|
|
megalampus Bylem na 1-zjedzdzie Regionow w" Oliwie" Wrzesien 1981 ( Region Podbeskidzie) Potwierdzam punkt VIII !!!!!
Ten Zjazd byl zaplanowanym rozbiciem Solidarnosci i przejeciem steru Solidarnosci przez WSI proxi agenta Walese..!
Propozycje Regionow szly w kierunku utworzenia Ogolnopolskiej ,Kolokwialnej Rady Regionow..Walesa i jego " experci" ( Geremek ,,Modzelewski Lech Różański, Tadeusz Kemnitz, Jacek Kuroń, Ludwik Dorn, Andrzej Borzęcki,zadali "Centrali" i "silnego" lidera-Walesa) Doszlo do klotni i szantazu ze strony Walesy i jego "expertow"..Albo otrzymam i bede kontynuowal role " przewodniczacego Zwiazku) albo zerwe Zjazd i nakaze Regionom" pojechac se do domow" ...
Zjazd miał uchwalić nowy statut, którego najważniejszą częścią był rozdział dotyczący władz związku. Krajową Komisję Porozumiewawczą, prowizoryczne ciało stanowiące dotąd najwyższą instancję, planowano zastąpić nowym organem. Pojawił się jednak spór, czy Solidarność powinna być rządzona przez jeden scentralizowany ośrodek, czy raczej stanowić luźną federację regionów? Część delegatów obawiała się, że silna władza może wyrodzić się w dyktaturę garstki działaczy.Co sie stalo..
Jak się wydaje, szalę przeważyło wystąpienie Karola Modzelewskiego, który ostrzegł: „sytuacja, w jakiej jesteśmy wobec władz naszego kraju, jest sytuacją szybkiej wojny manewrowej (...), ścisłe kierownictwo związku musi być silne”. W efekcie zjazd zdecydował się na powołanie Komisji Krajowej, wyposażonej w szerokie kompetencje, a także na utrzymanie stanowiska przewodniczącego związku.Tak to pamietam..
Juz wtedy wiedzielismy ,ze Walesa nas zdradzil.. |
|
|
jazgdyni Nie za bardzo podoba mi się taka analiza, w rezultacie zdejmująca z Wałęsy znamię zbrodniarza. Ot, wielski głupek, chytro-cwany jak pan pisze, a teraz mu odbija.
Nie proszę Pana, w moich oczach to był zdolny do wszystkiego typ. Nie tylko na rozkaz i prowadzony za rękę, a także ze sporą własną, wredną inicjatywą.
Mamy problem z nazywaniem spraw po imieniu i ciągle jesteśmy w defensywie.
A czy na przykład Wałęsa był nieświadom tej zbrodni w jego imieniu? http://gazetabaltycka.pl/promowane/tajemnice-gdanskiego-wiezowca-czy-musialy-zginac-22-osoby |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski Ani zachowanie ani agenturalność nie przeszkadzały.
Tę mędrkowatość i przebiegłość prostego robotnika z ludu uważano za atut w walce z Czerwonym.
Pewnych podejrzeń co do skali agenturalności można było nabrać dopiero po tym jak został prezydentem, patrz pkt XI, ale nawet wtedy gdy wyszło, że zniszczył archiwa dotyczące swojej osoby (za co powinien siedzieć) mało kto mógł spodziewać się, aż tak głębokiego współdziałania z bezpieką. On bezpiece podpowiadał jak najlepiej rozprawić się z tymi, o aktywności których pisał obszerne suto opłacane raporty. Później zapłaty zastąpiła droga do awansu... Dopiero Sławomir Cenckiewicz i Paweł Zyzak odsłonili prawdę o Wałęsie, a ściślej mieli dość siły by z nią się przebić do sfery publicznej w przeciwieństwie do dziesiątków czy może nawet setek ofiar raportów Bolka. Przypomnę groźbę wstrzymania finansowania całego UJ za pracę magisterską Pawła o Wałęsie. |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski Patrz odpowiedź 07-10-2019 [10:30] |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski Proszę łaskawie zachować tę fraternizację dla swojego dziadka.
