|
|
Pomysł moim zdanie wart rozważenia. Ale nie mogę się jednoznacznie wypowiedzieć, bo nie jestem ani ekonomistą ani bankowcem. Sprawę trzeba skonsultować z fachowcami, bo tego rodzaju akcję należy… |
|
|
Wielce Szanowna Pani,
Pyta Pani, czy by się podpisał? Odpowiadam, że bez chwili namysłu.
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie,
kp |
|
|
To ja Panu dziękuję za komentarz i oczekuję na obiecane rozszerzenie wątku.
Serdecznie pozdrawiam
kp |
|
|
W odpowiedzi na Pański komentarz zapraszam Pana i wszystkich gości mojego blogu do lektury mojej notki pt. "Dziesięć grzechów partii Jarosława Kaczyńskiego" - patrz:
http://salonowcy.salon24…… |
|
|
Wielce Szanowna Pani,
Pisze Pani:
"To młodzież rozumie, że ze swarów Tuska i Kaczyńskiego mamy to, co z zeszłorocznego śniegu
nie obchodzą jej oburzeni, zmieleni, odrzuceni, wykluczeni...
oni chcą… |
|
|
Dziękuję za kolejny inteligentny komentarz i przyjmuję z pokorą uwagi krytyczne.
Pisze Pan jakby Pan czytał w moich myślach:
"Dokladnie to trzeba Polakom, mlodym Polakom emocjonalnie uswiadomic.… |
|
|
Dziękuję Panu za merytoryczny komentarz dopełniający przekaz mojej skromnej notki.
Pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof Pasierbiewicz |
|
|
Przykro mi, ale nie jestem w stanie Panu pomóc. Dobranoc. |
|
|
No właśnie.
Pozdrawiam serdecznie,
kp |
|
|
Być może ostatecznie zadecydowało to, o czym Pan pisze. Ale nigdy nie widziałem tak, jak wtedy przerażonego Tuska.
Pozdrawiam serdecznie,
kp |
|
|
Z całym szacunkiem, nigdy tego nie robię, ale tym razem muszę powiedzieć wprost, że pan jest po prostu głupi pisząc, że "wykluczam grupę 60 Plus". Koniec. kropka. Pan nic nie rozumie, bo nie chce,… |
|
|
"Przecież przed laty to właśnie młodzież akademicka była awangardą myśli patriotycznej i pełna zaangażowania w czasie zrywów wolnościowych..."
----------------------------------
W czasie zrywów… |
|
|
Eeee tam!
Pozdrawiam,
kp |
|
|
Szanowny Panie Bolesławie,
"I to prawda. Choć myślałem, że "pociągną" dalej i Tuskorządów już nie będzie. Szkoda, że tak się nie stało.Widocznie jeszcze nie nadszedł ten moment. Ale gdy wpatruję się… |