Otrzymane komantarze

Do wpisu: Na uspokojenie: Sąd Najwyższy to nie sąd ostateczny
Data Autor
Hmmmm. Z pojawiajacych sie "przeciekow" wynika  miedzy innymi ,ze Dudusiowi Izb Dyscyplinarna w SN nie pasuje w "funkcjonujacej demokracji" :-))... I jak tu dyscyplinowac skorumpowanych i na obcych zoldach "sedziow" z SN? ..oto jest pytanie :-))
..."otoczenie go "opieką" przez wyselekcjonowane światopoglądowo środowisko.".. co prawda to prawda.Dudus zostawil "obsluge" Kancelari i Urzedu Prezydenckiego nietknieta...Kolesie i kolezanki Bronka z WSI tam preacujacy od sprzataczki po gorny eszelon maja infarmacje z pierwszej reki :-)) Niemniej nie sposob zauwazyc ,ze Dudus ma lewicowe sklonnosci i korporacyjne ciagotki....Pewnie po Tatusiu ,ktory  a jakze nalezal do PZPR :-)) Ps. wysylam takze na priva bowiem admin puszcza komentarze po lini parrtyjnej (jak Eska ,zakochal sie w Dudusiu) kazda inn opinia w jego mniemaniu to warcholstwo i podwazanie slusznej lini Parti..
Anonymous
Trzeba szukać racjonalnego wyjścia po ataku na proces legislacyjny, którego celem jest suwerenność. Sejm i Senat zostały objęte chaosem, który umożliwił wprowadzenie błędów do ustaw. Dezinformacja medialna z autorytetami komuny na czele kreowała presję społeczną, na władzę i przekaz dla zagranicy. Prezydent został poddany sekwencji manipulacji z wielu stron. Wskazuje na to fakt, że zawetował własne zaporowe poprawki mimo uzgodnień z PiS. Niezależnie od ponoszonej przez niego odpowiedzialności jasnym jest otoczenie go "opieką" przez wyselekcjonowane światopoglądowo środowisko.
Droga Pani ,Stalińska mieni sie być już szefową totalniaków i katuje ich i dobrze im swoimi wierszami. Pani  ma wszelki kwalifikacje aby zostać nowym kijowskim nowego KOD ,tym razem Komitetu Obrony Dudy ! Tego samego dudy co słowa nie powiedział prawdy w drugim orędziu łgał w zaparte od poczatku do końca motywując swoją chorą decyzję,może z niewiedzy a może nie broniąc go popiera pani jego kłamstwa. Rozmawiajmy ,czekajmy taki kodziarze cwaj mają przekaz,porozmawiać i wysłuchac motywów jego decyzji udali sie marszałkowie i Pani Premier i co i nico ,zawetowałe bo chciłem ,słowa merytorycznego uzasadnienia nie usłyszli ,zero ,nul a nie dopytywali sie jakieś obszczymury .Zawetowałem bo chciałem powtarzane jak mantra ile razy można słuchać ,pożegnali się i wyszli ..Nie będzie pani tolerowała nazywania go zdrajca pani wola ale to słowo ma wiele znaczeń i lepiej by dla niego było gdyby z jakims garkotłukiem zdradził agatkę nim wyjdzie zdrada stanu w rozmowie z merkel bo dziwnie jakoś po rozmowie z nią gdzie i sprawa praworządności była poruszana zdecydował o 3/5 ale uznał ,że to zbyt mało uwalił dwie najbardziej istotne w dobroci swojej zostawiając jedną. Dla mnie był moim Prezydentem Andrzejem Dudą a nie żadnym PAD jak z lubościa powszechnie nazywano ,tak nazywała go non stop Eska ,bo skrót PAD to może mieć raper a nie Prezydent RP któremu należy się szacunek i ten u swoich wyborców miał,u mnie do czasu 3/5 ,teraz jest nikim. Nie będzie rozjuszony jak byk po wiagrze ,łypiac na boki patrzałkami ,pochylony do przodu na mnie jego wyborcę sie wydzierał agresją przykrywając kłamstwa. Co do salonu ,wiem co pani tam zamieszcczała i łże pani ,że nie wie co tam się dzieje ,bo chyba inna leonarda bukowska zawiesiła tam swoją o identycznym tytule i treści notkę.Ot wart pac pałaca!
