Otrzymane komantarze

Do wpisu: Rozmowy z Cieniem: Dlaczego liturgia?
Data Autor
Ludomir- a ja myślę całkiem przeciwnie. Broń Boże podążać za współczesnym światem!!!
Ludomir
Obojętnie którą z zawiłych interpretacji pojęcia "liturgia" przyjąć, to i tak - w moim odczuciu - jest to przerost i to ogromny, formy nad treścią. Mnie podczas Mszy św. nie jest potrzebne to "bizancjum liturgiczne", a  wręcz przeszkadza mi w skupieniu się w modlitwie, na którą zresztą podczas Mszy św. nie ma już miejsca właśnie dzięki celebrowaniu tak "przeładowanej" liturgii. Kościół powinien jednak ją  zreformować, przystosować do współczesnego świata i człowieka podobnie, jak Vaticanum II. po blisko 20 wiekach  przybliżyło wiernym,a właściwie wytłumaczyło niejako misterium Eucharystii poprzez wprowadzenie języków narodowych. Jest jakaś nadzieja w Ojcu św. Franciszku,jako że  Benedykt XVI był wybitnie konserwatywnym papieżem  i raczej odrzucał jakiekolwiek, nie tylko liturgiczne  reformy w Kościele.              
Do wpisu: Gwiazda Zaranna
Data Autor
tsole
Dziękuję bardzo. Nauczyło mnie życie, że prostota, mądrość, szlachetność zasługuje na szacunek. Pozdrawiam!
xena2012
Piękne wspomnieniowe ,nostalgiczne opowiadanie.Nie dotyka przełomowych spraw,ot to tylko mały wycinek sytuacji. Ojciec ,prosty rolnik,ale nie zabrania synowi się kształcić,nie ma mu za złe wyjazdu z rodzinnych stron na uczelnię i jeszcze podwozi.On wie jak nauka jest w życiu potrzebna nawet jesli astronomia jest mu obca.Dobrze ,że po dzis dzień Pan tę scenkę pamięta i wspomina z szacunkiem.Bo o szacunek dla starego zwłaszcza człowieka wsi dziś trudno.Pokazali to dobitnie nasi niektórzy politycy (KE ),prawie wszyscy aktorzy i celebryci zwani wzniośle ,,ludźmi kultury.''Nieważne dla nich,żę sami czesto leżeli pijani w blocie,że ich praca polega wyłacznie na ,,byciu znanym'' choc nie przepracowali jednego dnia,a dla 5 minut sławy podejma się nawet najwiekszych łajdactw.Tyle ,że w wyborach zwłaszcza ostatnich ta grupa uważająca się za elitę społeczeństwie nie zaatowała tylko starych ludzi i głównie mieszkańców wsi.Mianem prostaków i chamów nazywano nawet tych co mieli wykształcenie,dorobek ,po dwa fakultety i sukcesy.Ale mieli cechę niewybaczalną -byli zwolennikami PiS.
Do wpisu: Wpis usunięty
Data Autor
megalampus
..."Gdy tak sobie obserwuję dzisiejszą scenę polityczną to też mi się wydaje, że niektórzy juz przeszli Caremonię"... Zapewne widzieliscie jak jedna z tych "ceremoni" wyglada..wiec dla przypomnienia i dla tych ktorzy nie mieli okazji zobaczyc..pzdr. https://www.youtube.com/…
Dark Regis
Myślę, że zbyt wiele nadziei pokłada Pan we mnie, gdyż ja ani nie zakułem w kajdany prof. Pawłowicz, ani nie zmusiłem PIS-u do durnych reakcji na ustne polecenia ambasadora Repni... sorry... Mosbacher lub sierżanta sztabowego. A co do reszty, to proszę czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Wszystko jest już powiedziane i spodnie niektórym opadły. Bez czytania nie ma z czego wyciągać wniosków, chyba że z wewnętrznej pustki jak energię próżni z punktu zerowego i wtedy właśnie fiksujemy się na jakichś dżdżownicach zamiast na realnym problemie oraz faktach :]
tsole
Dziękuję za interesujący komentarz. Gdy tak sobie obserwuję dzisiejszą scenę polityczną to też mi się wydaje, że niektórzy juz przeszli Caremonię :) I kto ja robi? Ludzie ludziom. No i wychodzi na to, że żadne Chmury nie są nam potrzebne do samozagłady. Pozdrawiam!