Ad rem. Tłumaczyłem tysiąc razy, NIKT nie zdawał sobie sprawy z głębokości współpracy Wałęsy. W WZZW w 1978 gdy wkręcał się, gdy był liderem S, gdy był internowany (rachunki SB za alkohole nie były znane, a to że Arłamów, było zrozumiałe. Uważaliśmy że Czerwony chce go przeciągnąć na swoją stroną, ale byliśmy pewni że nie zdołają, wierzyliśmy, że nieporadny, trochę chytro-mudry, cwniaczkowaty, ale prawy, z najpiękniejszych polskich tradycji wyrosły), gdy nastał okrągły stół i później, gdy były pierwsze wolne wybory. Nie wiedzieliśmy, że wszystkich graczy Czerwony poobstawiał poza grupami związanymi z Anną Walentynowicz, Kornelem Morawieckim, Janem Olszewskim, braćmi Kaczyńskimi, Świtoniem i wielu innymi odsuniętymi od wpływów wskutek manewru okrągłego stołu. Mało tego, dopiero dzisiaj rozumiemy, że jeszcze gorzej było w wyborach prezydenckich. Cholera czy malaria - taki był wybór. Nie wiem czy nie lepszy był Kwaśniewski. Świat byłby bardziej czytelny, byłby na cenzurowanym, pilnowałby się, obawiając przecieków, nie zniszczono by archiwów dotyczących Bolka i tego drugiego wcielenia z od chwili gdy bezpieka wojskowa go przejęła. Nie tylko zwykli ludzie jak ja tego nie wiedzieli. Nie wiedzieli nawet współpracownicy Wałęsy, osoby z jego otoczenia, poza Wachowskim i czerwonym kukułczym jajem Kremla. Ja głosowałem na Wałęsę w jednych i drugich wyborach. Broniłem go w gorących dyskusjach z otoczeniem chodzącym z Gazetą Wyborczą pod pachą. To było mistrzostwo rozegrania Narodu, który murem stanął za swoim "bohaterem" i zrobił go prezydentem.
Co wiedzieliśmy wówczas o współpracy Wałęsy z SB, ano to co sam napisał w swojej "Drodze do wolności": coś tam podpisał, co nie miało żadnego znaczenia. Wiadomo było, że po starciu z Czerwonym w grudniu 1970-m, Stoczniowcy byli przepuszczeni przez wyżymaczkę ubecką i różnie różni reagowali. Część uważała, że podpisanie lojalki pod lufą nie ma żadnej mocy i podpisywali. Dziś wiemy, że nie o lojalkę chodziło tylko o wyczerpujący długie relacje, a w końcowej fazie gdy 1975 gdy ostatecznie zgasły bunty Walesa podjudzał do różnych akcji, by później gdy ktoś podchwycił donieść i w ten sposób pozostać użytecznym i zgarnąć kasę.
Przykład Wałęsy pokazuje, jak perfidne metody manipulacji mogą być stosowane i są. Znaczna część Polakow włącznie z elitami ulega im nadal. |
|
|
xena2012 Ach ta okropna xena! Nie potrafi uszanować czlowieka który sam w pojedynkę ,,obalył''w Arłamowie po kilkadziesiąt butelek wódki,koniaków,piwa........ |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski Oczywiście. Zgubiłem tę Wspaniałą Dziewczynę i jest mi bardzo przykro, jakże mogłem pominąć. W podlinkowanym materiale prof. Cenckiewicz mówi o niej. Dopiero niedawno przywrócono ją historii, zob. https://gpcodziennie.pl/… |
|
|
Jabe Czyli bracia Kaczyńscy dobrze zrobili, promując Lecha Wałęsę? |
|
|
AŁTORYDET Gwoli ścisłości i sprawiedliwości: do Anny Walentynowicz i Aliny Pieńkowskiej, należy dodać Ewę(?) Ossowską. Te trzy dzielne kobiety, naprawiły to, co usilnie chciał zepsuć Bolek. |
|
|
jazgdyni Pan oczywiście już wtedy miał lepszych kandydatów na trybuna ludowego. A "geniusze" Kaczyńscy powinni pozwolić, by prezydentem została albo Jaruzelski, albo facet w ciemnych okularach, lub nie daj Boże Mazowiecki.
Ech te wściekłe dziadki... |
|
|
Zbigniew Gajek vel Janko Walski To wylazło później. Wtedy w drugiej połowie lat 70-tych grał gamonia, do czego wojskowka nie musiała długo go przygotowywać. |
|
|
wielkopolskizdzichu Jest taki sam od czasu gdy do na urząd prezydenta pchali go Kaczyńscy. Wtedy jego zachowanie i agenturalność nie przeszkadzała takim jak xena. |
|
|
xena2012 No cóż dzisiaj pokazał że nie jest gamoniowaty ale prostakiem i chamem jak zawsze. |