Leonarda
Następny oszalał. Nie jestem niczyją częścią i piszę to co uważam za słuszne. Piszesz dokładnie i atakujesz mnie dokładnie tak samo, jak wszelkie smoleńskie trolle, z którymi miałam (nie)przyjemność na Salonie. To daje mi satysfakcję i potwierdzenie, że piszę słusznie.
Leonarda
Z tym ABW też bym jeszcze przeczekała, bo zbyt mało wiemy. Może dziś się coś więcej wyjaśni. Pozdrawiam
Leonarda
A to nic nie wiem, bo poszłam wczoraj spać, zaraz polecę zobaczyć, co tam się dzieje. Mnie wczoraj wnerwili, bo moja notka spadła do piwnicy, widocznie nie pasowała komuś, trudno. Serdecznie pozdrawiam
Leonarda
Dziękuję - przecież przede wszystkim właśnie trzeba przeczekać, uspokoić sytuację i zobaczyć, co z tego wyniknie a nie natychmiast zaczynać tak nieodpowiedzialne wycie. Pozdrawiam
Pani Leonarda Bukowska nie tylko tu sie produkuje ale dalej jest częścia salonu 24 i nie przeszkadza jej jej smród szamba w jaki ten portal został zamieniony i jak zawsze tylko jej opinia powinna być tą jedyną prawdą objawioną a tych co mają inne zdanie  traktowanie z buta to mało powiedziane.
mmisiek
Stało się coś jeszcze - okazało się mianowicie, że nasza ABW nie ogarnia sytuacji. W konsekwencji - rząd nie ma pełnej wiedzy co się w kraju naprawdę dzieje i działa częściowo na ślepo. A to z kolei oznacza, że sytuacja jest poważna i potencjalnie bardzo niebezpieczna, zwłaszcza że w sposób oczywisty idziemy pod prąd pruskim ambicjom, planom i tzw. żywotnym interesom.  
eska
Własnie padł S24. Naprawdę jest ciekawie :)
Leonarda
Tego typu gazety ciągle wypisują bzdury i nawet nie zamierzam tegobczytać, choćby ze wzgl.na higienę psychiczną. Po części to wina ludzi, że te brukowce tak kwitną - skoro jest popyt, to i produkują te bzdety. Pozdrawiam.
Leonarda
Tego typu gazety ciągle wypisują bzdury i nawet nie zamierzam tegobczytać, choćby ze wzgl.na higienę psychiczną. Po części to wina ludzi, że te brukowce tak kwitną - skoro jest popyt, to i produkują te bzdety. Pozdrawiam.
marsie
Właśnie tak. Piszący, już dzisiaj, o zdradzie PAD, to „totalni prawacy” niezbyt wiele się różniący od „totalnych lewaków”. Uspokoić atmosferę, przeczekać choćby miesiąc, cały czas niezbyt głośno     rozmowy PiS – PAD  prowadząc  i nie dając  lewakom powodów do gadania o „rozłamie na prawicy”. Później  PAD przedstawia dobre projekty, PiS je przegłosowuje  - już wie, jakie to trudne, więc lepiej się do tego przygotować musi – i będzie dobrze. Wg. mnie to wcale nie jest scenariusz SF, tylko jedyny możliwy. Pozdrawiam!  
xena2012
Proszę przeczytac ci pisza na portalu Fakt.pl. ,,Andrzej dajemy ci godzinę na wycofanie veta i podpisanie ustaw''.Ciekawe skąd niemiecka tabloidzina usłyszała te frapujace wiadomości,czyżby fakt załozyl pluskwę i nagrał spotkanie? Tyle że nie mogą się jakoś zdecydować czy autorem słów był Kaczyński czy Kuchciński,ale tlustym drukiem serwują swoim wyznawcom wyssana z palca teorię.Już lepszy był Fakt jak pokazywał wybotoksowane biusty i aktoreczki które ,,błysneły majtkami'' i kretyńskie teksty niż teraz zajmując sie polityką. Dlatego ma pani rację,trzeba ze spokojem,bez nerwów podejść do wspólnych ustaleń.Czas najwyższy bo już mówią o rozbiciu PiS-u i peknieciu w relacjach z Pałacem Prezydenckim,nie wolno dawać satysfakcji hołocie. 
