dyscyplina- grania do końca). Inaczej sprawa wygląda w stosunku do Anglików. Trzy lwy Albionu działają na Polaków paraliżująco i kiedy kroi się nawet remis, trzeba strzelić samobója aby...przegrać. Oczywiście Anglicy grają o wiele poziomów gorszy futbol niż Niemcy, ale nasi wychodząc z szatni już ciągną za sobą...ślad (czy ktoś pamięta krótki filmik o Rasiaku?)
Do wpisu: Piłsudski aresztował ślepowrona
Data Autor
"...... Po klęsce w wyborach cierpią nie mniej niż ich ślepowron w piekle. Czyż nie jest to na prawdę piękny dzień? Warto podziękować Marszałkowi!" Piękny artykuł, dopowiem tylko, że "nie ma złego co by na dobre nie wyszło". Pozdrawiam.
Kto z kim przestaje, tak samo powie Jak zdefiniować zdradę Panowie Zdrajcy pluj w twarz, pada - odpowie Pluli na Zachód w czerwonej zmowie Zdradzili Engelsa, Marksa, Lenina Nóż w plecy wbija ręka Stalina I "gruba kreska" ich nie zasłoni Naród pamięcią zawsze dogoni ************* Obecnie - po wieloletnim opluwaniu kapitalistów - należałoby opluwać Marksa, Engelsa i po kolei Lenina, Stalina, oraz ich polskich namiestników i magdalenkowych zdrajców.
"Nie może być dobrze w państwie, gdzie jest za dużo nieprawości" - to słowa Józefa Piłsudskiego, jakże bardzo znienawidzonego wyszydzanego i zakazanego przez towarzyszy komunistów. A to dlatego, że nie zginał karku przed imperialistycznym tronem moskiewskim. Chwała Jerzemu Waldorffowi, że zdołał doprowadzić do tego, aby godny Józefowi Piłsudskiemu pomnik stanął tuż przy Belwederze, gdyż ten wystawiony przez towarzystwo wzajemnej adoracji na Placu Piłsudskiego przypomina, jak twierdził Waldorff - " parkingowego".
Do wpisu: Nad fałszywym grobem
Data Autor
Maszkaron
Między innymi stąd: http://www.stefczyk.info… Pozdrawiam, Maszkaron
"tak było z polskim prezydentem przez lata przedstawianym jako polityk agresywny i zagrażający demokratycznemu porządkowi." Bo miał i zawsze ma pomagierów do zarzucania sieci morderca, ryży z paligłupem pomagali a i komuniści jak i chłopki z pselu mieli swój udział w tym procederze. W Polsce miła wspólnika ryżego niemiaszka co bral kasę z CDU i nasuwa się kolejne pytanie ile jeszcze bierze nadal i jak pomaga w zakopywaniu smoleńskiej tragedii by w przyszłości nie odpowiadał przed sądem.
Doskonała "zwierzęca" analogia! Ale - nie zapominajmy, że hieny to oportunistyczne drapieżniki stadne, tworzące konkurujące ze sobą klany; każdy z klanów stara się kontrolować określone terytorium, na peryferia którego spychane są osobniki o najniższym statusie socjalnym - patrolują one "ziemię niczyją" pomiędzy ustalonymi granicami sąsiadujących klanów - tacy putinowscy agenci wpływu i 'separatyści' - w jednym. W razie natrafienia na potencjalny żer - np padlinę konsumowaną przez lwa - podnoszą one rejwoch, aby ściągnąć siły główne, z dominującą przodowniczką stada na czele. Z kolei doświadczony lew (lub lwice, gdyż to one głównie prowadzą polowania) zawczasu zabija "dla przykładu" którąś z mniej roztropnych hien, opóźniając atak odstraszonych sił głównych i dając sobie czas na spokojne zjedzenie uprzednio upolowanej zdobyczy. W rezultacie hiena@ musi zadowolić się spożyciem (wraz z swoim dworem) mniej apetycznych szczątków pobratymca. Podstawiając do tego schematu odpowiednie wartości, trzeba zadać pytanie, czy Banana dojrzał do roli lwa i czy potrafi utrzymać w ryzach zwaśnione klany, tak aby nie wyrządziły zbyt wielkich szkód (nie rozszarpały by zbyt wielu zebr) na terytorium jego globalnego królestwa - na czym oczywiście skorzysta też nasze waleczne stado guźców... A guźce z szakalami - jak też i z hieną, która zatraci czujność - potrafią doskonale rozprawić się we własnym zakresie! Pozdrawiam!