|
|
Ksawery Meta-Kowalski Jakoś dzisiaj wysypało "opozycjonistami do opozycji"...Znowu "Grunwald" będzie komuna budowała, żeby "Solidarność" wstrzymać?
LOL |
|
|
Ula Ujejska Dziękuję za odpowiedź - szanuję prywatność, więc poprzestanę tylko na takim wpisie.
A tak na marginesie - choć ostro piszemy do siebie - w sumie niewiele nas różni, a jednak łączy najwięcej - bo dobro Polski i pomyślność jej obywateli jest moim i Pana celem :) Możemy się spierać o drogi, jednak i ja i Pan nie spieramy się o CEL.
Pozdrawiam |
|
|
pani Ula na prezydenta |
|
|
alchymista c.d. poprzedniego komentarza.
Doświadczenie wyborów z 1993 roku i przegrane przez Wałęsę wybory w 1995 roku pokazały dobitnie, że prawica musi występować w jednym bloku. Powstał więc pod patronatem "Solidarności" AWS - pierwszy, nieudany prototyp Platformy Obywatelskiej. Nieudany także dlatego, że nie było w nim aferałów - niezbędnego składnika ;-) Ale koalicja AWS-UW to już była PO w pełnej krasie.
Z obawy przed kryzysem z koalicji AWS-UW zdezerterowała UW. Następnie AWS wpadł w stan rozkładu - prawica znowu rozpadła się na kilka partyjek, wśród których największe szanse miał PiS (synteza PC i ZChN), PO (synteza konserwatystów, aferałów, wałęsistów, części "Solidarności"), Samoobrona (nowe wcielenie KPN) oraz LPR (część ZChN oraz nacjonaliści). Kolejne wybory zmiotły AWS i zmiotły UW.
Jako prezydent Warszawy Lech Kaczyński stopniowo wyrastał na prawicowego lidera i ostatecznie to właśnie PiS zjednoczył prawicę i umożliwił jej dwuletnie rządy - rekord! - tego nigdy wcześniej nie było. Jak wspomniałem - AWS-UW to był prototyp PO, więc nie były to rzady prawicy. Przypomnę, że to Jacek Kapica był twarzą reformy ZUS, którą odczuwamy do dzisiaj... Reformę samorzadową zafundował nam z kolei nieżyjący już Michał Kulesza - doradca obecnego prezia.
Dzisiaj reżim próbuje znowu rozproszyć prawicę. Doskonale wiadomo, że rozproszona prawica nie zyska więcej głosów, a może trochę straci. Na to gra pałac namiestnikowski. Niech rządzą Polską partie Putina - o to tutaj chodzi. |
|
|
alchymista @smieciu
"Nie rozumiem skąd się wziął PiSowski monopol na partyjne przywództwo opozycji w Polsce?"
Wyjaśniam. W 1991 na prawicy były następujące komitety wyborcze:
PC
ZChN
KPN
KLD (wtedy jeszcze uważany za prawicę)
UPR
Polska Partia Przyjaciół Piwa (w targecie dzisiejszego Rozenka)
NSZZ "Solidarność"
Porozumienie Ludowe
Po przeciwnej stronie stały zwarte struktury środowiskowe, mające oparcie w instytucjach, pieniądzach i administracji. były to:
SdRP (PZPR)
PSL (udający prawicę ZSL)
UD (mający oparcie w establishmencie akademickim)
Po akcji Janusza Mikkego i po ujawnieniu TW w Sejmie w 1992 roku PC rozpadło się na kolejne kanapy, co jeszcze bardziej rozdrobniło prawicę. Prezydent wyraźnie wspierał lewą nogę, więc z obawy przed dalszym rozdrobnieniem Jarosław Kaczyński w 1993 roku przeforsował zmianę ordynacji wyborczej poprzez m. in. dodanie progu 5%, chcąc wymusić łączenie się w wieksze koalicje. Niestety pycha liderów przegrała z rozsądkiem. Prawica dostała w sumie 25% głosów, ale do Sejmu wszedł tylko KPN - partia, której byli działacze dzisiaj głoszą hasła antysystemowe i w ogóle są bardzo mądrzy... ;-) Wówczas Leszek Moczulski głosił, że Aleksander Kwaśniewski jest jego przyjacielem... (vice versa nie słyszałem podobnej deklaracji).
c.d. w następnym komentarzu. |
|
|
(Może czas wydostać się z gabinetowej polityki uprawianej przez różnych spindoktorów i speców od PR?
