Otrzymane komantarze

Do wpisu: Stan wojenny - podsumowanie.
Data Autor
Ewaryst Fedorowicz
Niech Pan nie będzie bezczelny- wspomniane przez Pana $ brałem nie ja, a  wierchuszka opozycji, składająca się w większości z agentów bezpieki. A USA o planach wprowadzenia stanu wojennego WIEDZIAŁY i w imię wygdnego im status quo nie ostrzegły Polaków. W świetle niezbitych dowodów - notatki Anoszkina, który  latach 1977-1989 był adiutantem marszałka ZSRR Wiktora Kulikowa, wiadomo, że żadnego grzyba za oknem by NIE BYŁO. Po co Pan kłamie?
Czy również drażni Pana, że wysyłane $$ były używane a nie prosto z drukarni?
Ewaryst Fedorowicz
13XII 81 Wolny Swiat decyzją swoich Przywodców w imieniu swoich Obywateli podjętych , odetchnąwszy z ulgą zdecydował o wysylaniu do PRLu paczek z uzywaną odzieżą, zapasami sera z magazynów wojskowych itp gadgetami. Bo liczyło się jedno :status quo = spokój i dobrobyt na zachod od Łaby za dowolną cenę płaconą przez tych od Łaby na wschód.
Gdy dotarła wiadomość o stanie wojennym Wolny Obywatel w Wolnym Świecie wcale nie popijał herbatki z mlekiem wyciągnięty wygodnie w fotelu, a raczej obawiał się czy III wś właśnie się nie rozpoczęła. Również nam Polakom współczuł, że moskiewska marionetka pogrążyła kraj w wojnie i domagał się wiadomości. Na wieść, że jest się Polakiem twarze miejscowych uśmiechały się przyjaźnie. W ogóle, miejscowi dażyli nas sporym szacunkiem w tych tragicznych dniach. Od sąsiada dowiedzieliśmy się, że jednostka lotnictwa myśliwskiego stacjonująca w Niemczech, w której pilotem był jego syn została postawiona w stan najwyższej gotowości bojowej. Liczne świeczki w oknach na znak solidarności z Polakami, bynajmniej nie w polskich dzielnicach miast też świadczyły o nastawieniu miejscowych do Polaków. Potem zaczęło się organizowanie pomocy. Nie mam zupełnie pojęcia dlaczego w umyśle Wolnego Obywatela burdel miałby wyobrażać sytuację Polski sprzed stanu wojennego i radość z jego uporządkowania, tak jak określił to autor, skąd inąd ciekawego wiersza. Licentia poetica?
Ewaryst Fedorowicz
no cóz - ja w końcu zostałem reklamiarzem, a z tamtych lat zostały mi zaświadczenie z IPNu i napisane wtedy wiersze. Tu opublikowany rok temu: http://naszeblogi.pl/348…
Ewaryst Fedorowicz
może Pan nawet rozpowszechnić za zgodą Autora :-)
Gratuluję! Wzruszający wiersz. Myślę, że bez zgody autora mogę rozpowszechnić. Serdecznie pozdrawiam, bolesław
Marcus Polonus
- daje czytelnikowi zapach zagęszczonego powietrza tamtych dni, wdychanego bezpośrednio...Ale tego ten facet z filżanką herbaty i tak nigdy nie zrozumie... pozdrawiam serdecznie, Marcus
Do wpisu: Kto okradnie Ukrainę?
Data Autor
Emilian Iwanicki
Eco to przyklad nad przyklady!Co ty laluniu masz w tym czerepie?Pan (szczegolnie dla ciebie laluniu) Ewaryst ma racje bo jakby nie patrzec to Ukraina juz jest tam gdzie jedzenie konczy swoja historie!
Captain Nemo
Szanowny Panie, opie.., ops... okradną ci sami złodzieje /międzynarodowi/, co Polskę oskubali. Jak się pomylę, to masz Pan u mnie flaszkę szkockiej.
lala
blogowicz Ewaryst - niby logicznie myslacy - napisal jedna z najbardziej absurdalnych ( a cenilam blogowicza za ciu racjonalizmu, co, sie zawiodlam) notek, "„międzynarodowa finansjera”- hehehehehe powiem :-))))tak: uwielbiam te wiare w spiskowe toorie dziejow:-))))) sie Pan Ewaryst moz pofatyguje pi przeczyta Eco "Cmentarz w Pradze" - nie znam lepszego i bardziej wyrafinowanego wysmiania spiskowych teorii dziejow
Albowiem od dawna na opiekę boską li tylko liczę :))
Ewaryst Fedorowicz
Jedna korekta/przypomnienie: to Janukowycz odebral tytuły  "Bohatera Ukrainy" Banderze i Szuchewyczowi i my mozemy robić jedno: utrzymywac z nim jak najlepsze stosunki i wzmacniać każdy aspekt polskego życia TAM. To się naszym Rodakom nalezy. To sam Prymas Tysiąclecia sformułował genialną zasadę uprawiania polityki: "brać nie kwitować". Dodałbym: i nie wp...ć sie między wódkę a zakąskę.
