|
|
Ewaryst Fedorowicz nie - dlatego, że Polakom, póki co familia Giertychów kompletnie "narodowców" obrzydziła.
I PiS nie musi się bardzo starać, żeby obrzydzić bardziej.
|
|
|
Ewaryst Fedorowicz Ja najmocniej Rodaka przepraszam (i przy okazji piękną Kanadę z sympatią wspominam i pozdrawiam), ale:
ja jestem reklamiarz, człek praktyczny i najzwyczajniej nie "kupuję" tłumaczenia, że ktoś PiS w, przepraszam - konia robi i rady na to nie ma.
Od tego są "partia gotową do przejęcia władzy" (tak o sobie mówią) , żeby się w tego konia robić nie dali.
A jak nie potrafią - to niech, proszę wybaczyć dosadność - spadają.
|
|
|
Ewaryst Fedorowicz a w Polsce, adwokat zaangażowany do sprawy najważniejszej z ważnych, najwyraźniej przychodzi z ulicy, zachowuje się od początku jak kosmita (i takoż wygląda) i.....nikogo w największej partii opozycyjnej to nie rusza.
Dopiero, kiedy sprawa staje się kompromitująca, stają partyjni bossowie z - przepraszam - rozdziawionymi paszczami i się dziwią, że znów im coś w nie wpadło.
I dlatego ponawiam pytanie: kto - z imienia i nazwiska - zarekomendował Rogalskiego Prezesowi? Kto za niego ręczył? |
|
|
Rodak z Kanady o czym pisałem juz w innym miejscu...ze osoby które są sukcesywnie podsyłane czy to J Kaczyńskiemu,czy Macierewiczowi,czy tez PiS-owi,czy tylko Komisji sejmowej jako doradcy lub specjaliści-po pewnym czasie okazują się nie tymi co wszyscy myśleli lub wycofują się rakiem.Za każdym razem mamy do czynienia z wtykami bądź osobami ,które uległy naciskom.Osobom niezbyt zorientowanym wydaje się to proste jak drut,a w rzeczywistości mamy do czynienia z drutem kolczastym wokół szyi.Jeżeli ktoś z Was drodzy internauci nie miał do czynienia z Silami Wyższymi lub bezpieką w minionej przeszłości na najniższym nawet szczeblu,nie jest w stanie zrozumieć zagrożenia i niebezpieczeństw jakie krążą wobec tej osoby.Nic się nie zmieniło tez od tamtego czasu ,gdyż przeciwnik pozostał ten sam.Wraz z rozwojem technologi zmieniane są metody i sposoby.Osoby podsuwane lub zastraszone przestają być groźne w momencie ujawnienia ich celów.Przestają być potrzebne nawet swym mocodawcom.Wokół Pis-u i całej naszej sceny politycznej roi się od takich osobników ,którzy maja za zadanie właśnie przeszkadzać i kompromitować.Dotyczy to zarówno Pis-u,PO,SLD,PSL czy tez innych plastykowych i kanapowych ugrupowań.Wróg kontroluje wszystkich.Skoro spotykamy się z takimi przypadkami ,to znaczy ni mniej ni więcej,ze to co robi opozycja jest słuszne i groźne dla naszych wrogów.Nie pierwszy mecenas ,adwokat,doradca czy specjalista okazuje się być wysłannikiem Ciemnej Strony Mocy.Kazdy z tych ,którzy nawet tylko zostali wykorzystani, ma prawo do własnego stanowienia o swojej przyszłości.Na szczęście zdradza się tylko raz,gorsi są ci, dla których jest to zawodem przez lata i jedynym źródłem utrzymania.W PiS-ie mamy tez ich sporo,stad te niespodziewane ale planowane kolejne porażki wyborcze ,potknięcia ,lapsusy,wpuszczanie w kanał,odejścia i powroty.Komuniści praktycznie wszystkich podejrzanych lub niepoprawnych kasowali fizycznie od samego początku,co wiemy z historii naszej rzeczywistości.My jesteśmy bardziej naiwni stad te problemy.No ale chodzi o to by nie być tacy jak ONI. |
|
|
Wyczuć drania zdrajcę. W jakiej trudnej sytuacji jest Kaczyński. Może dlatego tak trudno do niego dotrzeć dla ludzi, którzy chcieliby działać dla PIS w różnego rodzaju rodzaju ruchach społecznych. Za to zresztą jest krytykowany na prawicy. Zapewne wielu zadaniowanych nie dostało się dzięki temu w szeregi PIS, a jednak... Jaką pilną sprawą jest dekomunizacja i oczyszczenie Polski z obcej i swojej agentury. |
|
|
Ewaryst Fedorowicz Jest kłopot: ja przedstawiłem zbiór daleko, daleko niepełny - nie jest moim zadaniem wpisywanie tu pisowskiej książki telefonicznej.
A kod? Och, pewnie te kody ma ten macher, o którego pytam - bo że on nie istnieje, nie uwierzę. |
|
|
Ewaryst Fedorowicz wie Pan - to jednak nie tak:
kiedy Kluzikowa zjawiła się w agencji reklamowej, której miałem zaszczyt szefować (do tej pory mam jej wizytówkę "wiceminister....") wraz ze swoim dworem , to po drugiej wizycie pracownicy patrzyli się na mnie ze zdziwieniem : "kto z takiej panci wiceministra zrobił?!"