Uderzać tam gdzie System jest najsłabszy a nie wzorem PiS tam gdzie jest najmocniejszy,
Może np. gdzieś u siebie zorganizować pokaz filmiku o Smoleńsku)
Czy słabym punktem systemu jest Smoleńsk, czy np sytuacja w służbie zdrowia?
Czy należy koncentrować się na przekazie smoleńskim, czy dyskutować o ważnych społecznie sprawach?
Jakiego PiS-u życzyłaby sobie konkurencja?
Michał Kamiński powiedział kiedyś o J.Kaczyńskim: Tusk i jego sztab mają świetnie rozpracowany jego psychologiczny wizerunek. I na jego słabościach wygrają każdą melodię, jaką zechcą. |
|
|
Ula Ujejska Szanowny Panie, a nie pisałam już kiedyś notki "Czy nie macie już dość tego nieudacznictwa ? II". ? Czy nie pisałam że wiele lokalnych struktur rozgoniła bym batem ?
To ja się zapytam tych gniewnych z patologicznych terenów: Co zrobiliście osobiście by tych patologii w polityce u was nie było ?
Jeśli od kilku lat rządzi u Was sitwa, to znaczy że NIC NIE ZROBILIŚCIE tylko najzwyczajniej bezproduktywnie pyskujecie. Myślicie że ja to zrobię za WAS ? NIE, nie zrobię! Chcecie coś zmienić? To Tak się wygrywa z sitwą ! Jeśli nie, to najwyraźniej Wam z tym wygodnie, albo i zysk z tego macie.... a na koniec pitolicie że to wina PiS ?
Chcesz mieć wstęgi i ordery ?
Idź posprzątać Belwedery !
Albo szable chwytaj w dłoń ...
Bolszewika goń goń goń !
To nie żadne durne pały
Moc krzyżyków nastawiały !
Znamy tę parszywą dłoń ...
Bolszewika goń goń goń !
Chcesz żyć w Polsce sprawiedliwej,
Wolnej pięknej i uczciwej ?
Chwytaj mocno szable w dłoń,
Bolszewika goń goń goń ! |
|
|
Optymista1930 Pani Ulo Ujejska - Śmieciu ma rację i jest to racja generalna. Struktury PiS ( na którą to partię głosuję i będę - choć już nie wierzę w parlamentarne rozstrzygnięcie kwestii polskiej niepodległości ) są zdominowane przez starych i miernych pierdzieli, o których działaniach np. Prezes nic nie wie ( vide współpraca Brudzińskiego w Szczecinie z SLD w 'dziele' likwidacji Stoczni ), bądź udaje że nie wie. Ludzi ideowych, energicznych i z potencjałem nie dopuszcza się do tych struktur, gdyż są oni właśnie zagrożeniem dla 'Heńków' i 'Krystyn' od lat zasiedziałych. Później wychodzą z tego patologie, będące pożywką dla POjebów do szczucia na PiS - i stąd ta partia wciąż boryka się z brakiem sukcesu. Ludzi politycznie i społecznie ślepych jak krety, jest niestety na 'polskiej prawicy' gros. Śmieciu ma rację, acz też idealizuje te prawicowe alternatywy dla PiS, gdyż one także najczęściej składają się z miernot i prymitywnych karierowiczów. Przykład 'Solidarnej Polski' jest tu aż nadto wymowny...Pozdro! |
|
|
Ula Ujejska Pełna zgoda Panie Józefie. To także mój plan :) |
|
|
Ula Ujejska Mówię jak jest na moim terenie, a przypadek Tomaszowa w drugiej turze nie jest jedynym przypadkiem na moim terenie: Rawa Mazowiecka, Radomsko, Zgierz, Bełchatów, Opoczno itd. to także przypadek ? .... Heh.
