|
|
Pojawił się jeszcze tekst, który powalił mnie na kolana:
Ida i malowane ptaki |
|
|
Bardzo ładnie dopowiedział pan parę istotnych rzeczy i podsumował cały spór w swoim wpisie. Osoby wrażliwe na wizerunek swojego kraju w świecie warto by zwróciły uwagę, że
"film do masowego widza… |
|
|
Już pan przecież pożegnał się "ozięble", wcześniej wchodząc na mój blog i ubliżając mi niewiedzieć czemu, a teraz jeszcze "przy takim ojcu " Nie wygląda pan na nastolatka.
Słowem, robi się… |
|
|
"Dyskutować można z człowiekiem otwartym, a nie z kimś, kto własne projekcje komuś zarzuca."
O przyswoił pan słowo "projekcja". Niewiele, ale na początek zawsze coś. |
|
|
"eksponowanie scen z ohydnym,brudnym i zapijaczonym polskim chłopem to był warunek postawiony reżyserowi"
Raczej nos reżysera co dobrze sprzedaje się w środowisku i gotowość podporządkowania… |
|
|
"Aż dziw, że wciąż jeszcze tak toporna propaganda jest w stanie kogoś tak ukąsić."
Mechanizm chyba ten sam co zawsze: daje poczucie przynależności do elity. |
|
|
"Sukces - przez chwilę jesteśmy w blasku jupiterów holyłudu."
dla świadomej części gawiedzi jako kompletni idioci. |
|
|
Krzysztof Kłopotowski trafnie zauważa:
Gdyby pojawił się film sugerujący, że Żydzi mordowali Niemców, wtedy ADL podniosłaby krzyk pod niebiosa, mordowali czy nie mordowali. Przecież Hannah Arendt… |
|
|
Proszę nie dziękować. Zdaje się, że nawet pan nie zauważył, że zarzucając "pogardę, gniew i żółć" sam dał popis właśnie pogardy, żółci i chyba czegoś bliskiego nienawiści do ludzi mających inne od… |
|
|
Dzięki wielkie! Ależ to jest wydarzenie! Nie wiedziałem, że jest w internecie. Ryszarda Bugajskiego! Puszczę na dużym ekranie, jak rodzina się zjedzie. |