To jest jakiś kosmos - pisałem o tym sporo, choćby tutaj:
http://ewarystfedorowicz…
|
|
|
klasycznym przykładem "agenta wpływu" jest Marek Migalski. I trzeba przyznać, że mocny jest jak diabli.
Jego początki medialne, to artykuły w Gazecie Wyborczej, które dały mu przepustkę do np. TVPinfo, a tam pojawia się jako zwolennik czystości w polityce i przy okazji robi oko do PiSu.
Przy urabianiu Ziobry, Cymańskiego, Kurskiego i innych zapewne ktoś mu pomagał. "Zaprzyjaźnił" się chłopcami łasymi na poklepywanie, którym wmawiał jak to oni powinni rządzić PiSem. Był taki jeden wywiad w salonie24 Migalskiego z Kurskim, w którym Migalski już jako Pionek, udowodnił, że rozmawiał z Kurskim i "niechcący" wypaplał, że Kurski chce być ministrem, a Zbyszek (Ziobro), to taka głowa i taki uczciwy, etc., etc.
Drugą osobą "wtajemniczoną" była zapewne Kluzikowa i bardzo łatwo musiało jej pójść z Jakubiakową. Bo nie wierzę, żeby Jakubiakową groźbami do zdrady zmusili. To jest prosta baba i raczej z Kluzikowa z Migalskim ją urobili.
Kowal? Czego się nie zrobi dla obrony brata pedofila?
Warto czytać wrogów. Dla mnie bezcennym źródłem informacji jest Gazeta Wyborcza. Zawsze jak jest mowa o jakimś polityku z PiS sprawdzam czy jak zwykle leją na odlew, czy delikatnie krytykują, coby nienawiści u swych czytelników nie wzbudzić.
Rogalski też w jakiś szczególny sposób nie był sekowany, a wręcz przeciwnie, bo po helu i mgle GW jakby zapomniała, że to od niego wyszło. Mogło być jednak i tak, że łeb konia mu podrzucili, no i chłopak zrozumiał. Proszę zwrócić uwagę, że facet udzielając wywiadu ryzykuje wszystkim, bo być może rada adwokacka zrobi mu kuku. Głupi nie jest, więc w jakim celu to zrobił?
Może się mylę, a może nie.
Z pokera pamiętam przede wszystkim to, że nawet na najlepszego gracza w końcu trafi jeszcze lepszy gracz i zadufani w swoje możliwości i atuty politycy w końcu zostaną przekręceni.
Szczególnie próżność zawodników jest przydatna. Stawiam na to, że Migalski Ziobrę i mile łechtał, co skończyło się tak jak to widzieliśmy.
W peło czołówkę polityków wybrały służby specjalne, a w PiS? Kaczyńskim dostawiali ludzi jak chcieli, bo niestety, zdaje się, że Kaczyńscy wierzyli w swego czuja i żadnych specjalistów od rekrutacji nie zatrudnili. |
|
|
jakis kod wspolnotowy, cywilizacyjny, socjalny?
To moglaby byc bardzo cenna wskazowka na przeyszlosc w administrowaniu HR. |
|
|
Tomasz Nowicki dlaczego wykopał? I co było najpierw -- obsuwa Rogalskiego skutkująca rozstaniem z najważniejszym klientem życia, czy przeciwnie -- rozstanie, a potem zemsta mecenasa? Ja stawiam, że ktoś znalazł "przełożenie" na Rogalskiego i złożył mu propozycję nie do odrzucenia. Standardowa procedura. Podobnie mogło być z niektórymi wymienionymi w notce polityk(ier)ami. Ale większość to zwykli naśladowcy Dyzmy Nikodema. Może być i tak, że zdrada Rogalskiego to widomy znak walki pod dywanem między stronnictwem londyńskim a moskiewsko-berlińskim. Albo efekt wiadomych ostatnio tarć na linii Berlin-Moskwa. Może kiedyś ktoś to wyjaśni. |
|
|
rogalski to nie zaden pisowiec,to papuga, ktorego wykopl Kaczynski i teraz szemrze giertyszkiem.Nie szkodzi,chlopina sam sie ugodzil...12 osob z wymienionej listy to pracownicy SP.Lecha Kaczynskiego, z okresu warszawskiego i jego ministrownia u buzka.Mamy jak na dloni ilu tu zawodowych POdrzutkow obsiadlo wyznaczanych przez system komuszo-ubecki politykow najwyzszej klasy z opozycji.Zaczynali sie krecic przy nim jeszcze jko mlodzi i b.mlodzi ludzie, nieywiklani w polityke.Robota dlugoplanowa, juz bez znaczenia dla pozycji Kaczynskiego.Sami sie wykruszyli,a opoka NIEPODLEGLOSCIOWA trwa i dziala coraz prezniej, na pohybel zaprzancow masci dowolnej, kapujecie ewaryscie wstrzasniety,a moze mieszany? |