|
|
"Jedyną drogą do tego jest stopniowa, rozciągnięta w czasie, erozja Bożych praw i naszych obywatelskich wolności."
To bardzo ważne wskazanie związku między wolnością obywatelską a prawem, którego Autorem jest Bóg. Jeśli nie ma obrony i umacniania tego prawa w narodzie w tym pokoleniu, następne pokolenie zapłaci krwią...Tę zasadę ćwiczymy od wieków i my i inne narody. |
|
|
Paweł Chojecki Musisz, musisz! Oto powód:
"Roztropny robi wszystko rozważnie, lecz głupiec popisuje się głupotą" Przyp. 13:16
Paweł Chojecki |
|
|
na tym portalu wystarczy nabzdyczony pastor, jak normalny ruski tawariszcz kaczalkin--wsio umiejem, sluchajta mienia rebiata.Zalosny gosc. |
|
|
A z czym się tu można nie zgodzić? Przecież to opis naszej rzeczywistości.
Dodam tylko, że rzecz nie dotyczy tylko biskupów, ale i prostych księży. Na moim podwórku też zmiana we władzach, choć mocno skompromitowane, jakoś nie może nastąpić, a głos z ambony wiele by zdziałał.
Pozdrawiam serdecznie |
|
|
Paweł Chojecki Nie możemy się tak ciągle zgadzać - jeszcze ktoś pomyśli, że Pan to ja...
Pozdrawiam
Paweł Chojecki |
|
|
"Gdybyśmy w Polsce mieli większość wiernych Bogu biskupów, to gdzie dziś byłby Komorowski i Tusk?"
Co kilka lat - przy okazji kolejnych wyborów, również tzw. samorządowych - zadaję sobie pytanie, dlaczego z ambon nie płynie jasny przekaz. Ponieważ sytuacja się powtarza, to nie może być niedopatrzenie, więc wniosek nasuwa się sam. |
|
|
Paweł Chojecki Przepraszam, że Pana fatyguję. Nawet jak Pan się nadmie i wysili, to nic mądrego z tego nie wychodzi. Szkoda Pańskiego i mojego czasu.
Paweł Chojecki |
|
|
Paweł Chojecki "Pieklil sie Pan, ze Latino-katolicy zdecydowali o wyborze Obamy" - gdzie tak napisałem? To oczywiste przekłamanie, tzw. półprawda.
Paweł Chojecki |
|
|
Szanowny Panie, po raz kolejny zabawa w statystyke. Pieklil sie Pan, ze Latino-katolicy zdecydowali o wyborze Obamy. A to z Panskiego linka wlasnie wynika, ze 48% katolikow glosowalo na Romney'ego i ze katolicy to tylko 25% elektoratu. A Latino nie chca miec takiej sytuacji prawnej jak w Arizonie, gdzie dominuja republikanie, oni nie glosowali za religia, tylko za liberalnym prawem dla imigrantow. na marginesie, Obama swietnie rozgrywal sprawy nielegalnych imigrantow.
"Romney's gains among Catholics — at 48 percent, up from 45 percent for McCain in 2008 — were offset by the fact that Catholics made up 25 percent of the electorate, the lowest share since exit polls began 40 years ago."
Co innego obecnie niz religia decyduje o wyborach. Na Romney'go glosowalo 73% ewangelikalnych chrzescijan, 26% elektoratu, nie dlatego ze Romney ewangelikalny chrzescijanin, bo przecie mormon, ale dlatego ze republikanin i do tego konserwatywny.
Ale - 93% Blacks glosowalo na Obame, w przewazajacej wiekszosci protestanci roznych denominacji. |
|
|
sam jednak tu podales,ze jednak 22% nie glosowalo na romneya to 1/5 ,wcale nie malo. |
|
|
Paweł Chojecki Za Romneyem głosowało 78% białych, ewangelikalnych chrześcijan. Co jest z nimi nie tak?
Paweł Chojecki |
|
|
Paweł Chojecki Proszę podać statystyki, wtedy rozmowa wejdzie na poziom merytoryczny. Co do katolików są np. w Naszym Dzienniku.
Paweł Chojecki |
|
|
okazalo sie ,ze kupe z nich glosowalo na obamke--to potwierdza moja poprzednia opinie; wyznawane religie w demosach juz nie sa decydujacymi w wyborze lewactwa czy prawicy.Inne obszary zycia ludzi sa determinantami dokonywanych wyborow. |