|
|
ja to czytałam mając może 9, 10 lat....... że to na motywach ,, batorówny,, dowiedziałam się sto lat potem ...... a jak już o d...marynie....Borowczyk też coś o niej nakręcił strrrrasznego..... jakiś pornos horror......
ale fajnie , że pan przytomnieje i wraca do historii........ pozdrawiam
i proszę wierzyć , że cenzura zła a własny zdrowy rozum dobry
acha , proszę sobie na you tube poszukać księdza prof Guza w rozmowie z Pospieszalskim .... Guz to filozof śledzący działania lewactwa i ich filozoficzne dzieła / Habermas/ i Pospieszalskiemu świetnie to wykłada .... będzie Pan miał komentarz fachowy |
|
|
Coryllus Elżbieta Batory została załatwiona przez propagandę rozpowszechnianą przez Jerzego Turzo. Chodziło o jej majątki na Słowacji. Nie była wampirzycą. |
|
|
Coryllus Kup sobie manekin, będziesz nim rządził, że pojadę klasykiem. |
|
|
Coryllus Kup sobie manekin, będziesz nim rządził, że pojadę klasykiem. |
|
|
" Taki zwyrodnialec bowiem nie zasługuje na to, by być bohaterem opowieści, nawet negatywnym, zasługuje na śmierć i zapomnienie, podobnie jak goj, który uderzył Żyda"
i może dlatego sprzątaczki w hotelach po wizytach gości z Izraela nie chcą więcej po nich sprzątać za żadne pieniądze, jak to określiła znajoma, przy tym polski "paw" na ścianie to pikuś. |
|
|
DEBATA "Izrael, Żydzi, Polska" z udziałem Grzegorza Brauna
http://www.youtube.com/w… |
|
|
O ile pamietam, na posterunku policji, moze sie myle.
Super o Pyzol.
Mozna jeszcze spokojnie wskazac na etnie wiekszosci ministrow w rzadzi herr Tuska czy tez na kola najblizszych doradcow prezydenta Komorowskiego... tam chyba ani goja nie znajdziesz ;)
Oczywiscie, mozna tez policzyc ilu premierow bylo etniczami Polakami.. 3, jezeli herr Tuska jako polakofoba z listy Polakow (Kaszubi to Polacy) sie skresli. |
|
|
zastal ja w swoim apartamencie; madry czlowiek ,zostawil na miejscu..tys duren do szescianu , ubecki met absolutny. |
|
|
Podobnie jak -zaginionyląd- jako dziecko czytałam wszystko,co tylko było w pobliżu."Opowieść o prawdziwym człowieku","Kapitan Starego Żółwia","Komisarz";jeszcze Putramenta,Newerlego... Do dzisiaj znam na pamięć urywki z "Pamiątki z Celulozy" i Wasilewskiej "Pokój na poddaszu".
Zachwycałam się wtedy "bohaterami" tych opowiadań.
Pewnie niewiele osób wie,ale to były obowiązkowe lektury dla milicjantów tuż po wojnie.Każdy otrzymywał książki na własność.
Właśnie do takiego "księgozbioru" trafiłam jako 8-latka.
Na szczęście do naszego domu trafił,jako gość,repatriant spod Lwowa.Toczył z moim śp.Tatą długie rozmowy na temat "moskali" !!! Mieszkanie było jednopokojowe,wiec słuchaliśmy wszyscy.
Wtedy przestałam "lubić"wcześniejszych bohaterów.
...
A dzisiaj jestem ortodoksyjną Pisowiaczką - oj dana,oj dana Ojczyzno kochana :) i poczytuję sobie tę nazwę za zaszczyt.
Kłaniam się pięknie. |
|
|
Szanowny Coryllusie.
Parados na tym polega, że i Ty w owych, przez szumowinę tego świata wyprodukowanych gównach patykiem grzebiesz, a roznoszący się smród przyciąga (?) czytelników.
Przykładem jest Twój poprzedni tekst, kolejnym - powyższy.
Rzecz w tym, że postęp technologii dał człowiekowi sporo wolnego czasu, odebrał zdrowy, fizyczny wysiłek. Pojawiła się nuda. Rozleniwiony mózg potrzebuje coraz mocniejszech bodźców; skąd je brać? Ano zagląda się pod kołdrę, pod spódnicę... i - niespodzianka - nie ma majtek. Ten numer jest czymś niewinnym w porównaniu z produkcjami choćby polskich twz reżyserów lat ostatnich. ... ale nie o tym chciałem.
Na tej osi, której na jednym końcu jest bezmyślny kupowacz wszystkiego, co tańsze, jest drugi koniec, z elitą. Elita i w sensie statystycznym ( mało ich jest), i w tym znaczeniu, że ludzie ci nie mają na pierdoły ( w tym gówna, o których piszesz) czasu. Elita owa nie dostrzega rzeczywistości poprzez brukową literaturę, poprzez kinematografię tworzoną przez psychopatów. Elita owa tworzy rzeczywistość. Dzieci owej elity uczą się matematyki i nie mają czasu na dyskusje o gwałconych dziewicach, żydach, etc.
Wcześniej pisałeś dla ludzi interesujących się historią. Odnoszę wrażenie, że teraz kierujesz swoje teksty do odbiorcy "masowego". Wróć do stylu "Baśni jak niedźwiedź".
W tych swoich rozważaniach o socjopatogii jesteś nudny i nawet lekkość pióra Ci nie pomaga, bo gdyby to, co piszesz, wycisnąć, to niewiele zostaje. |