Otrzymane komantarze

Do wpisu: Nieszczęsny apel Tadeusza Płużanskiego.
Data Autor
Jednakowoż co do worka Zapory to jedna z wersji. Tutaj lub na pomniksmolensk czytałam/słyszałam, że znaleziony z otworem w czaszce, innych świadczących o strzałach śladów w ciele brak.
Do wpisu: Platformę można pobić Pupą!
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
Proszę nie karmić trolla występującego na moim blogu pod nickiem "dogard". Dziękuję, EF
to maja zarezerwowane POlichamki--kiepsko ci wyszedl zarcik...
Do wpisu: Państwa monopol na przemoc w praktyce.
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
Proszę nie karmić trolla występującego na moim blogu pod nickiem "dogard". Dziękuję, EF
takowy, nieprawdopodobny wczesniej numer--ZAMACH SMOLENSKI...
Do wpisu: Kto pójdzie siedzieć? Jurek czy Donek?
Data Autor
Anonymous
I reforma emerytalna Buzka i skok Tuska na pieniądze w OFE są przestępstwem. Czwarta, że ani jedno ani drugie nie są przestępstwami nie jest prawdopodobna.
Bezsilny demiurg
że do pierdla powinni pójść wszyscy premierzy od 1989 r., bo juz od 1989 r. ZUS jest bankrutem, opierającym się li tylko i wyłącznie na pieniądzach budżetowych (oczywiście powinni pójśc do pierdla nie tylko za ZUS, ale za ZUS też) oczywiście. Wszyscy, którzy głosowali za ustawą o OFE lub ZUSie podlegają art. 286. § 1. kk. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jak to kto? Byłoby najlepiej gdyby poszli siedzieć Jarek i Zbynio!
Nie wie Pan? Przecież za takie rzeczy w Polsce siedzą tylko niektórzy! Jurek i Donek do mogących siedzieć nie należą! W Polsce w pierdlu siedzą tylko Polacy!
gorylisko
coś jest na rzeczy skoro buzek brylujacy po jewropejskich salonach nakrzyczał na tuska i jego gang... przy tym przekręcie może wyjść sporo ładnych kwiatków... w ogóle ten cały program ofe to jest przekręt niezły...
NASZ_HENRY
Czy OFE przeżyje ZUS czy ZUS OFE ;-)
To ya
Do Jurka i Donka bezwzględnie powinien dołączyć Vincenty.
Do wpisu: Kaczyński u Kraśki był zwyczajnie słaby.
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
Pani Redaktor, powiem tak: po przeczytaniu Pani komentarza nie mam wątpliwości, że pozostajemy przy swoich opiniach, tym bardziej, że zachwyt nad Prezesem i jego wystąpieniami wyrażają ostatnio takie osoby jak red. Machała i red. Prosiecka z TVN24,  a i red Sekielski się już prawie zachwyca i czułbym się w ich towarzystwie bardziej, niż źle. Ale dwie kwestie wymagają odniesienia się: jedna odpowiada na Pani pytanie „co powinien jeszcze powiedzieć” i druga , to już ode mnie – „czego powiedzieć nie powinien z pewnością”. Jednak najpierw, dla nadania tej wymianie opinii elementarnego porządku, krótki wstęp: W komunikacji (każdej, nie tylko komercyjnej, którą ja uprawiam) obowiązują trzy (przynajmniej trzy) zasady: a/ do kogo mówimy (grupa docelowa) b/ co mówimy c/ jak mówimy ad a/ Otóż JK, choć wywiadu Kraśce udzielał w Krynicy, NIE mówił do uczestników tego spędu (specyficznego bardzo targetu), ale via TVP INFO mówił do Przeciętnych Odbiorców/Wyborców. Z całym szacunkiem, ale nie mówił ani do Pani ani do mnie. Ad b/ Ta grupa docelowa „idzie za konkretem”, przy czym dla tego targetu KONKRET to znaczy coś innego, niż, jak rozumiem,  np. dla Pani: musi być namacalny  i weryfikowalny.
Ewaryst Fedorowicz
A teraz co powinien JK Przeciętnemu Odbiorcy/Wyborcy powiedzieć: 1.Na przykład to że „zwolni połowę urzędników”. Taka deklaracja to jest właśnie coś, co określiłem słowami:  „Przeciętny Odbiorca (czytaj: Wyborca a tylko taki się liczy) powinien z tego wywiadu wynieść kilka akapitów, które by mu utkwiły w głowie, jak Ojcze nasz  i  Zdrowaś Mario.” Bo to jest coś, co jest KONKRETEM, a nie (niewykonalne, bo taka jest przykra prawda) „oczyszczenie środowiska biznesowego” – nawet łajzy z uniwersytetów się Prezesowi postawiły skutecznie, a przy Komorowskim i Rzeplińskim taka deklaracja to ZWYKŁE BAJKI. I tego u Kraśki, mając szanse na zasięg i do tego „na żywo”,  akurat JK NIE powiedział,  choć to Przeciętnego Wyborcę obchodzi nieporównanie bardziej, niż wszystkie „blokady rozwoju” razem wzięte. - Bo to jest weryfikowalne – „zwolnił 50%, 20% czy nikogo albo jeszcze nawet swoich dołożył i nas w balona zrobił.” - Bo Przeciętny Odbiorca/Wyborca wie jak opresyjna jest to kasta. - I na koniec dlatego, że urzędnicy to, jak wcześniej napisałem „Stalowy Elektorat Platformy”.