tsole
Pana komentarz przypomina mi dowcip, jak student na egzamin z biologii nauczył się tylko o dżdżownicy, to to był ulubiony temat egzaminatora. Niestety, tym razem profesor zapytał o słonia. Inteligentny student poleciał taka narrację: słoń ma trąbę, która podobna jest do dżdżownicy. Dżdżownice dzielimy na... i poleciał to, co zakuł :-)
Dark Regis
Skoro już mowa o zafałszowanym świecie, to wypunktujmy kilka faktów: 1) Dekalog to tylko część prawa mojżeszowego. Ponieważ obecni "chrześcijanie" próbują się usilnie przedstawiać w roli spadkobierców Mojżesza (jednocześnie głupio "umniejszając" ciągłość w linii talmudycznej), więc jednocześnie uznają te pozostałe setki praw, a to są właśnie te przepisy, które obowiązują żydów. Na przykład "oko za oko, ząb za ząb" i dopuszczalność mordów klanowych. To konstytuuje ekumeniczny fundament dla koncepcji judeo-chrześcijaństwa, które nie jest moją wiarą. 2) Dziesięć przykazań w wersji katolickiej znacząco różni się od dekalogu Mojżesza. Link: http://www.biblia.start2… Powrót do pierwotnego brzmienia również nie "naprawia" naszej wiary, lecz konstytuuje judeo-chrześcijaństwo. 3) Ambasador Izraela w Polsce w Wielki Piątek składa życzenia… z okazji żydowskiego święta Pesach!: https://prawicowyinterne… PIS ostro krytykuje Pawłowicz za zdrową reakcję na kolejną próbę talmudyzacji życia w Polsce. Można tylko podać jeden adekwatny przykład odwrotnej polityki chrześcijan wobec żydów - sektę frankistów, ale tam też chodziło w zasadzie tylko o pieniądze (nadania w zamian za chrzest).
Kazimierz Koziorowski
Zamiast laurki: takich pomyslow nie wolno panu zatrzymac dla siebie! prosze publikowac ile "da fabryka" i dla jak najszerszego grona odbiorcow. choc trzeba sobie zdawac sprawe ze pokolenie "e" ma zalozona blokade na tekst dluzszy niz mozliwy do przyswojenia w ciagu 60 s. Caremonia chyba juz sie dzieje, aczkolwiek to moze byc proces ktorego implementacje chmura rozplanowala na pare pokolen. Zapoczatkowano to najpierw zastepowaniem swiadomej pamieci - pamiecia zewnetrzna. Juz obecnie niemal kazdy analfabeta czy wtorny analfabeta jest madry madroscia wikipedii itp., ktore maja czesto tajemniczych mentorow. przyslowiowa lodowka z mikroprocesorem laczaca sie z globalna pajeczyna, chipowanie zwierzat a w niedalekiej przyszlosci ludzi to skladniki tego samego projektu. system jest tak miekko perfidny ze pokrzywdzeni beda sie zarzekac ze nie sa pokrzywdzonymi bo klienci systemu sami godza sie na pozbycie sie resztek wolnosci zaczadzeni blichtrem moderny w ich mniemaniu elitarnej. A koncowym etapem bedzie komenda ctr+alt+del przez admina obecnej cywilizacji. Ciekaw jestem jak widzialby Pan reakcje publiki anno 2019 na Paruzje. "Prorokow nie sluchaja, to chocby kto z martwych powstal, nie uwierza"
tsole
Bardzo mi się podoba tok Pańskiego myślenia. Oczywiście, jest sporo ludzi dobrej woli na tym świecie i )lecąc Niemenem_ "mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzieki nim". Opowiadanie jest jednak w moim zamyśle przestrogą przed życiową łatwizną, ergo takim właśnie "obnazaniem zafalszowanego Swiata".