Ewaryst Fedorowicz
Cóż - bo taka wytyczna partii: chrzanić nieprzytomnie :-)
Ewaryst Fedorowicz
Ja jestem specem od nawijania Publiczności makaronu na uszy: "kupcie ten proszek do prania , bo jest zaaaaarąbsty" itp a nie od pokrzepiania serc. OK - mam taką, bezczelną przyznam, chęc, żeby pokrzepiac umysły - ogłupiałe propagandą najchętniej :-)
Ewaryst Fedorowicz
widzisz, mostol,  nie złość się, ale nie wychwyciłes najważniejszej w tej piosneczce (fakt - króciutkej) kwestii, która tłumaczy o co w tym [ardon - bajzlu ukraińskim biega: a brzmi ona "...Stracić nie warto, zarobić... no." :-) Bo OKRAŚĆ to też naczy ZAROBIĆ pozdrawiam! EF
szkoda, że takich przytomnych głosów w sprawie Ukrainy u nas prawie jak na lekarstwo, a większość wydaje się być pogrążona w jakimś amoku z wyłączonym racjonalnym myśleniem
Kochać nie warto, lubić nie warto, Znaleźć nie warto i zgubić nie warto. Przysiądz nie warto, wierzyć nie warto, Chodzić nie warto i leżeć nie warto. Pieścić nie warto, łowić nie warto, Stracić nie warto, zarobić nie warto. Jedno co warto, to upić się warto. Siedzieć i płakać, i śpiewać to warto.
To prawda, że jak na reklamiarza, to jesteś niezwykłym purytaninem. Ale czy ciężko było dodać na początku, na końcu, abo gdziekolwiek w środku tekstu jedno krótkie zdanie: "Ducha nie gaście" (lub cokolwiek własnego o takiej wymowie)? Nie wykrztusisz ani słowa ku pokrzepieniu? - To okrutne!
smieciu
Ja nawet nie śledzę zbytnio tego co tam się dzieje bo tak naprawdę nie ma tam żadnego wyboru. Klasyczna pozycja między młotem a kowadłem. My przykładowo niby opowiedzieliśmy się po stroni Unii a rządzą u nas spadkobiercy ZSRR. Dogadując się z Unią oczywiście. Tam będzie tak samo. I będzie też tak że będą podsycać ten narodowy konflikt między nami. Niezależnie od tego kto wygra. Wiele złego stało się w tej materii ale też prawda jest taka że Ukraińców nie obchodzi ten regionalny konflikt z Polakami. Ta sprawa została już dawno (poczynając od zbrodni wołyńskich) ustawiona przez tych co dzielą i rządzą. Wygranymi w tej sprawie nie będą Polacy czy Ukraińcy. Ani Rosjanie. Trzeba się zjednoczyc poruszając się po bardzo delikatnej lini. To jedyna szansa. Ale tylko cud może sprawić że jacyś ludzie daliby radę dojść po tej lini do porumienia.
Do wpisu: Ach, ten wtórny Korwin –Mikke.
Data Autor
Emilian Iwanicki
Ilu to juz ich bylo w ciagu tego cwiercwiecza niemalze?Sporo.Ile NASZYCH pieniedzy gdzies "POszlo"?Podobno grubo ponad 4 bln zlocisza!I CO?I NIC!A czy siedzi za to jakis premier?NIE!A czy minister chociaz?NIE!A czy ta CALA suma jest wazna?TAK!A czy dziwic sie nalezy ze kant OFE to jakis nagly a niesPOdziewany kant?NIE!Bo wazny mocno jest caloksztalt tej "tworczosci" i dziwic sie nalezy ze NAM to jakby "W(I)SI"!!!Pozdrawiam.
Jeśli chodzi o pana Korwina moje myśli są następujące -kiedyś jawił mi się jako bojownik dekomunizacji (byłem wtedy w młodym wieku) -później patrzyłem na niego jak na błazna z jego karykaturalnymi przejaskrawionymi wypowiedziami -jeszcze później zacząłem zastanawiać się "w co on gra". Czy jest tylko "pożytecznym idiotą" (wątpię, myśli zbyt logicznie) czy też ma jakiś cel w zagospodarowaniu pewnej siły politycznej tak, aby... nic z niej nie wyszło (próg wyborczy) i "para poszła w gwizdek". Twierdzenie że "PO i PIS to to samo" uważam albo za utratę kontaktu z rzeczywistością, albo za wyrachowaną, podłą propagandę.
Ewaryst Fedorowicz
To by  nic nie dało, bo Polacy są zainteresowani (w sensie - interesowani przez media) wyzwalaniem Ukrainy wbrew woli samych Ukrainców.
gdzie by tu na trzeciego wcisnąć Kaczyńskiego.
Stasiak
Dublowac ten text to za malo. Powinien byc powielony i umiszczony na billboardach obok tego "Nie robmy polityki... czy jak mu tam. Moze pod innym tytulem np. "Bududujemy Mala Polske ..na Bahamach.