Do wpisu: Nie udało się wykończyć J.K., to zabrali się za Prezydenta
Data Autor
mmisiek
Z praktycznego punktu widzenia roztrząsanie obecnie kwestii czy pan Prezydent jest bardziej Duda czy bardziej Kornhauser jest jałowe, kompletnie nic nie wnosi do obecnej sytuacji, a może ją jeszcze tylko pogorszyć. Mamy karty jakie mamy i mniej więcej już wiemy na czym stoimy, to bardzo cenna wiedza do planowania dalszej strategii działania - trzeba się do tego dostosować, tym grać i robić swoje wszędzie gdzie to tylko możliwe. A pól leżących do tej pory zupełnym odłogiem jest dużo. Natomiast wbicie klina między rząd i Prezydenta to niewątpliwie spory sukces Targowicy. Kiedyś próbowali to samo robić ze śp.Lechem Kaczyńskim, ale to było tak głupie, że nie mogło się udać. Teraz jest inaczej i ostatnią rzeczą jaką powinniśmy robić to jeszcze im w tym pomagać.  
Dark Regis
Nie proszę szanownej Pani, to nie "wychodzący Kornhauser" jest tu problemem, tylko automatyczne ustawianie się do tezy sączonej Polakom od niemal stu lat. To takie automatyczne ustawianie się do zdjątka, tudzież zakładanie fikuśnego kapelutka i dęcie w spiralną trąbałkę z papieru na imieninach prezesa jakiejś korporacji, że dziś praktycznie niezauważalne przez każdego zmanipulowanego Polaka. O ile te automatyczne gesty, choć kompletnie głupie, są jakoś zrozumiałe, to już ten pierwszy jest po prostu kwintesencją polskiej niesuwerenności. Tak jest, niesuwerenności, bo pokazuje, że Polacy nawet nie mają prawa wybrać sobie prezydenta bez odniesienia do Izraela i bez oglądania się na reakcje jakiegokolwiek szeregowego Żyda na całym świecie. Pani mierzy wszelkie zdarzenia i słowa padające w Polsce, poziomem żarliwości w okazywaniu gestów od zaniepokojenia do oburzenia, gdy tylko w jakikolwiek sposób zostanie w dyskursie poruszona ta kwestia, czyli gdy dotknięty zostanie temat żydowski. Dlatego nawet powinno się tu mówić o kolonizacji świadomości (złośliwie powiem toksoplazmoza), a nie tylko o niesuwerenności. Oczywistą i zrozumiałą reakcją obronną tłumionego nadmiarem propagandy narodu, będzie złośliwe i celowe wytykanie. I to właśnie się dzieje. To analogiczna reakcja, jak tykanie islamu w każdej sytuacji i pod każdym pretekstem, skoro grożą za to na zachodzie wysokie kary i aresztowania. Sytuacja przypomina też Afrykę, ciemną jak tabaka w rogu, gdzie miejscowi padają na twarz przed białym Sahibem, padają też przed żoną Sahiba, dziećmi Sahiba, białymi gośćmi Sahiba, przed kamerdynerem, kapciowym, koniuszym, przyzwoitką, a nawet pochodzącymi z ich własnego ludu nianią i kucharką. Ale gdy zbierają się potem przy ognisku, to i tak wiedza i powiedzą swoje. Polacy nie mogą się wyzwolić z tej mentalnej okupacji głównie dlatego, że nie rozumieją podstawowej zasady spajającej byle społeczność lub naród gdzieś tam na szerokim świecie. Dlatego każdy obserwator, patrząc na nas widzi, że prawdziwą wartością dla Polaków jest wygoda, komfort i nietykalność, choćby słowem, społeczności żydowskiej (która wręcz jawnie gardzi polskością i wykorzystuje ją instrumentalnie niczym waciki i podpaski, vide Holland lub Gross), a nie rozwój i umacnianie polskości. Oni nigdy nie będą Polakami nie dlatego, że to my ich nie chcemy, ale dlatego, że oni nie chcą i gardzą polskością. Pogódźmy się z tym i przynajmniej przestańmy gardzić sobą z tego tylko powodu, że nie jesteśmy dla nich dość atrakcyjni. Ponadto wielu z tych mitycznych żydów, których przed Polakami stale próbują chronić inni zzombifikowani ideologicznie Polacy, to w rzeczywistości Polacy od wielu pokoleń, którzy z żydowskością nie mają kompletnie nic wspólnego prócz może nazwisk niemiecko brzmiących i lekko wygiętych nosów, co jest tej samej klasy felerem urody, jak cechy ludów tatarskich lub mongolskich, których tabuny przewalały się przez nasze ziemie, u innych naszych rodaków. Bądźmy wreszcie sobą.