Rzuca Pan oskarżenia... proszę poprzeć nazwiskiem i dowodami ... albo przeprosić ! Kto i gdzie odwala na moim terenie robotę dla jakiegoś karierowicza ?! Przykład i dowody poproszę, kto jest tym karierowiczem i zachowuje się haniebnie wobec nas ?! |
|
|
smieciu Ja wiem co przynajmniej teoretycznie zreprezentują jedni i drudzy. Tylko zwyczajnie uważam że siły które kontrolują Polskę są zbyt potężne. One mają takie środki że PiS po prostu nie ma szans.
Zdecydowanie nie uważam że ostatnie wpadki PiS wynikają z głupoty szefostwa. Ale z jego niemocy, otoczenia przez agentów.
To się nie zmieni. PiS może dojść do władzy tylko wtedy gdy będzie kontrolowany.
Ale są ważniejsze powody. Można rzec filozoficzne. Jak np. jak PiS (czy jakakolwiek inna uczciwa organizacja) ma być u władzy skoro nie reprezentuje większości. Tak jak Pan pisze. Skoro lud jest głupi... Lud nie zmądrzeje jeśli np. PiS dojdzie do władzy i będzie wkładał tłumowi do główek swoje idee.W dodatku czy naprawdę właściwe?
Lud nie zmądrzeje jeśli dobry PiS zapewni im wygodny byt. Przeciwnie. Najprawdopodobniej jeszcze bardziej będzie lekceważyć kto jak i dlaczego. Ot tak. Było źle. Jest dobrze. Luzik.
Na tym to według mnie polega. Na świadomości. Na wymuszeniu myślenia. Nie na istnieniu siły wkadającej ludziom do głów to co trzeba ale na ludziach robiących to co trzeba. Nie na jedynej słusznej sile, etykiecie ale na porozumieniu ludzi wobec słusznych ideii.
Ludzi, którzy rozumieją że PiS nie jest śmieszny ale raczej tragiczny. Że nie jest rozpaczliwym wyborem wobec PO ale pozytywną siłą z którą można się utożsamiać.
Ludziom potrzeba wolności i współpracy a nie władzy i narzucania przez wąską grupkę jedynie słusznej lini postępowania :) |
|
|
smieciu Pani Ulo, faktycznie mieszkam w poblizu Pani terenu i dlatego mogę stwierdzić że widzi Pani sprawy przez różowe okulary.
Po pierwsze Pani przypadek tylko potwierdza to co napisałem! Chyba Pani nie powie że to nie była zasługa aktywnego lokalnego aktywu? Nie powie Pani że to tylko dlatego że Pan Jarosław ma tu taki mir że PiS tak zdominowało radę z Pani miasta?
Czyli? Skoro u Pani się udało do dlaczego gdzie indziej się nie udaje? Może dlatego że gdzie indziej kreatywni ludzie nie należą do PiSu co nie znaczy że nie mają wspólnych poglądów. Dlaczego nie nawiązać współpracy? Dlaczego wszystko musi być pod sztandarami PiS?
A po drugie, to tak jak wspominałem. Na moim terenie sąsiadującym z Pani terenem jest podobne, generalnie nienawidzące PO społeczeństwo. Niby tak samo ale PiS poradziło sobie średnio. Dobrze z jednej strony (o tym jest cały mój tekst) że poszli na współpracę z kandydatami niezależnymi. Ale są też rzeczy niedobre, które sugerują bliskie kontakty ze skompromitownymi ludźmi dotychczasowej PSLowskiej władzy.
Sama Pani musi to widzieć. To ludzie tworzą politykę. Zwłaszcza na lokalnym szczeblu ważna jest osobowość i praca. Szyld PiSu tak naprawdę niewiele znaczy. Jednych może moblizować. Inni stwierdzą że pojadą na etykiecie a wkurzony wyborca i tak i wybierze.
A przecież nie o to chodzi podobno. Ale o idee, nie etykiety. Może to właśnie to a nie PiS powinno być płaszczyzną porozumienia.