megalampus
..."że ludzkość poszła na łatwiznę, woląc wygodnie i bez problemów"... Ta opinia dotyczy tylko czesci "ludzkosci"..Znam z autopsji inna.Gdzie poswiecenie,troska,jest wazniejsza niz wygoda,brak problemow czy zwykly ludzki egoizm.. dla ktorej Wiara i przywiazanie do wartosci majacych zrodla w Dekalogu i Ewangieli jest programem i celem zyciowym.. Wartosci Duchowe determinuja wynik koncowy walki z ta "chmura"....Uswiecaja prozaicznosc wlasnego bytu i nadaja mu sens... Balochwalstwo i Ceremonie  wszelkiej formy sa puste i nie zastapia Wartosci wyzszego rzedu..Panskie opowiadanie obnaza poganskosc mylenia i wlasnego jestestwa ...Ukazuje ludzka desperacje ,pustke w ktorej nie ma miejsca na Boska ,Zywa Obecnosc...Tacy ludzie sa wlasnie "anomaliami meteorologicznymi" w swiecie porzadku Naturalnego wyplywajacego z Aktu Stworzenia..Walka z tymi "anomaliami" jest naszym zyciowym obowiazkiem..Obnazanie zafalszowanego Swiata nakazem chwili i kompasem Moralnym..  
megalampus
..."W komentarzach dot. tego opowiadania spotkałem się też z opinią, że chętnie by poczytali, jak ludzie próbowali z tą chmurą walczyć i dlaczego przegrali."... Z ta "chmura" ludzie walcza od czasow Adama i Ewy.. Cala historia Chrzescijanstwa to walka z ta"chmura"..Byl czlowiek ktory zwyciezyl "chmure"...na cala wiecznosc..Dal nam Nadzieje,ze mozna takze wygrac z "chmura" w naszym wlasnym,indywidualnym zyciu...Od tego czasu "chmura" jest mi niestraszna..Niestraszne sa mi rownez wszystkie inne 'meteorologiczne" anomalia..sa bowiem one czescia rzeczywistosci oraz  sluza i spelniaja pewna role w dazeniu do osiagniecia perfekcyjnej pogody..Pzdr.
tsole
Dziękuje bardzo - za to, że zadał sobie Pan trud przeczytania, ale i za to, że się cieszy z mojego powrotu :) A mnie cieszy Pana zdanie "Widze analogie z panskiego opowiadania ze stanem umyslow dnia dzisiejszego." W rzeczy samej dziś sprawy się tak mają, że wielu ludzi swoją mową i zachowaniem sprawia wrażenie jakby poddano ich caremonii (czyli amputacji płatów czołowych). W komentarzach dot. tego opowiadania spotkałem się też z opinią, że chętnie by poczytali, jak ludzie próbowali z tą chmurą walczyć i dlaczego przegrali. Cóż, w tym celu musiałbym napisać całą powieść, a wątpię, bym temat udźwignął. Wolałem pójść na łatwiznę i wybrać wariant, że ludzkość poszła na łatwiznę, woląc wygodnie i bez problemów żyć jak nasze domowe pupilki (koty, psy, etc.) niż walczyć za jakieś idee. Godzą się nawet na amputację płatów czyli utratę wolności. W takim kierunku zmierza dziś świat: cywilizacja budowana wg zasady więcej mieć niż więcej być. Gdybym zatem wybrał opcję walki o wartości, to dopiero byłaby fantastyka :) Pamiętam takie opowiadanie “Pies Edisona” w którym zgromadzenie psów domowych postanawia ukarać tytułowego psa Edisona za to, że mu podpowiadał jak ma robić te swoje wynalazki (robił to bo mu było żal swego pana), przez co stwarzał zagrożenie dla swojej rasy, bo psy starannie ukrywały swoje zdolności, żeby ich ludzie nie eksploatowali – wolały wygodne życie :) Serdecznie pozdrawiam!  