Coś mi się wydaje,że Prezydent zbytnio się "przyasekurował...totalnych debili nie uspokoi,a twardy elektorat PiS-u właśnie dostał białej gorączki....I tu nasuwa się nolens volens pytanie :czy skórka za wyprawkę naprawdę się opłaciła?
Mikołaj Kwibuzda
Pytanie było do pani Xeny - chciałem doprowadzić ją do spostrzeżenia, że po to wybieramy prezydenta, by w naszym imieniu nabrał rozeznania w wiadomościach, które nie są nam dostępne i podejmował dobre dla nas decyzje. Dlatego ważniejsze od bezpośrednich zapowiedzi kandydatów (zrobię to, nie zrobię tamtego - po kilku latach kadencji często bezprzedmiotowe) są ich walory moralne i system wartości. Chcemy, by kandydat był lepszy od nas - mądrzejszy i dzielniejszy, a nie taki, jak my. No i skoro świadomie wybraliśmy, musimy teraz cierpliwie ufać. Trudno połapać się w tym układzie wypowiedzi, który wyświetla się na ekranie, nawet dużym, a co dopiero w telefonie. Przepraszam, że nie zaznaczyłem w nagłówku adresata, co uchroniłoby przed nieporozumieniem. A co do meritum - po tych trzech godzinach wciąż mam ambiwalentne uczucia. Totalni zostali niewątpliwie kompletnie zaskoczeni, a to jest jakiś plus. Ale z drugiej strony, czy parlamentarzyści pozostawieni w tym chlewie na następnych parę miesięcy będą lepiej i bardziej precyzyjnie iść do celu? Przecież totalni grają na zamęczenie partii rządzącej i znudzenie narodu. A ich zasoby - jak widzieliśmy - są ogólnoświatowe. Nie wybieraliśmy do Sejmu i senatu supermanów.
Leonarda
Nie wiem, dlaczego nie przeszła, wiem dlaczego miałam sama trudności z komentowaniem i odpowiedź dla Pana umieściłam pod kolejnym komentarzem - jestem w podróży i pracuję na mobilnym sprzęcie. Nie wiem, co będzie, mam nadzieję, że zostanie znalezione najlepsze rozwiązanie. Domyślam się natomiast, co by było, gdyby ta jatka trwała dalej - mogłoby nie być już żadnej reformy a i rządów PiS mogłoby nie być i to szybko, chyba i Pan widział co się dzieje. Zagranicą też wszystko oszalało - można to oczywiście ignorować ale mądre to nie jest. Też nie twierdzę, że mam w 100% rację ale staram się obserwować i wyciągać wnioski a nie obrzucać pochopnie kogokolwiek wyzwiskami. Tak, głosowałam na Prezydenta Dudę i dziś zrobiłabym to samo, bez względu na ilość wyzwisk, jaka tu na mnie poleci. Sama nie startowałam i póki co nie zamierzam stawać do żadnych wyborów, mam nadzieję, że wyjaśnień wystarczy.
Leonarda
Następny oszalał.
Leonarda
Xena 2012 Taaaaak? Nie ma wątpliwości? A może opowiedział się przeciwko błędom i bublom? Proponuję ochłonąć, bo dla mnie ten bajzel sędziowski nie jest wart tego, żeby Polacy zaczęli się wzajemnie zabijać.
Mikołaj Kwibuzda
Z nieznanych mi powodów moja odpowiedź nie przeszła. A napisałem: Nie podoba mi się decyzja Pana Prezydenta. Uważam, że nie poprawi reformy wymiaru sprawiedliwości, a jedynie ją odwlecze - mnożąc ludzką krzywdę - i przedłużając nieznośne pandemonium, jakie zrobili totalniacy. Ale to moje zdanie, mogę nie mieć racji. Proszę mi za to powiedzieć, czemu głosowała Pani na doktora Dudę, a nie na siebie samą?  
Leonarda
Trzy Kropki Pan chyba oszalał.
Leonarda
Komentarz z 11:32 kierowany jest do Pana Mikołaja - sorry, jestem w podróży i mam problemy z zapisywaniem.