Bo dlaczego zdolny człowiek ma odwalać ciężką robotę dla jakiegoś lokalnego karierowicza? |
|
|
Cz. 2.
Co można powiedzieć o tych Polakach ? Czy to jest rozumne społeczećstwo ? To katastrofa. Ciemny lud, który nie kupi. A zatem nic nam nie pozostaje jak czekać, bo każdego roku trend i proporcja wyborców będzie się zmieniała:
Roczna liczba młodych ludzi osiągający wiek wyborszy ~ 360 tys.
Roczna liczba zgonów w Polsce ~ 390 tys.
Roczna emigracja Polaków ~ 100 tys.
Zakładając, że większość zgonów to ludzie urodzeni między 1940-1950, a zatem wychowani w duchu socjalizmu, głosowali na PO, SLD (PZPR) i ZSL. Zakładając również, że liczba młodych Polaków to w większości ludzie nie obarczeni żadnymi obciążeniami politycznymi będzie głosować na PiS, a większość emigrantów to ci, którym nie podobają się rządy PO, czyli są zwolennikami PiS-u, rachunek wygląda następująco:
390 tys. mniej na PO,
360 tys. więcej na PiS,
100 tys. mniej na PiS,
co daje: 360 tys. - 100 tys. = 260 tys. + 390 tys. = 650 tys. głosów przewagi dla PiS-u za rok w czasie wyborów prezydenckich i parlamentarnych. Obiecujące ! |
|
|
Cz. 1.
No to jeśli nie PiS to co proponujesz ???!!!
Rozważmy jeszcze raz:
Po jednej stronie PIS ze zjednoczoną prawicą, i takimi ludzmi jak A. Duda na prezydenta,
do ewentualnego rządu: J. Kaczyński, A. Macierewicz, Jan Szyszko, Z. Kuźmiuk, M. Piotrowski, B. Kępa, J. Gowin, Z. Ziobro, K. Jurgiel, M. Kamiński, B. Kownacki, T. Latos, M. Opioła, K. Pawłowicz, S. Piotrowicz, K. Szczerski, W. Waszczykowski, A. Zalewska, G. Bierecki, M.J. Jackowski, J. Wiśniewska, M. Jurek, J. Wojciechowski, M.O. Jędrysek ... ,
do KRRiT: B. Bubula, E. Kruk.
A po drugiej stronie aktualni rządzący z PO i PSL , z takimi ludzmi jak prezydent B. Komorowski,
a w rządzie E Kopacz, Maria Wasiak, Teresa Piotrowska, Andrzej Halicki, Bartosz Arłukowicz, Marek Sawicki, Władysław Kosiniak-Kamysz, Małgorzata Omilanowska, Małgorzata Omilanowska ..., i wcześniejsi artyści tacy jak Tusk, Sienkiewicz, Rostowski, Belka, Sikorski i wielu innych ... no i słynny przewodniczący KRRiT: J.Dworak.
Popatrzmy na te nazwiska i odpowiedzmy kogo normalny człowiek chciałby mieć u władzy ? Przeciaż to jest takie oczywiste !!!! A większość Polaków głosuje i wybiera tą szajkę do władzy już 7-my rok. To jest zaćma i choroba psychiczna ! Przypomnijmy choćby prezydenta Olsztyna oskarżonego o gwałt. Przegrał – ale osiągnął bardzo dobry wynik, poparła go prawie połowa mieszkańców Olsztyna. A w Sopocie i Gdańsku wygrali ludzie, którymi interesuje się wymiar sprawiedliwości, a w Słupsku ? No to co – PiS jest winny, że wyborcy w Polsce tak głosują ?! |
|
|
Ula Ujejska Jaki wniosek Panie Józefie ? |
|
|
Ula Ujejska Z różnych wpisów, wywnioskowałam, że jest Pan z mojego terenu (może się mylę). Skoro pisze Pan coś takiego jak wyżej, o mojej partii i proponuje Pan wrócić do korzeni ... to ja na to: hłe hłe hłe. To nie jest Pan wśród zwycięzców - bo to PiS zrobił właśnie tam POgrom ? Nie chcieli Pana usług, nie chcieli płacić i obiecywać fuch - a to gady ! Dziękujemy takim doradcom jak Pan --> TUTAJ Cóż, wracaj Pan tam, skąd Pana do nas zrzucili :) |
|
|
smieciu Według mnie własnie nie należy myśleć o innych jako o złej konkurencji! Czemu to nie być pozytywna konkurencja? Wymuszajaca więcej działań i pracy z jednej z strony a z drugiej wobec wspólnych przecież ideii współpracująca ze sobą?