Ewaryst Fedorowicz
2. Że wprowadzi REALNĄ odpowiedzialność urzędników za podjęte decyzje, a nie fikcyjną, jak to jest teraz. Żeby łobuz, który zniszczy człowiekowi życie, musiał za to ciężko odpokutować i jeszcze krzywdę naprawić. Żeby nie znikały nie wiadomo dlaczego zabytki, niwelowane w ciągu jednej nocy i nikt za to nie odpowiadał. Żeby … itd. I to też jest weryfikowalne: zapłaciło 100, 200, 1000 urzędników za grandę i czy poszkodowanemu krzywda została naprawiona? Czy też nie zapłacił żaden i to znaczy, że mnie znów nabrali? 3. Że NIE POZWOLI na zamykanie małych szpitali, jak to proponował niejaki Zalicki, partner w E&Y (tak, tak, wiem, „zamykanie szpitali to samorządy, nie rząd” – pierwszy premier po Tusku który tak powie, zostanie przez Wyborców wyniesiony na przysłowiowych kopach, więc nie radzę) . To też KONKRET weryfikowalny natychmiast: zamknęli czy nie zamknęli ?  4. Czego NIE powinien JK mówić: Sprawa sukcesu Izraela – to przykład najdelikatniej mówiąc, niefortunny: każdy nieuprzedzony obserwator wie, że potęga gospodarcza Izraela wzięła się z 4 czynników: - nieustannego wsparcia finansowego przez żydowską diasporę, - nieustannego wsparcia finansowego przez USA, - nieustannego  prania kasy ze szwindli finansowych na całym świecie (mam przypomnieć ArtB?). - nieustannego wyzysku Palestyńczyków. Podobnie Korea – baaardzo wątpliwy przykład sukcesu, bo jak się jakiemuś nienawróconemu jeszcze na zachwyt Prezesem dziennikarzowi zechce poszperać i wygrzebie, jak ten (względny) koreański dobrobyt powstał, kosztem jakiej monstrualnej korupcji czy specyficznego (eufemizm) traktowania pracowników, to może być intersująca dyskusja. A poza wszystkim, Polacy już słyszeli o drugiej Japonii, drugiej Irlandii, to może o drugiej Korei czy – nie daj Boże – drugim Izraelu im mówić nie warto? To na tyle – ponieważ odpowiadam późno (jestem poza Wawą i do sieci dostęp trudny) , przesyłam Pani moją odpowiedź także na PW. Pozdrawiam, EF  
blada_kaska
ten pan robi jakąś dziwną grę, wypowiada się jakby był wielokrotnie przełożony przez dafy i inne frytze, którzy "brylują" pod textem niczym węgorze w mule...) Najlepszego Pani Tereso.
Wiadomości o lubianych austriackich kazirodcach i innych zwyrodniałych dewiantach już przebrzmiały, o austriackich i pankontynentalnych wielonarodowych bandach nie są trendy, a Polacy są we wszystkim najlepsi. A kraj jest naprawdę piękny, nawet Wiedeń nie jest szpetny. Nawet nie dociekam w jakim biznesie pracują tak subtelne osoby, żeby się nie wymądrzać. Ale dni deszczowe, co wiem z doświadczenia, czasem się zdarzają...
W deszczowe dni poszperaj, a dowiesz się w jakim kraju kręcisz lody. :-)
"Biegasz" w polityce Niemiec i Austrii, to przypomnij proszę nazwisko uczciwie wybranego (wydarzenie autentyczne i nieodległe w czasie) w Austrii polityka prawicowego i proszę dodaj koniecznie, jak "prawdziwa demokracja" austriacka obeszła się z tym facetem i jego partią. Ja tylko mgliście pamiętam, jak opluwał go Szechter i jewropejska prasa.
Do wpisu: Kto zarobił na zwaleniu giełdy przez rząd?
Data Autor
NASZ_HENRY
to się zgadzamy! A z ostatnich(2lata) reklam, które w/g fachowca były najlepsze ;-)
Ewaryst Fedorowicz
Trudne - ja się łatwo nie kumpluję :-)
"Tak bardzo, tak bardzo chciałbym zostać kumplem Twym"...
Ewaryst Fedorowicz
O, to rozumiem, że pozdrowienia już Bahamów, albo przynajmniej wysłane podczas pakowania? :-)
Ewaryst Fedorowicz
1. Frugo – tak brzmi nazwa. 2.    Nie ja, niestety. To była reklama wymyślona... w pokoju obok, w najlepszej wtedy w Polsce agencji Grey Warszawa, w której miałem honor pracować przez 7 lat, i przejść wszystkie szczeble - od szeregowego ekanta do dyrektora client service. Autorem hasła jest Kot Przybora, on wraz z Iwo Zaniewskim robili filmy, nad stroną graficzna czuwali  Janusz Mazurczak i Marek Bimer, dołożyła swoje Beata Dmochowska a nad całością czuwała doskonała ekantka, Ewa Braun. Nie wiem, czy będą zadowoleni z wymieniania ich z nazwiska na tym portalu, ale to są zdecydowanie jedne z najwybitniejszych (jeśli nie najwybitniejsze) postaci polskiej reklamy.  
NASZ_HENRY
POstrzega inwestycje giełdowe. Czy Fruo go to była Twoja reklama ;-)