|
|
Marcin Tomala Zastąpiłem naleśniki z oryginalnego przykładu kiełbaską z musztardą. Naprawdę, niech Pan poszerzy horyzonty, poczyta. To nie boli. Nawiasem mówiąc tyczy się to także wegetarianizmu Hitlera, opinie także tutaj są zdecydowanie podzielone. Wiedza! Do tych wszystkich ciepłych, miłych słów dorzuca Pan widzę kolejne - oszczerca.
Jak się do tego ustosunkuję? Powiem tak - słownik Pan i może potrafi otworzyć, ale z trafnym doborem słownictwa ciągle mamy problemy - proszę ćwiczyć! Może kiedyś się uda... A, i czasem otworzyć encyklopedię - jak googelki za skomplikowane.
Kończąc tą jakże zabawną, ale prowadzącą w sumie donikąd dyskusję - stosuję prawo Godwina.
ps. Proszę uważać na tę sraczkę, którą mnie Pan straszył. To wg niektórych historyków był prawdziwy powód dla którego Hitler zrezygnował z mięska po 39. Pozdrawiam! |
|
|
Oni maja jeden wielki problem z ktorym nie moga sobie poradzic..Jest tym Nasza pamiec..Dlatego zasypuja Nas lawina informacji..Najlepiej oglupiajacych ,z nadzieja, ze tym sposobem zagrzebia pod nia te , ktore determinuje wiele waznych spraw w naszym zyciu..Godwin mial racje..:)))Jestem vegetarianinem od 20 lat..Nie mam watpliwosci , ze ten fakt czyni mnie Hitlerowcm..Serdecznie pozdrawiam |
|
|
prawo Godwina..Zatopiony idziesz na dno... |
|
|
był wegetarianinem.
Zarzut braku czytania z zrozumiem, jest płaskim chwytem stosowanym wtedy gdy brakuje argumentów, lub wtedy gdy strach ogarnia przed udzieleniem odpowiedzi.
Krótko mówiąc. Nazywając siebie Polskim Patriotą uzyskuje się Pańskim zdaniem prawo do tego co odmawia Pan np. Michnikowi - do posługiwania się oszczerstwem? Jest Pan wstanie się do tego ustosunkować? Wolno na coś więej tz Prawdziwym Polakom w medialnej przestrzeni? |
|
|
Marcin Tomala To o pewnym Panu, przedstawicielu wymiaru sprawiedliwości, który przyrównywał Kamińskiego do stalinistów Pan może szerzej napisze? Czy może o wszystkich celebrytach, politykach, dziennikarzach, którzy nie tylko w kraju szerzą wizję totalirystycznej zawieruchy pod wodzą Jarosława?
Zresztą, nawiasem mówiąc, zdaje Pan sobie sprawę, jak trudno uprawiać polemikę z kimś takim jak Pan? Elementarne braki w czytaniu ze zrozumieniem, chociażby próby poszerzenia horyzontów, już nie mówię w ogóle, ale chociażby na temat, na który się Pan z taka lubością wypowiada. "Środki artystyczne"? "Reguła Godwina"? "Realizacja programu faszystowskiej partii Niemiec?". Cholewcia, jeszcze tylko brakuje, żeby dodał Pan, że hitlerowiec ze mnie pełną parą (lubię kiełbaskę z musztardą, a Hitler też ją lubił!!!) Czemu jak się trafi tutaj jakiś oponent, przedumny z samego siebie (pisze mi prywatnie, że admin już "ma sraczkę ze strachu przez zdzichem"), to nawet próby dyskusji nawiązać nie sposób? |
|
|
Czy porównywanie oponentów do ubeków, agentów, czekistów, kacapów, stalinowców itd. uchodzi?
Pytanie oczywiście retoryczne - uchodzi. Wolno używać wszystkich środków artystycznych jeśli zapewniają używającemu ich dostateczną ilość zadowolonych odbiorców, którym tego rodzaju stygmatyzowanie innych odpowiada.
Dostrzega Pan jakąś różnicę jakościową pomiędzy porównaniem kogoś do faszysty a nazwaniem innego stalinistą.
Powtarzam jeszcze raz pytanie. Jak nazwać postawę ludzi obiecujących sobie realizacje programu będącego programem partii faszystowskiej w wydaniu niemieckim? Jakie to określenie uzna Pan za właściwe, nie podpadające pod regułę Godwina? |
|
|
rozliczenie zbrodni i przestepstw tej tuSSkowej mafii, wlasnie za uczynki , ktore manipulacyjnie im przypisujesz.Od razu wiadomo,ze z ciebie niejaki cyba na POslugi POlszewii.Za krotki gostku jestes, kiepsko szkolony agencjaku. |
|
|
Przyznam dosc skuteczna..Mozna sobie kark po niej skrecic... i jak sadze dobra na rozwolnienie..Gratuluje!! |
|
|
Marcin Tomala Zaczniemy przytaczać ich wypowiedzi? Jak piękną, tolerancyjną, pozbawioną nienawiści mową się posługują? A to nie są blogerzy, komentatorzy - to wiodący dziennikarze, lider partii, marszałek sejmu... Jak nazwiemy ten kierunek społeczno - polityczny? Zresztą po raz kolejny kłania się czytanie ze zrozumieniem... Porównywanie do faszyzmu w celu zdyskredytowania dyskutanta, nawet o poglądach mocno przesadzonych, jest głupotą, przyznaniem się do porażki. Kłania się historia i umiejętność oceny rzeczywistości, chociaż bazowa. |
|
|
Zatopiony idziesz na dno... |
|
|
to prawo Godwina. Jeśli taki gringo, wraz z katem, gorylusem i resztą paczki Prawdziwych Polaków z tego portalu zapowiadają realizację swych żądz: wyrzucanie z kraju, wieszanie, opluwanie, obijanie mord - po dojściu PiS do władzy - tym którzy w ich mniemaniu na to zasługują, przy okazji powołując się na Boga, Honor i Ojczyznę to jak inaczej nazwać kierunek społeczno - polityczny, które przytoczone postacie lansują.
Realizacją nauki społecznej Kościoła Katolickiego? Polityką jagiellońską? |
|
|
Interesujacy i pouczajacy komentarz..Jaki jest matematyczny model wynikajacy z tego Prawa prawdopodobienstwa,ze zostanie sie uznanym za psychicznie chorego ?:))))Pozdrawiam.. |