Mnie tam np. tysiąc rzeczy nie podoba się w PiSie ale czemu nie miałbym współpracować w konkretnych sprawach? Jak np. Smoleńsk czy rozwalenie postkomunstycznego betonu sprawujacego w Polsce władzę.
PiS jakby był mądry to jeździłby po terenie starając się zebrać takie inicjatywy zaoferować współpracę na np. jakimś wyższym szczeblu ciesząc się że ktoś na dole wykona ciężką robotę choć pod innym szyldem. Bo przecież o ideę chodzi a nie o etykiety?
Tak właśnie działa PSL oskarżane o przekręty. Ale prawda jest taka właśnie że oni szanują doły. Pozwalają im działać oferując pewne nieduże korzyści samemu też żądając niedużo. Współpracują. Czują jakiś rodzaj wspólnoty. Owszem przekręciarskiej ale jednak.
No i może warto też dodać że w Polsce tradycyjnie zawsze żywe były tendecje odśrodkowe. Anarchistyczne. Gdzie Polaków 2 tam 3 zdania. Uważam że taką mamy naturę lubiącą działania wśród lokalnej społeczeności a nie wobec centralnej i anonimowej władzy. Należy umieć to wykorzystać a nie przeć pod prąd. |
|
|
xena2012 no cóż,atakowanie PiS staje się modne w środowiskach prawicowych-przykład rzucający się w oczy to felietony publicysty Ziemkiewicza.No i może PO dostrzeże te miłe gesty i się odwdzięczy? Nałożeniem większych, podatków,podwyżek itd... |
|
|
Józef Darski
Sprawa jest prosta. PiS istnieje i jakiekolwiek próby założenia konkurencji byłyby uderzeniem w PiS, a więc osłabialibyśmy to co jest kiepskie ale jeszcze nie byłoby tego czegoś lepszego czyli całkowity chaos i dezintegracja w obliczu monolitu bandyckiego systemu.
Dodatkowym elementem są zasoby. PiS je ma, natomiast ewentualna konkurencja byłaby zdana całkowicie na siebie, stąd rozproszkowanie jako pierwszy skutek i marne szanse na przekroczenie tego etapu.
Trzecim plusem jest istniejący już aparat, lokale itp. Zbudowanie czegokolwiek od nowa to wiele lat pracy z marnymi widokami bez zasobów.
śmieciu - byłaby to konkurencja całkowicie niewydolna a niszcząca słaby PiS, którego główną zaletą jest to, że jest. Byt realny, nowe to byłyby byty fikcyjne.
Ula - wniosek - nie zakładamy żadnych organizacji, nie niszczymy PiS, ale trzeba mieć wpływ na jego aparat. Tylko strach zmusi aparat do działania. Stąd potrzebny ruch niezależny od PiS. Uważam, że powinniśmy się skoncentrować na organizacji kontroli wyborów. Zmusić przeciwnika do fałszerstw na ogromną skalę. Wykorzystać protesty jako katalizator do kryterium ulicznego, bez którego będzie tylko wegetacja i w konsekwencji powolne gnicie całego społeczeństwa.
Ponadto trzeba założyć organizację młodzieżową blisko ideowo PiS ale niezależną kadrowo i stanowiącą przeciwwagę dla Ruchu Narodowego i wariatów od Korwina. Wszelkie wykorzystywania Brauna i podobnych w działaniach politycznych skazuje na klęskę i kompromituje.
Położyć nacisk na ukazywanie zwycięstw Polski nad Rosją i na tradycję buntu przeciwko tyranii jako modelowi wychowania. Czyli bohaterszczyzna, bo tchórze się nie zbuntują. |