megalampus
Ciesze sie autentycznie ,ze pan wrocil. Uwielbiam Sci-fi... Jest blizej prawdziwej rzeczywistosci niz ta rzekoma dzisiejsza  ,ktora nas tak obficie racza.. Widze analogie z panskiego opowiadania ze stanem umyslow dnia dzisiejszego..Wszak opowiadanie jest wlasnie o nim i o nas... Serdecznie pozdrawiam.
tsole
Dziękuję bardzo! Nie ma większej satysfakcji autora nad to, gdy czytelnik rezonuje nietuzinkowymi własnymi refleksjami! Pozdrawiam serdecznie!
Obserwator
Suuuper !!! Moje najszczersze gratulacje, kawałek świetniej literatury - pigułka, ale esencjonalna, bardzo dobrze mi się czytało, dziękuję. Cała nadzieja w tym, że doświadczenia związane z próbami rozstrzygnięcia interpretacji kopenhaskiej wykazały, że wszechświat nie jest zdeterminowany ponieważ istnieje indywidualna "wolna wola" - gdyby istniała świadomość powszechna, to z racji jej uwikłania w tę właśnie powszechność jej "wolna wola" byłaby nie do wykazania, a w takim razie istniałoby niezerowe prawdopodobieństwo zdeterminowania jej działania, natomiast z fizyki kwantowej wiadomo, że na poziomie kwantowym każde zdarzenie o prawdopodobieństwie niezerowym jest pewne (kwestia czasu i ilości prób) więc też i zdeterminowanie działania byłoby pewne, a już szczególnie takiej "świadomości" o charakterze technicznym, a więc opartej o mechanikę niekwantową. Tak więc - na szczęście - to fikcja, ale za to jak napisana !!! Szacunek i ukłony 
tsole
Oj, po 200 to nie bywało, przynajmniej na moim profilu (nawet 50-ka nie pękła), ale za życzenie dzięki serdeczne!
Witam po.niezapomniane są z tamtego okresu przypowieści Szanownego Pana Na Niedzielę a juz szczególnie jedna o kocie co to kibel zrobił sobie w cudzie malinowym jakie były sąsiada grządki i co kocisko zrobiło w relacjach wzajemnych sąsiadów i czego Pan oczekiwał od obojga !? Po dwieście komentów bywało czego i dziś życzę-fantastyka nie mniej radości [mam nadzieję]dostarczy.
tsole
Wracam jak syn marnotrawny :) Dobrze, że ktoś jeszcze mnie tu pamięta. Zapraszam do lektury, choć może nie powinienem, bo to troszkę droga przez mękę :) Powinienem to opublikować w Wielkim Poście :)
xena2012
Witam po dłuzszej przerwie.Pamietam świetne,bajkowe zdjecia z kosmosu które Pan prezentował.Opowiadanie dopiero wieczorem przeczytam kiedy bedzie trochę spokoju i czasu.
tsole
A to trafiłeś w dziesiątkę! Zajdel to mój idol i wzór, zatem dziękuję, to porównanie jest dla mnie zaszczytem! Pozdrawiam :)
Do wpisu: Rozmowy z Cieniem: Dlaczego wolność?
Data Autor
tsole
Ta rozwrzeszczana hołota to znakomita ilustracja do mojego wpisu. Dla nich wolność to swawola. "Róbta co chceta" a nie "kochaj i rób co chcesz"
xena2012
Patrząc na tę rozwrzeszczaną hołotę widzę że nawet z wolności nie potrafią korzystać ,zresztą wcale jej nie rozumieją.
tsole
Ano. Przecież napisałem w tekście "Ech, same problemy z tą wolnością!" :)